
nerwa
Użytkownik-
Postów
4 912 -
Dołączył
Treść opublikowana przez nerwa
-
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nerwa odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Mili89, ja to nieraz mam zakwasy nawet dluzej ))) A co do temperatury - dokladnie, to się zmienia z dniem cyklu, mi np. tydzien przed okresem (albo i wczesniej) zawsze rosnie temp do 37 st. A potem jak sie zaczyna okres to spada od razu. -
W sumie ataki nie byly dla mnie juz takie straszne (tzn. wiem wiem, one zawsze sa straszne), ale podchodzilam do tego juz tak - bedzie panika, przezyje jakos. Ale od 2 tyg zaczely mi się dusznosci (ciezki oddech), które trwają caly dzien. I w zwiazku z tym, ze nawet kiedy jestem spokojna - oddycham ciezej niz zwykle, to teraz panicznie boje się dostać ataku O ile kiedys wydawal mi sie "do przezycia", tak teraz boje sie, ze podczas takiego ataku udusze się, mając taki cięzki oddech bez ataku. Więc ciezko mi nawet wyjsc i zrobic sobie badania na te dusznosci (a nawet kilka dni temu, wyszlam z tym ciezkim oddechem do sklepu, i jak szlam bylo tylko gorzej i gorzej, w efekcie wrocilam pospiesznie i w panice do domu, ledwo dysząc.
-
wiejskifilozof, dzięki - sprobuje ta metodę. A w jaki sposob to robisz? mi przychodzi do glowy tylko takie napinanie - ramiona do przodu troche i tak je napinac (wtedy tez napinają sie te gorne partie klatki piersiowej) + napinac miesnie szyi. Tak to mniej wiecej powinno wygladac?
-
Ja to się troche czuje tak, jakbym wdychala powietrze, ktore jest duuuuzo gęstsze od normalnego powietrza W dodatku mam jakis scisk w gardle i juz nie wiem, czy przyczyną tego ciezkiego oddechu jest okolica gardla, czy ucisk na oskrzela?
-
Ja się z tym męcze już 2 tygodnie Czuje taki ciężar na klatce piersiowej (jakby lezało na niej cos ciezkiego). Podejrzewam, ze jednym z powodów mogą byc jakies napiecia mięsniowe w tej okolicy. Np. jak sie skupiamy na oddechu, myslimy o nim, to nie jest to czynnoscią automatyczną i wtedy napinamy te mięsnie i potem powodują one efekt ucisku. Mi np. duzo lepiej i łatwiej oddycha się jak leżę...
-
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nerwa odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Sluchajcie, czy miewacie cos takiego jak ciezki oddech (dusznosci?), ale nie w momencie paniki, tylko tak dlugoterminowo? Mam takie uczucie ciezaru w klatce piersiowej, jakbym polozyla sobie ksiazke w gornej czesci klatki i oddychala. Niby moge wziac pelen oddech, ale jest to duzo ciezsze do wykonania, niz kiedys. Nie mam zadnego kaszlu ani nic. W dodatku mam scisk w gardle i kluche (no ale to wiem, ze moze byc nerwicowe). Lekarz osluchal, i niby ok (tzn nie ma świstów ani nic). Ale wiadomo, moze byc np, neiwydolnosc serca musze zrobic RTG i EKG, ale tak się boje Co ciekawe, nie odczuwam tego w ogole w nocy, jak leże (spie na brzuchu). Ale tak to caly dzien - jak sie wkrece i mysle o tym, to jest gorzej - wiaodmo. Ale generalnie nie odpuszcza raczej ani na chwile. -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nerwa odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Ja pamietam jak poszlam kiedys do lekarki (tez chyba z oslabieniem), ta spojrzala na mnie, powiedziala ze nie da mi skierowania na rzadne badanie tylko zebym zaczela wiecej jesc najpierw. Tak sie wkurzylam!!!! Ale szczerze mowiac, jak wyszlam, to mi od razu przeszlo oslabienie Ehhh a teraz męczy mnie oslabienie juz od tygodnia. Nogi i rece jak z waty... Przeraza mnie to. Ale nawet nie mam sily isc w takim stanie do lekarza Kiedys jak tak mialam to mijalo szybko, staralam sie normalnie funkcjonowac, i jak tak robilam to wszystko przechodzilo. Ale teraz nie daje rady , więc boje się, ze to cos powaznego... -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nerwa odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
a miewal ktos z was takie ogolne oslabienie i mega zmeczenie (w rękach, nogach itd.) ? Mnie ostatnio dopadło cos takiego. Jak mysle, że cos mam podnieść, czy przejsc kawalek - to wydaje mi sie, że nie dam rady. Oczywiscie jak zaczynam cos robić to robie (wiec troche to jest takie subiektywne). A jak siedze i nic nie robie - odczuwam to najbardziej. To jest takie i zmeczenie i troche odczucie jak po ciężkim treningu, nogi jak z waty itp. Tyle, ze ja specjalnie nic nie robilam caly dzien, spalam tez ok - a dalej jest to samo. Jakbym byla jakos ciezko chora Najgorsze jest to, ze w ciagu ostatnich kilku lat, mialam tak nie raz (ciagnelo sie pare dni), az w koncu zaczynalam to olewac (robic wszystko pomimo zmeczenia) i mijalo. Ale tym razem wydaje mi sie, ze jest gorzej :-/ I nie umiem nie zwracac na to uwagi. W dodaktu jest to połączone z lękiem, wiec juz pewnie jedno nakreca drugie i siedze niedosc że oslabiona, to jeszcze zdenerwowana.... -
another_memory, no wlasnie, ja do meidzymiastowych juz troche przywyklam, bo kiedys tez bylo ciezko. Ale z korkami i staniem na swiatlach nie mialam problemow. Az w czasie ostanich upalow dopadl mnie meeega atak paniki w korku wlasnie. Siedzialam w samochodzie, nie moglam zrobic nic, ani wysiąść, ani zjechać (zreszta, na zewnatrz było strasznie gorąca wiec bałam się i tego ) a lek narastal i narastal. Po paru minutach oczywiscie przeszlo, ale uraz pozostal :-/
-
dusznomi, a wiesz co mnie ostatnio meczy? Moze nie az w tkaim duzym nasileniu, ale jakos nie radze sobie, ze staniem w korkach... Jak jestem w samochodzie i jestem "przyblokowana", momentalnie wlacza mi sie lęk i takie poczucie, ze jestem w sytuacji bez wyjscia i nie moge szybko uciec itd. Ehhh a teraz wakacje się konczą, to zaczna sie jeszcze wieksze korki.
-
dusznomi, Ja z kolataniem serca mialam kiedys spore problemy. Wlasnie mialam takie "potkniecia", jakby na chwile stawalo, a potem takie silniejsze uderzeni. I mialam epizody, ze trwalo to np. 2 tygodnie (tak bardzo intensywnie, co pare minut). Bylam wykonczona... Ostatnio mialam tak z rok temu, w lipcu chyba. Potem amo jakos przeszlo. Nawet u lekrza nie bylam :) Teraz zdarzaja sie takie pojedyncze, ale to raz na jakis czas. Wiec jak ja to przezylam, to i Ty przezyjesz :)
-
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nerwa odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
nefretis, to ja Cie podziwiam, ze w ogole dawalas rade lazic po miescie... Ja boje sie strasznie upalow, mam wieksze leki w zwiazku z jakimkolowiek wychdzeniem, ogolnie nic mi sie nie chce robic, nie wyobrazam sobie jechac nigdzie. I tylko co chwile sprawdzam pogode, czy przypadkiem nie zmienia sie prognozy chociaz o kilka sotpni... -
No i jak sie czujecie przed nadchodzaca fala mega-upalow? Ja przyznam szczerze, ze obawiam sie tego... mi juz jest ciezko przy 30 stopniach, ale co to bedzie np. przy 38?!?! Aaaaa
-
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nerwa odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
No wlasnie ja upalow tez nie znosze, i w samochodze od razu odpalam klime na maksa. Ale z kolei jak w domu mam ze 24-25 stopni, to juz musze sie ubierac cieplej :) Ja wlasnie z wagą mam to samo. Teraz zliczam kalorie, zeby chociaz zjadac tyle, zeby nie tracic nic :-/ Ale nie jest lekko. Ja jestem w stanie zjesc jakas tam ilosc, i potem jestem najedzona przez dluzsz czas. Nie obejrze sie, a tu juz wieczor a jeszcze nie dobilam do tylu kalorii ile musze miec "na przetrwanie" :) heh A i tak mam wrazenie, ze non stop jem, i nawet ani chwili nie jestem glodna, bo jem nawet jak jestem najedzona. A znowu jak zjem za duzo, to mi niedobrze No nie jest latwo przytyc :) -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nerwa odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Co ciekawe, zdarzalo mi sie, ze podczas medytacji - nagle zaczynalam miec cieple rece i ogolnie bylo mi cieplo :) Wiec moze to byc tez zwiazane z nerwami. Moze taka kombinacja - stres + brak tkanki tluszczowej + niskie cisnienie. No ale.. jak zyc?! -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nerwa odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
alu, sluchaj - a czy Tobie tez jest tak caly czas zimno? Bo z tego co pamietam, tez starasz sie przytyc :) Bo juz sie zastanawiam... W taki upaly, jest mi goraco, ale wystarczy, ze wejde do chlodniejszego pomieszczenia i juz sie trzese z zimna. Wlasnie zalozylam kurtke (bo tutaj w pomieszczeniu mam 25 :) ). Szczegolnie nie lubie miec odkrytych butów, bo wtedy mi jeszcze zimniej. Troche to dziwne, ale z drugiej storny, moze normlane przy niedowadze? -
AGORAFOBIA - lęk przed opuszczaniem "czterech ścian".
nerwa odpowiedział(a) na Picasso temat w Nerwica lękowa
Kiedys jak bralam wenlafaksyne, tam w kapsulce byly takie male kuleczki. Wysypalam i wzielam polowe. A potem rano.... mega panika!!! ze to pewnie nie mozna dzielic, ze one zamiast sie rozpuszczac 24h, to uwolnily sie od razu, wiec pewnie bede miala przedawkowanie itd. Hehhehe :)))) Bylam juz niemalze umierajaca. A nagle przzeczytalam na necie, ze jak sa kuleczki to mozna otwierac kapsulki i jesc je niezaleznie. O razu mi sie wtedy polepszylo -
AGORAFOBIA - lęk przed opuszczaniem "czterech ścian".
nerwa odpowiedział(a) na Picasso temat w Nerwica lękowa
Co do ubokow, to zacznij moze od mniejszej dawki? (jesli mozna dzielic) Ja zawsze tak robie, bo tez sie boje A co do odwoywania, no mi sie niestety zadarzylo i tez czulam sie strasznie... taka pokonana jakby, ze przez glupie lęki nie moge czegos zrobic, czy wywiazac sie z jakichs obowiazkow. -
AGORAFOBIA - lęk przed opuszczaniem "czterech ścian".
nerwa odpowiedział(a) na Picasso temat w Nerwica lękowa
a nie chociaz ten Promolan to nie jest dorazny, tylko do stalego brania, tak? No ale tak czy siak, na pewno cos pomoze na objawy :) -
AGORAFOBIA - lęk przed opuszczaniem "czterech ścian".
nerwa odpowiedział(a) na Picasso temat w Nerwica lękowa
alu, no rozumiem, tez wiele razy mialam takie akcje, ze rano odwolywalam jakies spotkania ale dobrze, ze masz ten Pramolan. Czasem nawet pomaga to, ze COS masz, nawet jak nie wezmiesz, to wiesz, ze masz przy sobie - i to tez duzo daje. -
AGORAFOBIA - lęk przed opuszczaniem "czterech ścian".
nerwa odpowiedział(a) na Picasso temat w Nerwica lękowa
alu, I jak bylo??? -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nerwa odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Mili89, ja w lidlu daje rade jak ide doslownie po 2-3 rzeczy (bez koszyka). I jak nie ma dlugich kolejek... Do wiekszych to nawet nie wchodze -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nerwa odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Tez prawda :-/ Bo niestety, jak ktos tego nie przezyl, to nie wie co to znaczy taki lęk, i wyobrazam sobie, ze to musi byc juz w pewnym momencie strasznie irytujace - jak robimy ciagle takie problemy z glupimi zakupami... A najwiekszy hardcore dla agorafobika jest chyba w Ikei - tam jak sie wejdzie, to nie da rady szybko wyjsc, bo jest cala ta trasa do przejscia, niby sa skroty jakies ale i tak trzeba podazac tym labiryntem jakos. Brrrrrrrr Ja to sie pocieszalam, ze nie musismy wydawac kasy na jakies skoki spadochronowe czy inne ekstremalne sporty - bo wyjscie do sklepu, to czasem jak wyprawa na Mount Everest A teraz (siedzac w domu) jak wyobrazilam sobie, ze mialabym sie nagle znalezc 1km od domu, bez samochodu, i musialabym wrocic na piechotę, to juz podskórnie czuje ten lęk! -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nerwa odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
alu, no wlasnie, ja ogolnie ma tak, ze tez moge pracowac zdalnie i niekoniecznie musze jezdzic do pracy. I niestety czesto z tego korzystam :) Wiadomo. Ja jeszcze mieszkam sama, wiec jak tak siedze w domu, to wlaczas sie myslenie :-/ A z kolei jak mam cos, ze MUSZE gdzies byc akurat (np. w pracy) na konkretna godzine, to juz mam stresa, i n p. nie moge spac w nocy, bo wiem , ze chociazby nei iwem co, to bede musiala tam byc. Ale z drugiej strony, jak sama postanowie jezdzic i robic prace poza domem zamiast w domu, to wlasnie wpadam w taki dobry rytm i potem kolejne dni sa coraz lepsze. Az z nowu nie zasiedze sie w domu... Kurde, nie no, musimy faktycznie sie ogarnac, bo to czesto idzie t ylko w gorszym kierunku, a serio - ja juz sobie mysle, ze szkoda zycia, na takie coś :-/ Inni normalnie funkcjonuja, ciesza sie zyciem, robia rozne rzeczy. A my przez te cholerne lęki mamy pelno ograniczen. Leków nie biore. Tzn. mam benzo doraznie w razie czego, ale podczas atakow juz nawet nie biore - raczej jak mam jakeis wazne spotkanie a kiepsko sie czuje. Ale sporadycznie. A z takich stalych - bralam wenlafaksyne i spamilan. Ale.. w zasadzie ciezko to nazwac braniem, bo bralam takie minimalne ilosci (boje sie brac wiecej, bo po polowce dawki wenlafaksyny mialam przez 24h niezle jazdy), ze pewnie i tak nic nie dzialalo. -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nerwa odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
alu, a jeszcze mialam zapytac - Ty jakos pracujesz czy nie? bo nie pamietam. Z tego co zauwazylam, mi najbardziej pomaga w tym wszystkim, jak gdzies wychodze (do pracy na przyklad), bo wtedy wstaje, i sie nie zastanawam czy chce czy nie chce, czy sie boje. Tylko ogarniam sie i ide. I potem mam caly dzien zajety, potem wracam to jakos sie lepiej czuje, zahacze czasem o jakis market nawet itd. A najgorsze jest jak siedze w domu, i musze potem gdzies wyjsc (np. do sklepu). I im dluzej siedze, tym jest tylko gorzej. A jak jestem w takim "ciągu", wirze pracy, zalatwiania spraw itd. to jest duzo lepiej.