Skocz do zawartości
Nerwica.com

nerwa

Użytkownik
  • Postów

    4 912
  • Dołączył

Treść opublikowana przez nerwa

  1. O mnie tez ostatnio w "Biedronce" i jakos tam sie zawsze najgorzej czuje, i praktycznie nie chodze. Najlepszy "klimat" jest dla mnie w Lidlu :) Albo takie mniejsze sklepiki osiedlowe.
  2. inez87, super post i zgadzam sie w 100% Nie raz bylam juz swiadkiem, jak lęki i zly stan przechodzily mi bardzo szybko jak skupilam sie bardziej na emocjach (nawet zadzialalo w przypadku atakow paniki). Co wiecej, dodalabym, ze nie zawsze chodzi tu o napier... w worek treningowy (chociaz to jest bardzo dobre :) ), ale czasem tez chodzi o inne emocje. Np. uswiadomienie sobie i poczucie takiego prawdziwego smutku, czy innych emocji - zauwazylam, ze dzaila podobnie. Pewnie zalezy od osoby, okolicznosci, problemow itd. Jest nawet taka teoriaa, ze lęki czy zły stan bierze sie z tego, ze mamy jakies stłumione emocje, i niestety ta energia z tych emocji musi sie wydostac na zewnatrz w pewnym momencie (tak jak gotujaca sie woda w garnku z przykrywką). Jesli nie w emocjach, to neistety w roznych objawach Jakis czas temu, gdy mialam dosc silna agorafobie, pewnego dnia zaczelam tak napieprzac w szafe (ze az sie rozwalila), wywoalam u siebie taka mega zlosc. I powiem wam... wyszlam z domu, zero lęku :)
  3. Ellwe, hej! :) tak.. ja wciaz tutaj heh Ogolnie widze, ze faktycznie wczora byl jakis kiepski dzien. Ja z kolei nie moglam spac dzisiaj w nocy, nad ranem zasnelam na 3h, i w sumie obudzialm sie w dosc kiepskim stanie (tak mam po bezsennej nocy niestety). Wiec dzisiaj zapowiada sie wegetacja. Jakos wszystko mnei boli, miesnie itd. Najgorzej, ze w ostatnim czasie nasilily mi sie rzeczy zwiazane z zoladkiem - tzn. te mdlosci od stresu, niedobrze mi od rana itd. A juz dlugi czas tego nie mialam :-/
  4. platek rozy, no wlasnie, bo to takie dziwne jakies, nie? Mi troce chyba przeszlo juz. A teraz po drodze do domu kupilam sobie wino, trzeba się jakoś zrelaksowac po ciezkim dniu
  5. platek rozy, no wlasnie, bo to takie dziwne jakies, nie? Mi troce chyba przeszlo juz. A teraz po drodze do domu kupilam sobie wino, trzeba się jakoś zrelaksowac po ciezkim dniu
  6. Mili89, ooo to mozliwe. Ja wlasnie sie raczej z tym nie spotkalam. Zazwyczaj ze stresu to trzese sie z zimna i tyle :)
  7. Mili89, ooo to mozliwe. Ja wlasnie sie raczej z tym nie spotkalam. Zazwyczaj ze stresu to trzese sie z zimna i tyle :)
  8. marta80, heeej :) Mili89, ooo to jak na apetyt tez dobra, to super by bylo :) moze faktycznie skombinuje skads... A wiecie co, ja jakos tak dziwnie dzisiaj mam, ze tak mi w glowe goraco - nie wiem czy to uderzenia goraca czy co? Ogolnie, mam stresujacy dzien, bo niedlugo mam rozmowe z szefem. Ale przewaznie mi ciagle zimno. A teraz tak jakos inaczej... bardziej cieplo i wlasnie na twarzy tak jakos dziwnie cieplo. Nawet myslalam, czy goraczki nie mam, ale niestety nie mam termometra. Poza tym, wtedy mnie zazwyczaj telepie z zimna. hmmm A dzisiaj nie jest wcale tak goraco. Mam ochote az isc do lazienki i troche sobie zimnej wody dac na twarz - i chyba wlasnie zaraz to zrobie.
  9. marta80, heeej :) Mili89, ooo to jak na apetyt tez dobra, to super by bylo :) moze faktycznie skombinuje skads... A wiecie co, ja jakos tak dziwnie dzisiaj mam, ze tak mi w glowe goraco - nie wiem czy to uderzenia goraca czy co? Ogolnie, mam stresujacy dzien, bo niedlugo mam rozmowe z szefem. Ale przewaznie mi ciagle zimno. A teraz tak jakos inaczej... bardziej cieplo i wlasnie na twarzy tak jakos dziwnie cieplo. Nawet myslalam, czy goraczki nie mam, ale niestety nie mam termometra. Poza tym, wtedy mnie zazwyczaj telepie z zimna. hmmm A dzisiaj nie jest wcale tak goraco. Mam ochote az isc do lazienki i troche sobie zimnej wody dac na twarz - i chyba wlasnie zaraz to zrobie.
  10. No wlasnie, ja dzis akurat mam trudne rozmowy w pracy i juz od wczoraj mega mdlosci. A na domiar zlego, jeszcze mnie zaczelo kolano strasznie bolec (na deszcz chyba) :) alu, nigdy nie bralam hydroksyzyny, nie mam Ale wzielam ugryzlam kawalek benzo juz, moze tez cos da.
  11. A mi tak neidobrze od rana ze stresu, wymiotowac mi sie chce Najgorsze, ze proboje przytyc, i juz staram sie jesc jakos wiecej, no ale jak mam jesc, jak mi wiecznie niedobrze i ledwo wmuszam cokolowiek :-/ ehh
  12. bezsilna_22, ale jak to takie zagrazajace (te zatkane jelita) to dlaczego Twoja lekarka nie wyslala cie do jakiegos szpitala czy cos?
  13. No ale jak to gnije? :) Przeciez pokarm jest trawiony w zoladku, i potem jak zalega nawet w jelitahc to przeciez nie moze zgnic, bo to jest przetrawione. Jak ty to sobie wyobrazasz? Ze mieso wpada tam, i lezy sobie az zacznie gnic? jest to w ogole mozliwe?
  14. platek rozy, U mnie tez jakos w nocy czy nad ranem burza, ale w mieszkaniu mam i tak 29 stopni i jakos tak goraco :-/ Kiepsko przez to spalam, od rana mi niedobrze i taka zmeczona jestem. Ale tez musze niestety jechac do pracy.
  15. Ja dlatego daje rade jezdzic tylko samochodem z klimatyzajca na full. Najgorsze, ze jak sie tak nagrzeje, to nawet klima nie pomaga, i czekam 30min pod samochodem, zanim wsiade :) a potem i tak ledwo jade... No i juz niby troche chlodniej, ale powiem wam... dalej tak jakos duszno itd. Pewnie paruje to wszystko i takie efekty. No nic, najwazniejsze, ze juz bedzie lepiej :)
  16. http://www.blitzortung.org/Webpages/index.php?lang=pl&page_0=15 zobaczcie jakie burze nadchodza! hurra!!!! :) Ja tez mam duze problemy w upaly. Od razu czuje jakis taki lęk, rozkojarzenie, nie moge normmalnie funkcjonowac :-/ I jak wiem, ze musze gdzies isc, jak jest 30 stopni, to czuje sie tragicznie. Na sloncu tez nie moge spedzac za duzo czasu, zaraz jakos tak dziwnie sie czuje w glowie...
  17. malenstwo31, a wiesz,z e ja z tymi zawrotami mam podobnie -tzn. chodzi mi o to, ze zazwyczaj jest tak, ze raz mam taki mega zawrot (ze musze az przysiasc) i potem juz czuje od tego momentu takie kolowanie strasznie. I juz nie raz tak zaobserwowalam - ze jest jeden zawrot i potem to jakby zostaje (w mniejszym nasileniu oczywiscie + takie otumanienie czasem). Zastanawialam sie dlaczego tak jest, i czy nie jest przypadkiem tak, ze jest jeden normalny zawrot, a potem to juz taki strach powstaje... sama nie wiem?
  18. No tak, tylko ze pamietacie, ze lekarka jej powiedziala - zeby normalnie jadla i nie myslala o zadnych dietach. Wiec dla mnie to jest ewidentne wymyslanie. Lekarka zbadala, i gdyby byla jakas tragedia, zalecila by rozne rzeczy, diety itp. A kazala jesc normalnie i isc do psychiatry. Wiec to jest oczywiste. Bezsilna, ty masz mega skupienie na jelitach i na tym co jesz. Zobacz jak nam tu wypisujesz dokladnie co zjadlas, co kupilam itd. Osoba ktorej dolegaja np. sprawy jelitowe, tez sie tym troche przejmuje, ale je normalne posilki i czeka az sie poprawi. A Ty caly czas o tym myslis,z wyobrazasz sobie to gnicie itd. Jestes w to strasznie wkrecona - co jest z kolei normalnym objawem nerwicowym. Moze pomysl o jakichs psychotropach, wtedy chociaz wyciszysz to wkrecanie, zaczniesz pewnie normalniej jesc, jelita wroca do normalny i moze Twoja psychika tez...
  19. achino, no ale do takiego czegos nie trzeba ataku paniki, mozna sie zwyczajnie wkurwic mocno na kogos i miec ten sam efekt. A juz wkurwienie pojawia sie co jakis czas praktycznie u kazdego :)
  20. Hej! a ja ledwo zyje w te upaly :-/ Dzien w dzien boli mnie glowa i nie mam na nic sily. Dobrze, ze na jutro zapowiadaja chyba jakies male deszcze...
  21. achino, ale wysokie cisnienie moze i bez paniki doprowadzic do wylewu - dlatego sie to leczy. U osoby ktora nie jest chora, nie ma szans, zeby stalo sie cos podczas ataku. To jest wrecz NATURALNA reakcja organizmu na zagrozenie (walcz-uciekaj). A na takiej zasadzie mozna by powiedziec, ze ogladanie horrorow tez jest niebezpieczne...
  22. No ok - tak bywa. I rozumiem, ze jest to bolesne. Ale zobacz, osoba ktora cie badala, powiedziala, ze masz zapomniec o dietach. Czyli mowiac wprost - zaczac po prostu wpierdalac :))) Jelita moga cie bolec, bo przeciez nie pracuja normalnie, skoro nie dostarczasz normalnego pozywienia. Zawsze musi zajac troche czasu zanim powroca do normy. Gdyby dzialo sie tam nie wiaodmo co, skierowala by cie do szpitala, zebys byla pod obserwacja i zeby jakos "naprawic" te jelita. A skoro tego nie zrobila, i nawet nie kazala sie przejmowac tym, co jesz - to tym bardziej, znaczy, ze nie ma tragedii (mimo, ze bole i kurczenie moze byc straszne).
  23. bezsilna_22, no ale przeciez bylas u tej lekarki, zbadala cie i kazala zapomniec o dietach a skupic sie na wizytach u psychiatry. Czyli, przekaz jest jasny = glowny problem to twoja psychika, i to jak reagujesz na wszystko. Tobie moze sie tylko wydawac, ze jest tak tragicznie (wlasnie przez lęki i tym podobne). Przeciez gdyby byla tragedia, to umiesciliby cie w szpitalu. Jak tak trzezwo sie spojrzy n a to o czym ciagle piszesz, to sprawa jest jasna. Serio, skup sie na psychice i wyleczeniu tego myslenia, a nie na dietach i zastanawianiu się co zjesc a czego nie.
  24. alu, hehe :) No standard! Ja ostatnio zaliczylam dwa ataki - jeden w kolejnce w markecie, a drugi w samochodzie w korku. W sumie juz nawet nie boje sie wtedy, ze cos mi sie stanie, bo wiem, ze to 'tylko' lęk. Ale po prostu jest to tak nieprzyjemne i przerazajace, ze ciezko to ciagle przezywac... Dzisiaj jak wracalam, mialam w samochodzie tak goraco, ze serio mysallam, ze zemdleje. Co prawda nie doszlo do takiego pelnego ataku, ale mialam bardzo podwyzszony lęk :-/ A w zimie to faktycznie - śniegiem w twarz i od razu lepiej
  25. oooo dusznomi !!! przegapilam Twoj wielki come back na forum! :) A jak tam u was w te upaly? Bo ja kiepsko znosze, wtedy jakos latwiej o rozne ataki, czy to w samochodzie czy ogolnie na zewnatrz :-/
×