
nerwa
Użytkownik-
Postów
4 912 -
Dołączył
Treść opublikowana przez nerwa
-
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nerwa odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Mili89, ja wlasnie tez planuje wziąć się za ćwiczenia... Podobno też duzą dają, jesli chodzi o psychikę. Znajoma miala problemy hormonalne, lekarze juz rozkladali ręce - a zaczela biegac, i wszystko przeszlo jak ręką odjął - nawet leków nie bierze. Ja się stresuje tych poniedzialkowych wynikow... boje się, ze wyjdzie, że coś mi dolega powaznego :-/ I w zwiazku z tym, raczej siedze w domu. Nie chce się zmuszac do aktywności, bo moze wyjdzie, ze jednak cos mam z plucami albo cos? A tu jeszcze 2 dni czekania :-/ Ale ogolnie czuje, ze od jakiegos czasu, mam podwyzony poziom lęku (takiego ogolnego). I nawet jak jest dość niski (np. w domu) to powoduje, ze jakos nie mam siły nic robic, nie chce mi sie, nie mam ochoty wychodzic nigdzie. I wydaje mi sie, ze to wszystko jest wlasnie od lęku, bo jak miewalam kiedys takie normane zmęczenie fizyczne - to ono bylo zupelnie inne... -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nerwa odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Mili89, ooo no i super! chociaz jedno z glowy :) -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nerwa odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Mili89, ehh kurcze niedobrze Ale w takim razie moze jak zwiekszysz dawke, to chociaz swedzenie wlasnie minie? -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nerwa odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Mili89, lepiej odkad mam inhalator ktorego nie uzywam Wczoraj wieczorem juz bylo ok, rano tez ok, w dzien troche czulam lekkie dusznosci, ale nawet sie zbytnio nie przejmowalam. Wiec nie jest tak, ze przeszlo calkowicie, ale jest duzo duzo lepiej, i przede wszystkim - nie panikuje -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nerwa odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Mili89, ja mam wyniki dopiero w poniedzielek Ogolnie jest tak, ze robią na drugi dzien, ale ze w weekend nie pracują, to dopiero poniedzialek... A w środe mam wyniki rentgenu klatki piersiowej. Ale może bedzie wczesniej, zadzwonie albo pojade tam w poniedzialek. W poniedzialek mam tez psychiatre, robie trzecie podejscie - mam nadzieje, ze tym razem nie odwolam :) No i chce ją poprosic może o jakeis lekkie przeciwlękowe (wlasnie może ten spamilan - on jest do codziennego brania), no i Xanax bo mi się konczy (mam nadzieje, ze da). I juz ogarnelam terapeutke, tzn. jakas tam wynalazlam - wiec jak wyniki okaza się w miare ok, to chyba zadzownie do niej w przyszlym tygodniu. Wspolczuje Ci tego swedzenia :-/ to jest straszne uczucie, a tym bardziej ze nia da się za wiele zrobic... Ja jak miewalam tez swedzenia nog (tez nie wiem od czego), ale potrafilam drapac się do krwii, bo nie moglam wytrzymac Ale potem jakos samo mi przeszlo. I w sumie nachodzilo mnie to w ciagu kilku lat. Ale nie bralam zadnych leków ani nic, wiec tez nei wiem od czego. -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nerwa odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
ja mam znajomą ktorą notorycznie zaczynają swędziec ręce, w sytuacjach stresowaych. Zaraz ma jakas wysypke i sie drapie - np ze 2 dni. A jak przejdzie stres - to jej to mija. I za kazdym razem jest to samoe! -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nerwa odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Mili89, moze troche i od tego i od tego? Np. mialas wysilek jakichs a dodatkowo przez leki, odczuwasz to w mięśniach silniej, niz ktos kto by nie bral leków? Ja bylam dzis na krwii! :))) jakos poszlo! chociaz lekko nie bylo -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nerwa odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Mili89, mi tez sie wydaje, ze mentalnie mam duuuzo mniej :) A z tym swędzeniem to ciekawe... ja czesto mam takie swedzenia na bokach, po prawej i lewej stronie - tak troche na plecy zachodzą te swedzenia. Do tej pory nie wiem co to, ale nie bylam z tym u lekarza. Ja z zawrotami męczylam się już nie raz, przewaznie trwalo to kilka tygodni. Najgorzej bylo chyba, jak mieszkalam akurat w gorzystym terenie, i nawet do sklepu mialam pod gorke. Z tymi zawrotami tworzylo to straszny mix :-/ Tak samo to uczucie ludzi za szybą... brrrr.. myslalam, ze nigdy się tego nie pozbęde. A przeszlo jakos samo... -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nerwa odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Mili89, 33 A ogolnie nerwica zaczela się jak mialam okolo 20 lat, potem 2 lata terapii, 8 lat spokoju, i teraz od 3 lat tak średnio (tzn. mialam miesiace tragiczne, ale mialam tez takie ze bylo calkiem ok). -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nerwa odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Wiecie jaka akcja? No bo mam te dusznosci, i dzisiaj byl juz szczyt wszystkiego. Czulam się beznadziejnie, caly dzien w domu. Na niczym nie moglam sie skupic bo tylko oddech i oddech, i czy sie nie udusze? Czy jechac na ostry dyzur? czy dojade tam w ogole? itd. Mega nerwy, stres, napiecie miesni. I tak caly dzien... A teraz na wieczor, znajoma napisala do mnie, ze moze chce inhalator na rozszerzenie oskrzeli ? I wiecie co.... wzielam ten inhalator i czuje sie 100 razy lepiej! Ale co najlepsze... ja go nawet nie uzylam! :))))) Sama swiadomosc, ze mam COS co w razie czego pomoze, juz pomogla mi na tyle, ze poszlam na spacer i czulam sie super. Tzn. mam troche odczucie takiej ciezkosci, ale to jest nic w porownaniu do tego co przezywalam caly dzien! -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nerwa odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Prawda jest taka, ze wiekszosć z nas jest zbyt wrazliwych :) za duzo myslimy, skupiamy się na swoich dolegliwosciach itd. Taka osobowosc... Wiec terapia daje tyle, ze mozemy rozwiazywac rozne konflikty emocjonalne (ktore jak siedza w nieswiadomosci - to daja takie najrozniejsze objawy), i mozemy sie nauczyc jak w przyszlosci samemu je zauwazac (np. wyrazac emocje itd.). Ale wiadomo, czasem są jakies trudniejsze czasy, jakies nowe sytuacje i sobie znow nie radzimy - i znowu to powraca :-/ -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nerwa odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
cameeelie, no ogolnie jest tak, ze zdrowienie czesto przebiega z nawrotami - niestety. Tzn. poprawia się, jest juz lepiej - ale jak jest gorszy czas (np. wiecej stresow) znow cos potrafi uderzyc, i pojawiaja sie objawy. Ale przy takim nawetocie zazwyczaj juz duzo latwiej to ogarnaic (i szybciej - np. na terapii). Ja mysle, ze pojawily sie moze jakies nowe rzeczy, duzo stresow itd. Ktorych nie masz "przepracowanych" na terapii, i jeszcze nie umiesz sobie z nimi radzic, i dlatego odezwaly się objawy -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nerwa odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Mili89, ja jakis czas temu bylam na komuni, i potem tak sie slabo czulam, taka niemoc i oslabienei w rękach, balam się ze nie dam rady wrocic do domu. I oczywiscie zaczelam panikowac, ze dlaczego taka slabosc nagle i w wogole? I co sie okazalo.... z godzine wczesniej, nosilam na ręku dziecko (a ja nie przyzwyczajona) i bylo w sumie dosc ciezkie jak na moje mozliwosci - i taki efekt -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nerwa odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Mili89, wymienie duszności na zakwasy! A tak serio, to wydaje mi sie, ze mozna miec dlugo zakwasy, jak miesnie nie byly wyrobione (szczegolnie jak dzien po znow nic nie robisz, bo jak cwiczysz czy cos, to "rozchodzisz" je, a tak to sie utrzymuje). Kurcze nie ma mi kto zrobic masażu, i mieszkam sama, wiec juz w ogole masakra A z xanaxem to jest tak, ze ja nie biore duzych dawek - bo sie troche boje :) wiec dzis wzielam ze 3h temu 1/8 i teraz znowu niedawno 1/8 - wiec w sumie 1/4 tabletki 0.5mg wzielam. Lekko sie uspokoilam (bo nie bylam w stanie usiedziec w miejscu, tylko chodzilam po calym domu w panice), natomiast dusznosci caly czas sa. Tylko wlasnie jak sie nie denerwuje, to on się tak nie nakręcają i są mniej przerazające. Nie wiem, moze gdybym wziela wieksza dawke to by odpuscily? No ale wlasnie boje sie... Dziwne jest to, ze w nocy spoko. W ogole jak leze to jest troche jakby lepiej. No 2 dni temu jezdzilam po przychodniach i szpitalach i tez dawalam rade jakos (a wzielam wtedy rano chyba tez 1/4 xanaxu) Nie wiem, jesli to nerwica to chyba jest najbardziej przerazający objaw jaki kiedykolwoiek mialam. -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nerwa odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
No wlasnie, wiec widzicie - zaczyna się to wszystko jak są jakies problemy w zyciu. I to to jest problemem nad ktorym trzeba pracowac, a objawy są tylko dodatkiem. Ja wlasnie na terapii nie skupialam sie w ogole na objawach, omawialam inne zyciowe problemy i objawy same przeminely. I taka terapia (jak dla mnie) jest najskuteczniejsza. Sa tez takie ktore wlasnie preferuja rozne treningi, przelamywanie sie itd. Ale w moim przypadku to chbya nie tędy droga. Kurcze ja dzis strasznie sie dusze. Az sie zastanawiam czasem, czy nie pojechac do szpitala... tylko ze dzis jestem tak neiwyspana, ze boje sie nawet tego szpitala boje sie doslownie wszystkiego. A wiecie co, znalazlam dobre porownanie na te moje dusznosci. To jest tak, jak np. w wannie czy na basenie jestem przykryta wodą az po szyje - i wtedy tak ciezej mi sie oddycha ogolnie. To ja wlasnie mam tak samo - tylko bez wody. Moze to faktycznie ucisk spietych miesni dookola klatki i dlatego tak? Ale i tak się boje Jakbym sie czula troche choc lepiej (pod wzgledem lęku, to chyba bym pojechala do szpitala). Boje sie tez brac xanax, bo do tej pory bralam go doraznie (sporadycznie), a ostatnie dni -biore non stop :-/ -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nerwa odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Mili89, nie biore nic. Ze 3 lata temu dostalam wenlafaksyne, ale po jednej tabletce myslalam ze umre, i nie bralam dalej. Po jakichs 2 miesiacach udalo mi sie ogarnac samej na tyle, zeby jakos funkcjonowac (oczywiscie jakosc tego funkcjonowania byla dosc niska). Potem (1,5 roku temu) jak nie moglam spac, to dostalam Spamilan (lekki lek przeciwlekowy), pobralam go kilka dni i jakos mi przeszla bezsennosc, wiec tez odstawilam. No musze isc koniecznie na terapie, ale wydaje mi sie, ze to wszystko rozkrecilo się juz na tyl, ze nie wiem czy dam rade chodzic (bez leków). Najgorsze, ze mi sie tak posypalo wszystko w ciagu miesiąca!!! Bo wczesniej, miewalam lęki i gorsze dni, ale dawalam rade pracowac itd. -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nerwa odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Ja po benzo mam generalnie dobry stan - po pierwsze relaksują mi się wszystkie mięsnie, nie czuje w ogole tego napięcia fizycznego. Ale przede wszystkim - wycisza mi się calkowicie glowa. Czyli nie mam takich natretnych mysli "co jeśli?", nie boje się, że cos mi sie stanie, czuje taki mega spokoj, przez to się nie denerwuje, nie ma lęków i nie ma wkręcania się w nic. Najwiecej ile bralam to byla 1/4 tabletki 0,5 mg. Ale w sumie mi to nawet po 1/8 czesto bywalo lepiej (nie wiem, moze to sila sugestii?) Mili89, dobrze, że ci temp spadla - to bedziesz troche spokojniejsza :) No a ja tak samo - temp, cisnienie, puls, caly czas pomiary! Co do terapii - u mnie trwalo to dosc dlugo, ale mi akurat cięzko się rozmawialo na terapii :) Wiec poprawa (taka konkretna) byla dopiero po kilku miesiącach. W kazdym razie, jak poszlam na terapie - nie bylam w stanie wyjsc z domu, wsiasc do autobusu sama - NIC. Wydawalam majątek na taksowki (a i tak odczuwałam lęk), w dodatku mialam rozne inne objawy (z sercem, zawrotami itd. - co chwile inne objawy) i generalnie nie bylam w stanie normalnie żyć. W trakcie terapii zaczelo mi to po prostu przechodzic. I to nie na zasadzie - ze np. chodzilam do sklepu w ramach treningu. Nie. Po prostu jak przeszedl mi jakis taki lęk wewnetrzny, to jakos sama chcialam wrecz isc do sklepu czy gdzies pojechac. I wtedy pamietam jak pierwszy raz wsiadlam do autobusu i nie czulam lęku - to bylo coś niesamowitego! :) Jechalam sama autobusem, tyle ludzi dookola, dla wszysktich innych byla to nornalnosc, a dla mnie - wielkie wydarzenie! :) serio. No a potem przez 8 lat - zakupy bez problemu, sama podrozowalam nawet po swiecie, samolotami itd. I w ogole zero agorafobii i zero lęków. Normalne życie! W ogole nie myslalam o chorobach, nie wkrecalam się w objawy, zreszta w ogole ich nie bylo. A jak np. zakołatało serce, to nie myslalam od razu, ze cos mi jest, tylko traktowalam to jako normalną rzecz, ktora zdarza się każdemu zdrowemu. A to oznacza, ze pozbycie się tego dziadostwa jest jak najbardziej mozliwe! Tylko teraz znow mialam taki gorszy okres w zyciu, rozne problemy, decyzje itd. i zaczelam się znow wkrecac w objawy, pojawilky się lęki i widze, ze nie umiem sama tego ogarnać. -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nerwa odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Ja zauwazylam (jesli chodzi o zawroty i bujanie), ze przechodzilo mi, kiedy juz totalnei to olewalam. Tzn. juz akceptowalam ze nic nie moge z tym zrobic i jakos staralam się zyc (chociaz nie jest latwo z takimi ojawami), no i o dziwo wtedy zawsze przechodzilo. A mialam juz takie epizody kilkakrotnie, na przestrzeni lat. (czasem robilam tez cieple oklady na czolo (zatoki), bo zawsze myslalam, ze moze to od tego) Alexandra, mialam też takie brain zapy, ale doslownie kilk razy - przerazajace to jest :-/ Ja się boje, że moge mieć cos z tarczycą, jakeis guzy albo cos Wyczytalam, ze przy zaawansowanym stadium mogą być uciski w gardle - a ja wlasnie takie mam. Naprawde, do tej pory z wszystkimi objawami jakos sobie radzilam - mialm zawroty, żylam mimo wszystko (Bo nerwica), mialam oslabienie i zmeczenie mięśni, biegalam po dobmu , cwiczylam, zeby udowodnic ze to tylko nerwica (i czesto pomagalo). Kolatanie serca - juz nie zwracalam uwagi nawet jak kolatalo kilka razy na minutę - bo wiedzialam, ze nerwica. Ale serio, te dusznosci mam caly czas, od rana do wieczora. Jak się czyms bardzo zajme, faktycznie odczuwam to mniej, ale wydaje mi sie, ze dalej sa , tylko mniej zwracam uwage (tak jak i w nocy). Wiec tym razem boje się, ze to nie nerwica A mnie wykaczają te maratony po przychodniach i lekarzach (bo strasznie się tego boje i przezywam lęk). Wiec nie mam pojecia jak ja sie wykaraskam z tego stanu To wszystko jest po prostu nie na moje nerwy! -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nerwa odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Ehh... dobrze, ze nie wiem jak sprawdzac te węzły, bo bym się pewnie tez denerwowała Planowalam isc dzisiaj na krew, ale oczywiscie - cała noc nie spalam (znowu!). A jak nie spie, to jestem glodna, wiec o 4 rano jadlam banana, mleko, bób... więc już nawet nei bylo sensu myslec o pojsciu na czczo. W dodatku zawsze po nieprzespanej nocy mam stan beznadziejny. Normalny czlowiek ma otumanienie, sennosc, jest zmeczonay, a ja mam wrazenie ze czuje się tragicznie i tylko czekam na wieczor (wegetuje). No i tak to wyglada... juz nie mam siły, bo naprawde chcialabym zrobić tą krew, żeby się wyjasnilo co mi dolega... Od tygodnia podejmuje juz próby I jestem załamana, że nie daje rady Mili89, no tak, ja SR nie bralam, lubie takie od razu dzialające: ) wtedy mozna wziąć, za pare minut czuc ten relaks i jest ok. A z SR to tak dokladnie nie wiaodmo co i jak, kiedy zaczynają działać -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nerwa odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Mili89, no xanax ogolnie dziala extra :) Wlasnie na kazdy lęk. Ja jak w ostatnich dniach mialam dość silne lęki (Tez przed wyjsciem z domu), to wczoraj jak wzielam to bez problemu pozalatwialam badania, poszlam do sklepu, apteki itd. :) Tylko ja się boje brac większe ilości - więc biore naprawde malutko - mam tabletki 0,5mg - i biore tak 1/4 :) Ale juz tyle mi pomaga, wiec podejrzewam że po wiekszej ilości to już w ogole - jest moc Ale tak na codzien tez mam problem z zakupami, do marketow praktycznie nie chodze. Chyba, ze trafi mi sie jakis super dzien. Ja wlasnie nie wiem czy zdrowotnie cos mi dolega - jest taka szansa oczywiscie :) Nie moge przytyc i waże mało - to by moglo podchodzic pod tarczyce. Te oslabienia i zmeczenie - anemia. Dostalam skierowanie na morfologie, ale panicznie się boje pobierania krwii. Mialam isc w tamtym tygodniu, ale całą noc (przed planowanym badaniem) nie spalam, Potem kolejnego dnia - to samo :) Wiec nie poszlam. Wczoraj zrobilam RTG i EKG i dzisiaj mialam isc na krew. Wyspalam się co prawda, ale mialam rano takie zawroty glowy, ze tez nie poszlam. No i nie wiem... moze jutro. Tylko że nie mam zleconego np. Żelaza. Wiec ja nie wiem czy anemia może być tam jakos widoczna na wynikach? A z tarczycy mam TSH - ale tez nie wiem czy to wystarczy. Teraz wyszlam na spacer pochodzic, zeby nie siedziec w domu caly dzien. No i oczywiscie ten ciężki oddech. Ale ja nie wiem czy mam tak jak inni... Bo ludzie przewaznie piszą, ze albo nie mogą do konca nabrać powietrza albo szybko oddychają. A ja w sumie moge wziac gleboki oddech i oddycham powoli, ale czuje jakby powietrze ciezej przechodzilo przez gardlo. (ale chyba nie mam nic w oskrzelach bo lekarka mnie osluchala i nic nie stwierdzila). I to powoduje u mnie dodatkowe lęki - żeby gdziekolowiek iść, bo boje się, że się uduszę daleko od domu :-/ No ale 1.3 km przeszlam jakos... -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nerwa odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Mili89, no mnie juz tez męczą 2-3 lata, z tym że nie z takim duzym nasileniem (czasem bywa gorzej, a czasem jest znosnie) Na szczescie w samochodzie czuje sie w miare ok, wiec jestem w stanie jezdzic np. do pracy. Ale gdybym nie miala samochodu, to chyba siedzialabym w domu :-/ I tylko przez to nie poszlam jeszcze na terapie. Ale tak czy siak - co to za zycie? jak co chwile dopadają lęki... No a teraz, w tym roku dopadly mnie juz silniejsze objawy - mega zmeczenie i oslabienie przez ktore nie chodzilam do pracy, no i teraz to oddychanie i silniejsza agorafobia. I w ogole wkrecanie się w zdrowotne sprawy... Wiec juz postanowilam, ze trzeba to jakos ogarnac :) Ja mialam tez zawsze straszne uboki po lekach, wiec za bardzo nie jestem w stanie brac :-/ Tylko po xanaxie dobrze, ale waidomo.. nie mozna brac tego za czesto. -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nerwa odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Tez przerabialam kiedys zawroty glowy, bujanie, pijane widzenie i tym podobne :) ehhh strasznie to wszystko męczące... A kiedys na maxa bolala m nie jedna reka, i byla taka słaba jakas - niezle się wystraszylam. A potem..... przypomnialam sobie, ze pare godzin wczesniej nioslam w tej rece ciezką torbę Mili89, sluchaj, psychoterapia to bardzo dobra opcja, i tez się przymiezam, żeby niedlugo zacząć. Jak chodzilam na terapie 10 lat temu (mialam wtedy mega lęki, agorafobie i nie wychodzilam z domu), to ptoem, po terapii (bez leków) wszystko mi przeszlo i przez 8 lat bylo zajebiscie. Zero lękow, zero zastanawiania co mi dolega i myslenia o chorobach (zresztą, nawet nic mi nie dolegalo - bylam przez ten czas chyba tylko 2 razy u lekarza!) No ale potem mnie dopadlo znowu i teraz męczą mnie i te rozne objawy, i lęki i agorafobia tez. I pomyslalam juz, ze musze cos zrobic, bo szkoda życia, zeby sie tak meczyc Tym bardziej, że wiem, że mozna sie tego pozbyc calkowicie. Tylko chcialam isc do psychiatry, dostac jakies leki na lęk (chociaz na poczatek), zeby byc w stanie chodzic na terapie. Poki co, juz 2 razy odwolywalam wizyte u psychiatry, bo nie spalam w nocy, potem mialam mega lęki i po prostu nie bylam w stanie isc... No a w miedzyczasie robie podstawowe badania, zeby się upewnic ze wszystko ok (chociaz to też przychodzi mi z wielkim trudem). -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nerwa odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
:))))) nie no, chyba tak calosciowo sie zwieksza? Przynajmniej ja tak mam. A mierze zawsze w buzi pod językiem (podobno to jest dobre miejsce). Sprawdzam sobie dosc czesto temperature (tak jak i cisnienie itp). no i zawsze jest tak samo, zawsze mi wzrasta do 37 (max 37,2 miewam). A jak dostane okres to znow mam 36,6. A z miesniami to w ogole tez ostatnio mialam problemy (nie to, ze przed okresem). Tak ze 3 tyg temu - zaczal mi sie taki stan - bolaly mnie miesnie jakby po cwiczeniach ciezkich (mimo, ze nic nie robilam), dodatkowo byly takie zmeczone, nogi były jak z waty i taką czułam w nich niemoc. I do tej pory nie iwem co to bylo. Najpierw myslalam, że od nerwow (ze zaciskalam mięśnie nieswiadomie), potem jak troche pocwiczylam joge w celach realksacyjnych, to myslalam, ze moze po tym (bo tez nie mam kondycji). A potem to juz zaczelam panikowac :) No ale jakos minelo (jak zaczely sie problemy z oddychaniem). Mi się wydaje, ze mozesz miec po wysilku, tylko wiaodmo jak my mamy - najdrobniejsze odczucie urasta do rangi wielkiego bolu, w dodatku skupianie sie na tym nie pomaga :) i takie efekty... -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nerwa odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
A ja się dalej męczę z tym "ciężkim oddechem". Wczoraj mialam maraton po przychodniach - zrobili mi RTG ale wyniki dopiero za tydzien EKG zrobili, no to wyszlo niby OK (chociaz kardiolog tego nie ogladal). Szczerze mówiąc, jak tak biegalam po tych przychodniach i szpitalach w 30 stopniowym upale, to czulam sie calkiem ok Nawet ten ciezki oddech nie byl taki dokuczliwy. Lekarka kazala sie zglosic dopiero jak zrobie komplet badan, no a na USG jamy bruzsznej (jesli pojde na NFZ) trzeba czekac miesiac... No ale wczoraj niby lepiej już, ale dzisiaj siedze w domu i od rana znow czuje, że mi się ciezko oddycha (nie napadowo, tylko po prostu caly czas). I juz nie wiem, czy to mozliwe, ze jak się nie skupiam na tym to te dusznosci są minimalne? A jak mysle o tym to urastają do takich rozmiarów? Ale z drugiej strony ja naprawde czuje, ze oddycha mi się ciężko :-/ -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nerwa odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Ja to w ogole mam tak, ze wlasnie tak z tydzien przed okresem miewam np. bole nog/rąk, albo nogi są jak z waty, albo dziwne takie różne odczucia. Wiec może dlatego te niby "zakwasy" utrzumują sie u Ciebie dluzej? A co do temperatury, to w ogole juz 2 tyg przed okresem ona rośnie (wpisz sobie w google - "temperatura cykl" - to zobaczysz na wykresach jak to wyglada. Ja wlasnie zawsze mam tak kolo 37.