
freda
Użytkownik-
Postów
986 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez freda
-
Haldol, w twoim przypadku lepiej zadziałałyby leki typu ssri.to co bierzesz to bardziej uspokajacze,uzależniające do tego.pogadaj z psychiatrą
-
systems, witaj,no niestety narkotyki to nie miodek.często ich zażywanie staje się przyczyną lęków i nerwica gotowa.zamiast czytać o chorobach poczytaj o wpływie narkotyków na organizm .no i do lekarza prędziutko
-
a ja chcę fotel bujany,z wikliny i poduchą. ale co tam fotel,byle gorzej nie było
-
Progressive, pierwsze kroki już powziąłeś.wiesz,że masz problem i trafiłeś na to forum nawet nie wiesz ile masz w sobie siły by zawalczyć o lepsze życie.powiem tak-marsz szybciutko do lekarza.dzięki lekom i terapii wyjdziesz z tego
-
Progressive, póki twój stan się nie poprawi nie będziesz miał siły na działanie.leki ci pomogą to osiągnąć.potem można pomyśleć o psychoterapii,bo teraz nie masz na to siły i ochoty.leki mają nam pomóc przetrwać to najgorsze,kiedy zaczniesz czuć się lepiej przyjdzie i siła do działania
-
Progressive, ja biorę leki i leczę się od 10 lat.bez leków nie dałabym rady,biorę potem odstawiam i czekam co będzie.nerwica wraca,ale w międzyczasie wyszłam za mąż,urodziłam dzieci.czyli nie jest źle,a szkoda życia na chorobę.dlatego pomyśl o psychiatrze i leczeniu,bo z tego da się wyjść,a leki mają nam pomagać.a co brałeś?
-
Progressive, witaj,nowoczesne leki nie uzależniają.sama biorę paroksetynę od półtora roku i właśnie odstawiam.bardzo mi pomogła,teraz spróbuję trochę dać coś z siebie
-
piotr31, jaki niewdzięczny lek,mi ratuje życie od 10 lat,wchodzę i schodzę z niego,robię przerwy i działa super.żaden lek nie wyleczy nas do końca.wszystko dzieje się w głowie,a leki pomagają przez to całe dziadostwo przejść.nigdy nie ma pewności,że lek zatrybi,pomoże czy przetrzepie.trzeba spróbować i się nie poddawać ani chorobie,ani lekom
-
nie ma to jak powtórka z rozrywki ...
freda odpowiedział(a) na butterfly_may temat w Problemy w związkach i w rodzinie
butterfly_may, pożyjemy zobaczymy w każdym bądź razie ja życzę Ci wszystkiego naj -
nie ma to jak powtórka z rozrywki ...
freda odpowiedział(a) na butterfly_may temat w Problemy w związkach i w rodzinie
butterfly_may, jaka tam masakra,to te chłopy do dupy,ja też swoje przeszłam.a dziś mam kochanego męża,dzieci,dom z ogrodem i jest fajno.i zaufasz,zaufasz -
nie ma to jak powtórka z rozrywki ...
freda odpowiedział(a) na butterfly_may temat w Problemy w związkach i w rodzinie
butterfly_may, czyli poczucie humoru ci dopisuje,no widzisz nie jest tak źle -
nie ma to jak powtórka z rozrywki ...
freda odpowiedział(a) na butterfly_may temat w Problemy w związkach i w rodzinie
butterfly_may, pewnie że będzie dobrze,robisz wszystko by tak było.trzymaj się cieplutko -
Brać czy nie brać? Leki - czy są niezbędne?
freda odpowiedział(a) na potrzebnapomoc temat w Depresja i CHAD
nie jestem lekomanką,właśnie odstawiam paro.jeśli ktoś nie chce brać leków to jego sprawa,widocznie nie jest jeszcze tak źle by się skusić mam pracę,dwójkę dzieci,stado zwierząt i duży ogród,nie mogę pozwolić sobie na leżenie w łóżku i umieranie,choć tak bywało.jestem zrobić wszystko,łącznie z łykaniem prochów by spróbować czuć się lepiej -
Arnin, ja trzeci raz odstawiam.zawsze było ok.brałam 25mg,potem 20mg.trzy tygodnie temu zeszłam na 15mg,od tygodnia biorę 10 i jest ok.chcę trochę pobyć na 10mg,mam wizytę u lekarza i zapytam się jak długo brać tą 10-kę.zastanawiam się czy wchodzić na 5mg,czy sobie darować.nie pamiętam jak kiedyś schodziłam.najgorsze jest to,że wiem ,że kiedyś do leku i tak wrócę .ale chcę trochę pożyc bez leku.mam teraz fajny okres w życiu i dlatego odstawiam.no i ciekawe jak będzie na jesieni