freda

funk7, tak jak najbardziej.to zwyczajne benzo,typowy uspokajacz

funk7, pewnie,że możesz.trzeba się ratować,byle nie za często

Patryk29, walcze z nerwicą 10 lat i jakoś jej nie pokonałam.rozumiem,że tobie się udało,tylko co robisz na tym forum?

Hisaishi, skoro się zapisałeś to uczyniłeś pierwszy krok ku lepszemu życiu.powodzenia.nie rezygnuj z marzeń bo za młody na to jesteś

Baru, witaj,udaj się do psychiatry.lek,który bierzesz to raczej z tych lżejszych na nerwicę.pewnie dostaniesz coś innego.

Tojaaa, chyba nie ma co za bardzo zastanawiać się nad tym co nam szkodzi,a co nie.ja biorę też tabletki antykoncepcyjne,pewnie też szkodzą.a ile chemii żremy w żywności....a jak paro przestanie działać to mamy jeszcze sporo do wypróbowania.życia nam nie starczy

Tojaaa, no właśnie.u mnie paro fajnie działa i na razie będę brała.tym bardziej,że jesień to nie jest dobry moment na odstawkę

vik, gadałam z lekarzem bo chciałam odstawić i nie wyszło.zapytal,czemu chcę odstawić.ja na to,że biorę prawie 2 lata,a on-jakby pani miała cukrzycę to brałaby pani leki do końca życia.i ma chłop rację.

skoro modna to chętnie oddam za darmo i niekoniecznie w dobre ręce pakiet za darmo nerwica+DEPRESJA

Tojaaa, dałam sobie z nią spokój,ileż można.tym bardziej ,że za drugim razem było prywatnie....ja już nawet nie myślę o odstawieniu,będę brała do końca życia,jak paro przestanie działać to będę brała coś innego.najważniejsze,żeby lęków nie było

vik, najgorsze jest to,że kończy się leczenie i wszystko wraca.czasem po roku,miesiącu,ale wraca.......

carlosbueno, i tego trza się trzymać ja na swojej nie byłam,nic nie żałuję.spędziłam wtedy fajny wieczór ze znajomymi spoza szkoły.fajnie było

Radolf, witaj,miło poznać

jk81, niestety,ale ta choroba często wraca.powodzenia w ponownym leczeniu

vespertine, brałam drogi seroxat i bez problemu przeszłam na najtańszy paroxinor

Meisie, witaj i powodzenia w leczeniu

Tojaaa, witaj,wiesz ja myślę,że paro u Ciebie nigdy tak do końca nie działało tak jak powinno.ja biorę prawie dwa lata i jest super,choć co prawda odstawienie się nie udało

Patryk29, chyba nie wierzysz w leki.ja w tej chwili czuję się jak 12 lat temu,gdy nie miałam nerwicy i czułam się super.robię wszystko co kiedyś,ostatnio leciałam balonem co półtora roku temu było nie do pomyślenia.u mnie nerwica objawia się wszystkimi możliwymi obawami.nie jestem w stanie wtedy nic robić.poza tym ludzie biorą leki latami,bo próby odstawienia powodują nawrót choroby.póki paro działa-biorę,by móc normalnie żyć.

Patryk29, 9 lat z przerwami.wolę brać i dobrze się czuć,niż nie brać i wiecznie marudzić.a po za tym o braniu przeze mnie lekarstw nie zamierzam z Tobą dyskutować,lekarzem nie jesteś a i ekspert w działaniu ssri z Ciebie słaby. Tojaaa, poczekaj jeszcze trochę na paro,ale jak nic się nie zmieni to czas wziąć coś innego.ale to lekarz decyduje

Patryk29, czegoś tu nie rozumiem.raz narzekasz na paro innym razem wychwalasz.biorę paro z przerwami od 9 lat i jak biorę jest super,jak nie to jest gorzej lek jest super,jak by nie był to brałabym coś innego.dlatego kompletnie nie rozumiem tego co piszesz

Taraneh, witaj,mi na szczęście pomagają leki i żyję normalnie,pozdrawiam

Davy, witaj,fajnie to wszystko opisałeś.potrzebujesz psychologa,który pomoże Ci to wszystko ułożyć w głowie,powodzenia

Zielka, witaj,bierzesz leki?

ciaciek1991, u mnie problemy żołądkowe to główny objaw nerwicy,kiedyś przez miesiąc nie jadłam i leczyłam się na żołądek.dopiero psychiatra przepisał leki i przeszło

margor26, też tak miałam,zwiększyłam do 25mg i przeszło.choć lekarz kazał mi podwyższyć do 30mg,ale były znów uboki.25 mi wystarczyło