freda

margor26, ja też biorę po raz trzeci,teraz biorę blisko 2 lata.próbowałam odstawić i nie wyszło.między 2,a 3 ciągiem paro urodziłam zdrowe dziecko,choć przez 3 najgorsze miesiące ciąży wróciłam na chwilę do paro,bo nie dawałam rady bez leków.i uprzejmie proszę,aby nikt mnie nie pouczał ,że w czasie ciąży....ble,ble,ble.tak postanowiłam z lekarzem.

monk.2000, JA 30 LAT MIESZKAŁAM W KONINIE.TERAZ MIESZKAM KAWAŁEK OD KONINA-DOJECHAĆ NO PROBLEM.A W GOLINIE MAM RODZINKĘ

monk.2000, HEJ,JA TEŻ Z KONINA,SPOTKANIE CHĘTNIE,PÓKI WAKACJE

Katrina91, po to jest to forum.u mnie pierwszy atak nerwicy nastąpił w nocy.obudziłam saię i zaczęłam się trząść.doszły wymioty,drżenia ciała,omdlenia.bywało lepiej i gorzej.w końcu poszłam do psychiatry.biorę leki .jest dobrze.mam dwójkę dzieci.drugie urodziłam mając już nerwicę i się lecząc.szkoda mi czasu na chorobę,choć jest różnie.leczę się od 9 lat.obecnie od prawie 2 lat jestem na paroksetynie.wróciłam do życia.czego i Tobie życzę

Katrina91, witaj,jakbyś pisała o mnie

Tyrr, też próbowałam odstawić.zmniejszałam przez trzy miesiące.tydzień nie brałam i.....potulnie wróciłam do paro.wrócił lęk ,wstręt do jedzenia.lekarz kazał brać,skoro mi pomaga .

ostatnio byłam nad morzem i smród dobiegał zewsząd.pety zakopywane w piachu to już zasada na polskich plażach.ochyda

Graxe, witaj,ja też z kuj-pom!

Patryk29, biorę paro po raz czwarty.ostatnio od prawie 2 lat.czuję się dobrze,robię wszystko co do mnie należy,senności nie mam,a leniem zawsze byłam próba odstawienia nie powiodła się,wrócił lęk i cała zasrana nerwica.biorę dalej,lekarz nie ma nic przeciwko temu.pewnie na jesień spróbuję znów odstawić.dla mnie super lek.biorę tylko paro,bez dodatków

Tojaaa, tak nie ma być.po to bierzesz leki by czuć się w miarę normalnie,dobrze.a może trzeba zmienić lekarza?

Tojaaa, skoro paro nie działa jak powinno to może wenla,albo leki innego typu,niekoniecznie ssri.dziwi mnie,że lekarz tak długo trzyma Cię na leku,który nie pomaga.

Tojaaa, nie uważasz,że najwyższy czas pomyśleć o zmianie leku.wiem,że obawiasz się zaczynać od początku,ale 5 miesięcy to już za długo aby coś zmieniło się na lepsze.

czasami nie ma wyjścia i trzeba brać leki.

mgielka86, brałam w ciąży paro,mam zdrowego chłopca

mark123, szczególnie jak mają brzydkie,popękane pięty

a dzieciom skarpetki do sandałów się zakłada

Ison, że niby ja zboczona?no wiesz!!!dobrze,że u Ciebie ok,bo się martwiłam

jetodik, ja miałam próbę odstawienia.bez leku pogorszyło się,na 10mg było tak se,najgorsze były poranki,a na 20mg jest fajnie .wszystkie dolegliwości o których piszesz też miałam,minęly po 2-3 tygodniach

jetodik, po 3 tygodniach było już super wczoraj byłam na wizycie i mam wrócić do 20mg paro.mam brać tak długo aż będzie dobrze i będę chciała odstawić.mogę do końca życia .10mg to nie dawka lecznicza.od dziś 20mg i przez następny rok nie myślę o odstawieniu,a biorę już 1,5roku.doktorek dał mi wykład na temat leków i to ja mam chcieć odstawić i nic na silę.więc łykam dalej

oberwałam 5kg i robię marmoladę

Mauuri15, witaj,masz zwykłą nerwicę.z tą chorobą zmaga się większość ludzi na tym forum.nie jesteś sam.jeśli nie dajesz rady zawsze pozostają leki.trzeba walczyć,bo tak jak piszesz cały świat przed tobą.

Marian_Paździoch, a jak długo bierzesz ten trzeci raz?

Ison, a z mojej strony troska

guga, trudno powiedzieć,pewnie coś się przypląta wraz ze zwiększeniem dawki.póki co ciesz się mundialem .powodzenia .to dobry lek

nika777, leki zaczną działać i będzie dobrze.nie daj się chorobie,wiem,że nie jest łatwo.też mam dzieci i dom na głowie,czasem nie ma siły a trzeba wszystko ogarnąć.czasem ciężko ale żyć trzeba,a masz dla kogo.nie poddawaj się kochana