Skocz do zawartości
Nerwica.com

scrat

Użytkownik
  • Postów

    2 093
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez scrat

  1. scrat

    TERAPIA grupowa

    Nie wstydzicie/boicie się mówić tak otwarcie o swoich problemach w grupie? Ja szczerze mówiąc nie wiem czy bym się odważył tak mówić o swoich największych sekretach, o najsłabszych stronach, boję się że mimo woli ukrywałbym coś albo starał się, tak jak w normalnym życiu, udawać kogoś kim nie jestem, grać kogoś normalnego bez problemów.
  2. scrat

    Fobia szkolna

    Dobra, to załóżmy że ktoś powiedział że np. kiepsko ci idzie z tego przedmiotu. - co to mówi o tobie? - co to mówi o nim?
  3. scrat

    Fobia szkolna

    Jesteś w stanie określić, czego się boisz? Co się może najgorszego stać?
  4. scrat

    Fobia szkolna

    Ja tam dużo bardziej wolałem jak mnie uważali za cwaniaka niż mieliby uważać za chorego który nie jest w stanie iść do szkoły. Generalnie miałem opinię osoby która to wszystko olewa - no i dobrze, tak było mi łatwiej. A poddanie się chorobie to najgorsze co można zrobić... I wiem że nie jest łatwo, no ale jakoś małymi kroczkami z dnia na dzień jest coraz bliżej...
  5. scrat

    Fobia szkolna

    Wtedy seroxat, teraz lexapro - ale nie polecam zdawania czegokolwiek przez pierwsze powiedzmy 2 tygodnie brania, bo to koszmar jest... Musi się ustabilizować... ---- EDIT ---- Masz chory żołądek czy to z nerwów? Bo jeżeli z nerwów, to leki na fobię wyleczą też żołądek. Może jakieś zwolnienie lekarskie...
  6. scrat

    Fobia szkolna

    Bierzesz jakieś leki? Mi pomogły jakoś skończyć ten syf...
  7. Zależy jaki dokładnie lek. Ja robiłem kurs na seroxacie i nie miałem z tym problemów, teraz biorę lexapro, cały czas jeżdżę skuterem i też nie mam problemów z szybkością reakcji.
  8. bethi, praktyka dzisiaj była. Czekałem od cholery czasu, oczywiście standardowa gonitwa myśli (chcę stąd uciec, nienawidzę siebie, chcę umrzeć), po 2,5h już jakoś stres zamienił się we wkurzenie na to że tyle trzeba czekać... No ale w końcu mnie wylosowało. Egzaminator w porządku, pytał czy się denerwuję, płyny, światła, przygotowanie do jazdy spoko, łuk do przodu spoko, tył - słupek :/ "Prosze pana, no co pan, to ze stresu na pewno, no trudno, niestety muszę panu nie zaliczyć, ale następnym razem na pewno wyjedziemy na miasto". No i tyle, następny 14 listopada... Boże następnym razem wezmę xanax (dzisiaj miałem wziąć ale w końcu nie wziąłem)...
  9. Wiem, niby... Ale organizm robi swoje - ból brzucha, biegunka, niedobrze mi :/ Lepiej już jest trochę, może napiję się gorącej herbaty i jakoś to będzie...
  10. Jak uda mi się w ogóle wyjść z domu :/
  11. Jakoś będzie, w sumie wolę nie zdać z powodu braku umiejętności niż z powodu nerwicy (właśnie się odzywa)... Ale zobaczymy. Na pewno napiszę. Kumpel nie zdał z powodu stresu.
  12. Na kumpla też się wczoraj wydzierał - że za nisko ustawił lusterka i na pewno chce go oszukać (że robi łuk po liniach). Ja mam dzisiaj o 18, zobaczymy jak będzie.
  13. Psychiatra mówiła żeby nie przekraczać dawki 10mg, ale nic mi to nie daje, niestety, skoro nawet czekając na pizzę dostaję ataków, to znaczy że jutro bierzemy 15mg... Biorę 2 tygodnie. A alko - no nie żałuję sobie, chociaż nie jest to to co kiedyś, bo generalnie od paru m-cy śmigam skuterem. Więc co najwyżej kilka browarów na noc... A jutro mam egzamin na prawko...
  14. Huśtawki też mam, a przede wszystkim więcej agresji - tyle że trudno powiedzieć, czy to powrót do normy po seroxacie, czy właśnie więcej agresji niż normalnie mam. Wiem tylko że wszystko i wszyscy mnie dookoła denerwują, najchętniej zerwałbym wszystkie znajomości i wyjechał gdzieś daleko. To nie jest fajne :/ I zaczęło się po zamianie seroxatu na lexapro...
  15. 10mg nie wystarcza. Można zwiększyć? Słyszałem że 10mg to maksymalna dawka... No i alkohol, piję ciągle, no bo piję, jak to się komponuje? Na razie żyję :) Ale lęki są. Możliwe że to przez picie?
  16. scrat

    [Warszawa] Nasza Stolica

    No i w końcu nie dotarłem... Następnym razem :) Jak było?
  17. Też mnie pogryzł (miałem 5 lat), do końca przeszło mi dopiero po kontaktach z psami mojej byłej dziewczyny - przekonałem się że te stworzenia mogą być przyjaźnie nastawione i jakoś samo przeszło. Przedtem zawsze czułem może nie paniczny lęk, ale respekt i niepewność na pewno.
  18. To najlepszy dowód na to że z pedofilią nie masz nic wspólnego. Pedofile traktują swoje ofiary przedmiotowo, dziecko nie jest dla nich człowiekiem tylko zabawką seksualną. Zresztą jedna z terapii stosowanych zagranicą (nie pamiętam już jaka) skupia się właśnie na budzeniu w pedofilu empatii. To po prostu kolejna odsłona nerwicy natręctw, jak nie opętanie albo zabijanie bliskich, to pedofilia. Po prostu pewne rzeczy są dla nas tak straszne i niemożliwe, że zaczynamy gdzieśtam w sobie kombinować co by było gdyby. Nie bój się, nie skrzywdzisz maleństwa.
  19. scrat

    Fobia szkolna

    To na pewno, problem tylko w tym, że tu wcale nie o wiedzę i rozumienie lekcji chodzi... Często chciałem się zamienić z kumplami - przeciętniakami, ale normalnymi, nie bojącymi się tak panicznie klasówek, nawet jeżeli nic na nie nie umieli.
  20. Nie wyobrażam sobie bycia na czyimkolwiek utrzymaniu.
  21. Nie myślałeś o wożeniu pustych butelek? Wiesz, awaryjne, gdzieś na pobocze, kilkanaście sekund i po problemie chociaż na chwilę. Moja dziewczyna ma podobne problemy z sikaniem. Zastanawia mnie jak to jest możliwe, że tyle więcej moczu się potrafi zebrać - bo to nie jest tylko parcie, z którego nic nie wynika, to autentycznie sikanie. Ja mam "tylko" biegunki. I generalnie mechanizm zrozumiałem, co wcale nie znaczy, że się go pozbyłem... Xanax pomaga jeżeli jest brany doraźnie. Jeżeli będziesz codziennie brał benzodiazepiny (Alprazolam, substancja aktywna Xanaxu, należy do benzodiazepin) to dopiero będziesz miał problem - szybko się uzależnisz i zniszczysz. Do stałej terapii są leki z zupełnie innej grupy (np. MAO, czy SSRI), kumulujące się, np. Lexapro - przeszedłem na niego parę dni temu po kilkuletnim braniu seroxatu (też SSRI, oparty na paroksetynie) i na razie widzę same plusy - głównie powrót tego, co było hamowane przez seroxat (energię do życia i libido). Tyle że do SSRI trzeba się przyzwyczaić, przez pierwszy tydzień, dwa tygodnie brania, można mieć spore efekty uboczne (nudności, niechęć do życia, biegunki, suchość w ustach itd). Odnośnie xanaxu, przeczytaj, jeżeli znasz angielski: http://en.wikipedia.org/wiki/Benzodiazepine_withdrawal_syndrome Może deprim? Spoko, ja mam problemy z brzuchem od ponad 10 lat. Jedyne skuteczne jest w tobie. Problem w tym, że psychoterapia jest długa i często bolesna psychicznie. Jedną z lepszych w takich przypadkach jest behawioralno-poznawcza, zainteresuj się nią. Farmakoterapia problemów psychicznych zaburza fizjologię mózgu i leczy tylko skutki problemów, które są głębiej i które rozwiązuje się przez psychoterapię.
  22. scrat

    Fobia społeczna!

    Bo to psycholog. Idź do psychiatry.
×