Skocz do zawartości
Nerwica.com

black swan

Użytkownik
  • Postów

    1 865
  • Dołączył

Treść opublikowana przez black swan

  1. Obrażasz i generalizujesz. Aby nie obrażać innych, pisze się "JA uważam, że", albo "MOIM zdaniem", bo nie posiadasz żadnej wiedzy absolutnej i twoje zdanie jest tak samo subiektywne jak zdanie innych ludzi. Osobiście nie jestem wierząca, ale potrafię poszanować wybory innych ludzi, jakkolwiek bym o nich nie myślała. Poza tym wiara to silne narzędzie, już nie jako wiara w religię/boga, tylko jako wiara sama w sobie. Bez wiary (w cokolwiek) nie ma sukcesów.
  2. Obrażasz i generalizujesz. Aby nie obrażać innych, pisze się "JA uważam, że", albo "MOIM zdaniem", bo nie posiadasz żadnej wiedzy absolutnej i twoje zdanie jest tak samo subiektywne jak zdanie innych ludzi. Osobiście nie jestem wierząca, ale potrafię poszanować wybory innych ludzi, jakkolwiek bym o nich nie myślała. Poza tym wiara to silne narzędzie, już nie jako wiara w religię/boga, tylko jako wiara sama w sobie. Bez wiary (w cokolwiek) nie ma sukcesów.
  3. black swan

    zadajesz pytanie

    Wszystko, przeprowadzić się, znaleźć pracę pod moje preferencje, być bogata, zwiedzać świat, poznać ludzi, zmienić otoczenie, zmienić niektóre rzeczy ze swojego charakteru... Co mówisz do siebie w lustrze?
  4. black swan

    zadajesz pytanie

    Wszystko, przeprowadzić się, znaleźć pracę pod moje preferencje, być bogata, zwiedzać świat, poznać ludzi, zmienić otoczenie, zmienić niektóre rzeczy ze swojego charakteru... Co mówisz do siebie w lustrze?
  5. black swan

    zadajesz pytanie

    Wszystko, przeprowadzić się, znaleźć pracę pod moje preferencje, być bogata, zwiedzać świat, poznać ludzi, zmienić otoczenie, zmienić niektóre rzeczy ze swojego charakteru... Co mówisz do siebie w lustrze?
  6. black swan

    Co teraz robisz?

    Zdecydowałam, że zrobię sobie kawę i zjem coś słodkiego.
  7. black swan

    Co teraz robisz?

    Zdecydowałam, że zrobię sobie kawę i zjem coś słodkiego.
  8. black swan

    Co teraz robisz?

    Zdecydowałam, że zrobię sobie kawę i zjem coś słodkiego.
  9. black swan

    zadajesz pytanie

    Zaszyję się w drewnianym domku w górach z dala od ludzkości ze swoim facetem. Potem kupię super terenówę, drogi sprzęt foto i będę zwiedzać świat. Co dziś zrobisz dla siebie?
  10. black swan

    zadajesz pytanie

    Zaszyję się w drewnianym domku w górach z dala od ludzkości ze swoim facetem. Potem kupię super terenówę, drogi sprzęt foto i będę zwiedzać świat. Co dziś zrobisz dla siebie?
  11. black swan

    zadajesz pytanie

    Zaszyję się w drewnianym domku w górach z dala od ludzkości ze swoim facetem. Potem kupię super terenówę, drogi sprzęt foto i będę zwiedzać świat. Co dziś zrobisz dla siebie?
  12. Ja mam zawroty głowy od około 6 lat, może nawet 7. Pojawiają się czasami i trwają około minutę, czasem jak wstaję, czasem bez powodu, czasem jak jestem głodna albo zmęczona. Czasem znikają na okres kilku tygodni, czasem miesięcy, czasem występują kilka razy dziennie. Byłam u rodzinnego, zlecił parę badań, ale nic nie stwierdził...
  13. Ja mam zawroty głowy od około 6 lat, może nawet 7. Pojawiają się czasami i trwają około minutę, czasem jak wstaję, czasem bez powodu, czasem jak jestem głodna albo zmęczona. Czasem znikają na okres kilku tygodni, czasem miesięcy, czasem występują kilka razy dziennie. Byłam u rodzinnego, zlecił parę badań, ale nic nie stwierdził...
  14. Ja mam zawroty głowy od około 6 lat, może nawet 7. Pojawiają się czasami i trwają około minutę, czasem jak wstaję, czasem bez powodu, czasem jak jestem głodna albo zmęczona. Czasem znikają na okres kilku tygodni, czasem miesięcy, czasem występują kilka razy dziennie. Byłam u rodzinnego, zlecił parę badań, ale nic nie stwierdził...
  15. amoma, z jakiej książki to jest? Fajne cytaty ogólnie znajdujesz, takich mi trzeba. Trwały sukces wynika z zaangażowania i poświęcenia. Anthony Robbins
  16. amoma, z jakiej książki to jest? Fajne cytaty ogólnie znajdujesz, takich mi trzeba. Trwały sukces wynika z zaangażowania i poświęcenia. Anthony Robbins
  17. amoma, z jakiej książki to jest? Fajne cytaty ogólnie znajdujesz, takich mi trzeba. Trwały sukces wynika z zaangażowania i poświęcenia. Anthony Robbins
  18. Candy14, tylko oby to nie było tak jak minionego lata...
  19. Candy14, tylko oby to nie było tak jak minionego lata...
  20. Candy14, tylko oby to nie było tak jak minionego lata...
  21. Przypomniało mi się jak kiedyś (miałam wtedy może 11-15 lat) miałam takie "odchyły" na punkcie bakterii. Osłaniałam swoje jedzenie przed oddechem innych ludzi, zasłaniałam siebie, naciągałam na nos golf aby nie wdychać czyjegoś powietrza, a jak ktoś zachrząkał w kuchni jak jadłam śniadanie, a już w ogóle jak kichnął nawet w inną stronę zasłaniając się, to ja odmuchiwałam swoje kanapki jakby to coś miało dać. A brat mnie straszył, że próbował mojej herbaty - wtedy ja wariowałam czy ją wylać czy nie. I wiele innych podobnych. Jedzenia z podłogi w życiu bym nie zjadła wtedy. Potem to jakoś samo minęło, a teraz jak mnie rzadko coś najdzie związanego z bakteriami, to wtedy mówię do siebie w myślach "zaraz, zaraz, to jest idiotyczne, lepiej przeanalizować to racjonalnie, tak jak zrobiłby to w pełni racjonalny człowiek i podjąć racjonalne, logiczne działanie, a nie poddawać się jakimś nielogicznym impulsom" - taka myśl na mnie zawsze działa. Logika każe mi nie zachowywać się nielogicznie.
  22. Przypomniało mi się jak kiedyś (miałam wtedy może 11-15 lat) miałam takie "odchyły" na punkcie bakterii. Osłaniałam swoje jedzenie przed oddechem innych ludzi, zasłaniałam siebie, naciągałam na nos golf aby nie wdychać czyjegoś powietrza, a jak ktoś zachrząkał w kuchni jak jadłam śniadanie, a już w ogóle jak kichnął nawet w inną stronę zasłaniając się, to ja odmuchiwałam swoje kanapki jakby to coś miało dać. A brat mnie straszył, że próbował mojej herbaty - wtedy ja wariowałam czy ją wylać czy nie. I wiele innych podobnych. Jedzenia z podłogi w życiu bym nie zjadła wtedy. Potem to jakoś samo minęło, a teraz jak mnie rzadko coś najdzie związanego z bakteriami, to wtedy mówię do siebie w myślach "zaraz, zaraz, to jest idiotyczne, lepiej przeanalizować to racjonalnie, tak jak zrobiłby to w pełni racjonalny człowiek i podjąć racjonalne, logiczne działanie, a nie poddawać się jakimś nielogicznym impulsom" - taka myśl na mnie zawsze działa. Logika każe mi nie zachowywać się nielogicznie.
  23. Przypomniało mi się jak kiedyś (miałam wtedy może 11-15 lat) miałam takie "odchyły" na punkcie bakterii. Osłaniałam swoje jedzenie przed oddechem innych ludzi, zasłaniałam siebie, naciągałam na nos golf aby nie wdychać czyjegoś powietrza, a jak ktoś zachrząkał w kuchni jak jadłam śniadanie, a już w ogóle jak kichnął nawet w inną stronę zasłaniając się, to ja odmuchiwałam swoje kanapki jakby to coś miało dać. A brat mnie straszył, że próbował mojej herbaty - wtedy ja wariowałam czy ją wylać czy nie. I wiele innych podobnych. Jedzenia z podłogi w życiu bym nie zjadła wtedy. Potem to jakoś samo minęło, a teraz jak mnie rzadko coś najdzie związanego z bakteriami, to wtedy mówię do siebie w myślach "zaraz, zaraz, to jest idiotyczne, lepiej przeanalizować to racjonalnie, tak jak zrobiłby to w pełni racjonalny człowiek i podjąć racjonalne, logiczne działanie, a nie poddawać się jakimś nielogicznym impulsom" - taka myśl na mnie zawsze działa. Logika każe mi nie zachowywać się nielogicznie.
  24. black swan

    zadajesz pytanie

    Tak, ale tylko dopóki wszystko jest trochę zmrożone Roztopów, pyłków, owadów nie lubię. Czy chodzisz samemu po lesie z dala od ludzi?
  25. black swan

    zadajesz pytanie

    Tak, ale tylko dopóki wszystko jest trochę zmrożone Roztopów, pyłków, owadów nie lubię. Czy chodzisz samemu po lesie z dala od ludzi?
×