omeeena

To ja może już dziś rozdam prezenty...?

slow motion, jeśli to nie wścibstwo, to daleka ta przeprowadzka?

slow motion, zwłaszcza drożdżówka na święta będzie w sam raz!

Z odmrażania lodówki nici, nic na balkon nie wyniosę w taką pogodę

slow motion, rany, ale zmiany!!! To się nazywa krok naprzód! Powodzenia we wszystkim!

slow motion, czyli...?

Spałam do 11! Chyba odsypiam miesiące bez jednej drzemki.

Dzień bez nerwicowych niespodzianek.

Udany. Fajnie.

oxygen_80, no ja nie mam takiej wiedzy, jak niektórzy z Was, muszę opierać się na specjalistach. Jak nie jednym, to drugim... Net tylko za wolnego słuchacza robi -- 16 gru 2012, 14:05 -- ila, przeszłam to. Nawet brutalniej niż Ty, z tego co czytam. Wiem, że jest ciężko, naprawdę wiem, aż za dobrze. Ale teraz, z poziomu wyżej, mogę się trzeźwo i wiarygodnie wypowiadać. Wg. niektórych: wymądrzać...

oxygen_80, jasne, opieramy się na naszych doznaniach, ale niekiedy potrzeba też zrozumienia zasad działania, reakcji chemicznych i medycznych mechanizmów, żeby zaufać lekowi. I tu autorytatywnie powinien się wykazać lekarz (aczkolwiek nie każdy, z tego, co wiem z autopsji)... No i oczywiście nie każdego się przekona, wiele osób woli się leczyć po swojemu albo wg. wskazówek z neta

To niestety niemal norma, nie tylko między partnerami...

Bianka78, a mi się marzy zgarnięcie kumulacji w totka

oxygen_80, no mi akurat taki argument, choć zdecydowanie obszerniej nakreślony, pomógł przetrzymać 3ci z kolei lek.

fatuma03, niech zacznie od zrozumienia Ciebie...

franklin2, tzn. że jednym z moich objawów jest totalny brak koncentracji

franklin2, ja się cieszę, ze zaczynam rozumieć coraz więcej z.............................polskiego

Nie mam z tym obecnie do czynienia, ale to święta racja Tyle, że młodzi muszą się tego nauczyć.

Piję zimną kawę

Nie wiem czemu, ale fakt, że jest niedziela. A przecież od miesięcy bez pracy, nie ma dla mnie znaczenia dzień tygodnia.

ila, nie skacz tak po tych dawkach, to nie przeciwbólowe! Nakręcasz się znów! Jak już wiesz, że pomaga, to nie kombinuj, kiedy przychodzą złe chwile, tylko poczekaj. Jeśli brana wcześniej dawka przestaje pomagać, to nie z dnia na dzień, więc nie zastanawiaj się co godzinę, czy zmieniać. Bierz doraźne, nie zakłócaj rytmu brania. CIERPLIWOŚCI! No i oczywiście opowiedz wszystko lekarzowi.

oxygen_80, późno ta mutacja....czyżby to przez paro?

Nie do wiary, ale znów spacer sprawił mi radość. Plac Zamkowy w padającym śniegu skrzącym się w świetle tysiąca lampek na choince wyglądał bajkowo. Na Starówce zapach bigosu, grzanego wina, grillowanych oscypków i cynamonowych wypieków nęcił, aż w brzuchu wierciło. Kolędy i kolorowa iluminacja kramów pokrytych śniegiem niezmiennie wywołują ciepłe myśli i radosny nastrój. Spokój i uśmiechy na twarzach mijanych ludzi. Lubię to.

oxygen_80, nie wiem, jak Ty, ale ja w moim wieku to już za bardzo czasu nie mam

oxygen_80, jak wypali, to ja o % od praw autorskich się upomnę.