
one-half
Użytkownik-
Postów
432 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez one-half
-
Elos mardeczki. No dzis biore ostatnia tablete z pierwszego opakowania (biore ofc dalej, pierwsze proby watrobowe sa na szczescie OK) i mam pozytywne wrazenia. Na pewno nie jest to placebo, bo kazdy tak z tego leku szydzi. Bardzo dobry na spanie, po tym leku sen jest najbardziej zblizony do naturalnego (Valdoxan > Trittico > Ketrel) i zadnej zamuly w dzien (az nie do wiary), efekt antydepresyjny tez jest odczuwalny, choc jeszcze niestabilny i za wczesnie by na ten temat konkretnie sie wypowiedziec.. Na Wellbutrinie i Lamitrinie po odjeciu Trittico zrobila sie po dwoch m-cach kupa, w (prawie) miesiac po dolozeniu Valdoxanu jest lepiej, nie mam takich paranoi i nastroj jest jasniejszy. Ale ogolnie najwazniejsze ze lek dziala, bo tez nastawialem sie na placebo, tym bardziej ze z Coaxilem mi nie wyszlo. Co do skutkow ubocznych - na poczatku lekkie zaparcia i chyba tylko tyle. Jak dotad zadnego negatywnego wplywu na sfere seksualna. Ogolnie lek jest malo wyczuwalny zaden sztuczny wjazd SSRI, jak dla mnie zapowiada sie obiecujaco wiec prosze o wiecej.
-
@up - Jak masz takie jazdy, to naprawde dziwie sie, ze lekarz na poczatkowy etap, kiedy lek wchodzi, nie zapisal jakiejs benzodiazepiny, mysle, ze Relanium byloby najodpowiedniejsze. Ale mysle, ze z lekiem trafil, bo od razu trzeba w tym przypadku z grubej rury, choc 20 mg moze docelowo nie wystarczyc. Spamilan dziala dopiero po jakims czasie, poza tym mam nadzieje, ze zadziala na ciebie lepiej niz na mnie. Poza tym w przypadku paroksetyny, nie wiem jak wy, ale ja czulem roznice miedzy "oryginałką" Seroxatem, a generykami - Seroxat na pewno mocniej mnie klepał niż Parogen i Paroxinor. Tak wiem, ta sama substancja czynna itd., ale moze jednak cos jest na rzeczy z ta roznica we wchlanianiu, bo jak bralem moklobemid to lekarz polecił Aurorix zamiast Moklaru, podobno jest też roznica pomiedzy Zoloftem a jego generykami. W kazdym razie znam go i mam pewnosc, ze jest sponsorowany, a juz na pewno nie przez Medę ani Pfizera :) -- 06 wrz 2017, 13:04 -- P.S. A propos poruszonego tematu to z tego co wiem, to w PL w natarciu sa glownie firmy S. oraz L. -- 06 wrz 2017, 13:05 --
-
MOKLOBEMID (Aurorix,Mobemid,Moklar)
one-half odpowiedział(a) na mała_ja temat w Leki przeciwdepresyjne
Oczywiscie ze to, ze mi nie pomaga, nie oznacza ze innym nie pomoze, uwazam to za dorozumiane na tym forum. W kazdym razie lit to ciezki lek biorac pod uwage jego wieloletnie przyjmowanie oraz przedawkowanie (tzn. doprowadzenie do jego zbyt wysokiego poziomu we krwi, co moze sie stac nawet przy przyjmowaniu stalej dawki, wystarczy ze sie odwodnisz) i jesli niemal kazdy lekarz kreci glowa odnosnie jego przepisania bez sprobowania innych lekow to chyba cos jednak musi byc na rzeczy. Co do dawki - tu sie miligramy nie licza tylko poziom we krwi (zakres terapeutyczny jest z tego co pamietam, 0,6-1,4 mmol) - ja zeby osiagnac ok. 0,6- 0,7 to jadlem 4 tabl. 250 mg czyli 1 g dziennie, wiec jak slysze, ze ktos bierze 5-10 mg i to wybitnie na niego dziala to sie usmiecham :) no, ale jak pomaga to niech bierze. Co do skutkow ubocznych to nie uswiadczylem powazniejszych, ale balem sie jedzenia tego przez wiele lat, wiec odstawilem prawie ze z marszu i uwazam, ze byla to decyzja dobra - nie zauwazylem zmiany po odstawieniu, nie mialem najmniejszych objawow odstawiennych. A co do lamotryginy - biore 200 mg i dwa razy juz podchodzilem do zmiejszenia dawki, moze nawet z docelowa odstawka - niestety po zjezdzie na 100 mg, nawet znacznie rozlozonym w czasie, nastepowalo niedlugo potem pogorszenie, wiec chyba jednak dziala. Oczywiscie jestem swiadom, ze kazdy lek niesie ze soba skutki uboczne, wiec jestem przeciwnikiem szprycowania sie czymkolwiek ponad to, co konieczne. Lit bralem 4 lata, odstawilem tez 4 lata temu (choc nie przyznalem sie do tego lekarzowi i dalej pisze mi na niego recki, hehe :)i raczej nie zaluje. A co moklobemidu, o ktorym jest watek, zeby nie bylo ze robie off-topa, to wiekszosc z was pisze, ze usypia lub nie dziala, a ja pamietam, ze na mnie byla to mocna kosa, ktora speedowala bardziej niz Wellbutrin - no ale w pakiecie byly stany lekowe i meltdowny emocjonalne wiec troche po ponad miesiacu odstawilem. -
o czym ty piszesz ? nie zrozumiałeś ? żal mi takich zwolenników chemi , a z tego co zauważyłem ty kolego pochłaniasz półowe apteki , i tak szczerze .... nie czujesz sie jak skończone gówno ?? powiedz Zapytal o czym tym ty piszesz bo o tym, zeby fluoksetyna szczegolnie szkodzila na serce, to chyba nikt nie slyszal. Leki bierze, bo widocznie musi. Poza tym wyobraz sobie, ze dla wiekszosci ludzi, ktorzy je biora nie jest to cos, po czym sie czuja jak gowno, tylko cos, dzieki czemu moga normalnie funkcjonowac. A fluoksetynka jest calkiem w pytke :) Kolejny pieprzony kaznodzieja-antypsychiatrysta typu Dawid Biel, naczalstwo powinno cie zbanowac. Nie-pozdrawiam.
-
MOKLOBEMID (Aurorix,Mobemid,Moklar)
one-half odpowiedział(a) na mała_ja temat w Leki przeciwdepresyjne
Na Twoim miejscu nie czestowalbym tym litem na lewo i prawo, xanonymous. Bralem to przez kilka lat i po odstawieniu okazalo sie, ze dzialanie bylo na poziomie placebo, ze sama lamotrygina wystarczy.. O zadnym boostowaniu antydepresantow nie wspominajac. Tymczasem jest to lek toksyczny, obciazony wieloma skutkami ubocznymi, branie tego latami to kiepska opcja.. Moze zostawmy juz go chorym na ChAD i to jako lek drugiego rzutu, gdy inny stabilizator nie pomaga.. Mowie o leczniczym preparacie weglanu litu na recepte, a nie jakichs suplementach, bo jak ktos chce sobie rozpieprzyc zoladek lykajac parenascie kapsulek dziennie i wydac na to majatek to jego sprawa -
U mnie zadzialal na sen od pierwszej tabletki - 45-60 min po wzięciu pojawia się senność, ale taka naturalna, porównalbym to do wejścia Trittico ale jest to bardziej subtelne. Valdoxan ma jednak nad Trittico ta przewagę ze rano nie ma zadnej zmuly. Na Trittico spalem jednym ciągiem do rana (niestety jak trzeba bylo wstac to byl ból), na Valdoxanie sen jest inny, plytki - wybudzam sie ale potrafię zasnąć . Zobaczymy co dalej - moja opinia jest niemiarodajna bo biorę dopiero pare dni.
-
BUPROPION/AMFEBUTAMON (Bupropion Neuraxpharm, Oribion, Welbox, Wellbutrin, Zyban)
one-half odpowiedział(a) na nella31 temat w Leki przeciwdepresyjne
Czemu nie można łączyć bupropionu i moklobemidu? -
Elos mardeczki. Zawirowania lecznicze mnie tu znow przywialy razem z w sumie jesiennym juz wiatrem. Widze ze pomimo refundacji jakos nikt sie tym za bardzo nie leczy :/ W srode mam wizyte i wiem juz, ze wyjde z recepta na Valdoxan. Minely ze dwa miesiace od odjecia Trittico od mojego zestawu i widze ze lamotrygina + Wellbutrin nie wystarcza i potrzeba mi znow dorzucic cos na rozjasnienie i stonowanie nastroju i najlepiej gdyby nie bylo to SSRI ani nic na serotonine. Kiedys czyms takim mial byc Coaxil ale jakos nie wyszlo, a ze Valdoxan tej samej firmy i w dodatku zla slawa owianej, to i na Valdoxan patrze mocno sceptycznie. W sumie to praktycznie chyba ten Valdoxan zostal mi do przetestowania, bo jadlem juz wszystko lacznie z moklobemidem. Jest jeszcze Brintellix, ale moj lekarz mowi ze to straszna kupa, w dodatku za cene wieksza niz Wellbutrin (ktory ma do siebie przynajmniej to, ze dziala ). Mialem juz zarzucac znow Trittico ale postanowilem, ze najpierw chce jednak sprawdzic ten Valdoxan, tym bardziej, ze jest obecnie w cenie mocno konkurencyjnej. Ktos to stosuje dlugoterminowo i mu pomaga? Na poprawe nastroju nadac sie moze? Zamula jak Trittico? Jakie sa najczestsze skutki uboczne ? Jak z waga i libido na tym leku? I jak z ta watroba? Rzeczywiscie tak czesto zdarza sie ten problem? Proby juz zrobilem - w punkcie wyjscia sa OK... I oby tak zostalo. Zanim wroce do czegos co juz bralem chce sprawdzic ten Valdoxan..
-
MOKLOBEMID (Aurorix,Mobemid,Moklar)
one-half odpowiedział(a) na mała_ja temat w Leki przeciwdepresyjne
Moklobemidu i bupropionu nie wolno łączyć. Co do reboksetyny, w ulotce jest informacja, ze oddzialuje z moklobemidem, ale zakazu jako takiego nie ma. Kiepsko to widze, biorac pod uwage, ze mnie moklobemid silnie pobudzal i dzialal bardziej lekotworczo niz bupropion. -
Jak sie postarasz to znajdziesz w necie nawet kogos kto mial ciezki zjazd po oscillococcinum. Nie twierdze ze kazdy odstawia bezproblemowo, ale nie rozumiem czemu sie nakrecasz ?
-
@spiety99 - twoja gadka smierdzi spamem nadprodukowanych przez system edukacji pozal sie Boze wyzszej psychologow (choc nie jestes jak mniemam jednym z nich), ktorzy sa tak zdesperowani/chciwi, ze na stronach xyzzdrowie.pl (wiadomo o co chodzi proszacym o porade ludziom z marszu mowia ze leki im nie pomoga, kaza im je odstawiac i przyjsc do siebie na wizyte, za co na dzien dobry powinni dostac na pysk bo nie widzieli czlowieka, nie wiedza w jakim jest stanie i kaza mu odstawiac przepisane przez LEKARZA (jakim prawem jakis "humanista" podwaza opinie medyka?). A jakbys tak sie nie brandzlowal nad ta psychoterapia to bys zauwazyl, ze sensem mojego postu bylo to, zeby pocieszyc dziewczyne, bo jakas kur.wa (ciezko to cos nazwac lekarzem, bo bycie lekarzem wiaze ze z elementarnym poczuciem empatii) kladzie jej do glowy ze jest kaleka. W porownaniu z cukrzyca mialem na mysli zaburzenia psychicznie endogenne, myslalem ze to oczywiste. Nie wchodze tu na tyle czesto zeby wiedziec, ze panna x ma nerwice a pani b depresje. Nie mam nic przeciw psychoterapii, ale atakujac ta dziewczyne i okreslajac ciemnogrodem wszystkich co nie podzielaja twoich ochow i achow odnosnie terapii wystawiles sobie odpowiednia laurke.
-
Niepotrzebnie sie nakrecasz, a lekarka to glupia ci.pa, ze takie rzeczy pacjentom mowi, poza tym z tym tekstem o kalectwie to przesadzila.. Cukrzyk to tez kaleka, skoro skazany jest na insuline do konca zycia? Zejscie z paroksetyny nie jest wcale takie ciezkie, nakrecacie sie histerycznie w tym watku, jakbyscie mieli opiaty bez substytucji odstawic. Zejscie z paroksetyny jest proste, jesli podmieni sie ja na fluoksetyne, z ktorej bedziecie w czasie schodzic z dawek. Prawdziwym problemem jest to, czy po odstawieniu dacie rade bez lekow
-
BUPROPION/AMFEBUTAMON (Bupropion Neuraxpharm, Oribion, Welbox, Wellbutrin, Zyban)
one-half odpowiedział(a) na nella31 temat w Leki - Indeks leków
Nie zgadzam sie. Po dziewieciu miesiacach na 150 mg w dalszym ciagu nie chcialbym wejsc na 300 mg, stymulacja bylaby zbyt silna i zapewne skonczyloby sie to rychlym odstawieniem leku, jak to bylo za pierwszym moim podejsciem do Wellbutrinu. Oczywiscie, ze z teoretycznego punktu widzenia dzialanie stymulantu na pewno slabnie w czasie, natomiast nie zawsze jest to w subiektywnym odczuciu istotnie odczuwalne i ma wplyw na terapie. Czasem dzialanie leku moze byc okresowo zniwelowane przez wahniecie nasilenia objawow chorobowych, naduzywanie kofeiny. Duzy wplyw ma branie innych lekow - np. mnie Trittico CR mulilo strasznie (tak, ze kawa nie pomagala i faktycznie przez chwile myslalem nad 300mg), jak zmienilem na XR to Wellbutrin 150 mg 'odzyl'. Podobnie branie SSRI 'wygaszalo' bupropion. Nie twierdze, ze dzialanie leku nie zanika, na pewno jest tak u czesci (i chyba nawet calkiem sporej) osob, ale upraszczanie sprawy na zasadzie: to stymulant, wiec niedlugo bedziesz potrzebowac wiekszej dawki, a i tak z biegiem czasu przestanie dzialac, nie jest prawdziwe. Poza tym pobudzenie jest bronia obosieczna i wiaze sie z negatywnymi skutkami typu nerwowosc, wzmozenie stanow lekowych i obsesyjnych mysli, problemy ze snem. Mysle, ze gdybym 24/7 byl dopalony jak po pierwszych tabletkach, dlugo bym nie wytrzymal. Cos za cos - aktywizacja, poprawienie funkcji poznawczych, itd., ale za cenę podminowania i pozostawania przez spora czesc czasu w trybie 'fight or flight'. Choc biore juz dziesiaty miesiac, to czesto jak przesadze z kawa to stymulacja jest zbyt silna i meczaca i przynosi skutek odwrotny od zamierzonego - gonitwa mysli, rozkojarzenie itd. Dobrze gdy dobierze sie odpowiedni dla danej osoby lek na odprezenie, ale taki, by nie zaklocal w znaczacy sposob Wellbutrinu. Wellbutrin jest unikalny takze z dwoch wzgledow - nie powoduje przyrostu wagi (nawet mozna na nim schudnac), a z tym zawsze mialem z tym problem na lekach serotoninowych, i nie zaburza, a wrecz poprawia, funkcje seksualne. Kazdy lek ma plusy i minusy - jak dla mnie wciaz plusy przewazaja nad minusami. Biore razem z Trittico XR (wczesniej CR, na ktorym bylo o wiele gorzej - sennosc plus zawiecha). -- 05 mar 2017, 12:27 -- P.S. Kat_ , z jakiej miejscowosci/miasta jestes? -
TRAZODON (Azoneurax, Trazodone Neuraxpharm, Trittico CR/XR)
one-half odpowiedział(a) na jowita temat w Leki przeciwdepresyjne
Polecam wersje XR. Usypia dobrze, a rano i w ciagu dnia nie ma takiego muła jak po CR. Wersja leku warta tych pieniędzy. Przedłużalność uwalniania CR w praktyce to śmiech na sali. -
MOKLOBEMID (Aurorix,Mobemid,Moklar)
one-half odpowiedział(a) na mała_ja temat w Leki przeciwdepresyjne
Bupropionu i moklobemidu nie mozna laczyc, w ulotce tak przynajmniej jest napisane. Jak z Edronaxem to nie wiem, ale sadzac po opiniach na forach, Edronax to tepy lek czesto powodujacy bol przy sikaniu i ejakulacji i dramatyczne skurczenie zadla, tak, ze nawet zgrabne zolnierki z Bombasu ci go nie postawia (© by mjr Suchodolski). Generalnie ta substancja statystycznie przegrywa w cuglach w rankingu pobudzaczy konkurencje z bupropionem. A koszt taki sam, jak przeliczysz sobie, ile tabletek Edronaxu potrzeba na miesiac. Zreszta najpierw sprobowalbym samego moklobemidu, bo nie zawsze ma profil dzialania typowo serotoninowy. Mnie silnie pobudzal, powodujac leki i niepokoj. Ale najgorsze byly meltdowny emocjonalne, czego np. na bupropionie nie mam, aczkolwiek tez znacznie obniza prog lekotworczy. Dzialania na serotonine za bardzo nie odczulem. Po poltora miesiaca nie bylo lepiej, wiec odstawilem. -
Moim zdaniem nie ma. Dawka, ktora bierzesz, jest symboliczna. Choc dla swietego spokoju mozesz pociagnac te 5 mg. Ja w szybkim czasie zszedlem z 40 mg do zera, bez istotnych objawow odstawiennych. To slaby lek, wiec objawy odstawienne tez sa slabe i zapewne w duzej mierze sa skutkiem autosugestii. -- 05 mar 2017, 11:35 -- Aha, i po dwoch latach brania tego szajsu, wlosy na szczescie odrastaja i mioklonie przeszly. Jak juz bierzecie, to nie przekraczajcie 30 mg IMO, efekt wcale nie lepszy, a zaczna sie uboczne, jesli oczywiscie bedziecie je miec. -- 05 mar 2017, 11:36 --
-
TRAZODON (Azoneurax, Trazodone Neuraxpharm, Trittico CR/XR)
one-half odpowiedział(a) na jowita temat w Leki - Indeks leków
Hehe Kofel spoko, masz ta rycine strone wczesniej Mi chodzilo o to, czy jest na forum ktos, kto bral i CR i XR i moze je porownac, czy jest jakas roznica "w praniu". Bo akurat XR jest 2x drozszy -
TRAZODON (Azoneurax, Trazodone Neuraxpharm, Trittico CR/XR)
one-half odpowiedział(a) na jowita temat w Leki - Indeks leków
Sprawdzales to na sobie? Bo jednak czesto teoria sobie, a praktyka sobie. Zastanawiam sie, czy prosic lekarza o XR zamiast CR.. Jest to droższa impreza i rozkminiam, czy warto. Zalozmy dawke XR 300 mg - biorac pod uwage tor uwalniania leku (parabola), chyba najlepiej byloby brac rano, dobrze rozumiem? Poziom leku wzrastalby w ciagu dnia (kiedy pracuje), osiagajac peak (patrzac na wykres) okolo 18-19 wieczorem (leki biore o 7 rano). Czy nie powodowaloby to zamulenia w dzien? I druga sprawa: odczuwam pozytywny wplyw leku na libido i erekcje. Czy przyjmowanie formy XR pomogloby zoptymalizowac ten efekt? Nie wiem, czy dobrze rozumuje, ale skoro seksze sie po poludniu/wieczorem, to chyba wtedy powinienem uzyskac lepszy efekt, czy sie myle? -
Z perspektywy czasu (odstawka w lipcu 2016r.) przestrzegam przed tym lekiem, pomimo, ze jak przewiniecie sobie dwie strony wstecz, to sobie poczytacie, jak sie spuszczam nad tym Spamilanem. Niestety, jak sie bierze dwa, trzy leki to nigdy się do końca nie wie, ktory za co odpowiada i tak niestety bylo w tym przypadku - po odstawieniu buspironu nie doszlo do zadnych rewolucji. Impulsem do odstawki Spamilanu byl fakt, ze po jakims czasie brania 60 mg zaczalem lysiec na potege (tak, wiem, ze nie ma o tym nic w ulotce, a to niespodzianka) i w momencie gdy zaczalem w niektorych miejscach swiecic czaszka powiedzialem pas. W dwa - trzy miesiace po odstawieniu wlosy zaczely na szczescie powoli odrastac, choc dojscie do stanu sprzed (mam nadzieje, ze tak sie stanie) zajmie jeszcze dlugo czasu. Wspieram sie przpisanym przez dermatologa minoksydylem. Nawet na Depakine tak mi wlosy nie wypadly, jak na tym niepozornym gowienku. Druga sprawa - rownie powazna, a chyba nawet powazniejsza - lek (zapewne poprzez dzialanie na dopamine) oddzialuje na miesnie powoduje sztywnienie miesni, mioklonie - jest o tym mowa w ulotce. Dyskinezopodobny syf. U mnie to wystapilo, i niestety po odstawieniu leku wciaz mam miokloniczne zrywy (tuz po odstawieniu mialem jeszcze sztywnienie miesni, zwlaszcza karku - bardzo nieprzyjemne), choc wydaje mi sie ze na szczescie slabna. Jak bralem to jeszcze w 2014 to dziewczyna mowila mi ze w nocy "rzuca" mnie po lozku. W dzien to wtedy jeszcze nie wystepowalo, wiec nie dalo mi to do myslenia. Smiem twierdzic, ze lek moze jak najbardziej powodowac dyskineze pozna. Nikogo nie strasze, po prostu opowiadam, co sie przytrafilo w moim przypadku.
-
TRAZODON (Azoneurax, Trazodone Neuraxpharm, Trittico CR/XR)
one-half odpowiedział(a) na jowita temat w Leki - Indeks leków
Problem z dawkami antydepresyjnymi jest taki, ze trzeba je brac w dawkach podzielonych. A funkcjonowanie w dzien w przypadku gdy wzialem lek rano bylo nie do przejscia, przynajmniej dla mnie. Usnac moze sie usniesz, ale praca w takim stanie to mordega. Taka zagwozdka, nie wiem, czy tylko w moim przypadku tak jest, ale ten lek jest w pewnym sensie podobny w dzialaniu do sildenafilu, tzn. w pol godziny po wzieciu silny wplyw na naczynia krwionosne - uczucie zatkanego nosa i erekcja (jesli oczywiscie jest ku niej bodziec) jest znacznie silniejsza i bardziej dlugotrwala.. Moze nie az tak jak po przyjeciu sildenafilu, ale i tak efekt jest zaskakujacy. -
Ja mam porownanie, bo bralem wiele lekow z tej grupyi jesli chodzi o SSRI, to Fevarin jest najmniej inwazyjny, w sensie skutki uboczne charakterystyczne dla tej grupy lekow sa na nim najslabsze (choc na pewno dawka ma znaczenie). Poza tym to naprawde dobry lek (choc, jak slusznie piszesz, malo popularny i moim zdaniem niedoceniany), jesli chodzi o profil dzialania, to porownalbym go do paroksetyny, bo jest bardziej na uspokojenie i wyciszenie, choc paroksetyna (ktora tez bralem) jest oczywiscie mocniejsza (ale za cene ciezszych skutkow ubocznych). Co do leciwosci fluwoksaminy, nie kierowalbym sie tym kryterium - akurat najlepiej oceniane przeze mnie SSRI to leciwe fluwoksamina i fluoksetyna. Ale z tego, co piszesz o swoich problemach - raczej nie palilbym sie do tych lekow, nie sprobowawszy uprzednio innych alternatyw, zwlaszcza, ze zycie seksualne jest dla Ciebie wazne.
-
BUPROPION/AMFEBUTAMON (Bupropion Neuraxpharm, Oribion, Welbox, Wellbutrin, Zyban)
one-half odpowiedział(a) na nella31 temat w Leki - Indeks leków
Ja na szczescie nie mam z tym problemu. Ogolnie oceniam ten lek bardzo dobrze - nie tyje, zdolnosci poznawcze bardzo na plus. Najbardziej wkurza plytki sen, a po Trittico jednak chyba znow nabieram wody, wiec poki co odstawilem. Choc jak za pierwszym razem bralem chyba jeszcze mocniej klepal, po wejsciu na 300 mg tragedia, wiec trzymam sie 150 mg. No i cena in minus, ale to import z Niemiec. -
BUPROPION/AMFEBUTAMON (Bupropion Neuraxpharm, Oribion, Welbox, Wellbutrin, Zyban)
one-half odpowiedział(a) na nella31 temat w Leki - Indeks leków
No na koncentracje i poprawę funkcji poznawczych jest kosa, na chce-sie-robienie tez. Nieporownywalny z jakimkolwiek innym antydepresantem z innej klasy pod tym wzgledem. Minus za utrzymywanie w stanie nerwowosci i wkrecajacych sie czasem pseudoparanoicznych klimatów wrogosci wobec otoczenia. Ale wszystko do ogarnięcia. Pol roku na 150 mg i działanie nie slabnie, a wręcz chyba się nasila. Na 300 mg nie dałbym dlugo rady. Najpowazniejszy zarzut - zaklocanie snu, co niestety nie mija z czasem. Można dodać cos na sen, ale jakikolwiek inny lek ma negatywny wpływ na stymulujace działanie Wellbutrinu. Cos za cos, bilans musi wyjść na zero. -
@Relief - jesli jest to twój pierwszy lek i boisz się ingerencji chemii w sprawy lozkowe, odradzam ci fluoksetyne, a ściśle zaczynanie "przygody" z lekami właśnie od niej. Jesli juz SSRI, to fluwoksamina, najlepiej niska dawka 50 mg-100mg i uzbrojenie sie w cierpliwość, aż rozwinie w pełni efekt terapeutyczny. Tym bardziej, ze jest ona o wiele bardziej przydatna na fobie spoleczna, wyluzowujaca.. A tak w ogóle odradzalbym ci zaczynanie od SSRI - wypróbuj np. trazodon, mirtazapine, moze Coaxil na początek. Wszystko zalezy od tego, jaki jest twój stan. Jesli nie jest tak zle i możesz dać sobie troche czasu na eksperymentowanie, to ja bym poszedl ta droga. Szkoda, ze jak ja zaczynalem sie leczyć, to nic nie wiedziałem o tych lekach, bo tak właśnie bym zrobil. Tymczasem 9/10 lekarzy na pierwszej recepcie wypisze właśnie SSRI.. I dobrego lekarza sobie znajdź, a nie konowala. A tak w ogóle to szczerze odpowiedz sobie na pytanie czy naprawde potrzebujesz prochów, a jesli tak, to zacznij od lżejszych, żeby minimalizować negatywny wpływ chemii, bo ten jest zawsze. Latwo jest wejść w swiat psychofarmakologii, ale jak pare lat w nim posiedzisz to dostrzegasz ze ten temat to nie taka rozowa sprawa...