Skocz do zawartości
Nerwica.com

Saanna

Użytkownik
  • Postów

    985
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Saanna

  1. o ja tak chyba mam, zreszta tez od presja otoczenia, abym zapomniała itd, a ja ptorzebowalam to przezyc bo wiedzialam,ze derpesji sie nabawie. potrzebowalam pomocy, przez pol roku szukalam pomocy, nawet u osob, ktore mnie "skrzywdzily", by to jakos pozakanczac. nie udalo sie do tej pory jest tylko gorzej. a znajomi- nie mysl o tym, zyj chwila tu i teraz, ale nie wiedz,a ze mnie sciga przeszlosc.
  2. Saanna

    X czy Y?

    praca x czy y?
  3. Jasne, ze nie hipnotyczna, nikt mnie tam nie hipnotyzowal, ale jakos tak sie sama zregresowalam, bez sensu... tzn, moze mialoby to sens, gdyby terapia dla mnie trwala dluzej, ale nie trwala. podczas 1 szej terapii dda, tez nas regresowali, ale to oni panowali nad tym, ale to bylo tak, calkiem sensownie - kazali wyobrazic sobie, ze jedziemy winda i jestesmy w wieku ilus tam lat i mieismy powiedziec co widzimy, na koncu oczywiscie przywracali nas do wieku bieżącego . regres jest mozliwy w kazdej terapii - głebszy, lub płytszy- czasem sobie nawet nie zdajesz sprawy. np. jak rozpoczyna sie terapie, to bywa, ze nasilają się leki - jest to tez regres, ale to znaczy,z e terapia zacyzna dzialac. Ja np. sie dziwilam, ze w sumie nie mialam problermu z wypowiadaniem sie w grupie osob, nagle zaczelam sie ... bac. podobno to normalne
  4. na citalu? ja nie moglam spac, bo non stop nakrecona chodzilam, budzilam sie i mialam koszmary, na mnie dzialala juz 2 tabletka. w ciagu dnia, tepy wzrok, jakis durny placz i normalnie odlot -- 05 lip 2012, 14:25 -- Mi tez sie tak stalo ale chyba sama sie tego pozbawilam z lęku i czytania. Moj stan jest naprawde...dramatyczny...mam swietna terapeutke ale cierpienia fizyczne sa takie jakym byla w piekle, do tego potworny lęk i napiecie wszystkiego no podobno czytanie pogarsza ;/, w sumie mnie rto tak nakrecilo, ze szok jedna osoba dala mi dobra rade, nie czytac. w sumie... ie glupie. ale chyba po ptokach
  5. Saanna

    skutki uboczne - MLEKOTOK

    rany, dziewczyny to jest przerazajace, to co piszecie , mlekotok po lekach
  6. nie wiem, co by było, gdybym dostała trittico - bo to zdecydowanie lepiej znosilam, a cital. masakra. i poglebil moj stan -- 05 lip 2012, 12:17 -- brak mi poczucia rzezywistosci - serio, czuje sie jakas bezradna, bezwolna
  7. spoczynek w duchu swietym? to bylo takie doswiadczenie, ze ksiadz, charyzmatyk namascil mi czoło i "zemdlałam" , ale wszystkow iedzialam co sie dzieje wokol. duzo osob padalo jak muchy - jak na amerykanskich filmach. mozna to przyjac an wiare ( i wtedy tak mialam), a teraz... nie wiem.
  8. bo to pewnie jak z kazda psychoterapia - podatnosc na sugestie. ja kiedys mialam spoczynek w duchu swietym, wiec podejrzewam, ze moze cos w tym jest , tak samo bardzo bylam podatna na terapie - na koniec- ze mnie tak to wstrzasnelo.
  9. Wiem, dzieki dostałam, dzis jak nigdy dotad mam wrazenie sciskania łba w imadle. . Jak mialam kiedys probe samobojcza majac lat nascie, to tak zle sie nie czulam. ja juz w nic nie wierze, wiem, ze szczery placz by mi pomogl, ale za cholere nie moge. potrafier plakac na zawolanie, ale... po co to? -- 05 lip 2012, 11:45 -- a jak długo trwała ta bezsennosc. bo mnie od momentu prochów - citalu, ale jakos dochodzi do mnie, ze moze moja psycha po prostu nie zgadzała sie na proszki i stad moje owczesne objawy - bezsennosci (przed citalem skarzylam sie na sen - zasypialam sama, ale sen był płytki i mega krótki - najwiecej 6 godz, najmniej 2,5); skarzylam sie tez na bycie za szyba, utrate emocji nawet do ajblizszych - wrzucilam wscieklosc do siebie, nie potrafilam sobie poradzic z mega złosci,a wsciekoscia i smtukiem
  10. ale takiej totalnej bezsennosci? bo ja mam bezsennośc całkowitą i choroby psychosomatyczne
  11. a ja bym chciala spac, bo we snie mielą mi sie emocje , a ja z dnia na dzień coraz gorzej sie czuje, staram sie biegac itd, ale, pracowac jakos funkcjonowac, ale jestem pozbawiona ... kontaktu z rzeczywistoscią. normlanie jazda po bandzie, dzis jest najgorzej niz kiedykolwiek. podobno emocje idą w miesnie, ja juz mam taki stan, ze pystka to nic... ja potrzebuje spac ;( normalnie, mozg juz nie ogarnia tego wszystkiego . ja teoretycznie czuje sie "wyluzowana", ale tylko teoretycznie, nie ptorafie z nikim kontaktu nawiazac, nie wiem o co kaman.
  12. przyczyna moich problemów faktycznie jest głębza, mialam pracowac nad tym w trakcie terapii, ale ... poniekad to wydarzenie wowczas dla mnie traumatyczne zostało ... powtórzone. ja bylam na ter analitycznej, troche tam za duzo sie analizowalo, - a ja iestety mam taka tendencję. na dodatek, fakt, ze posiadam sporą wiedze psychologiczna (i terap) ze wzgl na wykształcenie oraz kilkuletnie doswiadczenie w zawodzie, niestety nie pomaga w pomocy sobie samej. -- 05 lip 2012, 10:39 -- we mnoie jest ogromna złość... i smutek
  13. ja tak naprawde wiem, co jest przyczyną moich problemów, nie moge sie pogodzic z jednym wydarzeniem , ale nie mam dostępu do emocji.
  14. a z jakiego powodu bralas leki, moze od tego zobaczymy, bo mam wrazenie? ja osobiscie doszlam do tego,ze na terapii pozbawiono mnie "obron", zaczelam sie otwierac sie przed innym, zdemontowano, mnie i wtedy sie ter. skonczyła- zostałam łysa, naga, bez niczego i trudno mi to bylo poddzwignąc i mam teraz problemy takie, ze czegokolwiek nie zrobie .... jest kuźwa zle. nawet jak jeszcze zmeczneie czulam ten tydzien temu, to teraz nijak
  15. a gdzie pan sie uczyl hipnozy, jest jakas szkola? czy to slynne nlp?
  16. n wlasnie- kontrola nad sobą, ja mam wrazenie, ze mam tak duza kontrole, ze nie moge wyciagnac tych tresci co sa w podswiadomosci
  17. Saanna

    Skojarzenia

    mniej niezdrowego jedzenia-salatka
  18. Saanna

    Witam - pomogę

    nawet jak ja bylam na terapii dda, to terappuci nie zalecali poradnikow - jedynie polecali sprawdzone ksiazki- akurat standardowe jak "lek przed bliskoscia", "toksyczni rodzice" etc.
  19. leków nie birę, zyje sobie, ale dawna aktywnosc mniejsza, tak samo koncentracja i pamiec (nawet na eeg mi to wyszlo), no i sen - nijak nie regenerujacy. to mnie nakreca najabrdziej, ze nie moge usnac, takjak wczesniej- czyli pa lulu spac. od razu. łykam benzo na sen, ale czas odstawic 2, 5 tyg to mysle max.kiedys jak mialam silny aatak nerwicy to przeszlo po roku (3 miesiace, stałych drętwień rąk, nóg etc, brak uczuc równiez jakies stepione myslenie), ale po roku, 2 latach doszlam do siebie, choc nigdy nie wrocilam do stanu przed. aha obecnie nawet koli nie pije, tak samo breowara.
  20. czyli jest mozliwosc , ze on opadnie? bo ja np. od pol roku walcze z przewleklym stresem - teraz to non stop i ...
  21. mnie zregresowana do etapu traumy i zostawiono, ale to byla niekompetentna terapeutka. tak czy sia regresja jest mozliwa w trakcie "normalnej psyhoterapii"no i jes to bardzo wazne.
  22. emoJoga, emocjonalny detox, gdzies kiedys slyszalam "inwentaryzacja samoswiadomosci"- co za bełkot reklamowy. ja rozumiem, ze to ZAROBEK na cudzym poczuciu nieszczescia, niezadowolenia i co tam jeszcze, ale bez przesady
×