
Saanna
Użytkownik-
Postów
985 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Saanna
-
askad zainteresowanie kirgiskim i tureckim? ja kiedys myslalam o arabskim. jestem zafascynowana swiatem orientu :) a azja centralna to bylo moje marzenie podroznicze
-
no ja nie bylam w stanie wytrzymac , czacha pekała. nie wiem, moze przerwałam leczenie zbyt szybko . nie moglam usiasc w miesjcu. byłam jakas otepiala. musialam ciagle cos robic, bo mnie nosiło jestem abrdziej nerwowa, niz wczesniej. naprawde czuje sie gorzej po lekach niz przed. ;(
-
no ja nie bylam w stanie wytrzymac , czacha pekała. nie wiem, moze przerwałam leczenie zbyt szybko . nie moglam usiasc w miesjcu. byłam jakas otepiala. musialam ciagle cos robic, bo mnie nosiło jestem abrdziej nerwowa, niz wczesniej. naprawde czuje sie gorzej po lekach niz przed. ;(
-
odprowadza sie. jesli nigdzie indziej sie nie rpacuje, a praca na zlecenie jest jedyna - obowiazkiem, pracodawcy jest odprowadzanie skladek. spokojnie, napewno da sie wyjasnic, wierze, ze to duzo zachodu, ale...uda ci sie. porozmawiaj spokojnie, badz przy swoim
-
odprowadza sie. jesli nigdzie indziej sie nie rpacuje, a praca na zlecenie jest jedyna - obowiazkiem, pracodawcy jest odprowadzanie skladek. spokojnie, napewno da sie wyjasnic, wierze, ze to duzo zachodu, ale...uda ci sie. porozmawiaj spokojnie, badz przy swoim
-
"tajemnicze" -- 11 lip 2012, 10:50 -- zupelna odwrotnosc od innego znanego tam uzytkownika - slynnego artura -- 11 lip 2012, 10:53 -- swoją droga jest cos dziwnego. za dnia,- nie mam kontaktu Z rzeczywistoscia- jakas oddzielona jestem, sen... farmakologicnzy, choc wczoraj na swoj sposób "usnelłam", nie był to sen głęboki, ale jakis odlot byl. przy przebudzaniu czuje sie prawie normalnie i mam mase wspomnien, jest jakies zabarwienie emocjonalne, ale za dnia nijak. jakby ktoś mi klapkę/chelm polozyl na lowie. wewnątrz sie kotluje, a ale ten mur. jak szukalam pomocy juz pol roku temu mowilam, ze m "moj pojemniczek z emocjami" sie zamyka, chce uchylić denko, a nie potrafie. w paru przypadkach udalo mis ie ulac emoocji, ale nie za bardzo. ale to bylo moze z 2 razy.
-
"tajemnicze" -- 11 lip 2012, 10:50 -- zupelna odwrotnosc od innego znanego tam uzytkownika - slynnego artura -- 11 lip 2012, 10:53 -- swoją droga jest cos dziwnego. za dnia,- nie mam kontaktu Z rzeczywistoscia- jakas oddzielona jestem, sen... farmakologicnzy, choc wczoraj na swoj sposób "usnelłam", nie był to sen głęboki, ale jakis odlot byl. przy przebudzaniu czuje sie prawie normalnie i mam mase wspomnien, jest jakies zabarwienie emocjonalne, ale za dnia nijak. jakby ktoś mi klapkę/chelm polozyl na lowie. wewnątrz sie kotluje, a ale ten mur. jak szukalam pomocy juz pol roku temu mowilam, ze m "moj pojemniczek z emocjami" sie zamyka, chce uchylić denko, a nie potrafie. w paru przypadkach udalo mis ie ulac emoocji, ale nie za bardzo. ale to bylo moze z 2 razy.
-
oj za krótko go bralam zdecydowanie - 7 dni. i nie wiem co on spowodowal, a co moja psycha. ale ja jestem wraz;liwa na leki, ja nawet zle sie czulam na tabl anty - najmniejszych na rynku. ja wzielam spokojnie tabletke, ale potem... :/ szlam sapc, a pojawialy mi sie koszmary itd. lekarz mi powiedial, ze to wywleka z podswiadomosci obawy, na wierzch
-
oj za krótko go bralam zdecydowanie - 7 dni. i nie wiem co on spowodowal, a co moja psycha. ale ja jestem wraz;liwa na leki, ja nawet zle sie czulam na tabl anty - najmniejszych na rynku. ja wzielam spokojnie tabletke, ale potem... :/ szlam sapc, a pojawialy mi sie koszmary itd. lekarz mi powiedial, ze to wywleka z podswiadomosci obawy, na wierzch
-
cital mnie odrzucil totalnie, bo poglebil moje stany ;(. wczesniej zasypialam jak dziecko , a teraz tabletka na sen i "kolorowych snów" -- 09 lip 2012, 09:57 -- ja juz pierdziele ten brak emocji . ja chce spać ... normalnie. -- 09 lip 2012, 09:58 -- ale w tym szalenstwie jest metoda, zaczelam zwracac uwage na rzeczy, ktore byly dla mnie osobiste - zapach traw, widok za oknem, zaczelam zwracac uwage na chwile . wczesniej tego az tk nie docenialam
-
cital mnie odrzucil totalnie, bo poglebil moje stany ;(. wczesniej zasypialam jak dziecko , a teraz tabletka na sen i "kolorowych snów" -- 09 lip 2012, 09:57 -- ja juz pierdziele ten brak emocji . ja chce spać ... normalnie. -- 09 lip 2012, 09:58 -- ale w tym szalenstwie jest metoda, zaczelam zwracac uwage na rzeczy, ktore byly dla mnie osobiste - zapach traw, widok za oknem, zaczelam zwracac uwage na chwile . wczesniej tego az tk nie docenialam
-
angielski- raczej dobrze - tzn. pracowalam w firmie, gdzie na codzien mowilo sie po ang, pracowalam w tlumaczeniach. od jakiegos czasu nie uzywalam jezyka, wiec zapomnialam. dogadam sie bez problemów, ale tez bez wiekszych szalenstw rosyjski- nauka w LO- przeczytam, zrozumiem co drugie slowo, ale nie dogadam sie serbski - dogadam sie, czytam w cyrylicy i łacinie, wykluce sie o zle wydana reszte. .po angielksim to moj drugi jezyk. chorwacki - w sumie to jeden pies co wyzej, sa drobne subtelne roznice, znam podstawowe rozniece leksykalne i igramatyczne, ale lepiej idzie mi serbski niemiecki- uczylam sie w podstawowce- o dziwo zrozumiem z kontekstu, podstawowe zwroty znam, ale nie wdam sie w dyskusje o Schopenhaurze.
-
angielski- raczej dobrze - tzn. pracowalam w firmie, gdzie na codzien mowilo sie po ang, pracowalam w tlumaczeniach. od jakiegos czasu nie uzywalam jezyka, wiec zapomnialam. dogadam sie bez problemów, ale tez bez wiekszych szalenstw rosyjski- nauka w LO- przeczytam, zrozumiem co drugie slowo, ale nie dogadam sie serbski - dogadam sie, czytam w cyrylicy i łacinie, wykluce sie o zle wydana reszte. .po angielksim to moj drugi jezyk. chorwacki - w sumie to jeden pies co wyzej, sa drobne subtelne roznice, znam podstawowe rozniece leksykalne i igramatyczne, ale lepiej idzie mi serbski niemiecki- uczylam sie w podstawowce- o dziwo zrozumiem z kontekstu, podstawowe zwroty znam, ale nie wdam sie w dyskusje o Schopenhaurze.
-
z tymze ja sie oje,ze nasila mi sie objawy somatyczne po antydepach- u mnie problem tkwi chyba w leku, a nie braku... sił ... jako takich. ja cos tam zrobie. oszem ponizej mozliwosci. cital mi poglębił stan i to znacznie, trittico wybudzalo mnie ze snu z cholernym bolem, boje sie juz lykac cokolwiek.
-
z tymze ja sie oje,ze nasila mi sie objawy somatyczne po antydepach- u mnie problem tkwi chyba w leku, a nie braku... sił ... jako takich. ja cos tam zrobie. oszem ponizej mozliwosci. cital mi poglębił stan i to znacznie, trittico wybudzalo mnie ze snu z cholernym bolem, boje sie juz lykac cokolwiek.
-
no, ael dalej nie wiem gdzie sie uczyles. ps. ładny profil na golden
-
no, ael dalej nie wiem gdzie sie uczyles. ps. ładny profil na golden
-
ja razie imovane dziala, biore go codziennie, bo inaczej bym nie usneła. serio. wszyscy mi mowia- eee, jak sie zmeczysz to usniesz, aha, yhy. jasssne. naprawde ja wierze, ze ten durny cital cos mi p[orpzyestawial i tak w rozstrojonym organizmie - po pierwsze ZASYPIAŁAM, po drugie, bylam wrazliwea nabodzce seks., libido jakeis tam było. potem wszystko siadlo.
-
ja razie imovane dziala, biore go codziennie, bo inaczej bym nie usneła. serio. wszyscy mi mowia- eee, jak sie zmeczysz to usniesz, aha, yhy. jasssne. naprawde ja wierze, ze ten durny cital cos mi p[orpzyestawial i tak w rozstrojonym organizmie - po pierwsze ZASYPIAŁAM, po drugie, bylam wrazliwea nabodzce seks., libido jakeis tam było. potem wszystko siadlo.
-
staram sie, serio - wiesz staram sie wykonywac podstawowe obowiazki, ale najgorzej u mnie ze snem, bo mam wrecz całkowita bezsennosc. no nie umiem za cholerę zasnąc, choc organizm pada. internet nie pomog, fakt, pogorszył sprawe, tez fakt, ale wczesniej te zbyla kupa. chodze do terapeuty. ja mam problem, ze mnie terapeuta taki zajefajny mnie wrabal w obecny problem i kazal sie zmywac. JESLI to nerwica to urewsko silna. ja juz padam... organizm siada z wymeczenia, nawet jak dzis wyjechalam... ja po prostu nigdzie nie czuje sie bezpiecznie. i to juz sie zaczelo ... duzo wczesniej przed cyztaniem netu (tu zaczelam zagladac od marca, kerdy pojawila sie mysl o psychiatrze). ja czuje sie serio bezbronna. -- 08 lip 2012, 21:11 -- a propos leków, to ja jaestem antylekowa i boje sie , ze jak wpiernicze sie w leki (co juz de facto zrobilam 2 miechy temu), to juz kupa... -- 08 lip 2012, 21:15 -- lekarka przepisała mi velfax, ale nie wykupilam, biore imovane, ale kurde przeraza mnie jak mam go brac codziennie, niby sie ruszam, chodze do pracy, anwet sie zasmieje i nic... przed lekami, bylam rowniez pelna napiecia , jak teraz, ale nie az tak bardzo spalam po ludzku, zasypialam. a teraz ... uspic sie musze na prochach a sen tez taki 4 godz. i coraz bardziej tępa i bezbronna. wykoncze sie. nie chce byc "uzalezniona" od leków
-
staram sie, serio - wiesz staram sie wykonywac podstawowe obowiazki, ale najgorzej u mnie ze snem, bo mam wrecz całkowita bezsennosc. no nie umiem za cholerę zasnąc, choc organizm pada. internet nie pomog, fakt, pogorszył sprawe, tez fakt, ale wczesniej te zbyla kupa. chodze do terapeuty. ja mam problem, ze mnie terapeuta taki zajefajny mnie wrabal w obecny problem i kazal sie zmywac. JESLI to nerwica to urewsko silna. ja juz padam... organizm siada z wymeczenia, nawet jak dzis wyjechalam... ja po prostu nigdzie nie czuje sie bezpiecznie. i to juz sie zaczelo ... duzo wczesniej przed cyztaniem netu (tu zaczelam zagladac od marca, kerdy pojawila sie mysl o psychiatrze). ja czuje sie serio bezbronna. -- 08 lip 2012, 21:11 -- a propos leków, to ja jaestem antylekowa i boje sie , ze jak wpiernicze sie w leki (co juz de facto zrobilam 2 miechy temu), to juz kupa... -- 08 lip 2012, 21:15 -- lekarka przepisała mi velfax, ale nie wykupilam, biore imovane, ale kurde przeraza mnie jak mam go brac codziennie, niby sie ruszam, chodze do pracy, anwet sie zasmieje i nic... przed lekami, bylam rowniez pelna napiecia , jak teraz, ale nie az tak bardzo spalam po ludzku, zasypialam. a teraz ... uspic sie musze na prochach a sen tez taki 4 godz. i coraz bardziej tępa i bezbronna. wykoncze sie. nie chce byc "uzalezniona" od leków
-
marzeia? sen - samodzielny
-
ja ostatnio dochodze do wniosku,z e w sumie moge sie jedynie skupic na tym co moge zrobic. Jest mi smutno, ze moje mozliwosci intelektualne / skupienia/koncentrcji sa coraz słabsze . oczywiscie tęsknie za dawnymi czasami - ze nawet jak bylo zle 3 meichy temu, to jeszcze tanczylam, b to lubilam, chodzilam na piwo. ostatnir az wyszlam na piwo z kolezanka w kwietniu. wyjazdy mnie przerazaja. jedyne co moge robic to cos tam jesc (choc ostatnio wcale, jakby sie pogorszylo), chodze do pracy, ale pewnie mnie wyleja bo "nie daje z siebie wszystkeigo", trace motywacje (?)- o ile ją mam. Czasem mysle, ze wolalabym byc schizofreniczka paranoidalna niz nerwuska, bo rpzynajmniej na tamto jest lek (o ile to sluszna diagnozwa oczywiscie). depresje tez mam. nie czuje wlasnego ciala, jestem odrealniona. w sumie odrealnieni czuje od stycznia, ale dlaczego mni wszyscy zbywali jak wołałam o pomoc z jasnym komunikatem - nie chce miec depresji- 1 ter powiedzial, ze sluszna uwaga, ale nie moze mi pomoc. nawet osoba, ktora mi zafundowala to co mam nie chciala mi pomoc. nie ufała mi, to jak mam sobie zaufac? -- 07 lip 2012, 12:05 -- generalnie ja juz sie poddaje -- 07 lip 2012, 12:59 -- ja pamiętam brak smaku potraw, a później to wogóle nie mogłam patrzeć na jedzenie, to było bez sensu, jedzenie było bez sensu, na samą myśl że będę musiała coś mielić miałam odruchy wymiotne, musiałam zamykać lodówkę i uciekać. Jea. Depresja wiele potrafi. poieszajace jest, to , ze czujesz sie lepiej, serio. Wynika to z tego, ze jest szansa. -- 07 lip 2012, 13:01 -- bo ja mam wrazenie, ze zatracam sie z dnia na dzien w nieczujciu, jakby ten lęk mnie wszechogarniał, był bezgraniczny, jakby nie potrafiła sie obronic tylko poglebia, poglebia, poglebia ;( -- 07 lip 2012, 13:02 -- ja czuje sie jakas inna, jak spralizowana, oddzielona totalnie od ciała i umyslu. cos tam wypluwam z siebie i tyle.
-
brak smaku jest przy depresji. stonka a co robisz w ciagu dnia?