Skocz do zawartości
Nerwica.com

bittersweet

Użytkownik
  • Postów

    5 256
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez bittersweet

  1. Po postawieniu ultimatum przekonasz się, czego naprawde ona chce - to będzie test, na ile jej zalezy na Tobie
  2. Tom92, imo masz 3 wyjscia : - nie robic tego na co masz ochote, pogodzic się z tym ze z powodów moralnych jest to dla Ciebie niedostepne i zaciskac zeby, - spróbowac hipnozy, - zrealizować trójkąt, moze się okazać że w realu nie jest to takie fajne ani ciekawe i ciśnienie Ci przejdzie.
  3. bittersweet

    ot

    4 słonie stoja na ogromnym żółwiu
  4. Pewnie nie wszystkie Filipinki pacza tylko na kasę, moze spróbuj się wkrecic na jakis wolontariat tam, albo zaangazowac się w jakaś organizacje charytatywna lub kościelną / jesli jestes religijny/ - jakas aktywnosc, za która sie nie płaci, a można nawiazac znajomości z kobietami bez napinek. Jesli nawet brzydkie Cie nie chcą, to przychodzi mi jeszcze do głowy pomysł zebys spróbowal nawiazac znajomosci z kobietami /uwaga, tu nastapi hardcore !!!/ niedowidzacymi - wtedy wyglad naprawdę nie gra roli .
  5. dzieki za info, ale żeby uwierzyc lub nie musze najpierw uzyskac odpowiedź na pytanie, więc może je powtórzę : 520m.n.p.m., rozumiem ze zostałas juz uzdrowiona przez Jezusa ?
  6. zdaj sobie sprawe ze gościu Cie robi w ch.uja bo jeżeli ukrya wasza relacje przed otoczeniem i tylko siedzi z Toba w domu / Twoim ?/ to jest niechybny znak że jest w stałym zwiazku, pewnie ma żonę. Inny powód - że się Ciebie wstydzi, dlatego nie chce Cie poznac ze swoim otoczeniem. Zastanów się , jak o nim to wszystko świadczy, a przy okazji czy chcesz byc tak traktowana przez swojego partnera.
  7. A jakie znaczenie ma dla Ciebie moja odpowiedź? jezeli chcesz być wiarygodna, to duze
  8. 520m.n.p.m., rozumiem ze zostałas juz uzdrowiona przez Jezusa ?
  9. Hans, znam pary i malzeństwa multi-kulti , gdzie ludzie sie przez neta poznawali. Ale w Polsce funkcjonuje schemat szukania kobiety wkoło komina, bo tak najłatwiej i nie trzeba się sie uczy mówic po zagranicznemu
  10. sam sobie przeczysz, najpierw udowadniasz ze tylko wyglad się liczy, nie wnetrze, a potem gadasz że u Urbana wazne jest cos innego niz wyglad /pozycja, kasa/. Pozycja i kasa są akurat w miare osiagalne, mozna nad tym pracować. Oczywiscie zaraz powiesz, ze dla Ciebie sa nieosiagalne Pieprz ma racje, sam siebie skreslasz, uczepiłes sie tego czego nie masz i nie możesz, zamiast skoncentrowac nad osiągalnymi celami. Tak samo po raz kolejny zignorowałes moja uwage o szukaniu dziewczyny poza Polską.
  11. bittersweet

    Wypalam się

    Kamiru, pomysl o terapii grupowej, bedziesz mógł się wygadac wśrod osób z podobnymi problemami jak Ty, mi to bardzo pomogło. BTW, choroby ograniczaja, ale kazdy ma jakies ograniczenia. Trzeba się umoscic w ramach tych granic, które mamy do dyspozycji, wykorzystac dostępne możliwosci. Od Ciebie zalezy, czy to zrobisz czy nie. Mozemy tu pisac setki postów, ale to Ty musisz wstac sprzed kompa, zgłosic sie do terapeuty, isc na siłke, a nie po alko czy dragi.
  12. Wiara jest wielka siłą, stąd tez skutecznosc szczerej modlitwy, a w zabobonnych społeczeństwach klątw i czarów. Sama podawałam chorym placebo zamiast środków przeciwbólowych, zapewniajac ze za 15 minut zadziała i ból minie - i tak było. Tak działa podswiadomosć. Mozna to wykorzystac w technikach pracy z umysłem.
  13. owsik, kojarzysz Jerzego Urbana ? nie wygladasz gorzej od niego /ponizej go wklejam/ do tego gosciu jest znienawidzony przez wiele osób za swoja przeszlosć i styl bycia. Ale ma teraz 3 zonę dużo młodsza od niego, po prostu ma osobowosc ktora rozsadza wszystkie kanony, przez to może intrygowac kobiety. [videoyoutube=sHLvvZmJIcQ][/videoyoutube] Z praktycznych uwag juz pisałam zacznij szukac dziewczyny poza naszym kręgiem kulturowym, dla Wietnamki czy Tajki możesz nie być nieatrakcyjny. Wiele osób szuka z róznych powodów partnerów za granicą, przez neta to nie jest trudne.
  14. bittersweet

    Wypalam się

    Leki chyba źle dobrane, poproś o zmiane lub zwiekszenie dawki. Nie masz motywacji to normalne w czasie zjazdu, ale jesli niczego nie zmienisz to nic sie nie zmieni. Ja tez nie mam motywacji żeby wstawac o 6.30 ale robie to. Zeby wyjsc z obecnego stanu nie wolno Ci słuchac własnej psychiki, ona doprowadzi Cie na dno. ...
  15. bittersweet

    Wypalam się

    Kamiru, bierzesz leki ? jesli nie, zgłos sie po nie do swirołapa. Odstaw kompa i zacznij uprawiac intensywnie sport, nawet jeśli nie widzisz sensu i Ci sie nie chce.
  16. bittersweet

    ot

    jetodik, jestes tak męski, że nawet Twoje włosy na klacie mają włosy na klacie
  17. bittersweet

    ot

    vice versa, to strefa dla prawdziwych facetów, dlatego pustki
  18. PanPremier, histrionizm ma to do siebie, że uczucia i emocje kierowane na innych ludzi sa bardzo płytkie. Spotkałam sie tez z opinia, ze histrionizm nalezy do zaburzenia narcystycznego, a narcyzi jak wiadomo sa skrajnie skoncentrowani na sobie, pozbawieni empatii. Moze to jest podpowiedź, dlaczego nigdy nie kochałeś. Imho jak zobaczyłam Twój nick, od razu pomyślałam ze jestes narcyzem
  19. wkurwił mnie mój pracodawca na maksa, robi oblesne uwagi o moim biuście powiedziałam mu, że temat mojego biustu ma zostac zamknięty na zawsze, ale nie wiem czy sie opanuje
  20. bittersweet

    Aborcja

    osobiscie jestem raczej przeciw, teoretycznie kazdy sie moze w przyszłosci nawrócic, zmienic , poprawić, itd /chociaż to cokolwiek naiwnie brzmi /
  21. hahah, orgazm podczas snu jest dość powszechny i wymaga zadnej fizycznej stymulacji
  22. bittersweet

    Aborcja

    ale demagogia , z prostej przyczyny, nikt nie popiera zabijania, kradzieży, oszustwa itp. I nie wystarczy porównać aborcję do zabijania, żeby nią była przeciez własnie sednem w sprawie jest okreslenie, na jakim etapie rozwoju zapłodniona komórka staje się człowiekiem. Dla mnie do pewnego etapu nim nie jest, tak samo jak dla wielu innych osób. Gdyby ta kwestia była jednoznaczna, nie byłoby tej dyskusji. Tak jak nie ma dyskusji, czy mozna dopuścić kradzieże.
  23. Neo wyruszajac z misją ratownicza w matrix stwierdził z kolei, że łyzeczka nie istnieje, czyli nie ma rzeczywistości poza umysłem /idealizm ontologiczny ?/
×