Skocz do zawartości
Nerwica.com

ladywind

Użytkownik
  • Postów

    7 583
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez ladywind

  1. A z kobiet Mila Kunis żydowskiego pochodzenia ( słnie z idelanych oczów, ponoć najpiekniejsze na świecie):
  2. Bez wątpienia jednym z najseksowniejszych mężczyzn świata jest aktor/model tureckiego pochodzenia burak özçivit :)) :
  3. żebys wiedział że na bezno jeżdzi sie dużo lepiej podczas jakis dziwnych akcji lękowych niż na trzeźwo:). To jest może paradoksalne ale tak to wygląda u osob z nerwicą i każdy douczony lekarz to potwierdzi
  4. Czasem ładny wygląd przysparza problemów w postaci zazdrosnych osób.
  5. nie lubie ale lubie kiedy sie swieczki pala lubisz noc>?
  6. Miłość taka prawdziwa istnieje, ale u osób, które nie są neurotykami. Tylko takie osoby są w stanie stworzyć szczęśliwy związek i załozyć rodzine. A jak sie jest zaburzonym/chorym, to niestety, ale gdzies ta miłość nie do końca jest spontaniczna i szczera. Często są zgrzyty i osoba zaburzona nieświadomie a czasem i świadomie chce skupiać na sobie całą uwage swojego partnera.
  7. Bo w nerwicy natrectw same natrectwa tak szybko nie odpuszcza nawet po wyleczonej depresji. Póki co ciesz sie z wyleczonej depresji, natomiast na to drugie uzbrój sie w cierpliwosc. Często trzeba kilku, kilkunastu miesiecy by ustąpiły, zalezy od osoby.
  8. Niestety ta choroba ma to do siebie, że zawsze wraca mniej lub bardziej. W takich sytuacjach kiedy pojawia sie takie natrectwo poprostu daj tej mysli sie pojawic i nie walcz z nia, gdyż bedzie jeszcze gorzej. Dobrze też jest prowokowac to natrectwo aż umysł sie tym znudzi i nawet niewiadomo kiedy przestaniesz je miec.
  9. ladywind

    ot

    Ilu jest ludzi, tyle światopoglądów, niby tacy sami, a jednak bardzo różni
  10. ladywind

    ot

    Z chęcią odpowiem
  11. Dziękuje Wam wszystkim:*:) Ja Wam również życze powodzenia i przede wszystkim duzo dużo zdrowia i pogody ducha:)) Wolfx, pewnie, że pamiętam i nie zamierzam urywać kontaktu:) Trzymajcie się Kochani!!:*
  12. Aranjani, bardzo mnie to cieszy :))
  13. Aranjani, będzie napewno:) No i latem chcę Was odwiedzic , tak jak się umawiałysmy:)) Śmiercionauta, dzięki:) Ty również
  14. Spokojnie, to nie piekarnia Rebelia Dlaczego zdecydowałam się usunąc konto z forum?... Doszłam do wniosku, że czas skonczyć z użalaniem sie nad sobą i swoim losem. W swietle problemów jakie są na swiecie takie jak poważne choroby, bieda, gwałty i morderstwa, okrucienstwo wobec zwierzat, wysysk ludzi z krajów trzeciego swiata , takze wiele wiele rodzinnych tragedii, gwałty na dzieciach itp. ,to moje problemy nie sa żadnymi problemami!! Za wiele lat tutaj spędziłam ciągle narzekając, tudzież sie kłócąc (za co mi teraz wstyd) i biernie godziłam sie z takim zyciem, zupełnie nic nie robiac w tym kierunku, by to zmienić. A wiadomo jak sie człowiek przyzyczai do swojej czesto nazbyt wyolbrzymionej beznadziei, a juz co gorsza jak to było w moim przypadku, przypisuje sobie rózne zaburzenia czy choroby psychiczne, to zaczyna się życie wg samospełaniajacej sie przepowiedni. I sam jest sobie w tym wypadku winien. Nikogo tutaj nie mam zamiaru oceniac, gdyz sama tak robiłam tyle czasu!:/Ale dużo zalezy od nas czy zamierzamy tkwic dalej w swoim zaburzeniu i obwiniac za to cały swiat(pomijam osoby, które przezyły w dzieciństwie faktycznie bardzo poważne traumy), czy spóbujemy się z tego otrzasnac, pokonamy lenistwo i zaczniemy robic cos w tym kierunku, by to zmieniac. Ja bynajmniej tak sobie postanowiałam i próbuje tej drogi.A nie jest łatwa ale jak najbardziej mozliwa. I wcale tutaj nie mam zamiaru filzofowac czy sie wymadrzac, ale pragne podkreslic, że tylko od nas zależy czy weźmiemy sie ostro za siebie czy bedziemy jeczeć jak to bardzo w życiu mamy źle(a czesto nie mamy). Pomyslicie skad u niej taka zmiana?Pewnie tu znowu wróci....Poprostu postanowiałam się zmienic pracując nad swoimi słabościami, a także zmieniłam niektóre swe poglady i wartości. Nieprawdą jest, ze człowiek sie nie zmienia. Na swoim przykładzie moge powiedzieć, że jest to jak najbardziej możliwe:).Warunek jest tylko jeden: trzeba tego chcieć!:) Nie mówię, że tu nigdy nie wróce, bo wiadomo życie płata rózne figle i nie ma sie na wszytko wpływu. Jednak wolałabym, by to nie nastapiło;). Zatem życze wszystkim dużo zdrowia i nie popadania w dołki i jak najwiecej uśmiechu na twarzy:) Trzymajcie się!!!
  15. Bardzo prosze o usunięcie mojego konta:))
  16. Ktoś o mnie pytał, więc się na chwile melduję. U mnie wszystko w porządku. Podniosłam się z tej ciężkiej choroby jaką jest depresja niczym Sven Hannawald i zaczęłam żyć realnym życiem. Zapomniałam jak to jest chorować na cos tak przykrego, czyli jednak ta się z tego wyjść, tylko u mnie to była długa droga. Nie wiem czyja w tym zasługa..pewnie leków, po częco zmiany swoich mechanizmow myslowych..nie wiem Chciałabym bardzo tutaj pozdrowić moich forumowych znajomych i przyjaciela J.P., z którymi wspolnie wspieralismy się na pw, w tych najciężych dla nas chwilach. Mam nadzieje, że u Was jest dużo lepiej od tamtej pory i zaczeliscie cieszyc się życiem. A Ci, którzy nadal cierpią, pamietajcie, że depresja to nie wyrok, tylko nie mozna bagatelizowac lekarzy czy terapeutów. Pozdrawiam cieplutko:* trzymajcie sie!!:)
  17. Biore 40mg rano od wczoraj , wczesnie przez 2 tyg brałam 20mg -- 02 gru 2014, 12:57 -- Kalebx3, nie wiem czy pora brania ma tu znaczenie?
  18. Kalebx3, hehe, dobre z tym lekarzem Twoim I tak długo na Ciebie działała jak 4 latka:) tylko się cieszyc i aby obecne leki też tak długo na Ciebie działałay. Ja z kolei od 3 tygodni jestem na paro i mam nadzieje, że mi zaskoczy bo dawno juz jej nie brałam.
  19. Kalebx3, a takie leki zalecił Ci lekarz czy sam sobie dobrałeś? powodzenia Ci życze. Ta nasza choroba jest przechlapana, ale może poczujesz sie lep[iej na tyvch nowych lekach, oby!.
  20. Lewiatanxxx, ciezko mi jets z tym bardzo wczoraj spotkałam sie z kolezanka w galerii na kawe i zamiast czerpac przyjemnosc ze spotkania, tymbardziej ze długo sie nie widziałysmy odkad popadałam w depresje, to ja własnie tak jak Ty analizowałam kazde jej słowo, zatrzymywałam sie na nic nie znaczacych słowach, zamiast skupic sie na calosci rozmowy, albo sobie analizowałam jej twarz-poprostu chore wiem ale to silniejsze ode mnie i nie potrafie sobie jak narazie z tym poradzic. najgorzej jest w pracy gdzie trzeba byc tu i teraz a ja sie zatrzymuje na jajkiejs rozmowie po czym ktos dalej mówi, a ja juz nie wiem co, bo odleciałam myslami:/pozniej wrocilam do domu i miałam doła, że nie potrafie zyc rozmawiac jak zdrowi ludzie, czerpac z tego przyjemnosc. Nie wiem co Ci poradzic, na takie cos lekarze zalecaja leki z grupy SSRi jak paroksetyna albo ze starszych anafranil.
  21. kotek em, dokładnie. tez bym chciała w miesiac poczuc sie lepiej, ale niestety nie ma tak dobrze z ta choroba, na efekty leków trzeba czekac czesto miesiacami co nie zmienia faktu ze dają ulge w natrectwach. Lewiatanxxx, z tym analizowaniem rozmowy mam podobnie i w pracy tez mi to przychodzi.
  22. uczy pokory, byc może, ale powoduje napewno, że zycie przecieka przez palce, a cierpienie bywa tak nieznosne, że nic nie pomaga://
  23. [videoyoutube=rFMbUVULGTk][/videoyoutube]
×