Skocz do zawartości
Nerwica.com

ladywind

Użytkownik
  • Postów

    7 583
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez ladywind

  1. Ja mam taki spadek motywacji i energii, że w ciągu dnia nie mam ochoty na nic. Nawet do jedzenia mnie nie ciągni. Mogłabym tam cały dzien nie jeść. Zielona87 tak zapytam czym zajmujesz czas w ciągu dnia, żeby jakoś przetrwać dzien?
  2. Z tych skutków ubocznych nadal utrzymuje mi się brak skupienia uwagi, brak motywacji, tez taki ból głowy tyle że napięciowy i przede wszystkim lęki i czuje sie taka spowolniona i otumaniona. Ja mam z kolei pytanie do chorujących, czy w tych stanach jakis obecnie jestescie ciągnie Was do łóżka, by przespac te najgorsze objawy, zanim nastapi wyraźna poprawa?? Mnie to u siebie bardzo martwi, dzisiaj przelezałam prawie do 15 Nie chce tak życ
  3. Widze, że jest nas więcej, którym brakuje motywacji. Don Corleone czy na Twoim zestawie nie masz problemów z natrętnymi myslami?
  4. Pewnie, że mam. Jak pisałam nie mam chęci do robienia czegokolwiek, nic mnie nie cieszy w tym stanie. Teraz mam lęk na poziomie niskim ale to dlatego że na wieczór mi objawy nerwicy maleją, zaś rano i w ciągu dnia jest dość wysoki. -- 16 kwi 2016, 17:39 -- Ale musze ją brać ze względu na zok Tak źle i tak niedobrze
  5. U mnie po 4 tygodniach odrealnienie sie nieco zmniejszyło, stany lękowe też mam słabsze jednak depresja zbytnio nie odpuszcza. Nadal mam brak motywacji do robienia czegokolwiek. Ciągnie mnie do wyra, ale powstrzymuje sie od tego rekami i nogami:/ -- 16 kwi 2016, 16:59 -- A tam ruszyło sie jak mucha w smole.... Tak jak wyzej napisałam a depresja i niechec jak była tak jest U mnie ten napięciowy ból głowy odczuwam w taki sposób jakby mi ktos trzymał rece na głowie
  6. Jakbym czytała o sobie, miewałam ostatnio identycznie z tym analizowaniem rozmów, spraw czy życia swoich znajomych Strasznie mnie to męczyło i było bardzo natrętne. Podziwiam Cie, że w tym stanie dajesz rade szukać pracy. Ja sie najczesciej wiłam w łozku z tych wszystkich doznan jakie zaoferowała mi depresja i nerwica -- 15 kwi 2016, 20:34 -- Oj wierze co czujesz, bo miałam tak ostatnio przez kilka dni pod rząd na paro. straszny jest to stan:// Dopiero kiedy mija 4 tydzien, to pod tym kątem troche sie poprawiło. Faktycznie jak ktos wczesniej napisał, lekarze powinni dawac benzo na poczatku leczenia, gdyz nie da sie zniesc ani objawów choroby ani skutków ubocznych leków
  7. Naprawdę bardzo bym chciała, by wkrótce zaczeło sie poprawiać. Witaj Paweł Za jeże podziękuje, jak jestem zwierzolubem, tak teraz mam problem z opieką nad jednym kotem Witam i równiez pozdrawiam Cię:)) U mnie stale odczucie odrealnienia, kłopoty z koncentracją i depresja z lękami. Męczy mnie ten stale obniżony nastrój i brak motywacji:/ Niech w koncu zacznie cos działać....
  8. Dzisiaj mija 4 tygodnie na paro i nie odczuwam zadnej poprawy w depresji i lękach:/ Z normalnego snu też nici..... -- 14 kwi 2016, 20:26 -- dobre rady . mam w domu trzy darmoizjady > Kiedy je karmię mam poczucie bycia bogiem .
  9. edytka1976 to fajnie że tak szybko leki zaczęły u Ciebie działać. Wiem , ze nigdy nie bedzie do konca normalnie, ale ja nie mam duzych wymagań. Chce tylko uwolnic sie od mysli i miec jako taki luz w głowie, by móc pracowac czy wykonywac jakies obowiązki domowe. A na ta chwile to jest z tym kicha straszna....
  10. Po 3 mcach zwolnienia i w stabilnym stanie wróciłam do pracy. Oczywiście że trochę się bałam bo to w sumie przez pracę również odbiła mi palma. Ja miałam lżej ponieważ u mnie wszyscy praktycznie wiedzieli co mi jest. Potrafię mówić o tym otwarcie. Zresztą w Niemczech nikt nie uważa cię za czuba z tego powodu. Napewno przyhamowałam tempo. Wiele rzeczy zmieniłam. Robię przerwy gdzie kiedyś było to nie dopomyślenia. Ważne jest by ludzie w twoim otoczeniu wiedzieli o twojej chorobie wtedy nawet jak poczujesz się źle nie musisz się stresować że ktoś zobaczy co się z tobą dzieje. edytka1976 jak długo trzymała Cie choroba zanim leki zaczęły działać i mogłas na spokojnie wrócic do pracy? Ja czuje na przemian to stany depresji przeplatane myślami natrętnymi aż mi głowa pęka od tego:/ Tak bardzo chciałabym poczuć ten luz w głowie sprzed choroby, niestety w tym stanie zapomina sie o momentach, kiedy człowiek czuł sie stabilnie.....
  11. Biore od 18 marca zwiekszono dawke paro przez nawrót nerwicy. Czuję się bardzo źle, mojemu stanowi towarzyszy odrealnienie i nasilony lęk wolnopłynący. W nocy czesto się budze i miewam koszmary Czy ktoś miał podobnie i mógłby mi napisać kiedy leki się na tyle rozkręcą że zaczne czuć się lepiej??
  12. Upewnianie się to zmora przy nerwicy natręctw, też to mam:/
  13. Tzn. zaczęło sie u mnie psuć tuż przed wyjazdem, w dwa dni przed poczułam dziwne uczucie odrealnienia/derealizacji, martiwłam się by wszystko spakować, czegoś nie zapomnieć, w dzień wyjazdu się niestety zaczęło dzwine samopoczucie i natręctwa myslowe, zamartiwanie się
  14. Mam pytanie do osób chorujących na nn, czy miał tkoś z Was sytuacje, że dobre sytuacje w życiu były powodem nawrotu choroby? U mnie nerwica wróciła w momencie, kiedy pojechałam na wczasy nad morze. Zaczęło się od odrealnienia a skonczyło na zamartiwaniu się, powracajaących wątpliwosciach i depresji
  15. kitty1234 a bierzesz jakies leki? Cóż moge Ci powiedzieć...Na tą chorobe trzeba brać leki i być bardzo bardzo cierpliwym, ponieważ poprawa nie następuje tak szybko jak w przypadku depresji. Czasami czeka sie nawet miesiącami, ale mogę Cię zapewnić że da sie z tego wyjść.
  16. Próbuje tak myslec, ale nie zawsze to pomaga.
  17. Ale skoro Cie rozumiala wczesniej to dlaczego teraz miałaby Cie zostawic?
  18. Ostatnio mnie to bardzo meczy, ze mogłam sie zachowac wobec niego inaczej, a nie od razu wywalic swoje zale, nie umiem trzymac gęby na kłodke:/ Nie jestesmy juz od roku a ja ciagle nie potrafie przestac o nim myslec
  19. Kalebx3 Witaj witaj Pawełku ja sie tak nie ciesze, bo kiedy tu wracam to przewaznie, gdy to wraca
  20. Ja odkąd mam nawrót nerwicy połaczony z depresją, zauwazyłam ze bardzo porównuje sie z innymi ludzmi i im czegos zazdroszcze, a to pracy, a to partnera, fajnych znajomych, słowem wielu rzeczy. Nie wiem dlaczego tak mam, bo sama cos tam osiągnełam, lecz choroba jaka jest nn zatacza coraz szersze kręgi, aby człowieka udupic i wmówic mu ze jest nikim
  21. Dlatego, że podczas medytacji jeszcze bardziej skupiamy sie na natrętnych myslach, bardziej analizujemy. Owszem ktos z nerwicą lękową moze sobie medytowac i takiej osobie taka forma pomoże, ale w przypadku ocd nie jest to zalecane.
  22. Odradzam wszystkim chorującym na nerwice natręctw wszelkie formy medytacji, ponieważ mogą one jeszcze bardziej nasilić tą chorobę, zamiast pomóc.
×