Skocz do zawartości
Nerwica.com

ajajaj89

Użytkownik
  • Postów

    483
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez ajajaj89

  1. To moze zaczne od tego, ze jeszcze miesaic temu bralem 20mg Paroksetyny. Ale za namowa psychiatry zrzucilem na 10mg Równolegle prowadzę sobie autopsychoanalizę. W pewnym sensie ona pomaga. Tak jak mniej lęków, więcej trzymam sie w garści. Ale rownolegle im mniej jest objawow nerwicowych tym wiecej jest depresyjnych. Od tygodnia czuję : obniżenie nastroju,, utrata zainteresowań i anhedonia, mniejsza energia lub wytrzymałość na zmęczenie, problemy ze snem + uczucie dołu non stop, ledwo sie uczylem do wtorkowego egzaminy. W ogole jakby wyszla ze mnie cala motywacja./ W pnd zwiększylem dawje do 15mg. Teraz czekam na rezultaty. Bo wiadomo ze te leki nie dzialaja odrazu. W toku autoanalizy ktora prowadze sobie od 3 miechow odkrylem iz mam naeurotyczne tendencje poczucia kontroli nad sobą i otaczającym mnie światem,. odkrylem iz poszukuję caly czas obiektu, któremu się podporządkuję, a ten w zamian przejmnie za mnie inicjatywę nad moim życiem. Utwierdzilem sie w przekonaniu ze zbyt mocno jestem pzyczepiony psychicznie do rodzicow. Mieszkam sam. Marzę o tym by spotkac jakas dziewczynę, ale to chyba jest kolejna manifestacja mojej sklonnosci do znalezienia opiekunczego obiektu. Zauwazylem tez iz nagminnie sie staram dopasowac do golu , do zasad spolecznych , do glosu sumienia, a gdy staram sie od nich odchodzic to czuje lęk. Ale najgorszy jest ten dol emocjonalny. Naprawde, czuję upadek życiowy, Nic mie się nie chcę. Jakąs anhedonią odczuwam:( Poprosze tez o zdanie psychologa. Bo czuję się naprawde nietypowo smutnie -- 25 kwi 2012, 19:06 -- Proszę o słowa otuchy
  2. No - nie wiem, jak zostane lekarzem to powiem ile mam wolnego czasu. Wątpię , abym mial go malo , bo jestem singlem. (nie pamietasz carlos?) Stare znajomosci - przed studiami mieszkalem zagranica. Tam zreszta tez zadnych znajomych nie mialem Wolontariusz moze być, a work and travel - jechac do usa to tyle jaj nie mam
  3. Siemka . Otoz moim problemem jest brak jakiejkoliwek aktywnosci w wakcaje W czasie roku akademickiego chodze na spotkania Stowarzyszenia Psychologicznego oraz Jednego towarzystwa studenckiego na kola studenckie tez chodze. Ale nadchodzi 3 miesiace wakacji i nadchodzi okres nudy. Uczelnia zamiera - nie sa organizowane zadne konferencje ani spotkania. Znajomi sie rozjezdzaja po domach. Jedyne co zostaje to wyjazdy studenckie,no to zalozmy ze pojezdze 2 tyg . A co zreszta 2,5 miesiaca? Przez ten caly czas poprzednim razem mialem kontakt tylko z rodzicami, siedzialem za kompem i basta. Czy ktos zna jakies inne opcje , by wyjsc do ludzi w czasie wakacji.Bo nic innnego mni nie przychodzi do glowy. No i nie tylko chodzi o ludzi ale no i o ewntualna dziweczyne tez. A poza tym koncze studia i nie wyobrazam sobie gdzie bede mogl wychodzic, gdy zaczne pracowac. Przez tyle lat zwiazalem sie z organizacjami studenckimi. A jak skoncze studia, to gdzie bede mogl wyjsc poza praca?
  4. Polecam studenckiewyjazdy.pl - tak do 35 lat to mozna bez kompleksow sie do nich zapisywac. -- 22 kwi 2012, 07:57 -- Poza tym np moja kolejna obserwacja praktyczna: Gdy chodzilem na fakultety obowiązkowe czy inne takie zajecia obowiazkowo to zauwazylem ze dziewczyny, ktore na nie chodze w wiekszosci nie są otwarte i sa niekontaktowe Ale gdy chodze na byle jakie seminaria i warsztaty dla zainteresowanych ( tj dla ludzi ktorzy nie idda z obowiazku a dlatego by poszrzyc swoje horyzonty) odrazu napotkalem duzo lasek, ktore lubia pogadac, i są bardziej towarzyskie. -- 22 kwi 2012, 08:12 -- Ale oczywiscie takie warsztaty są różne 1. Warsztaty złożone z kilku etapów : czyli cykl spotkań - tu chyba jest najlepiej poznać dziewczynę, bo masz kilka spotkań 2.Warsztaty jednorazowe organizowane przez aktywnie dzialajaca organizacje - tu jest gorzej, mozesz spotkać tą dziewczynę tylko raz, aczkolwiek mozesz jej szukac na innych warsztatach orgaznowane przez dane stowarzyszenie 3.Warsztaty jeden raz organizowane przez malo czynne stowarzysznie - tu juz raczej jestes pewien ze juz tej laski wiecej nie spotkasz. Mozesz ewentualnie wziasc numer. FACEBOOKA nie polecam. Wbrew pierwszemu wrazeniu w kazdej z tych sytuacji stres przy umowianiu sie z dziewczyna na spotkanie poza warszatami jest tak samo stresujace. Gdyż w 3 przypadku jezeli ona ci odmowi to i tak ja wiecej nie spotkasz. W 2 pomimo wiekszej zazylosci mozesz ja napotykac dalej w danym stowarzyszeniu, a w 1-ym bedziesz sie bal reakcji innych ludzi , ktorych poznasz na tych warsztatach, gdy zaczniesz sie ubiegac o jakas dziewczyne. Chyba kazda sytuacja, w ktorej mozesz zacepic laske i sie umowic, jest tak samo stresujaca i tak samo spolecznie adekwatna i nieadekwatna zarazem. -- 22 kwi 2012, 10:05 -- A ja mam 22. 5 rz, juz zakola fast a inicjacji nadal brak :) -- 22 kwi 2012, 10:31 -- Biorę Loxon na włosy. Włoski się pojawiają ale za cholerę nie chcą rosnąć. Im dluzej jestem po fryzjerze tym bardziej wlosy po srodku glowy sa dluzsze, a te po bokach nie rosna prawie nic . Ch'''''' to wygląda. Jeszcze na dodatek ten Loxon klei włosy i powoduje ze pobocza jesccze sie bardziej uwidaczniaja. Gdy mialem 18 lat mowiono mi, tj mowi Bakus> ze wyluzuj , masz jeszcze duzo czasu, jeszcze znajdziesz ta jedyna. Minęlo 5 lat, dziewczyny brak, zakola chyba mi pokazuja ze czas nie stoi w miejscu i ze czas jednak odgrywa rolę, koncza sie studia, zaraz sie zacznie zapierdol w pracy. Rzeczywiscie rady zajebiste z tym czekaniem , a wszystko samo przyjdzie i ze czas nie odgrywa roli; -- 22 kwi 2012, 13:03 -- A tak naprawdę trzeba zrobić 5 kroków aby poznać kobietę swoich marzeń 1. Zmienić swoje podejście do związków z kobietami. 2. Przejąć inicjatywę w swoje ręce, być przygotowanym na stres, zmniejszyć poziom lęku , wybudować pewność siebie 3.Zmienić zawyżone wymagania codo kobiet i związków 4.Wyjść z domu tam gdzie sie zbierają ludzie ( moze za wyjatkiem srodkow transportu :) - choc sa i tacy co i tam poznają dziewczynę) 5.Mieć jaja by wyprowadzić relacje z dziewczynę z relacji neutalnej do relacji romantycznej Jak zaden z tych punktow nie szwankuje nie ma bata abys pozostal singlem w ciagu najblizszego czasu. -- 22 kwi 2012, 13:05 -- To co napisalem wyzej mi sie wydaje lepsza alternatywa anizeli gadanie poczekaj , a milosc sama cie znajdzie. Bo jezeli choc jeden z tych punktow jest dysfunkcujny to postaniesz sam do konca zycia. -- 22 kwi 2012, 13:05 -- To co napisalem wyzej mi sie wydaje lepsza alternatywa anizeli gadanie poczekaj , a milosc sama cie znajdzie. Bo jezeli choc jeden z tych punktow jest dysfunkcujny to postaniesz sam do konca zycia. -- 22 kwi 2012, 13:13 -- No i jeszcze jedno : te wszystkie punkty wynikają z naszych problemow psychologicznych. Nawet pkt 4 - gdyż wiele osob nigdzie nie wychodzi gdyz boi sie niepewnych sytuacji spolecznych , kompromitacji itd. Kiedys mialem tak iz szedlem na wydarzenia roznego rodzaju tylko wtedy gdy ktos znajomy ze mna szedl. Teraz jebie mnie to i jak trza to ide sam - wiec teraz wychodze o wiele czesciej bo nie jestem uziemiony przez innych ludzi Wiec na sam przod trzeba sie leczyc a potem zabierac sie pod spodnice lasek :)
  5. Hej czy wy tez tak macie: Pierwsza polowa dnia - lekki lęk 15:00-18:00 lęk narasta 18:00-21:00 straszny lęk 21:00-22:00 lęk [puszcza po 22:00- fajne samopoczucie , nie chce isc spac U mnie to jest bardzo czesty scenariusz Zastanawiam sie czy u jego podloza leza mechanizmy biologiczne czy psychologiczne...
  6. Czy ja pisalem cos o dymaniu? -- 21 kwi 2012, 22:08 -- Znowu nagminne myślenie naszego spoleczenstwa: chlopak zapoznaje sie z dziewczyna --> chce ja wydymac.
  7. Dobra chlopaki a moze tak z praktyczniejszej beczki. Kobiete jakoś trzeba poznać. Tylko jak? Mi np najlatwiej poznaje sie dziewczyny na wyjazdach grupowych Polecam - dziewczyny sa nastawione na tak, otwarte, zreszta wiadomo ze jada nie tylko pozwiedzac :) -- 21 kwi 2012, 21:58 -- Juz nie mowiac o tym ze na takim wyjezdzie masz kilka dni neutralnego zapoznawania sie. dla mnie to jest chyba jedna z najnaj opcji do znalezienia dziewczyny. Minus tej metody jest taki ze nie da sie duzo jezdzic bo nie ma czasu i kasy. tak moze max 3 wycieczki na rok to pociagne , ale wiecej to nie.
  8. Nie no wiadomo, ze jezeli facet stawia podrywanie dziewczyn jako swoja prace i glowny punkt w zyciu to jest z nim cos nie tak.
  9. Ale Adept nie robi tyle nacisku na uczenie sztuczek podrywu co budowanie pewnosci siebie i spokoju wewnetrznego . Jemu nie chodzi o to, by nauczyc nas wytrychow do kobiecych serc On chce nam dac sile woli, ab podejsc do kobiety ktora nam sie podoba i sie nie zesrac w gacie.
  10. U mnie w szkole sredniej do 17 rz tylko nieliczne jednostki milay dziewczyn i w spolzyly. Gdy opuszczalem klase w wieku 17 lat to na 15 chlopakow tylko 2 mialo dziewczyny
  11. Bral ktos, jak wrazenia? -- 20 kwi 2012, 11:41 -- Dzial medycyna niekonwenjonalna? - heh. przynajmniej 7.000 związków chemicznych współczesnej farmakopei pochodzi z roślin -- 20 kwi 2012, 11:42 -- ok. 24% nowoczesnych leków stosowanych w Stanach Zjednoczonych jest pozyskiwanych z roślin
  12. Na wniosek psychiatry od miesiaca zeszlem z dawki Paxtin 20 na Paxtin 10. Niestety czuje dyskomfort czy to z powodu zmniejszenia dawki, a moze jeszcze moj organizm nie przyzywczail sie do mniejszej dawki? No i tak zapodaje sobie Neopersen . Chyba pomaga. A ktos z was bral kiedys ten lek? JAkie wrazenia?
  13. A co do Adepta i jego metod - zeby moc tak jak on na luzie podejsc do lasek w galerii i zaczepic to trzeba miec niezle jednak podbudowana psychike I moim zdaniem filmiki jego sa propagandowe gdyz sa pokazywane tylko te dobre podejscia - a chybione podejscia nie sa pokazywane w filmach -- 19 kwi 2012, 07:41 -- A otwartosc tych kobiet w filmach jest jakas nienaturalna, ale moze to dlatego ze uwodziciele tak ksztaltuja swoja postawe, ton glosu i gestykulacje, ze kobieta czuje sie przy nich komfortowo. JA np mialbym bloki aby tak na luzie podejsc do kobiety i zgrywac artyste uwodzenia. -- 19 kwi 2012, 07:42 -- I jakos mnie te ich s z t u c z n e podejscia denerwuja, a tym kobietom sie dziwie -- 19 kwi 2012, 07:43 -- http://blog.marcinszabelski.pl/potezna-pewnosc-siebie-video-3-zdobadz-ja/#comments
  14. A ja sie pochwale ze chyba autoanaliza ktora prowadze zaczyna odnosic skutki :) Dzis na zajeciach w szpitalu podeszlem na lozka 17-tki i sie spytalem od jak dawna lezyi ile jeszcze bedzie. Przy czym nie zrobilem to z woli asystenta, a sam zdecydowalem sie podejsc. Potem na warsztatach w miare utrzymywalem kontakt z dziewczynami. A jedna mi sie tak spodobala, iz gdy poszla z warsztatow to chwile potem wyszlem za nia. "Zlowilem" ja w drodze ale nic konkretnego nie powiedzialem. Ale kiedys dla mnie cos takiego bylo nie do pomyslenia Tym bardziej ze od miesiaca zeszlem na pol tabletki Paxtinu :)
  15. Chodzi o o ze ja sam jestem studentem medycyny -prawiczkiem. I u nas na uczelni panuje poglad ze w wieku 22 lat juz wszyscy sa po inicjacji. I wszyscy sie obnosza ze juz nie sa prawiczkami. A tymczasem... -- 18 kwi 2012, 18:44 -- carlosbueno, hej moglbys zapodac pare linkow do portalow z sonadazami lud sondazy socjologicznych :)
  16. Hej , hola hola/ W tym artykukle co wyslalem Tabele nr 5 Rubryka pierwszy stosunek plciowy 38 procent kobiet i 31 procent mezczyzn w wieku 22 lat przyznaje ze jeszcze nie przezylo inicjacji seksualnej!! A biorac pod uwage nieszczerosc w tej kwestii mezczyzn to moze ten procent jest jeszcze wyzszy? Co wy na to?
  17. http://strona.ppol.nazwa.pl/uploads/images/PP_1_2012/Mueldner35_PP1_2012.pdf polecam praca nt zycia seksualnego studentow IV roku medycyny
  18. No tak to tacy ekstrawertycy są na portalu podrywaj. Choc czasami zalatuje mi od nich narcystycznym zaburzeniem osobowosci.
  19. Empik spoko, ale do Empiku chodze rzadko, zas do spozywczaka i na studia pociagiem codziennie. Az szkoda ze tak czas ten sie marnuje, bo przeciez w tych codziennych miejscach napotyka sie pelno dziweczyn
  20. Oj sory ze tak zbijam z tropu, ale co sadzicie nt poznawania dziewczyn w sklepie, srodkach transportu, na ulicy ... Gadalem na ten temat z chlopakami z podrywaj,org, ale oni maja tak sprany mozg ze nie przemawia do mnie to, co oni mowią.. Dlateo tak mi chodzi o wasze zdanie, a szczegolnie o zdani PANI EXPERT
  21. 1OO razy powtarzalismy iz nie mowimy o ludziach ktorzy nie uprawiaja sexu z powodow religijnych lub innych doktryn. Mówimy o 30-latkach ktorzy zawsze chcieli lecz nigdy nie mogli
  22. ALE PRAWICTWO WYNIKA Z ZABURZEN PSYCHICZNYCH, A NIE ZABURZENIA PSYCHICZNE Z PRAWICTWA!!! Prawictwo moze podkrecac zaburzenia, ale nie jest przyczyną pierwotna tych zaburzen. Teoria, ze zaburzenia w strefie seksualnej powoduja zespoly lękowe, zostala potepione odrazu po smierci Freuda.
  23. Ale kobiety nie leca na to ze facet nie jest prawiczkiem i mial 100 partnerek. Lecą na facetów, ktorzy mają zdrową psychikę.
  24. No wlasnie bo gdyby to byl twoj jedyny problem to mialbys zdiagnozowana fobie, ktorą lekkko sie leczy CBT Ale jak masz OCD, czy Lęk uogólniony bądż paniczny - to tu terapia jest dluzsza , a niektore z nich wymagaja terapii psychodynamicznej. I tu trzeba sie skupic na wszystkich aspektach choroby, a nie tylko na prawictwie.
×