-
Postów
1 843 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez pisanka
-
tak chodzisz do kościoła?
-
Ataki (jak wyglądają, jak sobie radzimy)
pisanka odpowiedział(a) na cicha woda temat w Nerwica lękowa
:DDDDD -- 22 cze 2012, 18:58 -- a co ja mam zrobić, bo biorę tabletki antykoncepcyjne i przy nich nie mogę brać dziurawca ;(((( nigdy przez to nie wyleczę nerwicy ;( -
coma ale co jest? złamałaś abstynencję? może inny ośrodek byłby skuteczniejszy?
-
tak, niestety bardzo dużo Jakbyś musiał/a opisać siebie jakimś kolorem, jaki by był? -- 21 cze 2012, 20:57 -- haha się zdublowaliśmy z odpowiedziami to kto na czyje teraz odpowiada? no ja będę trzymać kciuki :)
-
głupota ludzi. zwłaszcza tych z którymi muszę rozmawiać w pracy. jeżeli nie mieszkać w Polsce, to gdzie?
-
słońce i osoby, które kocham :) Twój ulubiony film?
-
jasaw taaak dokładnie, a potem oglądają to takie babcie i potem gadają na ulicach, że dzieci w gimnazjum to tylko orgie w toaletach dla inwalidów uprawiają a mi dzisiaj radość sprawił miły uśmiech kolegi z pracy, oraz to, że bez problemu obudziłam się o 8 :)
-
o proszę jak dziewczyny się rozszalały widzę, że tutaj same zdrowe siedzą! a ta nerwica to chyba wymyślona dziewczyny, gratuluję! jesteście dzielne i super :* :) a mi odpowiedzieli z pracy na której byłam na rozmowie wczoraj :) i mam kolejne spotkanie w poniedziałek :)
-
nudny i stresujący co najbardziej lubisz pić?
-
kolejny dzień pełen wrażeń. najpierw praca. czyli nic nowego. a potem miałam rozmowę o pracę w klubie squah'owym i nie mogłam go znaleźć, tułałam się sama po jakiś magazynach, starych fabrykach i budowach gdzie rzekomo miał być ten klub, właziłam do jakiś firm i pytałam ochroniarzy wszyscy wskazywali na te budowy, łaziłam po budowach, po błocie i szukałam, robotnicy mnie zaczepiali, gwizdali, wołali, potem stwierdziłam, że pier**le i olałam rozmowę, a jak próbowałam się wydostać z tego miejsca to trąbiły na mnie samochody z robotnikami, gwizdali, machali.. a nikogo nie było innego ;( przecież oni wszyscy mogli mnie zgwałcić, zabić, i porwać! NIGDY WIĘCEJ ;(((( ale jak wróciłam do domu to dostałam maila z wczorajszej rozmowy o pracę i dostałam propozycję lepszej pracy niż ta na którą aplikowałam :) teraz dochodzę do równowagi psychicznej :/
-
ja też miałam swój telewizyjny epizod, to było prawie 10 lat temu w gimnazjum. Mieliśmy jakąś dyskotekę szkolną czy inny kinder-bal i biegałam z trójką kolegów po korytarzu, bo przebieraliśmy się, malowaliśmy czy coś tam i weszliśmy we czwórkę do toalety dla inwalidów, bo była największa i miałam im pomalować twarze, i przyjechali z tvn kręcić jakiś materiał o gimnazjach, a potem tata mi mówi, że byłam w "Uwadze" na temat "seks gimnazjalistów" i ujęcie jak wychodzę z łazienki z trójką kolegów -_- -- 20 cze 2012, 22:28 -- dzięki Tomcio:)
-
ufff uffff ufff dziękujęęę :))) ale teraz po tylu emocjach jestem tam padnięta, i zestresowana, że aż się rozryczałam -_- przynajmniej odetkałam korek i powietrze zeszło ^^
-
jasaw trzymam kciuki :)))
-
pierwsza wizyta u psycholog od 5 lat, poszłam na rozmowę o pracę, do okulisty, po 2 tygodniach wróciłam do pracy i przede wszystkim SAMA ODDZWONIŁAM POD NIEZNANY NUMER, KTÓRY DO MNIE DZWONIŁ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! (ale w drodze powrotnej do domu po pracy już nie miałam odwagi wstać w czasie drogi, żeby skasować bilet i mój luby musiał przedzierać się przed tłum, żeby to zrobić :/)
-
hehe :)))) gratulację wszystkim :))) a ja skopiuję post z tematu "mój dzisiejszy dzień": rano byłam u okulisty, bo coś miałam wrazenie, że wada mi się pogłębiła, a okazało się, że się skorygowała i dlatego coś mi nie pasowało z okularami i muszę zmienić na słabsze, ale za to dostałam skierowanie na badanie jaskry, bo robiła mi badanie ciśnienia oka czy coś tam i wyszło, że jest coś nie tak z lewym okiem :/ pomijam fakt, że wada mi się skorygowana i rozjechała i w jednym oku mam + a w drugim - potem miałam PIERWSZĄ od lat wizytę u psycholog. Pierwszy raz u tej psycholog, ale okazała się ok. W sumie rzadko to się w moim wypadku zdarzało, żeby jakiś psycholog od razu zdobył moje zaufanie. Odkryła tajemnicę mojej fobii przed odbieraniem telefonów, i od sierpnia mam u niej terapię raz w tygodniu. zobaczymy co z tego wyjdzie ale jestem dumna z siebie, że poszłam i nie spanikowałam :) potem poszłam na jedną z dwóch rozmów o pracę. okazało się ok, tylko nie podawali jeszcze warunków finansowych, więc pewnie tutaj okaże się gówno :/ o ile w ogóle oddzwonią... ;> na drugie spotkanie nie dotarłam (nie mogło być zbyt pięknie), ale za to zrobiłam rzecz, którą sama się zaskoczyłam, a mianowicie podczas spotkania dzwonił do mnie NIEZNANY numer i co zrobiłam? ODDZWONIŁAM ;D ostatni raz zrobiłam to 5 lat temu :) nie wiem skąd mi się to wzięło potem poszłam sama do złotych tarasów po zakupy i kupiłam jakieś ubranko :) a potem z ogromnym lękiem, po 2 tygodniach przerwy zdrowotnej poszłam do pracy i dałam radę :) ogólnie dzień pozytywny :)
-
Wasze pytania |depresja|, czyli '' CO ZROBIć?''
pisanka odpowiedział(a) na anita27 temat w Depresja i CHAD
jeżeli ktoś dajmy na to nawet "wymyślił" sobie depresję, to skądś musiało mu się to wziąć. Czyli gdzieś coś musi być i tak na rzeczy. Przynajmniej moim zdaniem. Bo czemu miałby sobie wymyślić? nawet jeśli np. dla zwrócenia na siebie uwagi innych, to oznacza, że gdzieś ta potrzeba została zaburzona i człowiek się domaga uzupełnienia braków emocjonalnych. -
rano byłam u okulisty, bo coś miałam wrazenie, że wada mi się pogłębiła, a okazało się, że się skorygowała i dlatego coś mi nie pasowało z okularami i muszę zmienić na słabsze, ale za to dostałam skierowanie na badanie jaskry, bo robiła mi badanie ciśnienia oka czy coś tam i wyszło, że jest coś nie tak z lewym okiem :/ pomijam fakt, że wada mi się skorygowana i rozjechała i w jednym oku mam + a w drugim - potem miałam PIERWSZĄ od lat wizytę u psycholog. Pierwszy raz u tej psycholog, ale okazała się ok. W sumie rzadko to się w moim wypadku zdarzało, żeby jakiś psycholog od razu zdobył moje zaufanie. Odkryła tajemnicę mojej fobii przed odbieraniem telefonów, i od sierpnia mam u niej terapię raz w tygodniu. zobaczymy co z tego wyjdzie potem poszłam na jedną z dwóch rozmów o pracę. okazało się ok, tylko nie podawali jeszcze warunków finansowych, więc pewnie tutaj okaże się gówno :/ o ile w ogóle oddzwonią... ;> na drugie spotkanie nie dotarłam (nie mogło być zbyt pięknie), ale za to zrobiłam rzecz, którą sama się zaskoczyłam, a mianowicie podczas spotkania dzwonił do mnie NIEZNANY numer i co zrobiłam? ODDZWONIŁAM ;D ostatni raz zrobiłam to 5 lat temu :) nie wiem skąd mi się to wzięło potem poszłam sama do złotych tarasów po zakupy i kupiłam jakieś ubranko :) a potem z ogromnym lękiem, po 2 tygodniach przerwy zdrowotnej poszłam do pracy i dałam radę :) ogólnie dzień pozytywny :)
-
teraz "modlę się", żebym jutro napisała w tym temacie, że nie spękałam i się na nich pojawiłam
-
i co i co? :) i jutro mam dwie rozmowy o pracę :)
-
haha a to na blogu są takie statystyki do sprawdzenia? :DDDD
-
odebrałam dwa telefony od nieznanego numeru :)
-
spędziłam dzień z mamą :) i odebrałam dwa telefony!
-
nie, ze mną
-
a mi rozmowa z Dominika92 :))))))))
-
ja dałam ciała i nie poszłam na egzamin zawodowy, mogę go pisać za rok, wpadłam w załamanie nerwowe z kilku powodów i ogólnie jestem rozbita, śpię i tak do dupy trochę. byłam na relaksującym spacerze a poza tym to kanał.