Vilgefortz

w poniedziałek jadę na diagnostykę i próbuję rozkminić jak się z tym czuję. Biorąc pod uwagę moją impulsywność i idealizację wszystkiego co nowe to już się nie mogę doczekać - czuję jakbym na kolnie jechał. Z drugiej strony pozostaje smutek za tym z czego musiałbym zrezygnować jeśli zdecydowałbym się na półroczny pobyt tam. Jeśli tego nie przetrawię to może się to odbić na tym, że znienawidzę ten oddział, w tym sensie, że tyle zostawiam a w zamian nie osiągnę tego czego oczekuję.

Kiya, to była czwórka długodystansowa, następny etap wtajemniczenia to jakiś maraton chyba pannaAlicja, pierwszy raz w życiu pracowałem po dwóch godzinach snu i nawet nie odczuwałem tego tak mocno - raz tylko kimnąłem na biurku jak nikt nie patrzył ram, że też Tobie się chciało jeszcze na spacer dziś iść

Guzik, żeby tylko ptasie mleczko i pomarancza

Ja tez bede pod pomnikiem przy szpitalu

pannaAlicja, nie dzwoniłem bo zdolności wróżenia ile osób się ostatecznie jutro zjawi nie posiadłem Mogę zadzwonić jutro tylko pytanie ile jeszcze domówić?

kite, Masz racje - bez interpunkcji nie da sie tego czytać

Korat, znalazłem specjalnie dla Ciebie artykuł http://savoir-vivre.wieszjak.pl/w-miejscach-publicznych/215730,Zachowanie-w-kawiarni.html -- 08 lut 2012, 19:52 -- i nawet coś dla Ciebie ram "Ustal z osobami, które zaprosiłeś, czy wolą salę dla palących czy dla niepalących."

kite, Jak sie czytac tego nie da to nie czytaj Czasem trzeba sie wyjeczec zeby cos ze soba zrobic Ja cale zycie robilem nigdy nie jeczalem i bylem zawsze sam ze swoimi problemami a teraz na terapii caly czas jecze i nie uslyszalem ani razu ze tego sie nie da sluchac Nie oczekuje ze bedziesz tutaj wspierac kohokolwiek ale wiecej wrazliwosci nie zaszkodziloby

kropka1905, a co dla Ciebie ma sens, czego byś chciała?

kropka1905, śledziłem Twoje wpisy - przykro mi, że wyjazd nie doszedł do skutku, nie teraz to następnym razem choć na pewno z tym nie łatwo

dawne czasy - Gniezno

Guzik, jasne, że się znajdzie - fajnie, że przyjdziesz

sens, wg mnie znaczenie czas trwania terapii, częstotliwość, osoba terapeuty, determinacja, pozytywne kawałki które nosimy w sobie na których można coś budować - nie wydaje mi się żeby był jakiś sprawdzony przepis na skuteczność terapii

ram, chyba nie przyjdziesz z owcą dla Tukaszwiliego ? -- 07 lut 2012, 20:24 -- Zarezerwowałem na czwartek, 9 lutego, godzina 18 rezerwacja dla 9 osób, stolik przy kominku

Ok Więc Ja się zajmuję rezerwacją. Naliczyłem potencjalnie 8 osób w tym : Agasaya, Kiya, PannaAlicja, Mad_Scientist, może KeFaS, może Tukaszwili, ram, ja. Na godzinę 18. Jak kogoś pominąłem albo godzina nie pasuje to czekam na info.

Kiya, tak mi się też skojarzyło, jak mnie natka przestrzegała żeby nie brać cukierków od nieznajomych no ale ty Kiya z zadnymi nieznajomymi Ty mi nie wsiadaj do samochodów

Mad_Scientist, przeżyję ram, jakimi cukierkami dzielisz?

może tu http://www.cafestrych.pl/galeria.php - fajny klimat jak na mój gust

USE90, Ja tylko odpowiem na pytanie dotyczące różnicy między psychologiem a psychoterapeutą. Ja to widzę tak, że psycholog to pomoc doraźna, masz jakiś życiowy, trudny do rozwiązania problem i chciałbyś sobie z nim poradzić ale sam nie potrafisz. Psychoterapeuta z kolei prowadzi terapię mającą jakiś ustalony w kontrakcie terapeutycznym cel. Cel realizowany jest w określonym lub nieokreślonym czasie. Oczywiście to wszystko w dużym uproszczeniu. Co to wyboru terapeuty to ciężko mi jest się jednoznacznie wypowiedzieć.

Mad_Scientist, no ja Cie proszę, żeby tak poprzekręcać mój nick - za karę zamienię Cię w trzon Kiya, I co przeżyłaś?

Ja popytam jutro znajomych o jakieś fajne knajpki w Gdyni

pannaAlicja, no ja jeszcze nie widziałem natomiast słyszałem że robi wrażenie, przy czym po obejrzeniu Salo nie wiem czy cokolwiek może mnie jeszcze zszokować w kinie

Mad_Scientist, No to w czwartek jednym słowem będzie nas więcej A tak nawiasem to podsunąłeś mi tytuł filmu do oglądnięcia na niedzielny wieczór - wielkie żarcie -- 05 lut 2012, 20:37 -- pannaAlicja, miło się będzie znów spotkać

Mad_Scientist, Ja chętnie przyłącze się w czwartek jeśli komplet miejsc się jeszcze nie wyczerpał Ale dopiero po 17 jestem wolny Jak dziś pływanie na krach doszło do skutku?

maciejb, ja tam chodzę ale nie będę pisał na forum co o nim myślę ponieważ w stosunku do niektórych osób z recepcji musiałbym być wulgarny