Abbey

otwieram

dwoje

Mam dosyć ryczenia w poduszkę, chcę się w kogoś wtulić i podzielić się chociaż częścią myśli, które mnie rozwalają od środka. Odebrało mi apetyt, potem pewno będę wpie*dalać za pięciorga

szukanie prawdziwego sensu.

o tak... Wkurza mnie, że jestem nieudolna.

Wczoraj myślałam, że to będzie kolejny dzień z kolei... Płakałam nad tym żelastwem, wyłam do niego, ale tego nie zrobiłam. Jednak nie jestem z tego powodu szczęśliwa. Wiem, że może wytrzymam z tydzień, dwa, ale to wróci.

Jestem idiotką. Leżę, ryczę nad swoją beznadziejnością, ale nie ruszę dupy i niczego nie zmienię, nie nauczę się.

lipa, że chemia i wos, bo tak to bym zaprosiła na tłumaczenie

czego uczyć?

ooo, mam nagle wolną chatę a miałam dziś szybko iść spać... -- 24 maja 2012, 21:40 -- pierwsza miłość? m jak miłość lepsze!

jego sposób poruszania się, gadka, gesty... Mogły doprowadzić do rzucenia pilotem w tv

Nie mam wyjścia, muszę wyjechać po liceum. Nie mamy żadnej szkoły wyższej, a z ukończonym ogólniakiem dużo nie zrobię... Chociaż i tak nie wiem, jak to sobie rodzice wyobrażają, bo ciągle wmawiają 'mieszkanie wynająć za drogo, akademik nie', no to kutfa co. -- 24 maja 2012, 17:05 -- Tak matematycznie rzecz biorąc, mam mniej niż dwa lata, haha -- 24 maja 2012, 17:06 -- slow motion, widzę, że w podobnych momentach wysłałyśmy hejt na moją miejscowość

Co do poradzenia sobie w innym otoczeniu - rodzice chcą zrobić mi 'niespodziankę' w ramach zakończenia edukacji w gimnazjum i jechać na wyścig. Mam jechać z ojcem. NIE chcę. Pomimo tego, że to kocham, nie chcę. Miałam jechać na osiemnastkę, sama... oni zbytnio mnie ograniczają. Boję się tego wyjazdu.

slow motion, cóż, czuję, że po osiemnastce też będą mieć dość duży wpływ... Pomimo lęków, myślę, że byłoby dobrze. Przecież podczas ich nieobecności jest mi o wiele łatwiej poruszać się... Nawet w obcym mieście. :'>

hahaha, tajna agentka, pewno jakieś akta masz

Właśnie na ostatnim zjeździe mówili nam, że często wysyłają dzieci do jakiś podmiejskich szkół, że niby można bardziej się skupić na uczniu (szczególnie podstawówka) itd, chociaż nie wiem jak to w praktyce działa, bo chyba jest normalnie, co? -- 24 maja 2012, 16:33 -- w sumie się nie dziwię, dlatego byłam w szoku, gdy matka namawiała ojca na naszą stolYcę

Cóż, moja matka miała taki okres w życiu, że bardzo pragnęła wywieźć mnie do W-wy, ale potem uznali wspólnie z ojcem, że popadnę w narkomanię, przedziurawię sobie całe ciało, wygolę pół głowy i nie mogę nawet do Olsztyna jechać... A chciałam... -- 24 maja 2012, 16:29 -- to jest to...

w Lidzbarku żeby wyjść na jakiegoś ogarniętego i wyuczonego człowieka, najlepiej byłoby już wyjechać do innego miasta na początku gimnazjum

Mirabeleee, nawet podłoga mi starczy! Gdybym była z większego miasta, z pewnością bym poszła do technikum. Niestety, u nas wyboru nie ma, więc jestem skazana na ogólniak... Z rozszerzeniem, którego nie ogarniam... -- 24 maja 2012, 16:17 -- Mirabeleee, no to coś innego bym wybrała, już Ty byś doradziła!

Technikum w Zespole Szkół Samochodowych [1ml] Technik mechanik lotniczy (ang*-niem*) -- 24 maja 2012, 16:10 -- zespół szkół mody, no cholera, ile macie wyboru! Technikum w Zespole Szkół Technicznych [1T] Technik mechatronik (ang-niem*) chciałam iść na mechatronikę...

Mirabeleee, czytam czytam mrrrr... U nas jest tyle wyboru, że ja dziękuję... nic tylko z miasta uciekać...

Mirabeleee, u nas przyjmują do końca czerwca. Już od czasu testów Za tydzień mam zjazd (ostatni) i mam nadzieję, że wreszcie dostanę co mi się należy... A wtedy szybko do fotografa (no co, mam krzywą grzywkę ) i zaniosę podanie. -- 24 maja 2012, 15:54 -- oooo, ja miałam iść w sobotę, ale ostatecznie zdecydowaliśmy się na coś innego... Myślałam, że to będzie dno

Mirabeleee, nie złożyłam podania, nie zrobiłam zdjęć, nie dostałam papierów od kochanej Unii i stoję w miejscu... Muszę te papiery zanieść razem z podaniem, nie mogę ich potem donieść... biurokracja... Piękny av

Mirabeleee, mamy, też nawet lubię ten przedmiot ponadgimnazjalną czy aktualnie?

slow motion, mnie się nie podoba, ale mnie kręci. Zresztą, mam tak ze wszystkimi. Niby okropni, ale jednak coś... Mirabeleee, EDB?