Abbey

Ktoś, na kogo nie mam wpływu, zwalił sprawę, a jutro w szkole to ja będę ofiarą. Jak zwykle, z resztą. Jakieś choróbsko rozkłada mnie na łopatki, z dnia na dzień gorzej, ale oczywiście nic mi nie jest i będą mnie leczyć wapnem No i jutro znów zaczyna się tydzień, a w ten weekend bardziej się zmęczyłam tymi lękami niż odpoczęłam...Jak ja pragnę tak tygodnia wyłączenia się ze świata...

fak, fak, fak. witajcie ponownie.

Kawy, ludzie, kawy! witam.

Locust, cześć

Ile można jeść, u mnie na jakimś ciachu się kończy

no właśnie, kimś. najlepiej Niemcem lat 25, ewentualnie Francuzem 22 lata. Bo Vettelopodobny miał dziś próbę na bierzmowanie. nigdy nie lubiłam kościołów. hahaha, też właśnie korzystam i dzielę się z sąsiadami porządną muzyką. ZEMSTA JEST SŁODKA ZA TO WIERCENIE O ÓSMEJ NAD RANEM W WEEKENDY -- 13 maja 2012, 01:13 -- gorzej jak się jest kołkiem i nie można pić... to dopiero bez sensu

Lady Em., wróciłam w okolicach 22. Że-na-da. jeszcze pogorszyło mój nastrój

jasaw, też liczę, że się zmieni, dziękuję... Ja jestem! Rodzina nadal baluje, chata wolna, można posiedzieć przed kompem

Kiya, oj tam rosnę, stopa od kilku lat mi nie rośnie, wzrost ciągle ten sam, tylko dupa rośnie

łoooo, ale dziś jem dużo, zauważyłam, że coraz bardziej zajadam smutki... w efekcie nie mieszczę się w żadne zeszłoroczne spodnie, a do zapięcia guzików brakuje mi kilka cm

słabo

Jeśli do dwudziestki nie będę nikogo miała, to nie wiem jak wytrzymam. Coraz bardziej się odspołeczniam, a gdybym kogoś miała na tych imprezach rodzinnych... byłoby inaczej...

Dopiero co z wesela się urwałam i nie było jak

też bym sobie zjadła...

Są.

kawa. czarne czy czerwone?

natura - bez ulepszeń

nicienie

Cześć.

również miłego :)

Ta... Moje szczęśliwe wspomnienia powodują, że jak wrócę do rzeczywistości, to nie jest ze mną dobrze.

I właśnie się zastanawiam, czy to dobrze, czy źle.. Bo mam spore wątpliwości

slow motion, czasem nawet w miło - jak wspominam te wszystkie dni... Ale i istnieją fajne Natalie