Lady Em.

Snejana, ok, dzięki. Nie wiem czy przypadkiem sobie czegoś nie wymyslam, ale z depresja tez niby sobie wymyslalam i wyladowalam w poradni szpitala psychiatrycznego

arhol, to dobrze ze mogles sobie trochę pospac hej Bellatrix, kurcze, zajęcia w niedziele... Ludzie nie maja litości...

Witajcie dziewczyny... Nie wiem co mam robić, więc napiszę tutaj. Raz mam tak, że jem cholernie dużo, ale ostatnio... Prawie nic. Jak tak liczę, niecałe 500 kcal dziennie. Wczoraj był wyjątek, bo byłam na stypie i żeby nie wzbudzić podejrzeń rodziny zjadlam wszystko. Ale do teraz chce mi się wymiotować z tego powodu. Czuję się okropnie. Nie mam stwierdzonych zaburzeń odżywiania, bo to właściwie zaczęło się niedawno i nie zdążyłam o tym opowiedzieć swojej psychiatrze. Wszyscy mi mówią ze strasznie schudłam, ale kiedy widzę te wszystkie chude dziewczyny... Chciałabym taka być, a prawda jest taka ze jestem gruba i jedyne co mi się we mnie podoba to duże cycki. Planuję jeszcze dziś zjeść tylko dwa ziemniaki i jakieś mięso, żeby chłopak nie zobaczył ze nic nie jem. Ale ja po prostu nie chcę jeść. Nie odczuwam już takiej potrzeby.

szpilki butelka czy puszka?

Myślę ile dziś pochłonęłam kalorii

Abbey, indywidualne w szkole mam do końca roku, no i najprawdopodobniej też w 3 klasie... Nie rozumiem Twoich rodziców

Kanashimi, to ładnie powodzenia życzę. A prezentacji z polskiego już nauczona? Laima, Witaj

mojanati, dużo możesz! To Twoja decyzja, ale czy chcesz być cały czas tak traktowana? Ja bym go zostawiła. Wiem że to trudne, ale może nie warto walczyć już o związek, ale wreszcie zawalczyć o siebie? On jest świnią i nic go nie zmieni. Zostawia Ciebie z małym dzieckiem i leci do innej baby! To jest bezczelność, on nie zasługuje na Ciebie szczególnie że to się nie stało tylko raz, to jest już bardzo często. On myśli i wie, że Cię rani. I bezczelnie to robi nadal. Abbey, trudna sprawa, wiem, bo sama tak miałam...

Abbey, jeszcze tylko 2 tygodnie indywidualnego w domu, potem w szkole... Tak się boję A czemu robi Ci przelot?

kornelia_lilia, ja właśnie bym chciała się trochę pouczyć ale strach mi nie pozwala... (mam fobię szkolną ) Kanashimi, tak, nijaki humor u mnie już teraz też brzydko, pada deszcz... Abbey, ha, no ale słyszałam że wyścig był niezły... izzie, ja też ostatnio nienawidzę swojego ciała. Jest za grube, cellulit, rozstępy... Poza tym jestem brzydka. Tragedia. Nic ostatnio nie jem, bo patrząc w lustro zwyczajnie nie mam ochoty.

slogan - młodzież

Abbey, rozumiem że wyścigi były rano? F1?

Abbey, oj, byłoby fajnie... Ale dziś spałam do 10 a co, nie wyspałaś się?

Mam za dużo na głowie wciąż szkoła, szkoła, szkoła. Chcę już wakacje! To mnie przerasta. Tak się boję...

Nijakie, leżenie i oglądanie American Pie a wolałabym popisać na forum... Ale chłopak mnie odciąga A jakie Ty masz plany na dziś?

monty Python - siła

girl anachronism, u mnie troszkę słońca jest Wysyłam wszystkie promyczki do Ciebie <ślę> A tak poza tym to dzień dobry

miecz - rycerz

nie ma balu bez metalu - metale

mojanati, nie myslalas o tym żeby coś z tym zrobić? Wkurza mnie ze wszyscy mnie zmuszają do jedzenia. A ja nie chce jeść

little_A, No co Ty. To była najlepsza decyzja w moim życiu. Dzięki temu żyję.

nic

humor

izzie, Hope., no szkoda, szkoda

komputer