-
Postów
4 261 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Lady Em.
-
prysznic mycie naczyń czy prasowanie?
-
Abbey, Nie rozumiem jak nauczyciel może się uwziąć na osobę uczącą się dobrze. To jakiś absurd. A swoją drogą, nie dziwię Ci się że masz coraz większy strach przed pójściem do szkoły, i nie zdziwiłabym się gdybyś z tego powodu zapadła w fobię szkolną. Miałam podobną sytuację, no ale na mnie się nie uwzięli uczniowie, tylko jedna nauczycielka. W której jesteś klasie?
-
srebro mydło czy żel pod prysznic?
-
buszuję po internecie, standardowo, wreszcie mam na to czas
-
little_A, wg mnie nie słuchaj dyrektorki. Jej pewnie chodzi tylko o kasę, bo wiadomo że to pewien problem dla szkoły, muszą skądś wykombinować kasę na to i w ogóle. Przede wszystkim najpierw musisz dojść do siebie, wyleczyć się z tego. Słuchaj psycholog - to ona bardziej zna się na tym. I bardzo polecam tą wizytę, to świetny pomysł. Hmm, to dziwne te ziołówki... Ja brałam hydroksyzynę 25mg, przy czym 10mg nic nie dawały, a 25mg sprawiały że spać w nocy i tak nie mogłam, za to przez cały kolejny dzień dosłownie spałam na lekcjach. To była masakra, więc podejrzewam jak się czujesz
-
beti19, ekstra, powodzenia, na pewno się uda Laima, ooo, to widzę że pieski będą jeszcze musiały przejść kąpiel? psiaki tak bardzo kochają spacery To, że dzisiaj pierwszy raz w życiu miałam bezbolesną wizytę u dentysty, odwołano mi wszystkie lekcje, mam wszystko czego chcę - leżę sobie w łóżku z laptopem i herbatką, przeglądam forum, jutro mam dzień wolny od szkoły... Żyć nie umierać
-
na wielkie jajko kinder niespodzianki, ale mam dietę
-
hej Mirabeleee, czy ktokolwiek da radę? mnie nigdy nikt nie zdołał pogonić do lekcji
-
Shaera, to super że dajesz sobie radę, także z chłopakiem fajnie że Cie wspiera. To bardzo ważne, doskonale zdaję sobie z tego sprawę yumex3, nie rozumiem postawy Twojego chłopaka. Ale, btw, miałam podobną sytuacje jakieś pól roku temu. W październiku zaczęłam chodzić do psychologa, od grudnia do psychiatry. No i własnie w grudniu przestalam chodzić całkowicie do szkoły. Mój chłopak tez tego nie rozumiał dlugi czas. Zadawal głupie pytania. Bo w sumie czego ja się bałam w szkole? W sumie... Nie wiem. Naprawdę nie wiem, po prostu pojawiały się kolejne objawy, przez które stopniowo przestalam chodzić do szkoły. Tez nie miałam oparcia. Niestety, i skończyło się jak skończyło. To żaden wstyd, ale jeśli czulabys się lepiej może faktycznie warto pójść do takiego liceum. Zastanów się jednak czy ukonczysz taka szkole.
-
Stark, ach to Ty moi niestety też węszą ale ostatnio coś zaprzestali, więc może wreszcie będę wolna
-
Śmiertelna, a jak byś wolała? Ja np. wolałabym z innymi uczniami - zawsze można ściągnąć A tak serio wzrok nauczycieli nie byłby skierowany tylko na mnie, co mnie rozprasza. Ale jeśli Twój lęk jest tak duży i masz możliwość pisania indywidualnie... Nie wiem, jak Tobie będzie wygodniej. Żebyś się za bardzo nie stresowała niepotrzebnie. Shaera, super Widzisz, problem z głowy Gratulacje. To super że wracasz na terapię. Pewnie - warto chodzić do osoby zaufanej i miłej, bo kiedy chodzi się do tej niewłaściwej nie chce się wracać i mówić wszystkiego. Mam nadzieję że psycholog szkolny Ci pomoże wyjść z tego bagna. Rozumiem. A ziołówki coś pomagają? Bo z tego co słyszałam nie bardzo i dlatego ja postawiłam od razu na farmakologię. I miałam rację, jest coraz lepiej
-
Witajcie girl anachronism, jeeeny marzę o tatuażu
-
Kanashimi, jabłko jest zdrowe, ma niewiele kalorii, a przynajmniej zapełnisz sobie żołądek. A ja zjadłam dziś w sumie dość dużo, tzn. pół bułki, kubek ogórkowej, dwie kostki Ptasiego Mleczka i kilka ciasteczek francuskich (minimalnej wielkości, na szczęście). Ale obiecałam rodzinie i chłopakowi że będę jeść więcej... Oczywiście nie chcę, ale cóż począć, jak chcą mnie do psychiatry z tym wysłać Staram się nie myśleć o jedzeniu i wadze, ale jest cholernie trudno... Jak tylko pomyślę ile zjadłam mam ochotę zwymiotować. Grr.
-
Śmiertelna, Typowa fobia szkolna w moim odczuciu, miałam te same objawy, tylko nie ból brzucha, ale głowy, zawroty, mdłości, wymioty, omdlenia, nerwobóle, poty, przyspieszone bicie serca. Cała gama objawów. Wydaje Ci się! Nikt Cię nie wywali z domu. Poza tym, poprawić maturę można! I zdasz. Sama pisałaś że jesteś jedną z najlepszych uczennic. Te kilka tygodni nie sprawią że zawalisz całą maturę! Naprawdę, nie masz się co martwić. Bycie zbyt ambitnym też potrafi wyjść na złe. Wiem po sobie. yumex3, mam ochotę udusić Twoich rodziców nie wiem co mam powiedzieć. Niech sami postawią się w Twojej sytuacji, a dopiero będzie Jestem pewna że lepiej sobie radzisz niż oni by sobie poradzili. I jesteś bardzo udanym "eksperymentem", tylko po prostu masz odrobinkę problemów Shaera, współczucia... Nienawidzę takich ludzi jak Twoja nauczycielka. Ale, jak to się mawia, są ludzie i parapety. Ja też za nieobecności byłam ganiana, ale nie aż tak... Hmm. Rozumiem że nie chcesz znów zmieniać szkoły? Chodzisz na terapię? Bierzesz jakieś leki?
-
pisanka, ech. A nie mogłaś im donieść ubezpieczenia kiedy indziej? Wredne babska Współczuję Ci. Wiem co czujesz, bo miałam także swoją ulubioną panią gin. i ona niestety też sobie odeszła hen, daleko a teraz nie mogę się zdecydować na wizytę bo zwyczajnie nie mam zaufania do innych
-
Hmm, to Wam współczuję. Ja od razu natrafiłam na dobrych specjalistów, w tym na fantastyczną terapeutkę. Poświęca mi wystarczająco dużo czasu, okazuje zainteresowanie, rozmawiamy na temat moich problemów i jak je rozwiązać... I jak sobie radzić z tą trudną sytuacją, jaką jest życie. Dzięki niej odzyskałam nadzieję że kiedyś wyjdę z tego bagna, a przynajmniej osłabię objawy.
-
Stark, masz poniekąd rację, myślę... Przynajmniej w moim przypadku.
-
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
Lady Em. odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
Nauka, nauka, nauka...! -
Michuj, tak, absolutnie. W moim przypadku wiedziała wszystko co mówiłam jej na poprzednich wizytach, wszystko ściągając z notatek. Da się z nią omówić różne rzeczy, wizyty nie trwają krótko, widać że interesuje się pacjentem Jest bardzo miłą kobietą poza tym więc naprawdę polecam