-
Postów
8 648 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez monk.2000
-
Słucham słuchowiska.
-
nie Czy masz w domu akumulatory? (czy raczej wolisz używać kupowanych na bieżąco baterii)
-
Cześć, kolejny dzień zmagań. Swoją aktualną podstawę przedstawiłem wczoraj więc nie będę się powtarzał. Jak poczuję się lepiej kolejnym krokiem będzie odkurzenie swojego intelektu. Zawsze na mnie mówili że jestem zdolny, ale leniwy. Teraz nie mam nad sobą bata w szkole, więc będę musiał również zmierzyć się z lenistwem.
-
Ja chodzę do studium, a że chcę być informatykiem to większość materiału muszę opanować samemu w domu. Jeśli będę się czuł jak dzisiaj, to dam radę. Potem dopiero wybieram się na studia, jeszcze nie wiem jakie, ale pewnie coś technicznego.
-
Ja nawet nie wiem czy bym sobie nie popłakał chociaż raz, to coś ludzkiego, a ja wciąż zabiegam żeby czuć się jak człowiek. Żadnych dziwnych, odrealnionych stanów świadomości nie potrzebuję.
-
No ja posiedziałem trochę przy wieży, słuchając muzyki, teraz może wezmę się za jakąś lekturę. Nie szkolną oczywiście. Może koncert na wideo jakiś, hmm. No tak, a czas do wzięcia się w garść coraz krótszy i sam nie wiem co jeszcze mogę zrobić, by funkcjonować choć trochę lepiej.
-
Ja siedzę, bo nie mogę zasnąć. Trochę wyszedłem z zamulenia i odbiło się to najwyraźniej na mojej skłonności do zaśnięcia.
-
Muszę zgrać program do kręcenia filmów z gier, to mogę mały "let's play..." zrobić.
-
Mnie wkurzają w sumie moje myśli i lęki, tak staram się zachować spokój i się nie wkurzać bez powodu.
-
Nie wiem co będę jeszcze robił do końca dnia. Mogę w Tomb Raidera 2 pograć, żeby się zrelaksować, albo posłuchać muzyki.
-
Lukrecja Staraj się myśleć pozytywnie. Nie jesteś sama w nieszczęściu.
-
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
monk.2000 odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
Keji nie trać nadziei, mi też jest źle ale staram się szukać tego co pozytywne. Kto wie, może kiedyś będzie wszystko OK i wyjdziemy z tego silniejsi. Ja ostatnio oglądałem fragmentami "Piękny umysł" i tam była scena jak się cieszyło otoczenie z powrotu do zdrowia głównego bohatera i pomyślałem, że w moim przypadku i nie tylko moim, ludzie rzeczywiście odebraliby taki powrót pozytywnie. Więc jest dla kogo dbać o siebie. -
Cześć, dzisiaj lekka poprawa samopoczucia, byłem na grzybach, powdychałem świeże powietrze. No i założenia mam czas do końca miesiąca, żeby móc się wziąć za naukę. Czyli korzystam ze znanych mi środków terapeutycznych, żeby jakoś się podkurować.
-
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
monk.2000 odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
Przeczytałem również te dłuższe posty do góry i na przeczytaniu i zrozumieniu sytuacji się skończy. Bo jak mam problem z psychiką od 6 lat to do tej pory nie rozumiem skąd bierze się takie gruntowne niezadowolenie z życia. Staram się to rozwikłać ale to trudne. Ja mogę ponarzekać, że jestem rozbity, poddenerwowany i mam trochę natrętnych myśli, które potrafią irytować i nie tylko. -
Cześć, witajcie. Dzień zapowiada się względnie dobrze, są rzeczy które mnie interesują, więc nie będę się nudził.
-
Słucham muzyki i rozpaczam nad stanem mojego umysłu.
-
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
monk.2000 odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
Nic nie rozumiem z tego co czytam, mój umysł jest gdzie indziej A bez umysłu nie dam rady uczyć się i pracować. Niedobrze. -
Fajnie, spędziłem kiedyś czas w szpitalu na spokojniejszym oddziale i dosyć miło to wspominam. Osoby z zaburzeniami bardziej potrafiły mnie zrozumieć, choć nie twierdzę że jest taka reguła, że trzeba przejść przez chorobę, żeby mieć dar zrozumienia innej osoby. Tego niestety wielu osobom brakuje. Widocznie nic nie zmusiło ich do zmiany postawy. Może mam zbyt wygórowane wymagania odnośnie innych ludzi, ale tak to już jest jak się ma skrzywione postrzeganie rzeczywistości.
-
Ja się przed chwilą mocno zdołowałem oglądając film wstawiony przez aperecium w dziale schizofrenia. Chciałem porozmawiać o tym z mamą, ale ona ogląda Wiadomości i nie ma czasu dla mnie. Bo obejrzeniu filmu doszedłem do wniosku, że chorzy potrzebują specjalnego wsparcia, niestety ja takie nie mogę liczyć. Szkoda, bo to wiele dla mnie znaczy.
-
Fajnie, że podałaś ten link. Zmęczyło mnie oglądanie tego filmu, może dlatego że sam miałem podobne przeżycia. Nikomu tego nie polecam i również cieszę się, że mogę być tu z wami. Napisałbym jakiś dłuższy komentarz, ale mimo wszystko po obejrzeniu jestem przybity, więc może spróbuję później.
-
No przeglądam niektóre działy, ale z racji swoich fobii wchodzę tylko na sprawdzone wątki, a te już się skończyły. Muszę to przełamać tylko nie wiem jak. Po tych drastycznych przeżyciach jakie spotkały mnie w czasie choroby to trochę trudne. Dlatego póki co liczę, że upływ czasu coś pomoże. A jeśli nie to wtedy zacznę działać.
-
Cześć, właśnie wróciłem ze spaceru i bolą mnie nogi. Stęskniony za cywilizacją.
-
No właśnie nie chce, tylko że ja tak mam już od dłuższego czasu, także tłumaczenie jesienią odpada. Muszę zdecydować co zrobić żeby się ogarnąć na tyle żeby być w stanie uczyć się po 5h dziennie. Myślę, że skoro do szkoły chodzę tylko w weekendy powinienem też jakąś pracę wykonywać w domu.
-
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
monk.2000 odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
No to fajnie Monar, że tak było w twoim przypadku, fajnie żeby takie wyzdrowienie było regułą. Dla mnie też nic nie ma sensu i się zmuszam do wszystkiego. -
Cześć, u mnie bez zmian, mało mi się chcę, ale wciąż liczę na poprawę. Zobaczymy może coś wymyślę. Wydaję mi się, że jak raz już wskoczę w tryby normalnego działania to będę to już w stanie utrzymać.