Bellatrix, No tak, ale sama widzisz że nawet z terapią mam problemy.. boję się wtorku.. jeśli mi powie, że nigdy nie przyjmie mnie prywatnie.. już mogę spisać terapię na straty.. jest jedyną osobą która może mi pomóc.
-- 04 mar 2012, 12:39 --
Bellatrix, Będę ją prosić na kolanach aby zaczęła mnie już teraz dodatkowo przyjmować prywatnie, to może mi dużo pomóc w obecnej sytuacji.
Mówiła, że możemy spotykać się 2 razy w tygodniu państwowo, jednak po 3 miesiącach i tak będzie trzeba wyrównać ilość spotkań i dać raz na 2 tyg lub 1 raz w tygodniu i wtedy szybciej skończy mi się terapia.. Więc to rozwiązanie jest dla mnie bez sensu...