Mental Cat

Ależ nie. Zdecydowanie lubię Twój styl, tok rozumowania oraz dbałość o jakość wypowiedzi. Proszę, nie uznaj tego za bezceremonialne.

Lubię Twoje posty.

Właśnie małe ilości dobrze mnie klepią o dziwo. Zwłaszcza, że jestem też miłośnikiem ssri, które jak wiadomo blokują nasz ulubiony enzym wątrobowy CYP26D.I z palcem w uchu przeszedłem miesięczną abstynencję, którą pozwoliłem sobie wczoraj przerwać - w nagrodę za me dobre sprawowanie /taka premia uznaniowa/. Wszystko jest ok - tak to sobie tłumaczę lol No ale starczy już tych przyjemności póki co. A na koniec znany cytat: Kto nie robi przerwy ten szybko traci nerwy

15:49: kodeina 16:02: cieplutko 16:05: zaczyna być inaczej, och dlaczego nie może być tak zawsze..

Z poradnika młodego zielarza (napisanym dla szczęścia ludzkości): http://www.youtube.com/watch?v=ZyfFIFiYui4

Cześć Amelia>! Nie sądzę, że ktoś może Ci powiedzieć czy ten lek Ci pomoże. To zazwyczaj jest tak - że komuś pomoże a komuś już nie. Wypadałoby poznać więcej szczegółów i faktów. Przedstaw proszę z czego wynika to, że nie bardzo Ci może ketrel pomóc. Wiem że z opisów i ulotki, ale co konkretnie było tam napisane?

Czesc joanna, gdzie i jak szukasz tej pracy? Jeśli pracodawca Cię pyta: "Co umiesz robić", mów o takich czynnościach, których wykonywanie sprawia Ci przyjemność.Spoko, wiem że nie chcesz słuchać rad pt: "szukamy pracy ale jakoś nam nie idzie". Mam inne pytanie: wyobraź sobie co by się zmieniło w Twoim życiu, kiedy dostałabyś swoją wyszukaną pracę? Następnie zastanów się, czy uśmiechasz się do tyc zmian w swoim życiu? Może jest tam coś, co Cię niepokoi i kiedy myślisz o tym ogarnia Cię lęk i panika.

Uzależniony jestem od zabijania ludzi, no ale mam poważne powody i to jakoś uzasadnia moje zachowanie

To jest kadr z "A Clockwork Orange" Ale był już taki wątek o filmach: film-zgadnij-za-pomoc-fotki-t30931.html

Jestem duszą, nie jestem materią. Nie jestem ciałem. Nie jestem umysłem. Jestem wieczną duszą, wieczną iskierką Boga.

Informatycy są wspaniali. Są tacy bardzo logiczni i tacy dwustanowi:) Otaczający nas wspaniały świat najchętniej przerobiliby na software, który upakowaliby w hardware. Oczywiście mówię tutaj o typowych informatykach z iskrą Bożą (źli ludzie z zazdrości mogą ich nazwać nerdami czy nawet nolifami! - z czym się osobiście nie zgadzam, np. informatycy wyzbywszy się swoich kompleksów mogą być wspaniałymi kochankami for example, albo budować mosty czy inne takie). Przeciętna persona mówiąc: "informatyk" ma na myśli pana, który instaluje Windowsa. Lub umie naprawić drukarkę. Ludzie śmieją się z rzeczy, których nie rozumieją. No bo jak niby można rozumieć drukarkę, co nie? Prawdziwy nerd z polibudy wygląda coś w ten deseń: Popatrzcie na to spojrzenie (design)! Jaka precyzja opisu otaczających nas zmysłów! Mam takiego kolegę w pracy - jest bardzo inteligentną osobą. Wyznaje determinizm. (choć śmieszne ma imię - Wacek) Potrafiłby gdyby chciał - mógłby zrobić device do podlewania kwiatków na przykład. To tylko cząstka jego wiedzy z dziedzin: - automatyka - robotyka - elektronika ( wiecie że poznałem w nowej pracy samego Wielkiego Elektronika?? Hah) - mechatronika to jest pryszcz dla Wacka! Musi mu się chcieć. Ale żeby mu się -- 21 Jul 2012, 00:46 -- chciało, toDrogie Panie, musi mieć... e uprasowaną koszulę hehe

A mnie to nie przywitałeś Żartuję hahaha

depression - depresja

chyba sobie jaja stroisz, fakt jest przeważnie szarawe ale da się je pokolorować.

Do zobaczenia więc Lejdi Di PS, heh: And I am the Amazing Dominika! But you call me Lady Di. because, amazing, I already know that I am.

Do zobaczenia więc Lejdi Di PS, heh: And I am the Amazing Dominika! But you call me Lady Di. because, amazing, I already know that I am.

Nie mogę Ci pomóc. Jestem kotem.

Michałek 75, pozdrawiam człowieka kulturalnego i mówię: dzień dobry

a co Cie powstrzymuje? mnie rozsądek choć i on kruchy jak sopelek

Tak, to są omamy hipnagogiczne. A jeśli chodzi o ten "prostokąt" to może przed zamknięciem oczu patrzyłeś na świecący monitor hah?

tekla, kiedy chcielibyście tam jechać?

- Ale lekarstw nie ma? - No - A gdzie lekarstwa są? - Nie ma! Tu w ogóle nie było lekarstw panie, nie ma! Pan się nie dodzwonił do apteki w ogóle, panie. - To jaką ma pan receptę na życie? - Ja nie mam żadnych recept, panie!

antagonistyk

Cześć Mirabelee

Tak , choć jak napisałam mi też przydałoby się ogarnięcie kilku spraw w życiu :) Witam serdecznie, rozgość się proszę. Jestem gotowy aby Cię wysłuchać.