
jasaw
Użytkownik-
Postów
8 399 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez jasaw
-
emme_4, gratuluję..bardzo lubię szarlotkę i sernik/mam bardzo prosty przepis/ Chyba, jeśli wyśpię się, zrobię dzisiaj także Jeszcze rozmyślam, co dzisiaj uda mi się zrobić...
-
Witam dzisiaj.... Po, jednak, bezsennej nocy , mam zamiar za chwilę chociaż zdrzemnąć się.... Wypiję swoją kawę /inka z cynamonem/ i spróbuję... ......i miłego dnia życzę wszystkim
-
Niestety..miało być sennie, a wyszło bezsennie Dwie noce przespane, normalnie, a dzisiaj dziwnie...ogromna chęć do snu słodkiego, ale coś nie pozwala... Trudno pomęczę się trochę...
-
ladywind, zajrzałam jeszcze na chwilkę, /nie wylogowałam się/
-
Vett, to dziwne, ja od kilku dni nie mam problemów z zasypianiem także....mocno dziwię się temu, ale nie zapeszajmy DOBRANOC
-
Vett, właśnie miałam to napisać..poza "wyję do odtwarzacza" ,jeszcze włączam sobie jakieś naiwniutkie, choć troszkę śmieszne polskie seriale, np.Daleko od noszy, wiem jednak, że nie wszystkim Młodym to się podoba. Poza tym bardzo mnie śmieszą Mamuśki, nie mające najlepszych recenzji, ale ja zarykuję się dosłownie, może dlatego, że sama jestem taką trochę "mamuśką" Kiedyś nie lubiłam, ogólnie mówiąc, śmiesznych filmów, ale, od jakiegoś czasu /???/, w tej szarzyźnie dnia powszedniego, lubię pośmiać z czegokolwiek...
-
Myrcella, tak...miałam kilka rehabilitacji, a także mam możliwość korzystania z pomocy super fizjoterapeuty /mogę polecić mieszkańcom W-wy i okolic/, który odwiedza potrzebujących w domu.Pilnuję tego, bo inaczej się nie da...
-
Myrcella, dzisiaj trochę za długo znowu siedzę przy komputerze... Mam kilka swoich sposobów, już wypróbowanych, i wiem, że wrócę do formy. Niedługo... A jak Tobie mija dzień...???
-
Myrcella, czekamy więc cierpliwie...
-
Myrcella, mam nadzieję...wróci na pewno
-
amelia83, jestem okularnica od dziecka. Tak bardzo nie lubię zmieniać oprawek, nic mi się nie podoba..a muszę w najbliższym czasie, już od 5 lat mam te same. Widziałam ładne oprawki Luna&Hera.. podobno nie są za bardzo drogie i dostępne w Vision Expres...będę szukała takich. -- 01 mar 2012, 20:54 -- Abstrakcja, kiedyś nie lubiłam gotowania w ogóle, a teraz jakoś ...samo mi się gotuje, spoglądam na przepisy, ale i tak modyfikuję je, coś dodaję, coś odejmuję... To chyba normalne u rencistek, niezależnie od wieku...jest czas i ochota, a i nie myślę wówczas o swoich dolegliwościach
-
amelia83, ja czasem kupuję w Biedronce, ale gdy jestem umówiona z Dziećmi, robię sama. To takie proste, uwierz mi, po latach pichcenia, wszystko robi się łatwiej...normalne!!! Zazdroszczę Ci amelio83 , że masz co malować...ja od zawsze mam brzydkie paznokcie, ale cóż, robię wszystko, by nie rzucały się w oczy. Sądzę, że piękne, zadbane paznokcie i dłonie to wizytówka kobiety...ale mnie Matka Natura nie obdarzyła tym kobiecym atrybutem
-
Abstrakcja, to nasza cecha, taka trochę narodowa , nie potrafimy przyjmować do wiadomości komplementów, słów uznania, nie chcemy wierzyć, że możemy być interesujący/ce dla innych. Myślę, że, tak jak większość forumowiczów, ja także, wyczuwam Twoją subtelność, ubraną w słowa właściwe dla tej cechy...nie da się tego ukryć i proszę przyjąć to do wiadomości
-
Abstrakcja, czyli Twoją wrażliwość...Ciebie
-
amelia83 smacznego, uwielbiam...własnej produkcji??? Ja wczoraj nakarmiłam Rodzinkę naleśnikami...z serkiem danio i konfiturą jagodową, lekko polane śmietanką 12% i posypane cukrem brązowym...by nie za słodko było
-
Abstrakcja, jest śliczny, to fakt Każdy avatar wyraża i określa, moim zdaniem, nas, w pewnym sensie amelia83, to interesujące i pocieszające.....wyraźnie jesteś otwarta na ludzi, o czym świadczą zresztą Twoje serdeczne posty...
-
zjebnerwicowy, mimo wszystko, mimo niepewności, trzeba cieszyć się z każdej chwili bez nerwicy...jeśli powróci, no cóż, trzeba się z tym pogodzić i dalej ją oswajać...powodzenia zjebnerwicowy
-
Myrcella, właśnie o tym pisałam, że rozmawiałyśmy po 1, coma była w kiepskiej formie i nagle przestała reagować na moje i ladywind pytania... Też wierzę, że wszystko wyjaśni się....martwię się, jak Ona się czuje..
-
Vett, dzięki za troskę...w moim wieku, bo jestem starsza od Twojej Mamy-tak przeczytałam kiedyś-poza zwyrodnieniami są problemy z osłabieniem mięśni szkieletowych...muszę więcej ćwiczyć, mam odpowiedni zestaw, i zwiększyć ilość kilometrów na rowerku , a przede wszystkim nie powinnam zbyt długo siedzieć przed komputerem.... Będzie dobrze, to chwilowe, przejściowe....
-
ladywindwłaśnie miałam do Ciebie napisać, bo przecież Ty także z Nią rozmawiałaś... Miejmy nadzieję, że tylko zły nastrój jest powodem milczenia comy....
-
Laima, dziękuję moja droga, w porządku ogólnie. Odnowiły mi się problemy z kręgosłupem, zwłaszcza z szyjnym, więc oszczędzam się, rzadziej siadam przy komputerze. Ale to tylko na jakiś czas... A co u Ciebie Laimo??? Czy ten kurs, szkolenie, o którym wspominałaś kilka dni temu, wiążę się z przyszłą, ewentualną pracą??? Wczoraj zmartwił mnie post wieczorny comy, była w bardzo złym stanie, chciała, by Jej jakoś pomóc, ale nagle przestała odzywać się, choć czekałam ponad godzinę. Dzisiaj też szukałam Jej na forum i nie widzę w żadnym wątku /???/.
-
Ja też staram się zgromadzić trochę więcej leków, szczególnie tych na serce, krążenie, ale czasem zdarza się wpadka....
-
Goguś, też tak sądzę, zresztą sama tak robię
-
Tak, to prawda, dzień senny, ale u mnie zamglony...nieprzyjemnie. Zawsze, gdy mgła "wisi" nad moim osiedlem, nie czuję się najlepiej Ale dam radę...już zajęłam się sprzątaniem, przygotowaniem obiad - wierzę, że będzie coraz lepiej
-
coma, jeśli możesz, napisz kilka zdań, jak dzisiaj czujesz się..martwimy się o Ciebie....