jasaw

dominika92,

dominika92, te ośrodki dzielnicowe działają naprawdę prężnie. Wiem, bo na Bemowie, kiedy byłam jeszcze w lepszej formie, chodziłam na gimnastykę dla pań dojrzałych. Było tam też mnóstwo sekcji artystycznych, do baletowej włącznie. Oby Ci się udało znaleźć coś dla siebie

Może coś takiego?? http://www.bok-bielany.eu/goldoniego-1/teatr/mania-pisania--warsztaty-literackie-modzie-i-doroli

dominika92, Ja doskonale rozumiem Cię. Dla mnie problemem jest dojechanie na terapię,więc zdaje sobie sprawę, jak trudne jest pokonywanie barier. Dominiko, nie myślałaś o jakichś warsztatach literackich??

dominiko92, prawda jest okrutna - tylko my sami/same możemy coś zmienić w naszym życiu. Trzeba poszukać pomysłu na życie, adekwatnego do naszych aktualnych możliwości. Nie mogę porównywać Ciebie ze sobą, bo ja już mam chyba wszystko, co najciekawsze w życiu, za sobą i dla mnie spokój jest wartością niezbędną aktualnie. Jednak młodość, masz rację, nie może się dusić, zamykać w domowych obowiązkach, psychika buntuje się przeciw temu. Poszukaj, pomyśl, nie na siłę, spokojnie i może coś znajdziesz dla siebie. Nie pomyślałaś o kursach internetowych, czy szkole śedniej?? Np. ta propozycja: http://www.szkolnictwo.pl/index.php?id=H03673

Michuj,

Candy14, jasne, to zawsze poprawia humor -- 04 wrz 2012, 19:42 -- bigfish, ważne, że nie gorszy

Candy14, jaka zmiana avatarka , czyżby to w związku ze zmiana koloru włosów

kasiątko, to ciekawe

Candy14, to nie są miłe przeżycia, przytulam Cię serdecznie

Candy14, kasiątko, znowu jakiś kurs??? Ale jesteś aktywna, zazdroszczę Ci amelia83, Przeziębienie czy jakiś wirus???

Candy14, nie zazdroszczę Ci lotu..nie wyobrażam sobie tego i często gdy mam gorsze dni, śni mi się bardzo stresujący lot. To już nie dla mnie. Ale TY - dasz radę, na pewno Jesteś w ogóle, tak czuję, bardzo odważną osobą,a na dodatek kobietą młodą, ciekawą zycia

slow motion, rozumiem....

slow motion, weszłam tu pierwszy raz...ale się ubawiłam

dominika92, nie wymagaj za dużo od siebie. Wystarczy, że wyjdziesz ze zwierzaczkiem /już nie wiem, czy masz dwa, czy jednego???/, zadbasz o porządek w mieszkaniu, pranie, prasowanie ,przygotujesz coś do zjedzenia - to i jak sporo pracy. Nie musisz codziennie "przenosić gór". Piszę tak, bo sama z tym walczę. -- 04 wrz 2012, 11:42 -- Svafa, też witam Cię

Candy14, rozumiem, to bardzo kobieca cecha. Oczywiście ja też lubię zmiany, chociaż moje bardzo ciemne włosy/takie mam od momentu ich straty/ nie bardzo dają się zmienić, ostatnio jednak sama nałożyłam orzechowy brąz i troszkę się zmienił. -- 04 wrz 2012, 11:35 -- dominika92, witam Cię, jesteś w dobrym nastroju???

Candy14, dlaczego??? Czy będzie można gdzieś obejrzeć, jak wyglądasz teraz?? Tak a'propos, Twój blond był bardzo twarzowy...

carlosbueno, oglądam z nadzieją, że zobaczę coś ciekawego w końcu. Czasem wyłapię jakąś piłkarską "perełkę"

*Wiolu*, na pewno Dziękuję Ci

*Wiola*, tak, hormony odpadają. Próbowałam już chyba wszystkiego i naprawdę nic nie skutkuje. To już 15 rok, może niedługo to się skończy??? -- 03 wrz 2012, 22:51 -- Kochane, przepraszam, że tak ponarzekałam dzisiaj. Ale mam taki dzień. Czułam się nieźle, pokonałam lęk przed wyjściem, byłam sama na spacerze, a ok.19 się zaczęło..

Kiya, często myślę, że to te wszystkie tabletki, które w związku z chorobami łykam, także maja ujemny wpływ na moja psychikę. Przecież to czysta chemia.. Pomijając już chemię, którą 15 lat temu mnie leczono....

Kiya, dziękuję moja doga. Nie piszę o tym często, bo nie chcę zanudzać, ale czasem mam już dość -- 03 wrz 2012, 22:42 -- Czy nie wystarczy mi nerwica, cukrzyca, nadciśnienie, podwyższony cholesterol, łuszczyca??? Po co jeszcze i to??? Żartuję, bo co mi pozostało

Zaburzenia hormonalne / uderzenia gorąca, zimne poty na zmianę z gorącem itd/, które dopadają mnie zawsze wieczorem, przeszkadzają mi w dochodzeniu do równowagi wewnętrznej. Na to nie ma rady...ileż to już lat-15

dominika92, "odspacerujesz" i te pięć. Ja raz w tygodniu, mimo cukrzycy, odpuszczam sobie i "świętuję". Nie można się katować

bretta, też uważam, że pyszny rogalik dominika92, nie zaszkodzi Och, zjadłabym...