Myślę, że problem nietolerancji i dyskryminacji dotyczy nie tylko Polaków. Dużo się o tym mówi, a tak naprawdę generalnie boimy się nieznanego. Uważam, że ci, którzy chcą zrozumieć odmienność, starają się, uczą, próbują, bo trzeba dodać, że nie zawsze jest to proste. Jednak nie brakuje takich, którzy budują siebie w oparciu o słabość innych, bo wtedy czują się lepsi, dowartościowują się.
Tak naprawdę wszystko wynika z naszej postawy życiowej, świadomości i chęci.