Gepard

Witaj w naszym gronie Burza ! Mam szczerą nadzieję że pobyt na forum pozwoli Ci na kontakt i wsparcie osób z podobnym problemem jak Twój. Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego.

Witaj na forum Kajuniu ! Cieszę się że trafiłaś na to forum i wierz że na pewno spotkasz tu osoby z podobnym problemem jak ty. Pisz więc śmiało a twoje posty na pewno nie zostaną bez odpowiedzi. Pozdrawiam serdecznie.

Witaj Miko wśród nas ! Spotkasz tu ludzi dotkniętych chorobą ale także tych którzy są zdrowi, ale choruje im ktoś bliski. I na jednych i drugich możesz liczyć. Na pewno nie pozostawimy cię samej. Cieplutko pozdrawiam.

Witaj na forum dash ! Masz przed sobą do stoczenia ciężką walkę z trudnym przexciwnikiem. Pierwszy dobry cios już zadałeś. Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego.

Witaj wśród nas laven ! Po twoich słowach trudno wyczuć czy jesteś osobą którą coś trapi czy też chcesz być pomocną w jakiś sposób. Jeżeli coś leży ci na sercu to pisz śmiało. Pozdrawiam.

Witaj na naszym forum Dżastinko ! Jesteś młodą osobą i życie przed tobą. Jest o co walczyć-tylko żebyś w tym nie była osamotniona. Na pewno znajdziesz tu sporo interesujących cię rzeczy i osoby które chętnie podzielą się z tobą swoimi wiadomościami. Pozdrawiam.

Witaj w naszym gronie Seba ! Na pewno spotkasz tu osoby z podobnym problemem jak twój. Głowa do góry i naprzód-choroba musi przegrać. Pozdrawiam.

Witaj wśród nas Wielka ! Dołączam się do pozostałych. Życzę wytrwałości i samych ,,słonecznych dni'' w życiu. Pozdrawiam.

Witaj na forum Cyrylica ! Każdy z nas czegoś się boi. Dobrze że tu trafiłaś-na pewno znajdziesz tu zrozumienie i wsparcie. Serdecznie pozdrawiam.

Witaj na forum Julio ! W mojej rodzinie choruje żona. Córkę mamy starszą od ciebie o trzy lata. Ketrel niedawno brała moja żona. Jest to naprawdę dobry lek ale nie każdemu pomaga. I nie każdego na niego stać (nie jest refundowany). Myślę że powinnaś poszukać dobrego lekarza psychiatrę. Poszukaj na forum albo napisz z jakiego terenu jesteś a osoby z forum na pewno ci pomogą. Moja żona wychodzi tylko raz dziennie z psem na ogród. Nie ma szans aby poszła na spacer,zakupy czy rower. Dlatego najpierw musisz mieć dobrze ,,dopasowane'' leki przez lekarza. I kogoś-kto będzie z tobą w tych trudnych chwilach. Pisz i pytaj śmiało a na pewno osoby z forum ci pomogą i doradzą. Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego.

Witaj na forum Tales ! Jestem w sytuacji podobnej do twojej. Najbliższa mi osoba choruje już dwa lata. Ja staram się żyć normalnie ale to trudne bo człowiek myślami jest ciągle gdzie indziej. Dużą odskocznią dla mnie jest jazda na rowerze i spacery z psem. Na pewno ta sytuacja wpłynęła na moją psychikę ale na razie radzę sobie bez leków. Na forum znajdziesz dużo informacji na interesujący cię temat. A jeśli miałbyś do mnie jakieś pytania-pisz śmiało. A ,,forumowicze'' też na pewno podzielą się z tobą swoim doświadczeniem. Życzę dużo wytrwałości i pokonania choroby. Pozdrawiam serdecznie.

Witam na forum Meg ! To dobrze że tu trafiłaś. Spotkasz tu osoby które borykają się z tym co ty, ale także tych którzy próbują im pomóc . Najbliższa mi osoba choruje już od dwóch lat. Napisz więcej o swoim problemie a może ja albo inni będą mogli ci doradzić i pomóc. Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego.

Witam serdecznie na forum just_girl ! Życzę ci abyś dalej się nie poddawała i żebyś wyszła zwycięsko z tej potyczki. Na pewno znajdziesz tu osoby które wymienią z tobą doświadczenia i spostrzeżenia odnośnie choroby. Zyczę ci wszystkiego dobrego a przede wszystkim zdrowia,wytrwałości i wsparcia ze strony najbliższych. Pozdrawiam.

Witaj Tyraela na forum ! Radzę ci to samo co niektórzy moi poprzednicy. Jesteś jeszcze młoda i jak sądzę nikt z twoich bliskich nie choruje na te choroby. Jeżeli interesuje cię ta tematyka to możesz po szkole średniej wybrać się na psychologię czy psychiatrię. I w przyszłości zostać wybitnym lekarzem. Nie obraź się czasami za to , bo to że chcesz pomagać - jest piękne. Ale myślę że lepiej zrobisz jak na razie zostaniesz w swoim świecie. Źyczę ci wszystkiego dobrego i pozdrawiam.

Witaj Kasiu (pfompfel) na forum ! Wierzę że znajdziesz tu osoby z podobnymi problemami jak twoje. Na pewno nie zostaniesz z tym sama. Pozdrawiam i życzę szybkiego powrotu do pełnego zdrowia.

Witaj Kasiu2007 na naszym forum ! Jesteś jeszcze młodą osobą i życie dopiero przed tobą. Musisz zrobić wszystko aby pokonać tą chorobę. Trafić na dobrego lekarza od tych spraw jest naprawdę trudno. Ja w ciągu dwóch lat byłem z żoną u kilkunastu. I tak naprawdę ten ostatni okazał się dopiero trafiony. To pani doktor z powołania. Życzę ci abyś i ty trafiła w odpowiednie ręce i dzięki temu szybko powróciła do zdrowia. I abyś z tym wszystkim nie została sama. A tutaj na pewno nie zostaniesz. Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego.

Witam Basiu 34 ! Czy nie chodzi ci o lek o nazwie Rispolept ? Takiej nazwy jaką podałaś nie znalazłem w internecie ? Natomiast Rispolept bierze bliska mi osoba a więc na ten temat mogę coś napisać. Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego.

Witaj w naszym gronie Amy Lee ! Możesz śmiało pisać o wszystkim a na pewno znajdą się osoby które mają podobne problemy jak Ty. Pozdrawiam i życzę samych ,,słonecznych dni''.

Witaj na forum - Madzik13 ! Mam nadzieję że znajdziesz tu wsparcie i pomoc. Jestem pełen podziwu dla ciebie że zdecydowałaś się napisać o swoim problemie. Czy wcześniej szukałas już gdzieś pomocy i czy możesz liczyć na pomoc najbliższych ? Pozdrawiam.

Witaj na forum - ArielWRO ! Pozdrawiam.

Witam serdecznie na forum - Anusiu ! Jak widzisz,sporo osób boryka się z takim problemem jak twój. Ale tutaj na pewno nie pozostaniesz bez pomocy i wsparcia. Wracaj jak naszybciej do zdrowia. Pozdrawiam.

Serdecznie witam na forum-Evelko ! Z tego co napisałaś wnioskuję że nie bierzesz regularnie żadnego leku ? Hydroxyzynę znam bo parę miesięcy temu przez jakiś czas brała go moja żona,ale wiele jej nie pomógł. Na forum na pewno znajdziesz bratnie dusze . A więc głowa do góry. Pozdrawiam i przede wszystkim - ZDROWIEJ !

Witaj na forum Liwang ! Ciężko na duszy gdy choruje bliska ci osoba. Ale zawsze raźniej jest gdy jest ktoś obok ciebie na kogo możesz liczyć w tak trudnej sytucji. U mnie od dwóch lat choruje żona. Na razie przegrywamy z tą chorobą ale wierzę że nadejdzie taki dzień, że to my będziemy górą. Czego tobie i twojej ukochanej osobie życzę. Życzę wszystkiego dobrego i gorąco was pozdrawiam.

Witam na forum Magda_26 ! Bliska mi osoba też już od dwóch lat odczuwa lęk przed czymś co nigdy nie nastąpi. Wiem jak ciężko jest z tym żyć i walczyć. Nie poddawaj się a na forum na pewno spotkasz osoby które podzielą się z tobą swoimi spostrzeżeniami i wesprzą w trudnych chwilach. Życzę wszystkiego dobrego a przede wszystkim zdrowia i wytrwałości. Pozdrawiam.

Witaj Ann82 na naszym forum. Jesteś jeszcze młodą osobą i całe życie przed tobą. Więc głowa do góry a cel jest jeden-przegonić tą cholerną chorobę. A jeśli masz na dodatek oparcie w bliskiej twojemu sercu osobie- to łatwiej będzie ci z nią walczyć. Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego.