Witaj argon_pl!
Twoja dziewczyna ma poczucie, że nie dorasta do "ideału", jaki sama sobie wytworzyła w głowie. Wstydzi się swojego wyglądu zewnętrznego i nie potrafi docenić swojej indywidualności. Mała krostka na nosie, fałdka na brzuchu, zmarszczka pod okiem albo piegi urastają do rangi niebotycznego problemu. Kompleks wywołuje lęk, niepokój, wstyd, poczucie niedopasowania społecznego, poczucie bycia gorszym i niezasługującym na szczęście. Czasami czerpie swoje źródło z niskiej samooceny, jaką zaszczepili w dziecku toksyczni rodzice, czasem wynika z niekorzystnych porównań społecznych: "Jaka ta aktorka szczupła i atrakcyjna". Kompleksy to zmora niejednego człowieka. Za duże stopy, za małe dłonie, zbyt żółte zęby, zbyt odstające uszy, za małe usta, zbyt kręcone albo zbyt proste włosy, za kościste kolana – we wszystkim da się dopatrzeć defektów, wszystko jest nie tak i nadaje się do wymiany. Przeświadczenie o byciu nieidealnym powoduje odebranie sobie prawa do szczęścia, zadowolenia, miłości i satysfakcji. Kompleksy szkodzą, zatruwają życie i nie pozwalają osiągać wyznaczonych celów, bo nie wierzy się w możliwość ich realizacji. Jak radzić sobie z kompleksami? Rozwiązaniem może być niewątpliwie uczestnictwo w terapii. Więcej o zaniżonej samoocenie i radzeniu sobie z kompleksami można przeczytać tutaj:
http://portal.abczdrowie.pl/jak-pozbyc-sie-kompleksow
http://portal.abczdrowie.pl/jak-podniesc-poczucie-wlasnej-wartosci
argon_pl, możesz pokazać te linki swojej dziewczynie. Artykuły mogą być inspiracją do Waszej wspólnej rozmowy na ten temat. Pozdrawiam ciepło i życzę powodzenia