mloda_mezatka, nie da się z dnia na dzień zmienić negatywnych nawyków komunikacyjnych. Skakanie na jednej nodze czy szczypanie się w czasie ataku nic nie pomogą. Trudno Ci zapanować nad ty, by nie rzucać złych słów, bo biorą nad Tobą górę emocje. A do zdrowego porozumienia się potrzebna jest cierpliwość, czas, empatia, aktywne słuchanie drugiej strony i jeszcze wiele innych umiejętności, których nie da się ot tak nauczyć jak pstryknięcie palców. Ludzie całe życie uczą się, jak się skutecznie porozumiewać i nadal nie potrafią ze sobą rozmawiać, aż w końcu dochodzi do rozpadu relacji... Niestety. Ale kłótnie są czasem potrzebne. To mit, że tylko idealne związki się nie kłócą. Po pierwsze, nie ma idealnych związków. Po drugie, nawet najbardziej udane małżeństwa się kłócą. I dobrze! Bo kłótnia pozwala czasem oczyścić atmosferę. Warunek jest jeden. Trzeba wiedzieć, jak się konstruktywnie spierać. O zasadach "dobrej kłótni" można przeczytać tutaj: http://portal.abczdrowie.pl/jak-sie-klocic. Pozdrawiam :)