Skocz do zawartości
Nerwica.com

ekspert_abcZdrowie

Użytkownik
  • Postów

    11 374
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez ekspert_abcZdrowie

  1. Witaj lasvegasparano! Skoro byłeś u lekarza psychiatry, masz przepisane leki, to możesz zapytać go o to, jaką diagnozę Ci postawił, co u Ciebie rozpoznał. Drogą wirtualną nikt diagnozy Ci nie postawi. To jest niemożliwe i nieprofesjonalne. Napisałeś, że mimo leczenia farmakologicznego, myśli natrętne i lęki nadal trwają. Jeżeli leki nie pomagają, warto wspomóc proces leczenia psychoterapią. Nawet jeśli musisz czekać na nią pół roku, warto się na nią zapisać. Pozdrawiam i życzę powodzenia!
  2. Pawel166, jeżeli zdajesz sobie sprawę, że jesteś uzależniony od hazardu, wskutek czego rośnie Twoje zadłużenie, konieczne jest stanowcze działanie, czyli skorzystanie z pomocy ośrodka leczenia uzależnień (w tym uzależnień behawioralnych). Musisz podjąć terapię, by się od tego uwolnić! Obawiam się, że sam z hazardu nie zrezygnujesz i będziesz dalej wchodził w sidła nałogu mamiony możliwością zarobienia szybkiej i łatwej gotówki bez wysiłku. Pozdrawiam!
  3. Witaj moment! Prawdopodobnie masz problemy z motywacją, dlatego np. trudno znaleźć Ci pracę. A po drugie możliwe, że nieświadomie stosujesz strategię samoutrudniania, czyli działasz tak, żeby jednak tej pracy nie znaleźć. Sam sabotujesz swoje wysiłki. Samoutrudnianie to mechanizm obronny, który polega na przewidywaniu niepowodzenia i jednoczesnym przygotowywaniu takich wyjaśnień, które minimalizują brak zdolności jako jego możliwą przyczynę. Samoutrudnianie bardzo często współtowarzyszy niskiej samoocenie. Pozwala ochronić poczucie wartości (na krótką metę), jednak znacznie obniża szanse na osiągnięcie upragnionego sukcesu, w rezultacie czego na dłuższą metę obniża samoocenę. Ty masz cel - chcesz znaleźć pracę, ale zamiast siąść, napisać dokumenty aplikacyjne i wysłać je do konkretnych pracodawców, zaczynasz trwonić swój czas na inne rzeczy, np. Internet, po czym odpuszczasz, bo jesteś zmęczony i kładziesz się spać. Napisałeś coś o lekach. Czy bierzesz antydepresanty? Jak długo się leczysz? Czy masz zdiagnozowaną depresję? Czy oprócz leków korzystałeś z psychoterapii?
  4. Witaj zyxxyz! Świetnie, że w końcu się przełamałeś i poszedłeś do psychiatry, który przepisał Ci leki. Stosuj się do zaleceń lekarza. Nie sądzę, by leczenie farmakologiczne trwało nieustannie do końca Twojego życia. Twoja wątroba prędzej czy później by się zbuntowała. Poza tym jeśli obawiasz się skutków ubocznych farmakoterapii, rozważ uczestnictwo w psychoterapii. Ta nie ma skutków ubocznych, a na pewno Ci pomoże w pracy nad sobą. Pozdrawiam i życzę powodzenia!
  5. resilient, jeżeli psycholog, o którym napisałeś, dopuścił się jawnych nadużyć, które jesteś w stanie udowodnić, możesz złożyć wniosek do dyrektora (osoby naczelnej) placówki, w której dany psycholog pracuje. Psycholog może odpowiadać przed sądem koleżeńskim, który orzeka m.in. w sprawach dyscyplinarnych.
  6. ekspert_abcZdrowie

    kuzu

    Witaj kuzu! Czy oprócz leków i znienawidzonych SSRI próbowałaś innych form leczenia, np. psychoterapii? Pozdrawiam!
  7. Witaj Kamilaa! Przez Internet nikt nie postawi diagnozy i nie stwierdzi, co Ci dolega. Jeżeli zależy Ci na rzetelnym rozpoznaniu, najlepiej udać się do psychologa. Wizyta u psychologa po części przypomina wizytę u lekarza, ale nie do końca. Jest wywiad, psycholog zadaje pytania, rozmawia z Tobą, czasami prosi o wypełnienie konkretnego testu, który ma ułatwić zidentyfikowanie problemu. Nie masz czym się denerwować. Pozdrawiam i życzę powodzenia!
  8. ekspert_abcZdrowie

    Witam..

    Witaj darkchocolate! Masz zdiagnozowaną depresję i/lub nerwicę, czy sama podejrzewasz u siebie tego typu problemy?
  9. Adamo7171, drogą wirtualną nikt nie zdiagnozuje Twojego problemu, a tym bardziej nie znajdzie przyczyn problemu. Skoro byłeś u dwóch psychologów/seksuologów i każdy z nich powiedział to samo - że to kwestia psychiki - to myślę, że warto rozważyć psychoterapię, do której Cię zachęcam. Pozdrawiam!
  10. ekspert_abcZdrowie

    Hej.

    Witaj anti! Po pierwsze niepotrzebnie kryjesz się przed innymi ze swoimi problemami - w ten sposób odbierasz sobie szansę, by ktoś Ci pomógł. Pytasz, czy można wyjść z depresji. Można, ale musisz udać się do lekarza psychiatry, który będzie mógł Cię rzetelnie zdiagnozować (stwierdzić, czy to rzeczywiście depresja, jak głęboka, jakie masz objawy itd.) i zaproponować odpowiednie leczenie (leki i/lub psychoterapię). Połączenie systematycznej psychoterapii z antydepresantami może przynieść oczekiwane efekty. Daj sobie szansę i pozwól sobie pomóc. Pozdrawiam i życzę powodzenia!
  11. Witaj Camilaa! Jeżeli do objawów depresyjnych dołączyły objawy nerwicowe i Twój lekarz odsyła Cię do psychiatry, to myślę, że warto zastosować się do jego zalecenia. Wizyta u lekarza psychiatry to nic strasznego. Możesz liczyć na dyskrecję i nie musisz nikomu mówić, że korzystasz z pomocy psychiatry. Lekarz psychiatra będzie miał szansę Cię zdiagnozować i zaproponuje najlepsze leczenie (leki i/lub psychoterapię). Pozdrawiam i życzę powodzenia!
  12. ekspert_abcZdrowie

    Witam!

    Witaj kwiat74! Co to znaczy, że masz prawdopodobnie zdiagnozowaną dystymię? Byłaś u psychologa albo psychiatry, czy to tylko Twoja autodiagnoza w oparciu o to, co przeczytałaś w Internecie czy innych publikacjach?
  13. Witaj maci99! Jeżeli miałeś robione profesjonalne badania u okulisty w szpitalu, tak jak napisałeś, i wszystko wyszło w porządku, to myślę, że nie masz powodów do obaw o swój wzrok. Śmiem twierdzić, że Twoje dolegliwości wynikają z przewrażliwienia o swoje zdrowie, co jest charakterystyczne dla osób z nerwicą. Czy konsultowałeś się kiedykolwiek z psychiatrą albo psychologiem? Myślę, że u Ciebie nie trzeba leczyć oczu, ale skupić się na psychice. Pozdrawiam i życzę powodzenia!
  14. detektywmonk, co do podanego przez Ciebie przykładu Adama i Małgorzaty, myślę, że to nie było tak, że dopóki żyli w konkubinacie, to byli szczęśliwi i zgodni, a nagle Adam po ślubie stwierdził, że zdradzi sobie żonę. Podejrzewam, że już przed zawarciem związku małżeńskiego w tej relacji coś szwankowało, a zdrada była jedynie zwieńczeniem tego kryzysu. Uważam, że tak samo jak są szczęśliwe i nieudane związki "bez ślubu", tak samo są szczęśliwe i nieudane związki małżeńskie. Jeśli chodzi o billboardy, również widziałam i uważam, że kampania nietrafiona i nieskuteczna.
  15. Witaj samfisher! Z tego, co napisałeś, wynika, że jesteś odpowiedzialnym, pracowitym i rozsądnym człowiekiem. Potrafiłeś w młodym wieku wyjechać za granicę, zarobić pieniądze. Być może w pewnym momencie popełniłeś błąd, nie podjąłeś najlepszej dla siebie decyzji, ale któż nie popełnia błędów? Wszyscy je popełniamy i najważniejsze, by się na nich uczyć! Nie ma sensu nieustannie się dołować, że podjąłeś złą decyzję, że mogłeś inaczej. Być może to była lekcja dla Ciebie. Chodzi teraz o to, by zmotywować się do działania, jak dawniej, by wyznaczyć sobie cel i dążyć do niego małymi krokami. Przestań żyć przeszłością i myśleć o "raju utraconym". A jeśli nie radzisz sobie z lękami, miewasz silne stany lękowe, które uniemożliwiają Ci normalne funkcjonowanie, skonsultuj się z psychologiem albo psychiatrą. Pozdrawiam i życzę powodzenia!
  16. Witaj Drewno664! U Ciebie jest podobnie jak w historii z białym niedźwiedziem. Kiedy komuś mówimy: "Nie myśl o białym niedźwiedziu", zgadnij o czym zacznie myśleć? Właśnie o białym niedźwiedziu! Tak przekorny jest nasz umysł. Podobnie jest z Tobą - nie chcesz myśleć o filmie pornograficznym, który obejrzałeś, a jednak myśli powracają i zaprzątają Twój umysł. Postaraj się ignorować te myśli, a najlepiej zająć się w tym czasie czymś zupełnie innym, by nie myśleć o shemale i tego typu sprawach. Poza tym ogranicz masturbację, by nie stała się nawykiem, z którego z czasem może Ci być ciężko zrezygnować. Pozdrawiam!
  17. encyklopedia1, a czy oprócz leków korzystasz z psychoterapii? Może połączenie farmakoterapii z psychoterapią dałoby lepsze efekty niż samo zażywanie tabletek. Pozdrawiam i życzę powodzenia!
  18. huśtawka, listę certyfikowanych psychoterapeutów Gestalt można znaleźć tutaj: http://gestaltpolska.org.pl/lista-psychoterapeutow-i-superwizorow/ (pod każdym z nazwisk jest nazwa miasta, w którym pracuje terapeuta). Niestety nie jestem w stanie zweryfikować, czy któryś ze specjalistów oferuje terapię na NFZ. Pozdrawiam i życzę powodzenia!
  19. i-hate-u-life, czy kiedykolwiek korzystałaś z pomocy psychologa/psychiatry? Czy Twoje radzenie sobie z problemami polegało wyłącznie na pisaniu na forum? Podejrzewam, że Twoje problemy nigdy nie zniknęły, tylko jak słusznie zauważyłaś - ucichły. Kiedy jednak pojawił się stres, nieudana relacja, ciężkie przeżycia, wszystko odżyło. Myślę, że nie powinnaś zamiatać swoich problemów pod dywan i udawać, że ich nie ma. Lepiej się z nimi zmierzyć. Pozdrawiam!
  20. ekspert_abcZdrowie

    Skojarzenia

    bezpieczeństwo - schron
×