shinobi

kornelia_lilia, cześć. :)

slow motion, moja wątroba się już do niczego nie nadaje, śmietnikowe koty by jej chyba nawet nie ruszyły.

nextMatii, to nie wiem... może sypnie łupieżem po asfalcie?

nextMatii, daj spokój, nie bierz Dariusza, weźmie ze sobą motor i sprzątnie Ci sprzed nosa wszystkie laski.

slow motion, kleksy na majtkach.

slow motion, spocone pachy.

Na nic, żeby mnie ktoś zastrzelił ewentualnie.

Ostatnio: W.Faulkner "Zstąp, Mojżeszu" zbiór luźno powiązanych opowiadań.

slow motion, to może się opalisz, albo coś. nextMatii, mi słońce kojarzy się z tym, że leją się ze mnie strumienie potu, a wszystkie lądują gdzieś w rowie między pośladami i mam dokumentnie zalane gacie. Nie lubię słońca.

[videoyoutube=9zSD8rU7Z_Y][/videoyoutube]

slow motion, najwyżej spocisz się pod pachami.

Dlaczego nie można w spożywczym za winklem kupić sobie spluwy, z której można sobie następnie palnąć w łeb, ot pytanie.

slow motion, takie jak zawsze, czyli jestem na "nie". :)

slow motion, już jest ok, nagle przestało bez jakiejkolwiek mojej ingerencji. :)

Dzień dobry. Coś mi forum muli. :)

slow motion, umiejętność posuwania się przydaje, czasem trzeba posunąć kredens na tan przykład, żeby kobieta mogła zza niego wyłowić tego kotleta co tam wpadł przy zbyt emocjonalnym panierowaniu.

.

slow motion, kobietom nie trzeba nic tłumaczyć, je trzeba tulić.

Ja to nawet nie jestem prawdziwym człowiekiem, o byciu prawdziwym mężczyzną przestałem już nawet marzyć.

slow motion, no teoretycznie nie mogę, co nie znaczy, że nie chcę, rozumiesz? :)

*Wiola*, ja tam wszystkich lubię, prócz siebie.

slow motion, a co Ty kurczaczka mi bronisz? Dlaczego?

3 Interpretacja to bzdury, nawet nie przeklejam.

Na pieczonego kurczaka.

Mówisz prawdę. :)