pannaAlicja, kontakt z pieniędzmi, klientami - czyli to co mam na co dzień - plus ogromna odpowiedzialność finansowa i papierkowa robota... Nie, dziękuję...
Ja i tak codziennie komuś źle wydaję resztę.
Thazek, szukam, cały czas szukam... Tylko że jak znajdę... To znowu nie będę miała wolnego... Od 2,5 roku nie miałam więcej wolnego niż 3 dni pod rząd, jestem już naprawdę zmęczona ;(
Coraz częściej zaczynam myśleć o rzuceniu pracy. Od tak, bez żadnego zabezpieczenia... Nie wiem co mam ze sobą zrobić, marzy mi się bezrobocie, ale nie mam żadnych oszczędności, żeby z nich żyć do czasu znalezienia następnej pracy...
idle, to go ożyjcie!
Zorganizujcie sobie tam wirtualną imprezę
I pamiętaj, że na forum jest wielu użytkowników, którzy się nie udzielają (tym bardziej w dziale off-top), a może mieliby ochotę się spotkać...
Transfuse, to cho do nas, my mamy spotkania prawie codziennie Tzn. jeden z "naszych" i tak codziennie chadza na dłuższe spacery, więc można się do niego przyłączać. Wygodna sprawa.
Transfuse, gdybyś bywał tam codziennie i miał stałe grono "czytelników", to taki spontan pewnie by się udał, ale w tym wypadku były małe szanse - nie przejmuj się. Lepiej napisz tak w wątku swojego miasta na forum