paradoksy,  chodziło mu o to, czy 1) problem jest po jego stronie, czy po stronie forum; 2) jeśli po stronie forum, to czy da się z tym coś zrobić. 
  
Chyba problem jest u niego, prawda? Bo ja nic takiego u siebie nie zauważyłam. Ale od czego to zależy, to nie wiem. 
  
Wybaczcie, że tak mówię za kogoś, ale nie sądzę, był miał coś przeciwko, prawda  Alienatuś?