
carlosbueno
Użytkownik-
Postów
20 959 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez carlosbueno
-
Totalna niezdolność do stworzenia związku/małżeństwa
carlosbueno odpowiedział(a) na LostStar temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Musiałabyś mieć niewiarygodnego pecha, bardzo trudno jest się zarazić hivem nawet jak ktoś jego ma , prędzej jakąś inną chorobą. -
Najlepiej odciąć się od mediów, bo to one grzeją ten temat do granic możliwości. Też mnie denerwuje to całe LGBT zarówno ci co są za jak i przeciw, no ale natręctwa to to nie są. Tylko ile można słuchać o czymś tak bzdurnym, jakby nie było ważniejszych spraw w Polsce.
-
Totalna niezdolność do stworzenia związku/małżeństwa
carlosbueno odpowiedział(a) na LostStar temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Przynajmniej potrzeby seksualne realizujesz, to już jakiś plus. Ja bym się na takie coś nie pisał ale nie ze względów moralnych, tylko mam lęki związane z seksem, erekcją, potencją i jakieś przygody na jedną noc odpadają bo bym ze wstydu że nie podołam spłonął. Poza tym mam w chwili obecnej prawie zerowy popęd no i rozpoczynanie życia seksualnego w wieku 40 lat to zwłaszcza w przypadku facetów to nieporozumienie. Chyba tylko jakaś bardzo atrakcyjna 20 tka mogła to zmienić, ale na takie nie mam szans a i tak pewnie bym stchórzył jakby taka możliwość jakimś cudem się stworzyła. -
Nie wiem czy więcej. Bogaci kradną w bardziej wysublimowany sposób, są to zwykle przekręty i oszustwa nie widoczne dla oka amatora. Pospolite kradzieże- domów, kieszonkowe, napady rabunkowe to domena patologii którzy zawód złodzieja odziedziczyli, lub nauczyła ich ulica. A większość z nich roztrwoni pieniądze na dziwki, alko i dragi i prędzej czy później wyląduje w pace. Ci bogaci złodzieje zwykle są bezkarni, często piastują wysokie stanowiska a wpadną tylko jeśli konkurencja uzna że należy ich odstrzelić a później w więzieniu niechybnie dopadnie ich seryjny samobójca bo za dużo wiedzieli.
-
Ale mi dziwota że kobieta, żona żyje na "garnuszku" męża, to przecież tradycyjny do nie dawna i nadal powszechny model funkcjonowania. Sam jakbym miał żonę też bym się nie obraził jakby siedziała w domu i zajmowała się sprzątaniem, gotowaniem itd. A te wywody na temat rzekomego braku wykształcenia to już w ogóle patologia, nie każdy musi kończyć studia, czy nawet liceum, teraz najbardziej poszukiwane są właśnie osoby z fachem w ręku, po zawodowce np. Z punktu widzenia państwa taki tradycyjny model rodziny, że kobieta zajmuje się domem i wychowuje dzieci jest najlepszy, a to że każda kobieta ma obowiązkowo pracować i koniecznie skończyć studia to wymysł ponowoczesnych kretynów. A twierdzenie że to jest gorsze od prostytucji nie warto nawet komentować, niech każdy żyje tak jak chce a nie tak jak mówią media głównego ścieku.
-
Zrzucamy zbędne kilogramy. Dieta dzień po dniu.
carlosbueno odpowiedział(a) na Michuj temat w Zaburzenia odżywiania
To 2 kg więcej niż ja, tylko u mnie to mięśnie a nie sadło. -
Jestem kompletnie bezradny i nie wiem jak żyć
carlosbueno odpowiedział(a) na silacz500 temat w Zaburzenia osobowości
To akurat plus dla ludzi urodzonych w latach 90-tych zwłaszcza drugiej połowie. Jak ja kończyłem studia( co prawda beznadziejne humanistyczne choć problemy mieli też ludzie po ścisłych studiach) to bezrobocie było 20% a na jedno miejsce pracy przypadało dziesiątki, setki chętnych, później otworzyli granicę UE i większość wyjechała łącznie ze mną. Trochę zazdroszczę dzisiejszym 20, 25 latkom, mają dużo łatwiej niż mój rocznik gdzie pracy nie było, albo była na czarno, zlecenie i za 2,3,4 krotnie niższe stawki choć inflacji aż tak dużej nie było od tego czasu. -
Jestem kompletnie bezradny i nie wiem jak żyć
carlosbueno odpowiedział(a) na silacz500 temat w Zaburzenia osobowości
Ze mnie się śmiano, szydzono całe dzieciństwo choć nawet de facto nie było powodów poza nietypowym nazwiskiem. Po prostu dałem się z siebie zrobić ofiarę i inni wykorzystywali to by podnieść własne ego. W pracy też mnie może nie tyle szydzono, choć na budowie i w fabryce też to robiono, to wykorzystywano moją słabą psychikę, uległość. Jak pokażesz innym że jesteś wrażliwy, słaby to będą cie doić na maksa. No ale Ty przynajmniej skończyłeś jakieś przydatne, życiowe studia i masz "mądrą" pracę, ja mam 40 lat a dalej jestem mało samodzielnym życiowo fizolem i de facto moja samoocena jest adekwatna do rzeczywistości. Tobie prawidłowa samoocena może pomóc bo mi nic nie da. -
Jestem kompletnie bezradny i nie wiem jak żyć
carlosbueno odpowiedział(a) na silacz500 temat w Zaburzenia osobowości
Została wdrukowana w dzieciństwie przez grupę rówieśniczą, taka moja teoria, bo mam nieco zbliżoną historię życia, no i pewnie jakieś genetyczne czynniki. -
Jestem kompletnie bezradny i nie wiem jak żyć
carlosbueno odpowiedział(a) na silacz500 temat w Zaburzenia osobowości
To znaczy akurat że jesteś dojrzały i nie zajmujesz się bzdetami tak jak większość młodego pokolenia. Nie ma czegoś jak szczęście do kobiet, albo jesteś przystojny lub typ samca alfa gdzie kobiety same lgną, albo musisz walczyć o ich zainteresowanie i same do Ciebie nigdy nie przyjdą. Choć samo to że jesteś inżynierem i pracujesz w zawodzie może trochę kobiet pociągać. -
Totalna niezdolność do stworzenia związku/małżeństwa
carlosbueno odpowiedział(a) na LostStar temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Ale ja jestem infantylny, czy bardziej należałoby powiedzieć niedojrzały emocjonalnie. Nie za bardzo rozumiem co elokwencja, wiedza ogólna ma wspólnego z dojrzałością, powodzeniem życiowym i powodzeniem u kobiet. Finaliści 1 z 10 zwykle nie wyglądają jak obiekty zainteresowania kobiet, samce alfa zamiast zdobywania zbytecznej wiedzy ogólnej pakują na siłowni, robią biznesy albo zdobywają użyteczną wiedzę fachową. -
Totalna niezdolność do stworzenia związku/małżeństwa
carlosbueno odpowiedział(a) na LostStar temat w Problemy w związkach i w rodzinie
W Niemczech czy na południu Europy kończenie studiów w wieku 30 lat to norma. Zresztą studia są mocno przereklamowane, dzisiejsi ekonomiści uważają studia zwłaszcza dzienne za stratę czasu, wielu pracodawców też woli np 25 latka który pracuje od skończenia szkoły średniej, niż takiego co studiował dziennie do 25 czy 30 roku życia. Oczywiście nie chodzi mi o medycynę czy inne ciężkie studia. Przy obecnej polskiej demografii każdy polskojęzyczny, chętny do pracy ją znajdzie, choć nie musi być to praca jego marzeń. Większym problemem będą raczej relacje damsko- męskie. -
Totalna niezdolność do stworzenia związku/małżeństwa
carlosbueno odpowiedział(a) na LostStar temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Ja niby jestem elokwentny, ale widzę że większość dziewczyn bardziej zainteresuje jakiś żartowniś, kawalarz, gadający głupoty niż ktoś ktoś kto ma coś do powiedzenia na temat kultury, polityki, historii. Oczywiście nie wszystkie dziewczyny takie są, zdarzało mi się np te bardziej inteligentne, wykształcone zainteresować ale one raczej by nie zniosły tego że jestem fizolem bez ambicji , mieszkającym z mamą wieku 40 lat. -
Totalna niezdolność do stworzenia związku/małżeństwa
carlosbueno odpowiedział(a) na LostStar temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Rzeczywiście zapomniałem o tym hajsie, dobrze że mi przypomniałaś. No ale większość jednak owa towarzyskość pociąga, samotnicy są raczej wyjątkami. Towarzyscy faceci nawet bez wyglądu czy zbytniej zaradności życiowej potrafią z łatwością zainteresować kobiety. -
Totalna niezdolność do stworzenia związku/małżeństwa
carlosbueno odpowiedział(a) na LostStar temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Portali jest mnóstwo, ale facetowi który nie jest specjalnie przystojny i nie ma tzw gadki trudno tam kogokolwiek zainteresować. A nawet jak się uda to później w rozmowie wychodzi to kim naprawdę jestem, czyli nieudacznikiem życiowym. Ty patrzysz z punktu widzenia atrakcyjnej dziewczyny i wtedy rzeczywiście na portalach masz setki, tysiące kandydatów a w przypadku mocno przeciętnego faceta trzeba mieć dużą cierpliwość bo ponad 90% nie odpowiada a na Tinderze na 100 lajków może jedna łaskawie odlajkuje. Oczywiście nie neguje portali randkowych, ale wg mnie one jeszcze podkopują moją( i nie tylko moją) i tak niską samoocenę, to targ gdzie wybiera się najładniejsze owoce a nie takie zgniłe jak ja. -
bliscy nalegają na założenie rodziny
carlosbueno odpowiedział(a) na Abbey temat w Problemy w związkach i w rodzinie
To nie forum katole.pl żeby wypominać komuś rzekome grzechy, tym bardziej że przed ślubem współżyje z sobą pewnie 90% polskich katolików. -
Totalna niezdolność do stworzenia związku/małżeństwa
carlosbueno odpowiedział(a) na LostStar temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Zazdrość. Ja też nie lubiłem ich kiedyś oglądać, choć bez przejawów agresji nawet w myślach. Ale z czasem gdzieś po 25 roku życia mi minęło i teraz nie zwracam na nie uwagi. Jedyne co mnie nieco frustruje to jak widzę jakieś niezbyt atrakcyjnego faceta z super laską, se myślę taki ktoś ma atrakcyjną kobietę a ja nie mogę to muszę być beznadziejny. No ale na szczęście takie pary są raczej rzadkością. -
Totalna niezdolność do stworzenia związku/małżeństwa
carlosbueno odpowiedział(a) na LostStar temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Dla faceta atrakcyjna osobowość to pewność siebie, zaradność życiowa, śmiałość, towarzyskość a ja jestem zwykłą pierdołą o zerowym poczuciu własnej wartości, nikogo to nie pociąga. A wyglądem też nie nadrabiam. -
Totalna niezdolność do stworzenia związku/małżeństwa
carlosbueno odpowiedział(a) na LostStar temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Ja takie coś słyszę od kilkunastu lat a mam prawie 40-ci. Jak się nie ma atrakcyjnego wyglądu lub/ i osobowości to samo nic nie przyjdzie, to tylko mydlenie oczu. Równie dobrze mogę powiedzieć że żałuje tych 20 kilku lat w których nie byłem w żadnym związku, a doświadczenia związkowe nawet te nieudane i traumatyczne są lepsze niż żadne. -
Totalna niezdolność do stworzenia związku/małżeństwa
carlosbueno odpowiedział(a) na LostStar temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Seks zaliczony, nie jest źle, faceci na forum od lat pisują że nie mogą stracić dziewictwa a Ci się szybko udało jak się postarałaś. A studia to w dzisiejszych czasach z wyjątkiem kilku kierunków są gówno warte, nie ma się co nimi przejmować, teraz po zawodówce spokojnie można 5 tysięcy zarobić a po studiach dostaniesz połowę tego. Moja kuzynka jako sprzątaczka zarabia 30 zł na godzinę. -
bliscy nalegają na założenie rodziny
carlosbueno odpowiedział(a) na Abbey temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Jakaś zacofana ta rodzina, to nie lata 80 czy nawet 90-te gdzie był to typowy wiek zamążpójścia. Dziś jest to koło 30 tki raczej. Mnie też się o to pytają a mam 40 lat, widać ludzie lubią wszystkich wolnych żenić, wydawać za mąż. No to szybko zaczęły. Dzieci moich równolatków to często dorosłe osoby, sam się czasem łapię o jaka ładna dziewczyna, może bym zagadał do niej ale przecież ona by mogłaby być moją córką. -
Jednak kobiety pod pewnymi względami mają łatwiej, faceta bez pracy lub pracującego dorywczo nie chciałaby za męża prawie żadna kobieta. A co do pracy to ofert teraz dużo ,choć pracodawcy mentalnie się niewiele zmienili, tyle że tak szybko nie zwolnią bo nowego nie znajdą, na takiej zasadzie mnie nadal w pracy trzymają mimo narzekań na moją niską wydajność. A Ty mieszkasz teraz u męża ?.
-
Męczy mnie bycie introwertykiem doradźcie coś bo sam nie wiem co myśleć
carlosbueno odpowiedział(a) na ultrasone temat w Depresja i CHAD
Z tego co wiem to nie ma różnić w tej dziedzinie między płciami. Skoro cię męczy bycie introwertykiem to może nim nie jesteś, tylko np fobia społeczna spowodowała że mimo ekstrawertycznego wnętrza prowadzisz życie introwertyczne. Z tego co piszesz i sposobu wypowiedzi widać że nie jesteś mocno introwertyczny, raczej ambiwertyczny a na pewno nie typem przegrywa tak jak np ja. -
Faceci którzy nigdy nie byli w związku i prawiczki. Szanse ?
carlosbueno odpowiedział(a) na d65000 temat w Seksuologia
Wiejskie dziewczyny, chłopki jak je nazywasz raczej kojarzą się z pragmatyzmem i ponad strzały amora cenią zaradność życiową faceta. Ale być może to już nieaktualne bo dzisiejsza wieś coraz mniej różni się od miasta. -
Mnie też bili i wyśmiewali, ale głównie dlatego że dałem się bić i wyśmiewać bo de facto realnych powodów nie mieli. Jestem skrajnym przypadkiem braku asertywności i całe życie inni mnie wykorzystują, moją naiwność i to że nie jestem w stanie odmówić.