-
Postów
12 041 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Kalebx3 Gorliwy
-
nvw, poruszyłeś zapewne ważną kwestię w kwesti wiary świętej w Boga żywego . Przyznam się ,że nie do końca czaję o jakiego typu UWAŻNOŚĆ Ci chodzi ? Uważniosć na modlitwie ? , koncentracja na Osobie Boga ? , bycie tu i teraz i zdawanie sobie sprawy ,że nie jesteśmy sami w tym gaimatiasie życia ? Zmierzyc sie z moim pytaniem . Czy wypowiadanie słów do swojego Ojca w Niebie ma byc z sensem ( to znaczy nie prosimy Go o milion w Lotto , ale kto by nie chciał wygrać (-: . Zaufanie Bogu ? , Medytacja? Zapewne - powtarzam - temat bardzo ważny i ciekawy . Jedno wiem na pewno , uważności trzeba sie uczyć , a uczenie owo polega na powtarzaniu danej czynności umysłowej , aż w końcu dochodimy do górnej granicy jakiejś tam perfekcji , gdzie nawet w scisku i gonitwie dnia codziennego możemy wyłapać te uważnośc i wewnętrzna cisze > byc może w stanach silnego wzburzenia , złości , lęku czy tam jeszcze negatywnego nie zawswz esię nam to uda , ale zawsze przy treningu uważności będziemy bliżej celu niz dalej . Trud pilnej pracy tutaj szczególnie sie przydaje .Tak jakoś od siebie to widzę . Przykładowo muzyka organowa w pięknym Wielkim Kościel powoduje ,że troski dnia codziennego nie maja wtedy lub tylko czasami i (na podczss koncertu organowego w Kamieniu Pomorskim (-: , gdzie co roku przyjeżdzajasami wielcy mistrzowie muzyki organowej ) nad nami władzy , co by nam przeszkadzały . Dlaczego ? Ponieważ - tak myslę - organy stworzył sam Bóg co by nas wzruszyć ciszą samego Boga , ciszą która zamienia sie w piękno czystego strumienia uważności . Jakoś tak , jeszcze do końca nie wiem o co Tobie chodziło i czy...?tak to leci .. Ale wielki plus za rzucenie TEMATU .(-; Narka .
-
Wizz, dlaczego obrażasz / To chamskie i prostackie . Pierd-olić to można dupą ,ew. w dupe będąc mocno napalonym i wyposzczonym ,a nie innych ludzi , więc bardzo Cię proszę grzeczniej sie odzywaj , bo nie masz przed sobą gówniarzy . Nie pytaleś się o czyjąś zgodę , tylko o informację , a teraz pierdolisz nas ? dobre Jestem urażony , dosłownie i domagam sie przeprosin . Co do Twojego pytania . ---Skoro jesteś lekooporny mix , który wymieniłeś nie grozi Ci w żadnym aspekcie Zespolem Serotoninowym > według mnie możesz smiało pykać , łykać połykać ten Mix .Jest szansa ,że zaskoczy , większa nizbyś jechał z lekiem pojedyńczym .Sam jechałem na ponad pól roku na zakładkę z Paro + Escitalopram . Cześto dokładałem jeszcze do tego na noc 5HTP 100mg na noc lub tryptofan 500mg , lub czasem , choć żadko to i to razem . Z uboków z rana lekkie napięcie mięśni ( Mydocalm likwidował ten ubok skutecznie ) . Kwetapliny za szczegółowo nie znam , zupełnie nie lezy mi ten lek ani z boku ani w rozkroku ani nawet na dupie ,,, więc nie doradzę . Ale wiesz jestem ciekawy ,dlaczego lekarz akurat wjechał z tym lekiem do Serty . Czyżby na sen , wyciszenie czy może co innego . Nie jestem zwolennikiem Neuroleptyków , zbyt wiele uboków przy słabych efektach leczniczych > jednak kto musi i komu ten lek pomaga to jak najbardziej . Mi akurat nie pomaga a wręćz szkodzi . zależy kto ma jaką " bajkę " (-: I proszę mniej chamstwa słownego . Nie za bardzo lubie być tak traktowany przez osobę , która wczoraj weszła na Forum i napisała 3 posty a zachowuje sie jakby wszystko mogla napisać i jeszcze per-dolić innych .Rozumiem ,że to Forum jest dla osób nerwowo chorych , ale za jaki uj mam byc pierdo-lony ,ze Ci nie odpowiedziałem , nie zauważyłem Twojego posta , czy ku-wa co innego ? Dobrze ,że zmęczony Exodus już śpi i nie czuwa akuratnie na Forum szukając takich jak Ty ,,,bo byś dostał z miejsca bananowego bana ,,, ale Ty to pewnie pierdo-lisz . Nie pozdrawiam, ale życzę zdrówka tak czy siak
-
BAKLOFEN (Baclofen Polpharma/ Sintetica, Lioresal Intrathecal)
Kalebx3 Gorliwy odpowiedział(a) na Kalebx3 Gorliwy temat w Leki przeciwlękowe
2004 borys , dziwisz się temu? ,,, bo to już chyba przy 100mg /d. nie było leczenie , a bardziej ćpanie , ale mogę się mylić .Wtedy sorry . U mnie dawka 25 mg baclo jest wystarczająca , szału nie czyni , ale w jakiś sposób potrafi wyciszyć rozbiegane emocje . Przy dawce 75mg /d.( brałem tak tylko kikla razy w ciągu 7 lat na baclo ) czułem sie bardzo niekomfortowo . Ty odradzasz ten lek ? Czemu ? " Leczyłeś" się nim tyle czasu , a teraz odbiło Ci w drugą stronę ? Nie wiem , ale sądzę ,że lek ten jest naprawdę dobry i dobrze czyni , ale trzeba się z nim obchodzic bardzo ostrożnie , albowiem u osób skłonnych do uzależnień może ( PISZĘ MOŻE < NIE MUSI < TYLKO MOŻE ) wywoływać uzależnienie . Jednak o tyle to uzależnienie jest w miarę " komfortowe " ,że ( na przykład w przypadku przewlekłego alkoholizmu , gdzie we Francji stosuje sie ten lek do leczenia" wpadamia" w ciągi alkoholowe ) budzisz sie z rana bez kaca bez poobijanego ryjem i urwanego filmu , a i jeszcze nie przepłacasz na alkohol , który rujnuje Ci zycie , czy innego rodzaju trucizny z drugiego nielegalnego obiegu nieaptecznego . Nie ma leków idealnych , nie ma cudów na kiju , które łatwo zerwać i zawsze miec banana na gębie . Cos za coć . Tak to widzę . Masz oczywiście prawo odradzać ludziom baclofenu , ale pomyśl są na czasami ludzie , którym na dzień dzisiejszy nie pozostaje inna lepsza alternatywa . Przy przewlekłym bólu z napięcia mięśni szkieletowych i tak dalej, cóż lepszego nad baclo , stare dobre baclo ? (-; -
Serotonina - jak 'naturalniej' podnieść?
Kalebx3 Gorliwy odpowiedział(a) na White Rabbit temat w Medycyna niekonwencjonalna
Super ! Szczery płacz -naprawę tak uważam - ma w pewnym sensie działanie uzdrawiająco oczyszczające . To wtedy jest Psychoterapia skuteczna (kiedy udręczony człowiek ) potrafi dotnąć swego kolca cierpienia i zapłakać z głebi serca i duszy . Ja osobiście- jako mężczyzna - raczej nie płaczę , ale potrafie sie emocjonalnie , współczująco głeboko wzruszyć . To równiez czasem potrafi mnie oświecić emicjonalnie i nadać jakąś głębię " dlaczego tak anie inaczej " . Doświiadczyłem tego raz tylko na psychoterapii , gdzie przez 45 minut opowiadałem psychoterapeucie o lękach z dzieciństwa i dalszych , które mnie w pewien sposób - że dziś jestem taki a nie inny i tak, a nie inaczej reaguje na pewne sprawy - ukształtowały . Doświadczyłem tego tez niejednokrotnie na Odwykach alkoholowych , gdzie w grupie psychoterapeutycznej widziałem r prawdziwy płacz kobiet ( w wi,ększosći kobiet ) które juz na trzeżwo potrafiły zobaczyc piekło swego macierzyńswta( macierzyństwo jako serce i centrum Kobiecości , i lęk przed odebraniem przez pPaństwo dzieci potrafia często wyciagnąć z głębokiego bagiennego syfy ) potem w konsekwencji popsutego życia i jeszcze daleko pózniej wielkiej chęci naprawy swego spier---dolonego dotychczasowo życia przez chorobę zwaną alkoholizmem , ale to już inna sprawa ,,,, --- albowiem jak Powiedział pewien wielki filozof " tylko to co boli potrafi PRAWDZIWIE NAUCZYĆ " -
to co robisz/ araczej nie robisz -według mnie - jest bardzo nieodpowiedzialne . Tu naprawdę uwierz mi trzeba wjechać z jakimś SSRI ( najlepiej: Paroksetyna , Escitalopram + lamotrygina, = doraźnie lorafen czy alprazolam nawret niskiej acz skutecznej dawce ( Lamotrygina na stabilizację leku głownego . Szkoda Twojego Życia trwonić i zatracać się w pomyjach najgorszych jakimi sa ataki paniki . Takie rzeczy jak mega lęk potrafi wykończyć Tytana . Hydroksyzyna to szajs , lipa i rzecz daleko bardziej nieskuteczna , bo - jak sama widzisz - bierzesz ja , a ataki paniki jak są i były tak dalej są . Taki lek nie przynosi ukojenia , poprawy , nadziei na lepszą zmianę . Idz jaknajszyciej do psychiatry inzacznij sie leczyć KONKRETNIE I SKUTECZNIE , bo bez tak podstawowych i pierwszorzędnych rzeczy nie zrobisz nic kolejnego ,a dobrego . Spróbuj przynajmniej , warto moim skromnym zdaniem . Wez pod uwagę ,że nieleczona nerwica , depresja lękowa chora , nad wyraz wybujała nadwrazliwość powoduje tylko to ,że zmiany w mózgu na gorsze utrwalają sie i pogłębiają .Dużo na ten temat czytałem , mądrych książek , wypowiedzi itd , tak więc biorę odpowiedzialność za swoje te słowa . Samoistne Cudowne remisie w chorobie Nie można mieć wiecznie przeziębienia , grypy etc . Trzeba się fachowo leczyć i o tyle "trzeba " co by mieć pózniejszą satysfakcje , że zrobiło sie dobry krok i to krok w dobrym kierunku . Jak zachorujesz- przykładowo - na anginę to co robisz? , czekasz az choroba się sama wyleczy , czy biegniesz do lakarza po odpowiednie antybiotyki . Mój ten post ma byc d;la Ciebie raczej jakąś próbą podpowiedzi , jakimś Światełkiem , co Ty sama z tym zrobisz , to już Ty , nie ja (-;
-
--naprawdę masz ode mnie za taką korzystną i dużą zmianę WIELKI SZCZERE BRAWA , wierzę ,że Ci sie kiedyś uda znaleźć dobrą pracę , która będzie dla Ciebie odpowiednia i satysfakcjonująca , czego Ci z całego serca życzę (-; . Może nie będzie to idealna praca , a le na tyle dobra co by Ci sie w niej fajnie pracowało i gdzie ludzie z którymi będziesz pracować na chleb będą na tyle empatyczni co byś się przy nich czuła na luzie .,,,wtedy człowiek zaczyna naprawdę dobrze wykonywać swoja pracę Pozdro.
-
witaj HoyaBella , miałem kiedys podobną sytuacje w robotą ,,, po upływie jakiegos czasu ( kiedy znalazłem sobie pracę lepsza i lżejszą ) stwierdziłem " jak to dobrze ,że wy-jebali mnie z tej ujowej roboty , pi--dolić ich . A w tamtych latach , gdzie poziom bezrobocia wahał sie w okolicach 18-20 % i o jakąkolwiek robotę w ogóle był niezwykle ciężko . masz problemy ze skupieniem sie ? , koncentracją , czy Twoje problemy zdrowotne sa bardziej ześrodkowane na osi , depresja -lęk - natręctwa - niemożność ucieczki z zapętlonych przykrych myśli ? A bierzesz jakie leki ? Nie traktuj mojego posta jako wścibstwa , pytam z troski ? Pozdrawiam.
-
Fajnie ,że Tutaj wpadłes ( choćby nawet tylko na chwilę ) (-: Dwa uśmiechnięte emotikony najdobitniej mówia O twoim obecnym stanie . Bardzo sie cieszę ,że przestałeś się ciąć . NAPRAWDĘ ! - i tak trzymaj zawsze . to wielki czyn ,wielkie Twoje zwycięstwo i stomilowy Cel niejako osiągniety . U mnie ? Na ogół dobrze , bardziej w kratke niz jednostajnie . Leki rzecz jasna łykam ( 10mg esci , lamo 25 mg , baclo 25 mg ) z supli ostatnio dołożyłem do swojego pokaźnego zestawiku ekstrakt z Gotu Koli . Jeden z najlepszych Adaptogenów , jakie dotąd brałem i nie wchcodzący w lipne interreakcje i SSRI , czy iinych niezbędnych leków jakie wcinam . Trzymaj się Stary , trzymaj sie dobrej drogi i wpadaj Tu czasem , pobajerzymy (-:
-
Witaj Przyjacielu (-: Dokładnie sie z Tobą zgadzam , ciężki omłot ta nowa skórka , trzeba się niestety przyzwyczaić , trudne to to , ale lepsze od ciągłego psioczenia , które i tak nic nie daje , a Tobie będzie lżej . Poza tym dawno chyba nie wchodziłeś na Forum ( nie wiem może się mylę ) , co tam łykasz i jak się czujesz . Pozdrawiam .
-
Jerzy , to zmikronizowana kava instant firmy Kalm with kava .Dostałem na testa od kolegi , On sam sprowadził to z dobrego sklepu z USA , cutuję Jego słowa : " To zmikronizowana kava instant firmy Kalmwithkava, certyfikowana przez towarzystwa zajmujące się czuwaniem nad bezpieczeństwem i jakością. Sprowadziłem z USA po to, zeby miec pewnosc, ze nie sprzedadzą mi jakiegos syfu... " https://kalmwithkava.com/shop/micronized-kava/
-
i z bananowym uśmiechem , co by to trochu egzotyki przywiało . (-:
-
najbardziej kwitną Bałwany ,,, a jeszcze chcę Ci powiedzieć ,że akurat w moich / Twoich dawniej też , śnieg obecnie nie kwitnie , nie ma śniegu , nie ma sanek , jest tylko chlapa i brudne powietrze (-:
-
Przyszło do mnie Kava kava ( już legalne ) dobrej jakości . Jutro testy (-: - dziękuję .
-
Zimą nic nie kwitnie , więc chyba troszku przesadziłaś (-; No cóż jest jak jest , dobrze ,że nie ma Tutaj tej możliwości dać komuś po ryju , jak zdenerwuje (-: Papatki do łopatki .
-
Melamim , może jeszcze to do przemydytowania : DESIDERATA Krocz spokojnie wśród zgiełku i pośpiechu - pamiętaj jaki pokój może być w ciszy. Tak dalece jak to możliwe nie wyrzekając się siebie, bądź w dobrych stosunkach z innymi ludźmi. Prawdę swą głoś spokojnie i jasno, słuchaj też tego co mówią inni, nawet głupcy i ignoranci, oni też mają swoją opowieść. Jeśli porównujesz się z innymi możesz stać się próżny lub zgorzkniały, albowiem zawsze będą lepsi i gorsi od ciebie. Ciesz się zarówno swymi osiągnięciami jak i planami. Wykonuj z sercem swą pracę, jakakolwiek by była skromna. Jest ona trwałą wartością w zmiennych kolejach losu. Zachowaj ostrożność w swych przedsięwzięciach - świat bowiem pełen jest oszustwa. Lecz niech ci to nie przesłania prawdziwej cnoty, wielu ludzi dąży do wzniosłych ideałów i wszędzie życie pełne jest heroizmu. Bądź sobą, a zwłaszcza nie zwalczaj uczuć: nie bądź cyniczny wobec miłości, albowiem w obliczu wszelkiej oschłości i rozczarowań jest ona wieczna jak trawa. Przyjmuj pogodnie to co lata niosą, bez goryczy wyrzekając się przymiotów młodości. Rozwijaj siłę ducha by w nagłym nieszczęściu mogła być tarczą dla ciebie. Lecz nie dręcz się tworami wyobraźni. Wiele obaw rodzi się ze znużenia i samotności. Jesteś dzieckiem wszechświata, nie mniej niż gwiazdy i drzewa, masz prawo być tutaj i czy jest to dla ciebie jasne czy nie, nie wątp, że wszechświat jest taki jaki być powinien. Tak więc bądź w pokoju z Bogiem, cokolwiek myślisz i czymkolwiek się zajmujesz i jakiekolwiek są twe pragnienia: w zgiełku ulicznym, zamęcie życia, zachowaj pokój ze swą duszą. Z całym swym zakłamaniem, znojem i rozwianymi marzeniami ciągle jeszcze ten świat jest piękny. Bądź uważny, staraj się być szczęśliwy. Autor: Max Ehrmann
- 13 odpowiedzi
-
- depresja
- (i 1 więcej)
-
witaj Melamin . masz o tyle trudną sytuacje ,że ciągła praca dzień w dzień po tyle godzin razem z nauką to nadmierne eksploatowanie ciała . Można rzecz jasna i czasami trzeba ,,, ale jak trwa to za długo i do tego brak jest czegoś co przynosi w życiu radość i satysfakcje , odpoczynek , to wtedy nawet na CEL w życiu brak jest po prostu sił . przeciez pracujesz , uczysz sie , dostajesz wypłatę , oceny , idziesz do przodu , małe kroczki a jednak , to są fakty , zupełnie obiektywne fakty i wymierne , wymierzalne efekty . A sens ? ,,, no chyba jest w twoim życiu sens ,że studiujesz, pracujesz . Sensu by nie było , jakbyś siedziała ( będąc młodą osoba ) w domu na pupie i pasożytniczo żyła na koszt swoich Rodziców . Może przyczyna Twojego braku szczęścia jest brak jakiejś duchowości w przesyconym materialiźmie świecie . Z problemami egzystencjalnymi sie nie dyskutuje , każdy ma swoje doświadczenia , ale jako apostoł Jezusa Chrystusa proponuje Ci Wiarę świętą , znalezienie sobie Wspólnoty w Kościele ( duszpasterstwo akademickie , nawet ) i coś co będzie Tobie Siłą i Sensem w tym co robisz . Mi wiara pomaga znieść trud choroby nerwowej , bezsensu przemijania , nieznośnej "lekkości bytu " , co nie oznacza ,że zawsze mam fajnie i szczęśliwie pod garem i na zewnątrz . Życie to często parszywa profesja i nieprzewidywalna w dodatku . Dbaj o siebie , nie zarzynaj się ,,, wiem łatwo się mówi .
- 13 odpowiedzi
-
- depresja
- (i 1 więcej)
-
---ja powiem tak , zauważyłem ,że dużo ( a może tylko kilka ) osób nie patrzy ( lekko mówiąc ) przychylnym okiem na nowego Moda Exodusa . I oczywiście ma do tego prawo . Mnie jednak zastanawia co innego , a mianowicie to ,że jak się juz zdecydowało byc Modem , to do czegoś zobowiązuje , jakiejś aktywności na Forum i tego typu spraw . Sa przecież na Forum Modzi tylko z nazwy , raz na miesiac wejdzie i zaraz wyjdzie i co to za funkcja w praktyce . Exodus znowu według mnie jest na drugiej stronie tego bieguna bezczynności , czyli nadgorliwość . Kij ma dwa końce , ale jak ktoś nie moduje , a jest Modem tego kogoś powinno sie zdegradować do funkcji zwykłego szaraka na Forum ( jak ja ) . Tyle w temacie , od siebie . Nara i skwara .
-
Paweł1981 , ja mam wieloletnie doświadczenie z tym suplementem . Bierze sie to tylko na noc w dawce 50 do 100 mg .Działanie lekko wyciszające i ułatwiajace sen ( szczególnie na początku , z czasem słabnie ). Osobiście biorę to na podbicie antydepresyjnego działania Escitalopramu ,co do konkretniejszego uderzenia w serotoninę . Sprawdza się pod tym względem nawet w miarę , ale szału szczęsliwości nie czyni wcale .Można brać do Wenlii i Wellbutrinu , nie czyni żadnych interakcji , ale czy pomaga w zaawansowanej nerwicy , to nie byłbym optymistą . Puki masz hu.nię z prawnikiem to lepiej bierz ten tranxene , bo się wykończysz nerwowo . Jak najbardziej możesz zainwestować w 5HTP , na pewno nie zaszkodzi . Problem z lękiem przed utratą domu i oszczędności ,,, o nie na to nie znajdziesz tabletki . Możesz tylko sie modlić , By Jezus Miłosierny dopomógł Ci sie ztym uporać . Pozdrawiam.
-
dwóch największych erosomanow na Forum ? (-:
-
-powiedzmy ,że ,,,,,, mówmy im że każdy człowiek ma prawa i sny mówmy im tak każdemu czegoś brak jednym spokoju w myślach innym wokoło serc pięknych prawd i mądrych słów i tylu pustych miejsc >>>>
-
, widocznie Xonar to pawian naukowy ( plane Nireus videtur scientific) , gatunek jeszcze nie wymarły , występujący w Bieszczadach a żywiący się dziewicami w okresie miesiączkowania
-
Peter 88 , następne pytanie , ale z większym sensem prosze i bez wścibstwa , kuźwa aaaa jegoż ać !!!
-
---- może jesteś po prostu zmęczony, znudzony i potrzebujesz jakiejś odmiany , wyjechać gdzieś na jakiś czas , zmienić miejsce , otoczenie ,po prostu zaryzykować ,,, a nie od razu szukać wielkiego sensu życia , jak Ty nie ma sił ani ochoty na wyjście z domu ,,,
-
Xonar , zawsze tak miałeś ( tzn od dzieciństwa przejawiałeś takie postawy wewnętrzno-psychiczne )? , czy nastąpiło coś w Twoim życiu , jakiś chory ciąg głębokich przykrych zdarzeń ,że Ci odechciało " towarzyskości "?