
_Jack_
Użytkownik-
Postów
658 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez _Jack_
-
heh:) Identyczne mam objawy. Osłabiona pamięć, koncentracja, szybkość myślenia i zmęczenie. Utrzymują się one od dwóch lat. Mój lekarz nie nazywa tego dystymią a objawami depresyjnymi i szuka leków na poprawę. Rozbite neuroprzekaźnictwo i synapsy słabo pracują. Da się na pewno to jakoś wyleczyć
-
Nie mam myśli samobójczych. Główne objawy mojej depresji to zmęczenie, obniżony napęd, brak energii i bardzo słaba motoryka i zdolności poznawcze. Czuje się jakbym był przytępiony na mocnym kacu i tak dzień w dzień. Do prostych czynności muszę się zmuszać i robię je nieporadnie.
-
Brałem 2 mg to poprostu zasypiałem w pracy po tym fluanxolu. Wenla troszeczke aktywizuje. Na początku brałem 37,5 już poczułem różnice potem 75 mg a potem wszedłem na 150 mg i miałem niepokój i zszedłem do 75 potem po jakimś czasie znowu 150 i w końcu 225.Ale różnicy między 37,5 a 225 nie widzę żadnej. Niestety
-
Biorę 225 mg już prawie rok. Niestety lek już tak na mnie nie działa jak kiedyś.Do tego dostałem jakiś fluanxol(neuroleptyk), który mocno mnie muli a w małych dawkach ma wręcz aktywizować. Effectin ogólnie chyba lekiem jest dobrym o ile działa. Mi nie było to dane. Przestrzegam osoby mające skłonności do tycia przed mianseryną. Nie dość ,że muli to strasznie przytyłem na tym leku ok 17 kg. Po wieczornej dawce czułem się jak po zjaraniu marihuany na gastro fazie. Tak mi się chciało jeść. Szkoda ,że effectin na mnie nie działa. Lek ma właściwości odchudzające. Wątpie czy leki SSRI pomogą mi na napęd psychoruchowy impotencje, zmęczenie i deficyty intelektualne. Podobno to działka noadrenaliny. Pytanie do kumatych czy jak leki kiedyś działały a od dwóch lat nic nie działają to może być to depresja lekooporna?(zaczynam poważnie rozważać już elektrowstrząsy). Słyszałem też ,że jakiś psychiatra wypowiadał się odnośnie Sebastiana Deislera ,że depresje lekooporne w Niemieckich Klinikach Psychiatrycznych leczy się piłką nożną. A to fajny materiał o depresji dla osób władających językiem naszych zachodnich sąsiadów. http://www.youtube.com/watch?v=R8p9Ff3_a3E
-
Tritico,Anafranil,Chloroprotixen,Aurorix,Mianseryna,Wenlafaksyna.6 lekow i narazie nic a nic poprawy od dwoch lat. Poki co oram 225mg Alvente i narazie tez zadnej poprawy. Jesli juz czujecie sie dobrze na jakims leku to przestrzegam przed raptownym i zbyt wczesnym odstawieniem go. Ja tak zrobilem.Potem jest juz bardzo ciezko dojsc.
-
Tritico,Anafranil,Chloroprotixen,Aurorix,Mianseryna,Wenlafaksyna.6 lekow i narazie nic a nic poprawy od dwoch lat. Poki co oram 225mg Alvente i narazie tez zadnej poprawy. Jesli juz czujecie sie dobrze na jakims leku to przestrzegam przed raptownym i zbyt wczesnym odstawieniem go. Ja tak zrobilem.Potem jest juz bardzo ciezko dojsc.
-
Co sądzicie o bioenergoterapii.
_Jack_ odpowiedział(a) na maxsimus temat w Medycyna niekonwencjonalna
Bioenergoterapia to gowno. Jezdzilem do jednego hohsztaplera 3 miesiace.Bral 100 zl za 30 min seansu raz w tygodniu. Ogolnie zadnych efektow. -
Co sądzicie o bioenergoterapii.
_Jack_ odpowiedział(a) na maxsimus temat w Medycyna niekonwencjonalna
Bioenergoterapia to gowno. Jezdzilem do jednego hohsztaplera 3 miesiace.Bral 100 zl za 30 min seansu raz w tygodniu. Ogolnie zadnych efektow. -
Co sądzicie o bioenergoterapii.
_Jack_ odpowiedział(a) na maxsimus temat w Medycyna niekonwencjonalna
Bioenergoterapia to gowno. Jezdzilem do jednego hohsztaplera 3 miesiace.Bral 100 zl za 30 min seansu raz w tygodniu. Ogolnie zadnych efektow. -
Pierwsze 4 lata bylo ok ,ale odstawilem i teraz 2 lata nie moge dobrac leku. Nic nie skutkuje.
-
MIANSERYNA (Deprexolet, Lerivon, Miansec, Miansegen)
_Jack_ odpowiedział(a) na Dydona temat w Leki przeciwdepresyjne
Spi sie bardzo dobrze po konskiej dawce nocnej lekow to fakt. Gorzej z napedem psychoruchowym. Z depresji na schizofrenie raczej awansowac nie zamierzam i neuroleptyki mnie nie interesuja, ale slyszalem cos o lekach typu metylofenidat. Moze one poskutkuja dobrze na moja abulie i anhedonie? -
Sama depresja i inne choroby psychiczne obnizaja intelekt. Leki dobrze dobrane maja ponoc pomoc, ale u mnie to raczej na minus. Biore leki na depresje 6 lat i moj mozg jest totalnym wrakiem aktualnie mimo iz poczatki brania lekow byly bardzo skuteczne, ale to podobno wynik depresji i obnizonego napedu psychoruchowego jak mowi moj lekarz. Dodam ,ze studia skonczylem, ale prace w renomowanej firmie stracilem wlasnie przez chorobe i brak koncentracji uwagi.
-
MIANSERYNA (Deprexolet, Lerivon, Miansec, Miansegen)
_Jack_ odpowiedział(a) na Dydona temat w Leki przeciwdepresyjne
Jade 90 mg mianseryny i 150 mg wenlafaksyny. Nie poprawia napedu. Caly czas czuje to zamulenie od depresji. Moze w koncu cos ruszy. -
MIANSERYNA (Deprexolet, Lerivon, Miansec, Miansegen)
_Jack_ odpowiedział(a) na Dydona temat w Leki przeciwdepresyjne
Biorę 60 mg już 6 tygodni.Do tego 75 mg wenlafaksyny. Narazie nic nie pomaga. Początkowo była ostra senność(10,20,30 mg) teraz na 60 mg mam trudności z zaśnięciem. Objawy depresji cały czas są. Może dawka 90mg będzie wystarczająca? Jaka jest maksymalna dawka tego sztynksu? -
Moja depresja jest przewlekła. Objawia się głównie obniżonym napędem psychomotorycznym.Obniżona sprawność intelektu, brak spontaniczności. Chciałem się zapytać czy wy też odczuwacie taką ociężałość każdego dnia? Męczliwość i brak energii do najprostszych czynności.Depresja mnie przeraża.
-
Stowarzyszenie dla ludzi cierpiących na depresję
_Jack_ odpowiedział(a) na Łazarz temat w Depresja i CHAD
Powyżej takie małe podsumowanie naszego przedsięwzięcia:D -
CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III
_Jack_ odpowiedział(a) na Amon_Rah temat w Depresja i CHAD
Intel jak tam twoje sprawy sądowe? Co do terapii chodziłem na poznawczo-behawioralną.Czegoś tam ciekawego się dowiedziałem, ale bez szału. Duże znaczenie w temacie choroby ma złość. Pewne, źle wykształcone czynniki psychologiczne a mianowicie kierowanie złości do siebie, zatrzymywanie jej w sobie itd. Nie wiem jak terapia ma się do biochemii w mózgu ,bo rzekomo są badania ,że pod jej wpływem można zmienić neuroprzekaźnictwo, ale do końca nie chcę mi się w to wierzyć. CHAD ma raczej podłoże biologiczno-genetyczne.U mnie synapsy słabo pracują. Objawy depresyjne cały czas są. Najgorsze są ubytki intelektualne.Gorsza motoryka, pamięć i koncentracja. Lecze się długo ,ale jak ostatnio powiedział mój lekarz ,że mógłbym być już profesorem psychiatrii.Trzeba być trochę świrem ,żeby w tym ześwirowanym świecie nie zwariować:). -
WENLAFAKSYNA + MIRTAZAPINA (California Rocket Fuel)
_Jack_ odpowiedział(a) na Lord Cappuccino temat w Leki przeciwdepresyjne
Oram Velafax 75 mg i mianseryne 10 mg(od wczoraj zacząłem). Narazie nie ma tragedii, ale trzeba będzie ze 3 tygodnie poczekać na efekty. Mianseryna zwiększa wydzielanie neuroprzekaźników a wenla hamuje ich wychwyt zwrotny. Dlatego podobno tak fajnie się uzupełniają. Wczoraj pierwsza dawka mianseryny trochę mnie zamuliła, ale na drugi dzień nie jest najgorzej. Mam nadzieje ,ze dam radę pracować dzisiaj:).Jutro wchodzę na 20 mg a potem na 30 mg.Oby operacja CRF powiodła się:). -
Dystymia leczenie i przebieg Waszej choroby
_Jack_ odpowiedział(a) na januszw temat w Depresja i CHAD
Napisz koniecznie jak wpłynęła na Ciebie ta mieszanka bo taki mix jest nazywany "Kalifornijskim paliwem rakietowym" http://stahlonline.cambridge.org/prescribers_drug.jsf?page=0521683505c57_p325-330.html.therapeutics&name=Mirtazapine&title=Therapeutics link dla dociekliwych. Jestem ciekaw czy postawi Cię tak jak nazwa sugeruje nazwa mieszanki. Marnie. Brałem dwie noce piątek i sobotę. W dzień chodziłem jak po pijaku. Nie mogłem auta prowadzić. Niestety musiałem odstawić w niedziele wieczór bo do pracy bym się nie nadał. Ogólnie ta mitra to ostry zamulacz. Nie polecam -
MIRTAZAPINA (Auromirta ORO, Mirtagen, Mirtor, Mirzaten, Remirta ORO)
_Jack_ odpowiedział(a) na yoan22 temat w Leki przeciwdepresyjne
Dostałem ten lek jako załącznik do Velafaxu. Biorę 15 mg na noc i 75 mg Velafaxu na dzień. Narazie zmułka. Boję się prowadzić auto. Nie wiem czy te zamuletnie przejdzie po kilku dniach? -
Dystymia leczenie i przebieg Waszej choroby
_Jack_ odpowiedział(a) na januszw temat w Depresja i CHAD
Nie pomaga właśnie zbytnio.Lekarz dorzucił teraz Mirtazapinę na noc. Zobaczymy jak wyjdzie ta mieszanka. Mam nadzieje ,że efekt będzie ok -
Dystymia leczenie i przebieg Waszej choroby
_Jack_ odpowiedział(a) na januszw temat w Depresja i CHAD
Biorę Velafax 75 mg i 37,5 mg. -
Dystymia leczenie i przebieg Waszej choroby
_Jack_ odpowiedział(a) na januszw temat w Depresja i CHAD
Testosteron, prolaktyna i estrogeny to 3 hormony odpowiadające za nastrój. Niedobór testosteronu powoduję impotencje, tycie, męczliwość, brak energii i spadek nastroju. Mój lekarz zawsze zleca badania neurologiczne a potem hormonalne. Ja czekam teraz na wynik. Mam podwyższoną prolaktynę ale nie wiem jak z testosteronem, ale prawdopodobnie będzie niski, bo posiadam wszystkie symptomy oraz jestem totalnym impotentem więc być może trzeba będzie włączyć jakieś tabletki i wtedy efekt będzie bardziej widoczny. Biorę Velafax 75 mg i 37,5 mg.Ogólnie same leki mogą podwyższać prolaktynę i kłaść testosteron, więc warto kontrolować to co jakiś czas. Warto też wykluczyć czy nie ma jakiejś choroby tarczycowej ,bo dystymia jest analogiczna do depresji lekoopornej a w depresji lekoopornej występuje z reguły dodatkowo inne schorzenie utrudniające skuteczne leczenie. -
Dystymia leczenie i przebieg Waszej choroby
_Jack_ odpowiedział(a) na januszw temat w Depresja i CHAD
Identyko objawy. Też mam czasem wrażenie ,że jestem upośledzony w dodatku czuje się jak pijany bo mam spowolnioną reakcje. Swoją drogą jak leki dłuższy czas nie działają proponuje dystymikom zbadać testosteron. Niedobór tego hormonu powoduje objawy depresyjne i może trzeba będzie zmodyfikować leczenie z psychiatrycznego na endokrynologiczne. -
Dystymia leczenie i przebieg Waszej choroby
_Jack_ odpowiedział(a) na januszw temat w Depresja i CHAD
Też sobie siebie nie wyobrażam w tej pracy i w jakiej kolwiek innej, ale nie mam wyboru trzeba coś przecież robić i brać byka za rogi żeby z tego wyjść. Jak to się mówi samo nie przejdzie a może praca pobudzi organizm do walki z chorobą. Stawki są bardzo gówniane za przeproszeniem. Nie dość ,że sama depresja demotywuje to do tego jeszcze pieniądze są marne. Ale tak narzekać na tym forum można w nieskończoność a narzekanie suma sumarów nic dobrego nie przynosi. Zawsze jest jakieś wyjście i mimo małych możliwości trzeba walczyć jakoś z depresją i przynajmniej robić tą najbardziej gównianą robotę, żeby być jakoś aktywnym społecznie.