
_Jack_
Użytkownik-
Postów
658 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez _Jack_
-
CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III
_Jack_ odpowiedział(a) na Amon_Rah temat w Depresja i CHAD
No i wróciłem z tego zakichanego Lublina.Wyjechałem o 7.00 rano. Odbyłem 2,5 godzinną podróż w jedną stronę gdzie docelowo miałem się stawić na godzinę 11.Na zawiadomieniu nie podali mi numeru sali ani jacy biegli będą mnie badać. Cały teren szpitala i ilość oddziałów jest bardzo duża, więc trochę się namęczyłem ,żeby tam trafić ,ale jakoś się udało. Dzwonię do drzwi oddziału i jakaś stara baba po 5 minutach mi otworzyła. Nie wiedziała dokładnie o co chodzi, ale wpuściła mnie pod gabinety lekarskie. Z kwadrans poczekałem i do swojego gabinetu zawołał mnie psychiatra. Wylegitymował mnie z dowodu i zadał pytanie "Wie Pan po co tu Pan jest?" Odpowiedziałem wiem, ale chuj nieważne.Zadawał cały czas głupie formalne pytania: data urodzenia, adres itd. Bardzo lakonicznie potraktował moje dolegliwości psychiczne. Skupiał się raczej na głupich pytaniach odnośnie mojego dzieciństwa. Bardzo dużo czasu poświęcił na kwestie alkoholu. Miałem nawet wrażenie ,że szuka, żeby się czegoś upierdolić i nie przydzielić mi renty. Kiedy się Pan pierwszy raz upił? Jak często pan pił?Czy miał pan niepokój po alkoholu. Kurwa mać piłem normalnie jak każdy młody człowiek a zresztą co to ma do rzeczy jak teraz nie pije już 3 lata. Badanie trwało ok 30 minut.Na koniec kazał mi pokazać ręce.Nie wiem o co mu chodziło ,ale prawdopodobnie sprawdzał czy się nie tnę. Kazał mi wyjść i czekać na poczekalni. Minęło ok 40 minut i do gabinetu zaprosiła mnie biegła Psycholog.I chuj znowu to samo. Wie po co Pan tu jest? Data urodzenia miejsce zamieszkania itd. Potem dała mi jakieś chujowe testy do rozwiązania. Pamiętam ,że mieliśmy podobne w psychiatryku ok 400 pytań, które się kilka krotnie powtarzały w innej formie. Nikt nawet ich nie czytał. Każdy zaznaczał odpowiedzi na chybił trafił i komentarz zazwyczaj był taki: 400 pytań ich nie pojebało już do reszty. Na koniec zapytała się czy chcę coś powiedzieć o co ona nie zapytała.Pogadałem trochę o swoich objawach i tyle. Kazali czekać. Powiedzieli ,że prześla opinie do Sądu a potem Sąd przyśle mi i mam czekać na sprawę.Ciekawe ile to będzie trwało(Czekam już od października 2013). Mam nadzieje ,że argumentacja wniosku mojego lekarza prowadzącego przeważy, bo ich badanie było raczej na odpierdol. Ale co będzie to będzie. -
CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III
_Jack_ odpowiedział(a) na Amon_Rah temat w Depresja i CHAD
evil never dies, Zmieniłem lekarza i ten nowy był przerażony ,że zaaplikowano mi tak wysoką dawkę wenli. Zapytał się mnie czy jeszcze widzę? A uzasadnia to tym ,że lek to nie speed i nie działa doraźnie.Tylko pod wpływem jednej dawki przestawia się praca receptorów. -- 12 maja 2014, 20:32 -- INTEL 1, Doczytałem knige do końca.Ściągnąłem sobie pliczek na Smartfona. Trzyma w napięciu i jak zacznie się czytać to ciężko się od niej oderwać. Nie brakuje również wątków humorystycznych. Rozbawił mnie motyw oddania krwi :).Widzę też ,że książka zawiera sporo twoich wypowiedzi z forum. Propsy -
CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III
_Jack_ odpowiedział(a) na Amon_Rah temat w Depresja i CHAD
Taką małą dawkę ciągniesz tak długo? Z tego co wiem, 75 mg to absolutne minimum. Tak a co najlepsze to na wenlafaksynie jestem 2 lata. Wcześniej były dawki 75,150 i 225mg. -
CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III
_Jack_ odpowiedział(a) na Amon_Rah temat w Depresja i CHAD
Robię się coraz bardziej poirytowany. Chodzę podkurwiony 24h na dobę.W dodatku dostałem jakiś tików nerwowych. Nie wiem czy to jest kwestia depresji, leku czy może to od tego cierpliwego czekania na wyleczenie przy tym samym zestawie leków czyli 37,5 mg wenli od sierpnia 2013. Dzisiaj byłem w szpitalu na kontroli w sprawie mojej kontuzji stawu skokowego. Lekarz dał mi zaświadczenie o zakończeniu leczenia. Chciałem jeszcze wydębić od niego miesiąc zwolnienia ,żebym nie musiał zanosić L4 od psychiatry, ale odmówił. Pojechałem też zobaczyć mieszkanie po moim dziadku które jest do wynajęcia.Jest na ......4 piętrze :) i chyba nie muszę już nic dodawać. Nie odmówiłem sobie tej przyjemności postania na balkonie i popatrzenia na dół. Bardziej interesowało mnie 4 piętro niż jakość wyposażenia mieszkania do którego mam ponoć się wprowadzić jeżeli wyzdrowieje. 28 maja kolejna wizyta u psychiatry a w środę komisja z biegłymi. -
Pierwszy raz byłem na takim spotkaniu. Nie wiedziałem jak to będzie, ale wrażenia jak najbardziej pozytywne. Reflektuje datę 7 czerwca. Knajpa również mi odpowiada.
-
CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III
_Jack_ odpowiedział(a) na Amon_Rah temat w Depresja i CHAD
Człowieku nawet nie wiesz jak CI zazdroszczę. Zachorowałeś w wieku 42 lat.Ja zachorowałem w wieku 24 lat a aktualnie mam 27.Czyli 18 lat różnicy, 18 lat normalnego życia więcej. Ile bym nie oddał, żeby nawet kilka kolejnych lat przeżyć w normalnym stanie a tak to cała młodość spierdolona i życie z ograniczonymi możliwościami już na starcie. Jedyny plus jest taki ,że nie będę się ładował w żadne związki, zakładanie rodziny i dzieci, bo wiem już na czym stoje. Za duże ryzyko, zresztą od kiedy choruje to przestałem się interesować kobietami. -
CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III
_Jack_ odpowiedział(a) na Amon_Rah temat w Depresja i CHAD
Na jakiej podstawie podejrzewa CHAD? Nie miałeś chyba stanów maniakalnych? A diabli ją wiedzą na jakiej podstawie... na razie to tylko podejrzenie ,ale powiedziała ze już wcześniej z moich wypowiedzi jej się to narzuciło. Faktycznie u mnie jest tak (od dawna) że mam okresy totalnych dołów (te okresy trwają np. 2-4 tygodnie) a otem nagle bach, tydzień idealnego samopoczucia, że śpiewać się che. Ostatnio te z tak miałem, dwa tygodnie myśli o wieszaniu si, potem ciach i życie jest piękne przez 5 dni i znowu zjazd. Nie wiem czy to CHADowe objawy. No oczywiście ,że Chadowe -
CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III
_Jack_ odpowiedział(a) na Amon_Rah temat w Depresja i CHAD
Na jakiej podstawie podejrzewa CHAD? Nie miałeś chyba stanów maniakalnych? -- 10 maja 2014, 20:45 -- Czuje bezsilność i totalne zahamowanie. Robienie jakiejkolwiek czynności sprawia mi trudność. Mam wrażenie ,że nie ma chyba gorszej choroby niż zaburzenia afektywne. Najbardziej dobijaja mnie markety i miejsca gdzie jest dużo ludzi. Czuje się jak obłąkany. Dzisiaj nie miałem sił zapakować kosiarki do bagażnika samochodu. Jest chujnia. Nie wiem jak ja dojadę w środę do tego Lublina. -
CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III
_Jack_ odpowiedział(a) na Amon_Rah temat w Depresja i CHAD
INTEL 1 fajna książka. Za jednym zamachem 70 stron przeczytałem i nie mogę się oderwać. Propsy -
CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III
_Jack_ odpowiedział(a) na Amon_Rah temat w Depresja i CHAD
No ja tak niedokońca bezrobotny. Pomagam ojcu w działalności, ale nie jest to zajęcie na stałe. Zarabiam ok 500zł miesięcznie. -
Może i ja się przyłącze. Zobaczę jeszcze czy nie będę miał innych planów
-
CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III
_Jack_ odpowiedział(a) na Amon_Rah temat w Depresja i CHAD
Spróbuj może sprzedać mieszkanie i kupić mniejsze - jakąś kawalerkę a komputer możesz przepisać umową darowizny u notariusza. U mnie dalej chujnia.28 maja mam wizytę u psychiatry. Mam wrażenie ,że nigdy już z tego nie wyjdę i nikt mi już nie pomoże. Próbowałem wcześniej już wiele rozwiązań, nawet bioenergoterapii i homeopatii ,ale o kant dupy wszystko da się potłuc i absolutnie odradzam takich metod leczenia depresji. Czekam na tą pierdoloną komisje w sprawie renty. Będę badany przez biegłych 14 maja w Lublinie w Szpitalu Neuropsychiatrycznym. Ciekawe po jakim czasie orzekną wyrok i kiedy w ogóle będzie sprawa w Sądzie Pracy. Muszę we wtorek wyjechać najpóźniej o 7:30. Mam ponad 160 km do Lublina. Mam nadzieje ,że w 2,5h autem się wyrobie. W razie problemów z dotarciem posłużę się GPSem. Dzisiaj pękła mi linka w kosiarce przy zapalaniu. Jutro z rana muszę jechać do serwisu. Nawet takie błahe sprawy są dla mnie ogromnym problemem. -
CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III
_Jack_ odpowiedział(a) na Amon_Rah temat w Depresja i CHAD
Co najlepsze to mój lekarz jest znanym specjalistą w całym mazowieckim. Ma bardzo dobrą opinie. Tłumaczy mi ,że antydepresanty to nie speed ani amfetamina i receptory przestawiają się przez długi czas pod wpływem jednej dawki. Mówi mi ,że nie można huśtać lekami i dawkami leków, bo to nic nie da i tylko psuje leczenie. Zapewnia mnie ,że poprawa i wyleczenie będzie. Zapytałem nawet kiedy będzie można rozliczyć ten lek czy mi pomoże czy nie? On odpowiedział ,że "ja bym się nie ograniczał czasowo do tego leku i ja bym się go uczepił". Zresztą po 7 miesiącach leczenia tą dawką zacząłem mieć pierwsze symptomy poprawy i mam je cały czas do dzisiaj. Wcześniej też zmieniałem lekarzy jak rękawiczki i zmieniali mi leki i dawki. Poprawy nie miałem żadnej. Postawiłem postawić na wytrwałość i konsekwencje. Zobaczymy co z tego będzie. Ale fakt faktem kurwicy już też dostaje od tego czekania i tej niepewności co będzie dalej. Czuje się jakbym miał związane ręce albo kierował samochodem w zamkniętym garażu. Nie ma pola manewru. Sami wiecie o co chodzi jak siada zdrowie, szczególnie psychika.Człowiek zostaje na pastwe psychiatrów i komisji Zusu. -
CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III
_Jack_ odpowiedział(a) na Amon_Rah temat w Depresja i CHAD
Kurwa ,ale mam skoki nastrojów. Całą niedziele zdychałem. Poniedziałek rano czułem się praktycznie zdrowy potem od południa gorzej. Dzisiaj we wtorek od rana znowu zdycham. W dodatku chodzę trochę poirytowany. Od kiedy choruje to nienawidzę pytań co u Ciebie słychać? Gdzie pracujesz? Wkurwiają mnie niedouczone pismaki, które pierdolą farmazony o chorobach psychicznych i lekach antydepresyjnych. Ale nic mi nie podnosi ciśnienia tak jak poparkowane auta na dwóch miejscach parkingowych przed blokiem. Bolcem do trumny był dzisiejszy serial z Agnieszką Dygant w roli prawnika. Jak oglądam takie seriale to jakoś sobie to wszystko rozkminiam na swoją niekorzyść, że jestem od tych ludzi gorszy, że bym się nie sprawdził nawet w roli protokolanta sądowego. Jak wjeżdża ta deprecha to po prostu umieram. W moment pojawia się czarna wizja przyszłości, osłabia się poziom intelektu i napęd psychoruchowy. Nie mogę praktycznie funkcjonować. Dzisiaj z wielką męką wyszedłem kupić sobie starter do telefonu a sklep znajduje się 100m od mojego domu. 14 maja mam badania w Lublinie przez biegłych sądowych. Nie ma już innego pola manewru. Ciekawe co orzekną. -
CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III
_Jack_ odpowiedział(a) na Amon_Rah temat w Depresja i CHAD
Dzisiaj w miare produktywnie spędziłem dzień. Pojechałem do ZOO i Złotych Tarasów. Wziąłem dzisiaj przez pomyłkę jedną dawkę więcej czyli 75mg wenli. Trochę gorzej się czułem. Chodziłem trochę jak obłąkany, ale na szczęście nie miałem chęci dołączyć do towarzystwa lwów czy tygrysów. -
CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III
_Jack_ odpowiedział(a) na Amon_Rah temat w Depresja i CHAD
Intel widzę ,że forma wraca :) great! Mi też może opierdolić ,ale i tak mi nie staje, więc odstąpie tą kurwe wam :). Aaneczka25 wypierdalaj na pudelek albo odloty , bo nerwica skazuje Cię na banicje i to nie jest forum dla Ciebie. Co do mojego stanu. Czuje lekkie objawy depresji. Na pewno trochę jest poprawy. Objawy zmalały do lżejszych. Najlepsze jest to ,że wciąż oram 37,5 mg wenlafaksyny już 8 miesięcy. Leki nie działają od razu. Trzeba czekać i nawet do roku na jednej dawce aż ustawią się neuroprzekaźniki. -
CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III
_Jack_ odpowiedział(a) na Amon_Rah temat w Depresja i CHAD
Prowo? Jak masz zamiar trollować to zapraszam na pudelek albo na inny plotkarski, cebulacki portal. Przejebane. Pamiętaj ,że jak wygrasz sprawę o rente to dostaniesz kwit za wszystkie miesiące od złożenia wniosku. Może Cię to trochę podratować. Dasz radę spłacić część długów. Może powinieneś pomyśleć też o podnajmie pokoju w swoim mieszkaniu, bo z tego co czytam to masz chyba własnościowe i 2-pokojowe. Zawsze byłaby dodatkowa kasa a jak się lepiej poczujesz to do pracy. Trzeba walczyć chociaż jest bardzo ciężko. -
CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III
_Jack_ odpowiedział(a) na Amon_Rah temat w Depresja i CHAD
Ciężka ta choroba jebana. Niby już jest poprawa, ale jak dzisiaj kosiłem trawę to dalej jest mi ciężko i wróciłem do domu ledwo żywy. Najlepsze jest to ,że tej choroby w ogóle po mnie nie widać a tak Cię zmuli, że człowiek nie jest w stanie wykonywać podstawowych obowiązków i męczy się zwykłym wyjściem po zakupy. Posłuchałem dzisiaj plot na rehabilitacji. Dowiedziałem się ,że znajomy ksiądz z naszej parafii, który był w dodatku egzorcystą puknął jakąś dziewczynę i zrobił jej dziecko. Było to już jakiś czas temu. Ślad po nim zaginął, rzucił kapłaństwo i wyprowadził się do innego miasta. Z kolei drugą historię jaką usłyszałem to taka ,że jeden znajomy 2 tygodnie przed ślubem wysłał swojej dziewczynie SMS-a ,że ślubu nie będzie, ponieważ wstępuje do zakonu. Dlatego koło dupy lata mi ta cała kanonizacja Pawulona. W dzisiejszym świecie grzesznicy modlą się najgłośniej i nie wiesz czego Ci dosypuja do napoju. Tyle się słyszy o różnych ekscesach księży a tak naprawdę nie wiadomo czy nie są całkowicie inni prywatnie niż na tych kazaniach które głoszą. Oczywiście czasami rozmawiam z Bogiem ,ale wole mieć z nim kontakt sam na sam jak to się mówi bez prowizji i bez pośredników. -
CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III
_Jack_ odpowiedział(a) na Amon_Rah temat w Depresja i CHAD
Ale mam zmiany nastrojów. Wczoraj cały dzień lepiej, dzisiaj rano byłem tak zwarzywiony ,że nie chciałem iść na rehabilitacje a teraz znowu poprawa. Nie jest to oczywiście stan mieszany ,bo jestem bliskim krewnym Chadu (depresja nawracająca). Ostatnio jakiś typ się powiesił w moim mieście. Wczoraj na ćwiczeniach widziałem jak ludzie i rehabilitantki o nim plotkowały.Żółte papiery,świr, genetyczne, bo ojciec się powiesił. Już nawet nic się nie odzywałem tylko słuchałem z zaciekawieniem hehe. Oddział rehabilitacji w szpitalu to największa wylęgarnia plot. Duża sala, 4 łóżka, 4 rehabilitantki które ćwiczą pacjentów dochodzących a oni znoszą wszystkie pogłoski z rewiru. A tak poza tym to dzisiaj podniosła mi ciśnienie kosiarka. Odejdzie do lamusa ,bo jest 12 letnia i ciągle się pierdoli. Ciężko ją odpalić i ciągle gaśnie przy koszeniu. Jutro pewnie będę musiał kupić nową 5KM spalinówka przeznaczę na nią ok tysiaka ale będzie sprzęt jak się patrzy. -
CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III
_Jack_ odpowiedział(a) na Amon_Rah temat w Depresja i CHAD
Nigdy nie brałem większego ścierwa od Mianseryny. Można się po tym mocno roztyć,ale działała na mnie mocno nasennie i zasypiałem praktycznie po 30 min. Dzisiaj byłem u lekarza dalej jadę 37,5 mg i powiedział ,że czekamy na efekty. Powiedział również ,że mam szanse na otrzymanie renty, ale 100% gwarancji mi nie daje. Ucieszyła mnie informacja ,że renta będzie widniała jako renta ogólna. Nie będę musiał przed przyszłym pracodawcą przyznawać się ,że mam ją od psychiatry.Zwalę wszystko na chorą nogę i będę miał alibi. Chodzę też na rehabilitacje. Ciężko mi to idzie w depresyjnym stanie, ale jakoś daje radę. Typiarka zwróciła uwagę ,że jestem trochę zamulony i nieobecny. Okłamałem ją ,że to przez Hoshimoto. -
CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III
_Jack_ odpowiedział(a) na Amon_Rah temat w Depresja i CHAD
Trzeba mieć dużo benedyktyjskiej cierpliwości do tej choroby i jej leczenia. Chorzy psychicznie też potrzebni. Dzięki temu psychiatrzy piją wino i zajadają się kawiorem. P.S. Dostałem odpowiedź z Sądu ,że mam się stawić na badanie przez biegłego psychiatrę i psychologa w Szpitalu Neuropsychiatrycznym. Dostał ktoś rente przez Sąd? Ile czeka się na opinie biegłych po badaniu? Sąd wysyła decyzje bez rozprawy czy potrzebna jest jeszcze rozprawa i ile się na nią czeka po badaniach biegłych? Jak potem jest z pracą? Czy pracodawcy chętniej zatrudnią taką osobę z rentą od psychiatry czy raczej są uprzedzeni?Oczywiście mam na myślę jakieś proste fuchy typu telemarketing, akwizycja, praca na kasie. -
CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III
_Jack_ odpowiedział(a) na Amon_Rah temat w Depresja i CHAD
U mnie znowu chujnia.Było 15 dni poprawy a od wtorku znowu gorzej. Akurat na święta fuck :/. Już chyba do końca życia jestem skazany na tą depresyjną wegetacje. W dodatku jak mówił Janowicz to nie ma żadnej pomocy w tym pieprzonym kraju. Zero tolerancji i pomocy dla ludzi chorych. Jest tylko gnojenie i banda niedokształconych konowałów co bierze odpowiedzialność za ludzką psychikę. Trzeba myśleć o przyszłości, ale jak tu myśleć jak człowiek jest ciągle zależny od tej pieprzonej choroby a pracodawcy nie czekają z otwartymi rękami. -
CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III
_Jack_ odpowiedział(a) na Amon_Rah temat w Depresja i CHAD
A u mnie z dnia na dzień jest coraz lepiej. Jestem dużo bardziej aktywny.Rozjaśnia mi się umysł coraz bardziej. Depresyjnego zmęczenia już praktycznie nie czuje. Powoli zaczynam zdrowe życie i zapominam co to jest kliniczna deprecha, chociaż o tym okresie w życiu który miałem chyba nigdy się nie zapomni.Po tygodniu poprawy już raczej żadnych zejść nie powinno być. Czekam aż ukończę rehabilitacje na nogę i od początku maja szukam zatrudnienia. -
CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III
_Jack_ odpowiedział(a) na Amon_Rah temat w Depresja i CHAD
U mnie od poniedziałku poprawa. Wszystko układa się coraz lepiej. Robię się bardziej aktywny, schodzi zmęczenie i rozjaśnia się umysł. Jeszcze nie ma oczywiście pełnej remisji, ale jest znacząca poprawa i to mnie cieszy. Wracam do swoich największych zainteresowań czyli do piłki nożnej i słuchania muzyki. W środę obejrzałem cały mecz Dortmundu z Realem. Zrobiłem się bardziej chętny do robienia czynności domowych. Sam z siebie sprzątam, wyrzucam śmieci, pomagam Mamie przy gotowaniu. Mimo ,ze jeszcze boli mnie noga to wsiadam już do samochodu. Niedługo będę chodził na rehabilitacje, więc też się ciesze ,że z psychika jest lepiej i nie będzie to dla mnie nieziemski wysiłek. Mam nadzieje ,że po rehabilitacji będzie już tak dobrze ze zdrowiem ,że będę mógł się już gdzieś zatrudnić. -
CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III
_Jack_ odpowiedział(a) na Amon_Rah temat w Depresja i CHAD
Wątek o depresji a zrobiło się wesoło :). Ja dzisiaj też lepiej się czuje niż wczoraj. Poczułem taką poprawę jaką miałem miesiąc temu. Lol czasami zadziwia mnie ta choroba. Noga mi zdrowieje i chodzę już w miarę normalnie lekko utykając. Czekam cały czas na rehabilitacje. Depakiniarz tak sobie czytam twojego bloga i mam wrażenie ,że łapiesz niezłą manie. Nie odpierdol czegoś głupiego. Za braci Mroczków dałbym Richarda Gera. Mroczek to najwyżej mógłby grać pedofila w Symetrii. Wybaczcie, ale moje rodzinne miasto wstydzi się za Mroczków :). -- 31 mar 2014, 21:10 -- Lekarz uchodzi za największego fachowca w moim województwie i leczy mnie dopiero od niecałego roku. Ma bardzo bogate CV. Zapewnia mnie ,że będzie poprawa tylko trzeba poczekać a we wcześniejszym leczeniu przez innych lekarzy były błędy, które wskazał. Musiał zejść z dawki 225 mg teraz jestem na 37,5 mg już 7 miesięcy. Muszę mu zaufać nie mam wyjścia.