dogomaniaczka

w ogóle nic? ja za to usypiam późno i wstaję potem w połowie dnia..wstyd

Anielica, to jestem i będę pewnie do 3 czy 4

girl anachronism, muszę też takie zamówienie złożyć..chociaż jutro o 10 muszę wstać, bo chłopak wychodzi, ale jak tylko wyjdzie to pewnie z powrotem legnę Anielica, co można zrobić, żeby Ci nie było smutno i samotnie?

girl anachronism, bry wieczór :) o której dziś wstałaś? ja 14

Kiya, nom, mi niewiele do szczęścia trzeba :) w sumie to bardziej sie ciesze tego że poszłam mimo, że lęki mnie brały

zależy jakie plamy..jest jeszcze taka choroba jak bielactwo i wtedy nie można na słońce bo się robią większe..moja mama to ma

hej, wróciłam ze spaceru z chłopakiem i psem, śniegu było, pies przeszczęśliwy, fajnie było

ja mam teraz lekki atak..jakoś dziwnie mi

hej, spać mi się chce..jakoś dziwnie się czuję..

na bułki maślane z mleczkiem:)

Transfuse, bo nie mogę znaleźć takiego blisko siebie, a tylko taki teraz wchodzi w grę

aktualnie nie..i pewnie nieprędko znowu pójdę

raczej nie bo trwa to już z tydzień..

nie wiem..to już chyba nie pms tylko powolne zapadanie się...

msauto, zazdroszczę i oby tak dalej:) mój dzień...nijaki..jak każdy inny choć ostatnio każdy coraz gorszy

Transfuse, nie:( dziś mam tylko smutek.

na odrobinkę szczęścia...i na truskawki ze śmietaną i cukrem..

hej..

eh nuda..

halenore, obie się zmęczymy i pójdziemy spać

miłego wieczoru :)

a ja nie wiem co wykorzystać heh, 3 latka nie posiadam na rolki za zimno i za mokro

Mirabeleee, ja też wstałam o 14 i pewnie usnę znowu o 4-5 coraz gorzej z tym spaniem mi się robi

uspiony2, jeśli chodzi o kawę, to ja też nie pijam :) Bo potem mi serce wali i się denerwuję.

Laima, to się cieszę, że zdrowy :) Moja też dobrze, choć ostatnie 2 dni ją zaniedbałam , przez swoje depresyjne stany :/ Eh :/