dogomaniaczka

dobra, która mi podetnie grzywę bo mi zasłania już pół twarzy

Mirabeleee, dasz radę. Ja zrezygnowałam ze szkoły..niestety, ale też tak miałam, czasem ze wszystkich przedmiotów miałam być niekwalifikowana..a potem jakoś zawsze było, więc się nie martw :) Bellatrix, no właśnie..mi to pomaga, jak działam wg jakiegoś planu..mam poczucie wtedy, że coś zrobiłam..

asx, mi też to sprawia radość, ale u nas mało tego śniegu...ale też dziś szaleństwa będą, szkoda że za ciemno na fotki

Bellatrix, niby tak..ale mi pomagają. jak coś wisi na lodówce co mam robić to jakoś to idzie. nawet jeśli nie wychodzi wszystko, to zawsze coś..

jasne, już rok nie przychodzi trzeba samemu wziąć się w garść..już było lepiej, to schrzaniłam, ale nie chcę już się tak źle czuć jak ostatni tydzień..

eh muszę sobie jakiś plan działania zrobić. plan jak tu wziąć się w garść..

eh i tak już w poniedziałek mieliśmy to zrobić po czym za sprzątanie się wziąć..

my mamy żywą , taka ładna jest, ale no tę wykładzinę mamy rozłożyć to może być ciężko przesuwać meble z choinką

a dziś chyba trzeba będzie choinkę rozebrać

może nie prędko, dobrze by mi zrobiło gdybym mniej na forum siedziała -- 14 sty 2012, 18:54 -- Bellatrix, oby się udało choć wczoraj jak poszliśmy na spacer w śniegu w nocy do parku to potem od razu mi było lepiej i więcej chęci do działania było..dziś też mamy iść

heheh w sumie jak śnieżek to trochę romantico a jeszcze dziś dostaliśmy za darmochę wykładzinę i trzeba ją rozłożyć w salonie nie będziemy się w końcu ślizgać

niedługo będzie 3000:P

Mirabeleee, każdy czasem marzy..ja czasem też lubię sama pobyć. ale nie za długo.

niestety tak...choć wczoraj się wyryczałam trochę w ramionach chłopaka i trochę pomogło..powiedział że od poniedziałku się za mnie bierze i znowu pracujemy

śnieg.

hej..głowa mnie boli..siedzę od rana sama..jeszcze jakieś 40 min..a jutro znając życie też..

Mirabeleee, aż za dobrze wiem jak to jest..

MKiorika, śliczna :) Cudownie, że ma nowe życie z Tobą

nie sama, z chłopakiem :)

Mirabeleee, bo mam psa:) a póki co nie może bawić się z innymi psami, a tylko po 24 w parku nikogo nie ma

spałam prawie do 15, ale to nic, bo i tak w nocy musimy iść do parku więc muszę być na nogach

idę odgrzać jedzonko

będę musiałą, bo od poniedziałku koniec z tymi moimi dołkami, płaczami, trzeba się zebrać do kupy, już nie będzie wymówek, że pms, że okres mój się jużteż nie dopomina, a po kąpieli to już w ogóle spać mi się nie chce..

Anielica, też bym chciała, ale jak mi się chce o 24 to się pukam w czoło i siedze dalej

Anielica, spokojnie, może to tylko przejściowe :) Ja też już miałam unormowane to jakoś.. a teraz mi się pokićkało Ale z drugiej strony w nocy lepiej się czuję..