Skocz do zawartości
Nerwica.com

antracytowa

Użytkownik
  • Postów

    225
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez antracytowa

  1. No, bez miziania, bo inni może zazdroszczą romansów!
  2. Lady_B, ale trzeba już rozróżniać: dziecko to dziecko, a od 11 lat w górę to już nie dziecko a nastolatek
  3. A nam proponowano Bułgarię bardzo tanio, bo po jakiś tam znajomościach na dwa tygodnie. Podobno piękny kraj. Ale osobiście uparłam się żeby mimo brudnych plaż i zimnej wody wspierać rodzimą gospodarkę Może za rok dam się namówić. Albo we wrześniu jak mój pan załatwi sobie jeszcze urlop.
  4. KeFaS, Ja tam lubię kościół i wiarę. Nie we wszystkim się zgadzam, ale i tak lubię. Z mamą w końcu też nie we wszystkim się zgadzam wiele rzeczy robiąc po swojemu, a kocham ją mocno, lojalnie i nieprzerwanie
  5. A wiecie co ja wam powiem? Nie ma się co tak wysilać z moralizowaniem typu "zakazany owoc", bo on i tak ją zostawi. No bo żeby chłopakowi na jego komputerze cichaczem blokady ustawiać i potem głupa walić? Przecież takie blokady są dla dzieci, a niedzieciowy użytkownik zobaczy co go blokuje, odinstaluje w cholerę, a gdy dowie się skąd się dziadostwo wzięło pogoni w diabły inwigilatora Chciałabym być przy tej kłótni detektywmonk, nic dziwnego, bo i bardzo ciekawy
  6. A może by tak po prostu usuwać takie tematy? Zamiast zamykać? Po co one komu?
  7. Eee...? o_O Chyba mylisz trochę pojęcia. Seks jest bardzo ważny! Zwłaszcza w związku. Nie może być udanego związku bez udanego seksu. Ale to, że seks jest ważny, to nie oznacza, że jest przedmiotowy. Można porównać go do potrzeb fizjologicznych, bo jest to naturalna, biologiczna potrzeba prokreacji, rozładowania napięcia i takie tam. Ale czy odczuwając naturalną ochotę przespania się ze swoim facetem uprzedmiotawiam go, bo służy mi tylko do zaspokojenia chuci? (Czy może tylko mężczyznom można uprzedmiotawiać, a kobiety to już co innego?) Śpię z kimś nie dlatego, że chcę sprawić mu przyjemność, ale dlatego, że mam taką potrzebę i ochotę. Przy okazji chcę mu sprawić przyjemność tym, że z nim sypiam i sposobem w jaki to robię, chcę by jemu było tak samo przyjemnie jak mi. Co tu rozdzielać biologiczne potrzeby od miłości i namiętności? Nie rozumiem, dlaczego wyrażeń takich jak "potrzeba biologiczna/fizjologiczna" i "uczucia" nie można użyć w jednej definicji. Zawsze tylko to szufladkowanie: dla facetów seks jest mechaniczny, a kobiety wystarczy tylko pogłaskać i przytulić
  8. antracytowa

    Co teraz robisz?

    Jak samej...? Przecież wszystkie właśnie pijemy
  9. antracytowa

    Antypsychiatria

    Przegapiłam, czy w przytoczonym artykule nie było podanego źródła?
  10. Nie można przestać oddychać bo się chce... Organizm, gdy brakuje mu powietrza mdleje. Jest to bezwarunkowa reakcja ochronna. A gdy traci świadomość wszystkie funkcje życiowe podejmują się automatycznie. Dlatego np. nie można się zabić wstrzymując oddech. Trzeba by do tego jeszcze zawiązać sobie siatkę na głowie.
  11. antracytowa

    Co teraz robisz?

    Ja też nic nie robię, choć jutro mam egzamin. Moja świadomość przyjęła już chyba do siebie termin wrześniowy i ma wszystko w zadku.
  12. antracytowa

    Skojarzenia

    kochliwa dziewczyna - biedny stały partner
  13. antracytowa

    Skojarzenia

    do trzech razy sztuka - trzecie nieszczęśliwe zauroczenie
  14. antracytowa

    Skojarzenia

    ryba - drugie nieszczęśliwe zauroczenie
  15. Zmarnowałam jedyną okazję. Być tak blisko i tak daleko potrafię chyba tylko ja... Aż się dziś upiję z żalu.
  16. antracytowa

    Czołem wszystkim!

    Eee, ja jak tupnę nóżką to też mam wszystko co chcę Też uwielbiam to uczucie kiedy jest po mojej myśli a nie po czyjejś i dobrze mi z tym Pytasz o to jak łatwiej się dostosować, ale chyba sam powinieneś odpowiedzieć sobie na to pytanie? Zastanowić się do czego jesteś zdolny i co mógłbyś zrobić nie wbrew sobie? Witaj na forum
  17. Też jadę w tym roku nad morze Całą logistyką zajął się mój pan i koszty pewnie wyjdą mu ciut większe. Ale dwa lata temu pojechałam w środku sezonu na kocią łapę razem z rodzinką. Wolne miejsca były tylko w pensjonatach ok. 135zł za osobę Po kilku godzinach na szczęście znaleźliśmy wolne pokoje (jedyne takie w całej miejscowości) za 30zł za osobę, ale tylko dlatego że ktoś zrezygnował. Taki wyjazd na wariackich papierach jest dość ryzykowny i osobiście go odradzam, jeśli nie chce Wam się dzwonić i rezerwować to lepiej weźcie ze sobą choćby namiot (koszt doby na polu namiotowym to jakieś kilkanaście złotych). Jedzenie drogie, ale tańsze niż w Zakopanem. Tani obiad można liczyć na jakieś 15 - 25 złotych za osobę, jeśli uda wam się znaleźć pokój z dostępem do kuchenki i samym gotować to pewnie taniej. Co do śniadań i kolacji, ceny w spożywczych są mniej więcej porównywalne. Koszty transportu powinniście sprawdzić na kolei. My jechaliśmy samochodem, ale koszty samochodu to kwestia raczej indywidualna. A! I piwo drogie! (W barach cholernie, w sklepach umiarkowanie )
  18. antracytowa

    Co teraz robisz?

    Pokojówka na Manhattanie - uwielbiam te amerykańskie schematy :) carmen1988, inaczej nie byłoby takie ciekawe
  19. antracytowa

    Skojarzenia

    giełda - czarna magia
  20. Oczywiście, ale związek nie może opierać się wyłącznie na bezpieczeństwie, stabilizacji i doświadczeniu z jednej strony, a młodości i urodzie z drugiej. Jeśli tak jest to on po pewnym czasie znajdzie sobie nową, jeszcze młodszą, bo obecna trzpiotka mu się znudzi. A trzpiotka zacznie sobie szukać kolejnego, który poleci na jej młodość. To jest ważne, bo tego szukamy, ale najważniejsze jest stworzenie relacji partnerskiej. Wspólne tematy do rozmów, wspieranie się, itp, itd... Bardzo dużo par z dużą różnicą wieku (a nawet i par bez tej dużej różnicy ) nie potrafi stworzyć takich partnerskich relacji i zwyczajnie po znudzeniu się sobą rozpada się.
  21. Przerysowujesz i atakujesz. To nie jest miłe ani grzeczne. A my uprzejmie wyjaśniliśmy Ci o co nam chodzi.
  22. No... ciut więcej niż 10. Wydaje się mało, zwłaszcza jeśli przed chwila była mowa o 30-40 latach. I w sumie nie jest tak dużo. Ale mimo wszystko, gdy widzisz takie dwie osoby na ulicy, to widzisz tez różnicę. Poza tym różnica pokoleniowa też jest ciut odczuwalna. Np. taka głupia muzyka, na zupełnie czym innym się wychowywaliśmy. Albo to co już przeszliśmy w życiu, on ma za sobą o wiele więcej, ja można powiedzieć, że dopiero zaczynam żyć i bawić się. Inaczej patrzymy na różne rzeczy, również z perspektywy wiedzy i doświadczenia. Niemniej nie przeszkadza nam to, potrafimy się dogadać, rozbawić, wspierać. Udało nam się dobrać. Statystycznie pary z dużą różnicą wieku opierają się jednak w większości przypadków wyłącznie na poczuciu bezpieczeństwa i stabilizacji (z jego strony) i na młodości i urodzie (z jej strony).
×