-
Postów
14 806 -
Dołączył
Treść opublikowana przez Lord Cappuccino
-
Są fakty i "fakty". Niektórzy wolą "fakty" serwowane przez telewizję publiczną pod sterami Kurskiego, tj. -"Spotlight- film o skandalu pedofilskim w Bostonie", a inni fakty: "Spotlight- film o skandalu pedofilskim (na szeroką skalę) w Kościele rzymskokatolickim odkrytym i nagłośnionym przez bostońskich dziennikarzy". Nie bardzo rozumiem analogię i porównanie do lekarzy w kontekście paru ostatnich postów, tj. oceniania stricte samego filmu pod względem merytorycznym i jego realizacji. Pod jakim względem nie są lepsi? Szeroko pojętej grzeszności? Odsetku pedofilów w szeregach? I co to ma wspólnego z samym filmem? +1 W każdej branży istnieje jakichś odsetek pedofilów- czy to będą księża, lekarze, nauczyciele czy jakakolwiek inna grupa zawodowa czy społeczna. Pedofilia wśród kleru budzi zawsze największe emocje z dwóch powodów- raz, że jak sam słusznie zauważyłeś jest to pożywka dla mediów i wszelkich środowisk antyklerykalnych, a dwa- ze strony duchownych/ kapłanów mogłoby się wydawać, że należy się spodziewać wyższych standardów moralnych niźli u przeciętnego człowieka (wyższe standardy =/= kryształowość i absolutna bezgrzeszność). Przyczyny parafilii/ zaburzeń preferencji seksualnych niespecjalnie leżą w kręgu moich zainteresowań, ale nie trzeba być geniuszem, aby tak na chłopski rozum rozważyć jedną z potencjalnych przyczyn pedofilii w Kościele. Mianowicie fakt, że kapłanami mogą zostać tylko i wyłącznie mężczyźni oraz celibat, przez który nie pozwala im się zawierać związków małżeńskich tak jak w wyznaniach protestanckich. Można sobie mówić o powołaniu, oddaniu się Bogu, poświęceniu, wyrzeczeniom, świadomemu życiu w ascezie i czystości, ale... genów i natury nie oszukasz. To czysta biologia. To wciąż są mężczyźni i wciąż mają między nogami fallusa i jądra, które na wespół z nadnerczami produkują androgeny, testosteron i te sprawy. Mówi się, że baba bez bolca dostaje pier.dolca, ale z facetami jest nie inaczej gdy nadmiar nasienia uderza im do mózgu. A jako kapłani ci mężczyźni w żaden sposób nie mogą znaleźć ujścia dla tej potrzeby, nie rozładowują napięcia. Onanizm odpada bo to grzech, wizyta w burdelu grzech, randevu z sąsiadką grzech. Najwyraźniej pewne predysponowane jednostki pod wpływem chronicznej ekspozycji na frustrację która nie znajduje finału doznają jakiegoś uszczerbku w sferze mentalnej, zachwiane zostaje ich pojmowanie seksualności, wypaczeniu ulega spojrzenie dotyczące różnych spraw. No chyba, że przyjmiemy, że człowiek pedofilem się rodzi, wtedy można by założyć, że takie jednostki wkręciły się w szeregi kościelne licząc na łatwy "łup", albo wręcz przeciwnie- próbowały w jakiś pokrętny sposób odkupić swoje winy zostając kapłanem, ale potem uległy swoim pierwotnym słabościom. @Spotlight- film jak film. Dupy prawdę mówiąc nie urywa. No ale członkowie Amerykańskiej Akademii Filmowej już zdążyli nas przyzwyczaić do kontrowersyjnych decyzji.
-
Dlaczego lekarzom nie płaci się tylko od
Lord Cappuccino odpowiedział(a) na bedzielepiej temat w Socjologia
Nawet sobie nie wyobrażasz. Żeby uniknąć odpowiedzialności karnej, cywilnej, finansowej, żeby korzystnie załatwić jakąś sprawę, uzyskać jakieś benefity itp. Jak wychodziłem z OD to lekarz kierujący powiedział, że populacja pacjentów mniej więcej się tak rozkłada- 50% przyszło tam po, żeby uzyskać jakieś korzyści (zwolnienie, zaświadczenie, renta, inne świadczenia, postępowanie sądowe itp.), 30% przyszło tam bo potrzebuje pomocy ale liczą na gotowe rozwiązanie podane na złotej tacy, że specjalista wszystko zrobi za nich, naprawi ich życie, bez żadnego wysiłku z ich strony, a ledwo 20% przychodzi tam, żeby uzyskać pomoc i jest faktycznie zmotywowanych do pracy nad sobą i gotowych coś zmienić w życiu. -
Ambaras, kurczę, a byłem przekonany, że na uniwersytetach w stolicy, de facto wciąż państwowych (no ale akurat ta uczelnia o której myślę ma pewną... 'specyfikę', nieprawdaż?), na które idą m.in. moje podatki, uczą innego sposobu argumentowania swoich racji niż argumentum ad personam/ hominem. No cóż, zaniżę poziom dyskusji stosując zasadę Hammurabiego i rewanżując się tym samym. Może pomagam, a może nie pomagam. A może mam bliską osobę w takim hospicjum i zdążyłem się już napatrzeć na cierpienie? Tego nie wiesz. A Ty? Bo wiesz, kto z was jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci kamieniem, czemu to widzisz drzazgę w oku swego brata, a belki we własnym oku nie dostrzegasz, i te sprawy. Zatem, robisz coś (w domyśle) poza dawaniem co niedzielę na tacę i wysyłaniem datków na rozgłośnię w Toruniu? Może jakaś działalność charytatywna, wolontariat, darowizny na organizacje pożytku publicznego, 1% podatku, cokolwiek? A nie, czekaj, Ty nie walczysz, bo "cierpienie (w ogólności) nie jest niczym złym" oraz "często jest drogą przemiany ku lepszemu i odkupienia". Nie mam więcej pytań. Mam tylko nadzieję, że z moich podatków nie korzystasz z porad lekarza POZ, nie chadzasz do stomatologa ani nie gościsz w szpitalach w kryzysowych sytuacjach. No tak. Ale są też ludzie którzy stuprocentową winą(nie biorąc pod uwagę innych czynników) za ten stan rzeczy obarczają współczesną cywilizację oraz chemizację środowiska i żywności, czyli wszelkiej maści zwolennicy spiskowej teorii dziejów i altmedu. Myślę, że znalazłbyś z nimi wspólny język. Aha- i nie musisz mi tłumaczyć co to są kancerogeny. Swoją drogą to ciekawe, że wywołałeś do tablicy akurat choroby nowotworowe, żeby nie powiedzieć- wyrwałeś je z kontekstu. Ale co się dziwić, już parokrotnie zdarzyło Ci się wykazać na forum, że Twoja wiedza na temat etiopatogenezy licznych schorzeń i psychofarmakologii jest delikatnie mówiąc... A zresztą i tak za wszystko odpowiada Szatan i Grzech( z wielkiej litery bo mam na myśli The Grzech), czyż nie? Oj, tutaj chyba Cię srogo zasmucę. Nie tylko jako konsument, ale również jako wytwórca i dystrybutor. Nie walczę, bo widzisz, nie podcina się gałęzi na której się siedzi, ani nie sra się do własnego gniazda. A tak się składa, że jestem piewcą albo jak kto woli misjonarzem zła, czyli reprezentuję te koncerny chemiczno-farmaceutyczne. I na tym chyba zakończę. Oratio est argentum, silentium est aureum.
-
METYLOFENIDAT (Concerta, Medikinet, Medikinet CR)
Lord Cappuccino odpowiedział(a) na Badziak temat w Stymulanty
Ricah, a co to takiego ? Kalebx3 ustawiał s&s milion pinset sto dziwinscet razy nawet nie mając tego świadomośc, zanim to się stało modne i internet rozpowszechnił się w kraju. A tak na poważnie- Set & setting to cała otoczka, kumulacja wewnętrznych i zewnętrznych czynników, która wpływa na działanie substancji psychoaktywnej, czyli nastrój w danej chwili, ogólne samopoczucie, nastawienie co do przeżycia, nasze myśli, miejscówka, wystrój, muzyka, osoby trzecie(lub ich brak) obecne podczas doświadczenia, bodźce których dostarcza nam otoczenie itp. Najprościej to zobrazować na podstawie mj lub kwasiora. Wyobraź sobie zarzucenie elesdi o północy, podczas pełni księżyca, na cmentarzu, przy death metalu lecącym z przenośnego odtwarzacza w towarzystwie obcych meneli kilka godzin po tym jak wyrzucili Cię z pracy albo ZUS odebrał Ci rentę, a teraz wyobraź sobie zarzucenie elesdi samemu w domu, w wygodnym fotelu, w przyjaznym otoczeniu, wokół zwierzątek, roślin doniczkowych, przy klasyce jazzowej z gramofonu, po tym jak za dnia dostałeś podwyżkę. Pytanie za 100 pkt- która historyjka skończy się najprawdopodobniej bad tripem i wizytą w psychuszce? Poza tym s&s najczęściej ma zastosowanie przy psychedelikach, empatogenach i enteogenach. MPH to nie jest dobry przykład. -
Za co jesteś dzisiaj wdzięczny/wdzięczna?
Lord Cappuccino odpowiedział(a) na Lord Cappuccino temat w Kroki do wolności
Ferdynand k, to do joaszki było, ilość up'ów to ilość postów wzwyż. -
Za co jesteś dzisiaj wdzięczny/wdzięczna?
Lord Cappuccino odpowiedział(a) na Lord Cappuccino temat w Kroki do wolności
@ up up up Oho, ktoś tu chyba też ma zyebane płaty czołowe, miło że nie jestem osamotniony. -
Za co jesteś dzisiaj wdzięczny/wdzięczna?
Lord Cappuccino odpowiedział(a) na Lord Cappuccino temat w Kroki do wolności
joaszka, Chodzi o sam akt wdzięczności, odbiorca jest drugorzędny, czy w ogóle nieistotny. Ale jak już się upierasz to Np. boli Cię zab, masz w domu Ketonal, wzięłaś, ból Ci minął, to możesz być wdzięczna koncernowi farmaceutycznemu co x lat temu zsyntetyzował ketoprofen. Albo możesz być wdzięczna za procesy, tak jak neon , a nie za zdarzenia. Jest całkowita dowolność. -
TOPIRAMAT (Epitoram, Etopro, Oritop, Topamax, Toramat)
Lord Cappuccino odpowiedział(a) na Dora temat w Leki - Indeks leków
No nie wiem. Jak dla mnie to same względy anty-nałogowe i anty-apetytowe są zachwycające. -
To nie moje porównanie. Żakowski mi mrugnął w telewizorni przez ułamek chwili.
-
Wasze ulubione teksty u psychiatry/psychologa ;)
Lord Cappuccino odpowiedział(a) na devnull temat w Zabawy
A jeszcze mi się przypomniało z oddziału dziennego. Ja taki roztrzęsiony sobie siedzę na kanapie, kłębek nerwów, podbija lekarz- "chłopie, afobamu to wiesz, że Ci nie dam, ale chodź na balkon na szluga". -
Nie byłbym taki pewny, nie wiem czy słyszałaś ale carlos zdobył nowe upgrade'y.
-
Schudnąć zdrowo bez ćwiczeń (na razie bez)
Lord Cappuccino odpowiedział(a) na Rosa26 temat w Off-topic
ALLEVO to po prostu jeden z przykładów MRP (posiłek zastępczy). Pełno tego na rynku, a skuteczność wątpliwa. -
Schudnąć zdrowo bez ćwiczeń (na razie bez)
Lord Cappuccino odpowiedział(a) na Rosa26 temat w Off-topic
Okazjonalnie, ale guilty, Wysoki Sądzie. Fenofibratu aktualnie nie biorę, bo czekam na wynik lipidogramu, hydro/wal też mam odstawić jak mi się unormuje ciśnionko, a w ten weekend kończę cykl z piracetamem i hupercyną A (chociaż zastanawiam się czy nie pociągnąć go jeszcze jeden miesiąc). -
To samo mówili Sowieci, kiedy w 1920 wracali do domu. No nie, teraz jeszcze gadam tak jak Sowieci 100 lat temu... Chyba będziemy musieli odbyć poważną rozmowę. A tak w ogóle to o co kaman z tym avatarem? Chciałaś, żeby Hans narobił w portki ze strachu/antypatii? Chcesz coś odwalić a la Poznański? Chcesz pozabijać nas wszystkich? Szykujesz się na świętą wojnę? Na Majdan w Polsce w świetle opinii KW?
-
Schudnąć zdrowo bez ćwiczeń (na razie bez)
Lord Cappuccino odpowiedział(a) na Rosa26 temat w Off-topic
Ciężko powiedzieć. Ja zawsze mam taki sam apetyt, czy coś biorę, czy nie biorę nic(z wyjątkiem o którym wspomniałem powyżej)- czyli wilczy. Bez różnicy. Za to kiedyś jak przeszedłem po prostu na dietę MŻ, nie brałem żadnych suplementów, a to się zbiegło z hipomanią po LPD i zacząłem biegać i zapier.dalać na rowerku jak mała katarynka(po kilkadziesiąt km dziennie) to spadek kilogramów był znaczący. Z tym apetytem to wręcz podejrzewam, że w dzieciństwie matka upuściła mnie do kociołka z marihuaną(tak jak Obelixa) bo funkcjonuję tak jakbym 24/7 był na ostrej gastrofazie. W sumie mj nawet niewiele ponadto podnosi mi apetyt. -
Za co jesteś dzisiaj wdzięczny/wdzięczna?
Lord Cappuccino odpowiedział(a) na Lord Cappuccino temat w Kroki do wolności
Ten temat polega na tym, że się mówi za co dzisiaj jesteśmy wdzięczni. Przykłady: - że wystarczyło papieru toaletowego; - że znów jest woda w kranie; - że autobus się nie spóźnił; - że załatwiliśmy ważną sprawę X,Y,Z; - że wyszedł nowy sezon M jak miłość; - że sąsiad nam pomógł przepchać rury; - że sąsiadka nam dała; - że jest ładna pogoda; - że czujemy się dziś dobrze; - że mogliśmy spędzić trochę czasu z x,y,z; - że kometa nie pier.dolnęłą w naszą planetę; - że jest dobra zmiana; itp. itd. To ma wymiar terapeutyczny. Kiedyś w charakterach czytałem, że przeprowadzano jakieś badanie i ludzie którzy codziennie mówią/zapisują za co są wdzięczni podobną mają lepsze samopoczucie i rzadziej zapadają na depresję. -
Schudnąć zdrowo bez ćwiczeń (na razie bez)
Lord Cappuccino odpowiedział(a) na Rosa26 temat w Off-topic
Ale fakt faktem to dziala. Tzn. nie mówię teraz o methcie. Ale po innym zdecydowaniem bardziej łagodnym stymulancie miałem całodobowy zanik apetytu, równie dobrze mógłbym się żywić energią słoneczną. Przesada w drugą stronę oczywiście też jest nie jest dobra, bo każdorazowa głodówka w znaczącym stopniu upośledza nasz metabolizm. -
Wasze ulubione teksty u psychiatry/psychologa ;)
Lord Cappuccino odpowiedział(a) na devnull temat w Zabawy
Mi opowiadał jakie po propranololu na studiach miał koszmary senne(żyrandol zmienia się w tarantulę z project: monster) i dlaczego swoim pacjentom nie chce już przepisywać Zolafrenu(bo sam po olanzapinie prawie spadł z dachu). -
depresja,lęki a niedobór witaminy B12
Lord Cappuccino odpowiedział(a) na margarita200 temat w Nerwica lękowa
Ale chyba oprócz słodyczy i chhetosów to ekhm, no jadasz jakiś obiad od czasu do czasu, albo jakieś kanapki? Czy literalnie lecisz na *samych* cheetosach i słodyczach? -
Schudnąć zdrowo bez ćwiczeń (na razie bez)
Lord Cappuccino odpowiedział(a) na Rosa26 temat w Off-topic
Wszędzie ten chrom zachwalają i jest milion pinscet sto dziwinscet artykułów na ten temat, że chrom faktycznie redukuje apetyt na słodkie, ale ja swojego czasu spożywałem chrom, i to w niemałej dawce(za bardzo też nie można przesadzać, bo w dużych dawkach chrom jest toksyczny), a tak jak wpier.dalałem czekolady na tabliczki tak dalej wpier.dalałem, więc w moim przypadku się nie sprawdził. -
Schudnąć zdrowo bez ćwiczeń (na razie bez)
Lord Cappuccino odpowiedział(a) na Rosa26 temat w Off-topic
+1 -
Wasze ulubione teksty u psychiatry/psychologa ;)
Lord Cappuccino odpowiedział(a) na devnull temat w Zabawy
XDDDDDDDDD To wygrało internety. -
Schudnąć zdrowo bez ćwiczeń (na razie bez)
Lord Cappuccino odpowiedział(a) na Rosa26 temat w Off-topic
Wiadomo- cudowne sposoby na odchudzanie nie istnieją. Najpewniejsza jest dieta MŻ (Mniej Żryć ) z ujemnym bilansem kalorycznym, zrównoważona (białko:węglowodany:tłuszcz), zbilansowana(pod wzgl składników odżywczych- witamin, minerałów), i aktywność fizyczna. A co do wspomagania to specyfiki są różne- supresanty apetytu/anoreksjogeniki (środki hamujące apetyt), środki podkręcające metabolizm, termogenezę(produkcję ciepła), diuretyki(usuwające nadmiar wody z organizmu), środki hamujące wchłanianie tłuszczów itp. Jeżeli chodzi o supresję apetytu to najlepiej tłumią apetyt wszelkie psychostymulanty, pochodne amfetaminy- sibutramina(wycofana ze względu na incydenty sercowo-naczyniowe), sama amfetamina, metamfetamina, metylofenidat, fentermina itp. W większości są u nas zakazane, no i poza tym zdecydowanie nie są wskazane dla osób z chorobami serca, zaburzeniami rytmu, borykającymi się z nadciśnienie tętniczym itp. Jest taki lek Qsymia (zawierający połączenie fenterminy oraz topiramatu- lek przeciwpadaczkowy/normotymik powodujący spadek masy ciała), ale u nas jest niedostępny. Są leki zawierające orlistat(bloker wchłaniania tłuszczów z przewodu pokarmowego)- u nas na receptę, w Czechach bez recepty. Był kiedyś rimonabant (antagonista receptora kannabinoidowego CB1, marihuana dla porównania jest agonistą receptora kannabinoidowego CB1, dlatego powoduje tzw. "gastrofazę"=wilczy apetyt), ale również został wycofany przez EMA. Inne środki: - kofeina- najstarszy znany ludzkości termogenik, podkręcacz metabolizmu- źródła: kawa, napoje energetyczne, ekstrakty z Guarany, kofeina bezwodna lub sole kofeiny do kupna w proszku; - EGCG- substancja z zielonej herbaty, można kupić ekstrakty zielonej herbaty standaryzowane procentowo na EGCG; - synefryna- w działaniu ma przypominać nieco efedrynę, występuje w wersji syntetycznej lub w ekstraktach z gorzkiej pomarańczy(Citrus aurantium L.); - johimbina- występuje w wersji syntetycznej oraz w wersji naturalnej w postaci ekstraktów z kory Yohimby, w Polsce nie jest oficjalnie zakazana, ale są problemy z jej dostępnością(sanepid); - ketony malinowe- działanie diuretyczne; - kwas hydroksycytrynowy- ekstrakty Garcinia cambogia; - kwas chlorogenowy (ekstrakty zielonej kawy); - yerba mate; - ekstrakty grejpfruta; - piperyna(pieprz czarny); - kapsaicyna(pieprz kajeński); - chrom (redukuje apetyt na słodycze); - L-karnityna; - teobromina (ekstrakt z kakao); - sprzężony kwas linolowy/CLA; I to tak chyba z grubsza. Skuteczność niektórych z powyższych suplementów jest wątpliwa, albo niepoparta(jeszcze) odpowiednią ilością udokumentowanych badań klinicznych, ale osoby na całym świecie szamają te rzeczy- z lepszym lub gorszym rezultatem. -
Schudnąć zdrowo bez ćwiczeń (na razie bez)
Lord Cappuccino odpowiedział(a) na Rosa26 temat w Off-topic
Syntetyki nie wchodzą w grę? Tylko naturalne środki? -
ESCITALOPRAM(Aciprex, ApoExcitaxin ORO, Betesda, Depralin, Depralin ODT, Elicea, Elicea Q-Tab, Escipram, Escitalopram Actavis/ Aurovitas/ Bluefish/ Genoptim, Escitil, Lexapro, Mozarin, Mozarin Swift, Nexpram, Oroes, Pralex, Pramatis, Symescital)
Lord Cappuccino odpowiedział(a) na Martka temat w Leki przeciwdepresyjne
To co, może heroic combo fluoksetyna + escitalopram (fluoksetyna jest inhibitorem glikoproteiny P)?