Margolka

Monika1974, dziękuję. Miło mi, ze tak sądzisz, mam mało wiary w siebie więc czasami dobrze się trochę dowartościować

Nie są zbyt dobre, bo to twórczość " z komórki", ale zwyczajnie lubię kwiatki ...

Dziękuję Wam . To impresja dzisiejszego poranka. Bardzo dawno nic nie pisałam, wiec tym bardziej się cieszę, ze się podoba

.

Wstałam po szóstej zaaplikowałam sobie Citronil, antybiotyk i reszte przewidzianych tabsów. Potem w autko, bo nie chciałam wędrować przez mokrą zimna łąkę, żeby się nie doprawić. Niestety grzybów jak na lekarstwo, wysyp się skończył. Spacerując czułam lekki niepokój, jakieś dziwne mysli nachodziły mi do głowy, ze mnie ktoś napadnie albo mi auto zepchnie do wody Ale przeżyłam, na koniec spotkałam rybaka, który przy okazji tez wpadł na grzybki, pogwarzylismy sobie miło z piec minut i wróciłam do domu. Widoki były piękne, zbiorniki wodne skąpane w porannym słońcu, pływające łabędzie, krople rosy na pajęczynach w lesie migotały jak kryształy a ażurowe korony sosen sączyły poranne promienie. Wszechobecny zapach igliwia unosił się w powietrzu, chłonęłam go całą sobą. Piękny poczatek dnia... A teraz kawa i komputer

shinobi, to nie cała ekipa, bo jest jeszcze jedna psinka, w sumie trzy psy, dwa koty i akwarium 200l

Ostatnio w moim domu bardzo wzmocniły się więzi przyjaźni

dune, szkoda, ze skasowałaś, może znowu wyniknęłaby jakaś ciekawa dyskusja...

Ja mam bardzo podobnie, kłopoty z pamięcią, choć z liczeniem akurat nie mam problemu, do tego ciągle się zamyślam, mylę słowa, kiedyś koleżanka do mnie zadzwoniła a ja ni z gruszki ni z pietruszki stwierdziłam: a daj mi spokój, dopiero za chwile się zorientowałam co wygaduję, strasznie mi było głupio. Do tego odpowiadam na pytania z bardzo dużym opóźnieniem.Teraz trochę ustąpiło ale kiedy wsiadałam do auto zaczynało mnie przytykać jakby brakowało tchu. Nieraz musiałam za kierownicą bardzo głęboko oddychać.

Hmmm... to chyba najkrótszy wiersz jaki czytałam , ale jaki wymowny . Adresat do... będzie z pewnością wiedział za co to ...przepraszam...

dune, wszystkie wyniki bardzo dobre, robiłam niedawno, lekkie nadciśnienie na które biorę słabiutkie leki, poza tym zawsze byłam niedocukrzona lub bardzo niskocukrowa, jak utyłam to cukier mi się w normie zrobił

Ka_Po, ja tak z potem miewam po Citronilu a to w sumie to samo co Cital, do tego pragnienie, nigdy tak dużo nie piłam

wiola173, taa..... to by dopiero było, choć moja najmłodsza też na leczeniu psychiatrycznym to by się do towarzystwa nadawała. Poczekam jak zlot w Krakowie będzie, proponuję na przyszły rok cudowną żwirownię znajdującą sie kilka minut ode mnie, można tam rozbijać namioty. Cisza, spokój, mnóstwo zieleni i kilkanaście zbiorników wodnych. Wtedy z pewnością sie załapię

Dariusz_wawa, jakie straszenie ? Z tego co mi się wydaje to dune, jeszcze bardzo daleko do mnie Jak ja bym chciała nie mieć apetytu ... a tak dzisiaj znowu jajeczniczka na świeżych rydzach i cebulce była

Powiem tylko, ale Wam dobrze z tym zlotem. Ja niestety znowu uziemiona. Może kiedyś jak odchowam dzieci tak by były całkiem samodzielne tez się zjawię, liczę, że za dwa lata będzie to możliwe

Michuj, nie strasz dune, mnie niestety w nerwach waga idzie ciągle w górę, a że takie sytuacje to mój chleb powszedni to już sie trochę nazbierało ciała. Już się zaczęłam zastanawiać czy nie zbadać poziomu kortyzolu w organiźmie, bo mam tylko lekkie nadciśnienie a poza tym wszystkie badania bardzo dobre włącznie z tarczycą. Nawet lekarka widząc moją posturę i wynik tarczycy nieźle się zdziwiła, bo była pewna patrząc na moją sylwetkę, że mam jakieś zaburzenia

Mad_Scientist, ja na Escitil w ogóle nie zareagowałam, przy Citronilu na początku zaburzenia wzroku i tycie ale też w końcu przebudzenie z marazmu dune, ja byłam dość obfitą kobietą, teraz to w ogóle, normalnie puchnę coraz bardziej, dobrze, że 18 sierpnia wizyta u psychiatry poproszę chyba o Fluoksetynę, może przestanę się obżerać...

Sabaidee, ja mam dwa miesiące za sobą na Citronilu i nie czuję się jak nowo narodzona choć jest dużo lepiej. Kg tez mi dużo przybyło, wiec muszę zmienić ten lek na co innego... coma, żaden człowiek nie jest godzien nazwania go śmieciem, a Ty z pewnością nie jesteś, przezywasz ciężki okres...

Sabaidee, nie pisz tak oficjalnie, bo jeszcze dziewczyna przeczyta i się przestaraszy. Z planów nici będą ...

Obudził mnie o 5 kaszel. Wstałam, wypiłam kawę, dwie herbaty, zażyłam garść prochów, w tym antybiotyk i chyba polegnę w łóżku jeszcze na jakiś czas. Nie mam specjalnie nastroju, jestem smutna i podatna na płacz. Rozwalił mnie jeszcze wiersz mojej połowicy o jak przypuszczam moim braku wiary w jego uczucie. Ale jak wierzyć gdy człowiek już kiedyś się bardzo zawiódł a teraz żyje w związku na odległość. Wiara ma wiotkie ramiona a z czasem coraz bardziej zmęczona ...

Sabaidee, taaaa.... to teraz już wiadomo co Cie tak napędza do pracy, to sprzatanie szorowanie wanny - pewnie jakaś kapiel z babelkami w swietle świec no a potem to łożko... satynowa pościel jest bardzo przyjemna w dotyku i taka elegancka.

Miro, ja też Nowa Huta tylko, ze obrzeża, pewnie minęliśmy się nieraz autem

Miro, z której dzielnicy Krakowa jesteś? Jeśli mozna spytać oczywiscie

Oj tam w trojkę damy rade :) ...jeszcze młody jestem Poza tym satysfakcja podwójna z zadowolenia dwóch kobiet ..... i w końcu będę się czuł potrzebny to przyjeżdżaj, u nas poczujesz się potrzebny napewno Hahah już upite bo nie wiem czy kajdanki zabierać Dziewczyny z pewnością z przyjemnością Cię przypną żebyś nie uciekł, wszak wiadomo, ze w tym wieku kobiety maja największe potrzeby

Lady_B, ee tam. Masz 301 wejść na wiersz ostatni, jestes lepsza ode mnie Dobry wieczór Wszystkim