-
Postów
1 068 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Margolka
-
pewność siebie - wewnętrzny spokój
-
samara22, wyspana, w nocy sie przebudziłam i posiedziałam z godzinę przy kompie co zdarza sie bardzo rzadko, potem wróciłam do nagrzanego łożeczka, bo córcia ostatnio mi sie często do niego pakuje. Było tak fajnie i cieplutko, ze dospałam do 6,30. Gdyby nie telefon moze jeszcze bym pospała
-
Witajcie Wszyscy obudzeni
-
Cześć CHŁOPAKI Dariusz_wawa, nie przemęczaj się, połowa tygodnia to już z górki Sabaidee, spokojnej podróży do Stambułu
-
To i ja sie ujawnię choć na chwilę , cześć Kasiu
-
Hej dziewczyny Ja tez dołączam się z herbatką, rzuciłam bezboleśnie kawę i od paru dni jej nie używam. I sukces - głowa nie boli z braku kofeiny
-
Na której randce co wolno?
Margolka odpowiedział(a) na Vian temat w Problemy w związkach i w rodzinie
człowiek nerwica, ja Cię proszę trochę więcej optymizmu, bo jak wchodzę na posty w których si wypowiadasz, to mi się nastrój depresyjny pogłębia a nerwica gotuje w środku -
kornelia_lilia, czekolada gorzka ma zbawienny wpływ na człowieka a im bardziej gorzka tym zdrowsza, nawet w dietach odchudzających polecana A mi sprawiło radość, ze się przespałam i pomimo wylanych hektolitrów potu i zaduchu czuję się trochę lepiej.
-
samara22, dzień dobry, ja mam cały dom do sprzątania a ochoty zero więc gdyby mi ktoś posprzątał to byłabym dozgonnie wdzięczna :)
-
Noopii, potwierdzam, od kiedy przestałam marzyć poczułam się jak automat, jakbym już nie żyła. Dlatego kiedy przed snem pojawiały się zajawki marzeń, brałam to za dobry znak Myślę, że utrata marzeń to także mocny objaw depresji właśnie...
-
Według mnie zwyczajnie ludzie sami sobie zgotują koniec świata swoją "mądrością" i przeciwstawianiem się prawom przyrody, udoskonalaniem natury. Cywilizacja zginie na skutek bezmyślnych zachowań, typu wycinanie lasów równikowych, zaśmiecanie środowiska, zatruwanie wody, wytwarzanie sztucznych substancji które potem spożywamy. Niszczymy zdrowie, środowisko, doprowadzamy do zmian klimatycznych, trąb powietrznych , tsunami, suszy i powodzi. Czego więcej trzeba? No chyba, ze jeszcze jakiś fajny wirus się zmutuje i zabije większość ludzkości tej wychowanej na antybiotykach. No i wszystko zacznie się od początku. W starożytności ginęły całe cywilizacje. Do tej pory podziwiamy mądrość Majów i Azteków ich poziom rozwoju. Poźniej gdzieś to przepadło i z nami będzie to samo Nieraz w wyobraźni mam taki obrazek. Bóg, który stworzył człowieka na swoje podobieństwo mówiący : stop - człowieku już za bardzo zbliżyłeś się do mojej doskonałości, najwyższy czas ci przerwać
-
shinobi, ja też już dawno przestałam marzyć a kiedyś była to jedna z przyjemniejszych czynności. Niestety plany i marzenia rozbiły się o twardą skałę rzeczywistości... ale humor mi dalej pozostał - czasami głupawy, kąśliwy, szydzący z życia ... i on mnie też trochę trzyma
-
Dzieci i strach przed śmiercią... na spełnienie marzeń już nie liczę, bo jest coraz gorzej
-
Jak to co? Jasną Górę oczywiście
-
Nikt przez godzinę sie nie dopisał to ja to zrobię, dzień dobry - druga
-
Sabaidee no normalnie... jaki Ty delikatny jesteś A to nie wiesz, że najlepsza kobieta to taka co latem daje cień a zimą można się otulić jak pierzynką? A tak poza tym to życzę Wam jak najbardziej udanego zlotu, żeby wszyscy wrócili cali i zdrowi i oczywiście liczę na relacje
-
Sabaidee, a ja dzisiaj wstałam ok. piątej rano wypiłam herbatkę, poszłam dalej spać, za godzinę następna herbatka. Całe życie piję kawę teraz już słabiutką. A skoro skoczyła mi się rozpuszczalna to fusiastej nie bardzo chcę bo mi potem jakoś niedobrze. Wczoraj miałam niskie ciśnienie, postanowiłam go nie podnosić i cały dzień bez leków do dzisiaj się utrzymywało na bardzo dobrym poziomie, więc kawy nie ryzykuję. Sprawdzę co się będzie działo bez kofeiny w organiźmie. Wczoraj obyło się bez bólu głowy, dzisiaj też a dotychczas jakbym nie wypiła tej porannej kawki to około 10 miałam już taki ból jakby mnie kleszczami ściskano.
-
Sabaidee, ja piłam zielona herbatę z opuncją, trzymam się od wczoraj postanowienia o rzuceniu kawy
-
ona_22, Ja jestem już troszkę starsza, bo koło 40 ale odkąd biorę antydepresanty cykl zazwyczaj 28 dniowy rozregulował mi się definitywnie. Na przekwitanie to jeszcze chyba parę lat za wcześnie więc też zaczęłam szukać i przeczytałam gdzieś o wpływie antydepresantów na takie zaburzenia. Odnotowywałam już dwutygodniowe opóźnienia lub tygodniowe przyspieszenia. Teraz też jak na razie nic, miesiączka powinna pojawić się dwa tygodnie temu. Na razie się nie niepokoję ale jeszcze z tydzień i pewnie zacznę i udam się na badania. Myślę, ze na gospodarkę hormonalną np. u mnie mogło wpłynąć duże przytycie przy zażywaniu leków i chyba zatrzymywanie wody. Wprawdzie nie mam opuchniętych kostek ale na palcu wyraźny ślad odbitego pierścionka, który zazwyczaj jest luźny. W ogóle zastanawiam sie nad sensem zażywania leków w moim przypadku.
-
U mnie tak samo duszno, nie ma czym oddychać. Popołudniu na termometrze od północnej strony domu było 33 stopnie w pełnym cieniu To nie do wytrzymania
-
Na której randce co wolno?
Margolka odpowiedział(a) na Vian temat w Problemy w związkach i w rodzinie
To prawda, kochana kobieta w domu, a na boku ze 2 młodsze . T jest taki południowy-włoski styl bycia, przecież posiadania na boku babki nie wyklucza, że kocha się żonę! Siedzenie w domu nie wyklucza miłości do małżonka, pozorowania wierności i przyprawienia mu coraz większego poroża W końcu mamy równouprawnienie -
Proponuję taki watek z wulgaryzmami opatrzyć klauzulą wejście na własną odpowiedzialność tylko dla osób + 18 :) A może zrobic ankietę kto za kto przeciw, w końcu skoro jest takie zapotrzebowanie...
-
wiola173, człowiek nerwica, jak zaiskrzy, to będziesz z pewnością wiedział co to znaczy
-
Na której randce co wolno?
Margolka odpowiedział(a) na Vian temat w Problemy w związkach i w rodzinie
człowiek nerwica, nie zawsze osobę z którą sie pójdzie do łożka trzeba zaprosić potem do wspólnego życia Ale ogólnie masz rację, za dużo w życiu łatwizny i rozwiązłości, z pewnością związku nie należy zaczynać od... dupy strony ... -
Na której randce co wolno?
Margolka odpowiedział(a) na Vian temat w Problemy w związkach i w rodzinie
W życiu różnie bywa, niektórzy już od pierwszego wejrzenia wiedza, że to ten, ta. Nieraz pociąg fizyczny jest tak silny, że i na pierwszej randce lądują w łóżku. Na szczęście powoli troszkę się zmienia podejście do tych spraw. Jeśli są wolni i trzeźwi to świadomie podejmują tą decyzję. Gorzej kiedy robią to po alkoholu nie pamiętając czasami kto z kim. Panowie by chcieli same dziewice, tylko od jakiegoś czasu to gatunek wymarły. Statystycznie kobiet jest odrobinę więcej ale jest to prawie pół na pół. Skoro mężczyzna zalicza nawet tylko kilka w życiu to znaczy, że znalezienie takiej nieruszonej graniczy z cudem, a to by znaczyło w języku męskim, ze wszystkie kobiety to...