-
Postów
1 068 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Margolka
-
Dzis sa moje urodziny, ktore obchodze bez rodziny
Margolka odpowiedział(a) na soniks temat w Depresja i CHAD
Ja przekładam własnie taki na ciemnym kakaowym cieście masą czekoladową i orzechową, naponczowany alkoholem ale to dla soniks, dla Michuja bez alkoholu, bo niepełnoletni jeszcze -
Dzis sa moje urodziny, ktore obchodze bez rodziny
Margolka odpowiedział(a) na soniks temat w Depresja i CHAD
wiola173, impreza się rozkręca tylko solenizantki brak -
Dzis sa moje urodziny, ktore obchodze bez rodziny
Margolka odpowiedział(a) na soniks temat w Depresja i CHAD
Michuj, ja tez mogę zadzwonić tylko nie znam daty ani numeru, oczywiście jak będę coś miała na koncie . Mogę być dobrą ciocią z Krakowa -
nie znam - język francuski
-
Dzis sa moje urodziny, ktore obchodze bez rodziny
Margolka odpowiedział(a) na soniks temat w Depresja i CHAD
wiola173, nie wiem, nie pytałam Jacka o wiek, ale jest z pewnością poniżej 70 roczników, więc patrząc z tej strony pasuje, nie musimy sie przecie na dekady rozdrabniać -
Dzis sa moje urodziny, ktore obchodze bez rodziny
Margolka odpowiedział(a) na soniks temat w Depresja i CHAD
wiola173, jaka samotna? A Jacka Sabaidee, to tutaj nie widzisz ? Oj chyba okulista się kłania -
mind, dobrze czytać, że coś sie ruszyło. Sędzina podeszła do sprawy racjonalnie. Wyszło już jedno kłamstwo partnerki wiec myślę, ze nie będzie jej ślepo wierzyła. Obowiązek utrzymania dziecka obciąża równo rodziców. Myślę, że Twoje trzysta i jej trzysta złotych w pełni zaspokoi potrzeby małego w tym wieku. Poza tym nie przekazuj pieniędzy z reki do ręki, najlepiej na konto matki dziecka, zebyś miał wszystkie potwierdzenia i zbieraj rachunki za wszystko co kupisz dziecku.
-
Dzis sa moje urodziny, ktore obchodze bez rodziny
Margolka odpowiedział(a) na soniks temat w Depresja i CHAD
soniks, jak będę samotna w święta to może skorzystam o ile nie mieszkasz zbyt daleko -
Dzis sa moje urodziny, ktore obchodze bez rodziny
Margolka odpowiedział(a) na soniks temat w Depresja i CHAD
Sabaidee, nawet nie wiesz jak mi miło soniks, Ja niby nie jestem samotna, bo mam dzieci i to trójkę, partnera niestety przez większą część czasu daleko, bo mieszka w innym mieście i pracuje w delegacjach. Ostatnio często zdarzają mi się święta kiedy idę tylko na wigilię albo śniadanie wielkanocne do rodziców a potem sama jak palec patrze na ściany. Dzieciaki zabiera ojciec na wieś do swojej rodziny a partner też ma swoje dorosłe już dzieci, staruszkę matkę i nie mogę wymagać by w każdy taki czas był ze mną. Ogólnie samotność mi nie przeszkadza ale... w takie dni każdy chciałby mieć przy sobie najbliższe osoby i nawet największy twardziel się złamie... -
Dzis sa moje urodziny, ktore obchodze bez rodziny
Margolka odpowiedział(a) na soniks temat w Depresja i CHAD
Im_Back, są, są te roczniki 70 tylko jakoś trudno się przebić przez tą młodzież, ale ja nie daję za wygraną i próbuję tutaj też zaistnieć, a co mi tam... -
Dzis sa moje urodziny, ktore obchodze bez rodziny
Margolka odpowiedział(a) na soniks temat w Depresja i CHAD
soniks, w wyróżnianiu nie ma nic złego, odjechani ludzie, ekscentrycy i inni tego typu nadają koloryt szaremu społeczeństwu. Więc dalej tak trzymaj Wszystkiego co najlepsze, życzy za półtora roku też 41 latka -
wiola173, smutne lecz prawdziwe :* Lady_B, dziękuję :*, tak to się w tym życiu plecie, szczęście z goryczą się miesza tylko, ze tej goryczy jakby coraz więcej...
-
Korba, Ka_Po, mam tylko nadzieję, ze to nie ten sam osobnik -- 13 sie 2011, 13:28 -- A ja nażarłam się czekolady więc stres mi dzisiaj nie grozi
-
Depresja po rozwodzie - to jak koniec życia - pomóżcie!
Margolka odpowiedział(a) na Artem80 temat w Depresja i CHAD
Ka_Po, Kasiu zaczniesz, przecież z tego co pamiętam to nie Twoja jedyna miłość w życiu, wiesz jak jest. Najpierw pięknie, potem rutyna, a później albo sobie z tym radzimy albo nie. Ból rozstania, jak to napisałaś żałoba, ale po jakimś czasie to mija i zaczynamy się od nowa rozglądać. Zauważamy, ze jakiś mężczyzna się do nas uśmiechnie, ktoś zagadnie. wraca własna atrakcyjność i poczucie wartości. W sercu zaczyna się budzić nadzieja na nowe... i to jest własnie życie... -
Depresja po rozwodzie - to jak koniec życia - pomóżcie!
Margolka odpowiedział(a) na Artem80 temat w Depresja i CHAD
Artem80, ta historia mi bardzo przypomina jedną o której słyszałam osobiście zaczęłam się nawet zastanawiać czy się czasami nie znamy. Niestety myślę, ze nie da się tutaj już nic uratować, bo za daleko to zaszło. Lepiej się rozstać i odciąć od przeszłości. Ból z czasem mija, teraz jest wielki ale trzydzieści lat to dopiero start w życie, tak wiele się może wydarzyć jeszcze dobrego. Zakopanie się w depresji to niezbyt dobry pomysł dlatego trzeba wszelkimi sposobami czy to farmakologicznie czy też poprzez terapię wyjść z tego stanu. Wiem, łatwo mówić ale da się to zrealizować sama z tego bagna wychodzę. Szkoda życia, mamy tylko jedno i po co zbudzić się po latach z poczuciem zmarnowanego czasu? -
Pomóżcie w rozwikłaniu problemu.
Margolka odpowiedział(a) na Vronsson temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Vronsson, a może ma już zaklepane mieszkanie u kogoś innego ? Przepraszam ale w takim razie wygląda na to, ze sobie całkiem nieźle radzi ze wszystkim. Chłopie Ty masz 37 lat, myślisz, że to z litości? Proszę Cie nie wmawiaj sobie takich rzeczy. Jesteś naprawdę zdołowany. Rzeczywiście dobrze by było na ten czas się wynieść a przynajmniej jak najmniej przebywać w domu. Ale wystarczy, już nic nie piszę, ciekawa jestem dalszego ciągu, pozdrowienia. -
Pomóżcie w rozwikłaniu problemu.
Margolka odpowiedział(a) na Vronsson temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Vronsson, jeszcze pytanie dlaczego musicie mieszkać razem przez dwa tygodnie? I jak coś daj znać jak się sytuacja rozwinęła. -
Pomóżcie w rozwikłaniu problemu.
Margolka odpowiedział(a) na Vronsson temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Vronsson, przede wszystkim definitywnie się odciąć. Jak się to mówi, poboli, poboli i przestanie. W tej sytuacji musisz myśleć o swoim stanie psychicznym, odeszła więc trzeba zamknąć rozdział. Ona sobie poradzi z pewnością. Nie pozwalaj by wpadała robić Ci obiadki, wybrała, więc trzeba być konsekwentnym. Tymczasem wygląda na to, że uzależniła Cię od siebie emocjonalnie i nie wiem... ale może trzyma Cię jako rezerwę? Różnica wieku tez tutaj robi swoje mimo wszystko, tez mam partnera 15 lat starszego tylko, ze ja mam czterdzieści lat i trochę przeżyć za sobą, ona w porównaniu do Ciebie to gówniara i niestety w tym wieku różnice zainteresowań, zachowań są bardziej wyraźne. Rozumiem, że jest studentką. Może na początku imponowało jej, że jesteś dojrzałym mężczyzną, ze skaczesz koło niej, czuła się wyróżniona a teraz sytuacja zwyczajnie spowszedniała i tyle... A Ty cieszyłeś się, że masz młódkę, ze podobasz się takiej kobiecie. Może rozejrzyj się wśród dojrzalszych, które już troszkę znają życie, takiej kobiecie łatwiej będzie zaakceptować i zrozumieć pewne sytuacje. -
pm_77, nie ma to jak druga kawusia z rana Ka_Po, dobrze słyszeć, ze masz dobry nastrój , naładuj akumulatory, żeby na jak najdłużej starczyło
-
Ka_po co Ty pier....isz, ja Ci dam urnę a poza tym, przepisy się zmieniają i kremowanie staje się bardziej skomplikowane Pij tą kawę i nie marudź, wybierz się do galerii obrazki poogladac lepiej ... A poza tym cześć Dziewczyny, dołączę się do kawy jak pozwolicie
-
Pomóżcie w rozwikłaniu problemu.
Margolka odpowiedział(a) na Vronsson temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Vronsson, do dwóch lat od rozpoczęcia związku klaruje się jego przyszłość, statystycznie ok. drugiego roku związek przechodzi w inny etap. Wtedy okazuje się jaka jest jego siła. Wtedy też mija już zauroczenie i motylki w brzuchu a zaczyna się poważne myślenie o przyszłości. 22 letnia kobieta jest już dojrzała i zaczynają sie w niej budzić instynkty by budować gniazdo rodzinne. Rozpatruje się wtedy wszelkie za i przeciw. Z jednej strony może to być ewentualnośc odwrócenia sie od niej matki ale mysle, ze problem moze tez tkwić gdzie indziej. Sądzę, ze dziewczyna moze być nieśmiała, nie chce Ci moze powiedziec o rzeczywistych powodach. Może się zastanawiać czy np. uniesie Twoją przeszłość,dziecko, zapewne alimenty które zmniejszą budżet. Czy Twoja sytuacja rodzinna jest ustalona, tzn, czy jesteś wolny w sensie prawnym? Nic nie piszesz o swoim zachowaniu jaki codziennie jesteś. Z tego co wyczytałam po rozstaniu zapijałeś się codziennie a ona przychodziła Cię pocieszać, czy czasami nie nadużywasz w życiu alkoholu? A moze oczekuje powazniejszych deklaracji, nie każdy marzy o życiu na kocią łapę, kobieta zwłaszcza młoda myśli o welonie i sukni ślubnej i zaskoczę Cię pewnie ale budzą się instynkty macierzyńskie. Myślę, że z jej strony występuje rozdarcie, pewnie ma w sobie uczucie, bo spędziliście ze sobą dużo czasu a z drugiej, że jej powroty to zwyczajnie strach przed samotnością, i dalszym marazmem zwiazku który tkwi w jednym punkcie. Chce się od Ciebie uwolnić ale obawia się że sobie już nikogo nie znajdzie. Przypuszczam, ze gdyby w jej zyciu pojawił sie inny interesujący męzczyzna nie miała by az takich problemów z całkowitym odejściem. -
Ciekawe, bo zachowania jakie opisujesz w poście mogą być objawem początków schizofrenii.
-
Imre, jakbym o sobie czytała, wszelka działalność napawa mnie przerażeniem, zmuszam się na siłę do wykonania tego czego nie lubię, bo wiem, ze nikt tego za mnie nie zrobi. Coraz częściej jednak odpuszczam, Najgorsze jest to, ze nawet czując nóż na gardle nie potrafię się kompletnie zmobilizować ... Kiedyś byłam zorganizowana, robiłam więcej niż mogłam, nie rozróżniałam niedziel, świąt, bo tyle było do zrobienia. A potem wypalenie poczucie bezsensu, które odebrało mi siły do wszystkiego...
-
Lady_B, nieraz człowiekowi potrzeba czegoś przyjemnego, co zrównoważy jego skołatane myśli ... wiola173, Wioluś to się pospiesz do tego lasu, bo wysyp rydzów się kończy i trzeba bedzie czekac na nastepny a tu coraz zimniej i zamiast rydzów opieńki wyrosną