Skocz do zawartości
Nerwica.com

mind

Użytkownik
  • Postów

    101
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia mind

  1. Wioluś jest na pewno w tym że walczę i wasza zasługa. Jestem jednak nieskomplikowanym człowiekiem, który lubi gdy coś jest czarne lub białe i wierzcie mi że to co usłyszałem na sali sądowej od osoby która kiedyś mi oświadczała że mnie kocha ponad życie zmroziło mnie do tego stopnia że nie wiedziałem i nadal nie wiem jak to sobie poukładać w głowie. Jak można tak perfidnie kłamać wiedząc że dziecko jest dla mnie wszystkim. Podam wam przykład, zeznała że dałem dziecku papierosa do ust, rocznemu dziecku. Jak sobie o tym tylko pomyślę to mam ochotę, echh, szkoda słów... Gdy synek miał około miesiąca nosiłem go po kilka godzin na rękach bo płakał z powodu kolek a w konsekwencji słysze takie rzeczy. Czasem aż zazdroszczę facetom którzy zrobią dziecko i mają je gdzieś. Po latach gdy syn im powie że go zostawili to chociaż wiedzą że ma rację a tak, człowiek może sobie żyły wypruć a matka i tak będzie dziecku sączyć do głowy taki jad który jej się spodoba i rezultat będzie po tysiąckroć gorszy.
  2. Całym postępowaniem mojej byłej partnerki kieruje jej matka a jeszcze ona będzie w sądzie zeznawać,więc okaże się jak sędzina do jej zeznań podejdzie. Gdy podjechałem pod jej dom to już synkiem czekała na zewnątrz, bałem się jak malec zareaguje na mój widok, 3 miesiące mnie nie widział. Ale jak tylko podszedłem to od razu wyciągnął do mnie raczki, 3 godziny nosiłem go na rękach :) A jak odjeżdzałem to się rozpłakał i tak mi było ciężko że aż też łza się w oku zakręciła.
  3. Witajcie, No więc odbyła się już jedna rozprawa, oczywiście w odwecie matka dziecka złożyła pozew o alimenty. Dotąd płaciłem jej 300zł i kupowałem małemu ubranka i zabawki,ale jak zabroniła mi przyjeżdzać to płaciłem nadal 300zł ale już synkowi nic nie kupowałem bo i tak nie mógł bym mu tego dać. Także chce teraz 800zł. w kosztorysie napisała że 700zł wydaje dla synka na samo jedzenie,ma roczek :). Sędzia się jej zapytała co dziecko je, skoro jest zdrowe, a tak drogo wychodzi na niego żywność. Ale wracając do kontaktów, NIC po pierwszej sprawie się nie wyjaśniło, bo czas się skończył. Wstałem na koniec i powiedziałem że nie wyjdę stąd dopóki sędzia nie wyda orzeczenia o zabezpieczenie widzeń z dzieckiem. Sędzina odpowiedziała że na podstawie zeznań tylko jednego świadka nie może wydać takiego orzeczenia,ale powiedziała matce że jeżeli nie będę mógł się z synem zobaczyć 2 razy w tygodniu po 3h na widzenie to wyrok nie będzie wyglądał tak jak chce ojciec,ale skończy się tak że dziecko zamieszka ze mną. Musiała się wystraszyć bo widziałem się z synkiem już dwa razy. Urósł bardzo. A poza tym to partnerka tak perfidnie nakłamała że trochę się boję. Pisała w oświadczeniu że w ogóle do dziecka nie przyjeżdżałem od urodzenia,ale później jej się pomyliło i na rozprawie o alimenty przyznała że byłem codziennie po 4,5h. Tylko muszę ją jeszcze nagrać(bo na widzeniach jest ze mną), aby się przyznała że co miesiąc dostawała ode mnie pieniądze na synka.
  4. Z tego co napisałaś wnioskuję że dzieci zawsze miały kontakt z Twoim ex, a na te słowa co zacytowałem to aż nie wiem co rzec. Zadam tylko pytanie: Ten Twój ex ma jakąś inną kobietę, a jeżeli tak to jest to mama dla waszych dzieci??? Piszesz też że sąd patrzył tylko na argumenty Twojego ex, i nie postąpił tak jak Ty chciałaś. Ciekawi mnie czy Twoje argumenty to takie że dzieci mają już nowego tatę i z poprzednim nie muszą mieć kontaktu. Przepraszam że taki ciekawski jestem ale jeszcze się zapytam czy Twój ex alimentów nie płaci, skoro dzieci mają już nowego tatę??
  5. A ja czekam na te burze i nic, nawet jednej błyskawiczki nie widać
  6. mind

    Wkurza mnie:

    Lady_B ja mam tak samo i zacząłem już prowadzić nieregularny tryb życia. Pracuję w nocy,czasem nawet się łapię że chcę po urzędach o 3 w nocy wydzwaniać z jakimiś pytaniami, śpię 4 godziny co półtorej doby, a w dzień ludziom mówię dobry wieczór i dobranoc, i jeszcze sobie wmawiam że czuję się coraz lepiej. Ehhh
  7. a ja dziś już pluskałem się w morzu i przyglądając się tłumom zastanawiałem się czy gdzieś tam był ktoś np. z tego forum :)
  8. mind

    Czy masz?

    mam. Czy masz pogodną twarz?
  9. mind

    Skojarzenia

    Milczenie owiec - thiller
  10. Mad_Scientist mi co jakiś czas na maila przysyłają że masz zaroszenie do znajomych, ale nie zaglądam
  11. Przydałoby się przeżyć własny pogrzeb, to by wyszło szydło z worka i się okazało. "Pochowany pod płotem z tabliczką NN"
  12. ..........jak porządny obywatel idzie bogu ducha winien zażyć kąpieli a tu się policja do drzwi dobija tylko dlatego że nie odbierasz telefonu kilka godzin Ja czasem kilka dni nie chcę z nikim rozmawiać i nie odbieram,ale jakoś nikt mi policji do domu nie wezwał. Nikt mnie nie kocha i to pewnie dlatego
  13. mind

    Skojarzenia

    seryjny morderca - Hannibal Lecter
  14. Aż mi się wierzyć nie chce że tak net skanują :) Sabaidee a nie chcieli Ciebie później skasować za przyjazd?
×