Skocz do zawartości
Nerwica.com

Michał 1972

Użytkownik
  • Postów

    367
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Michał 1972

  1. Aria, no bo od 10 miesiecy nie czulem sie tak dobrze jak dzisiaj BłękitnaAbstrakcja, Chodzi o przemijanie czy ogólnie...
  2. Midas, Czytalem kiedys , ze mniej wiecej o tym czasie zaczynamy lamac swoje postanowienia noworoczne, czyli " bede sie odchudzac" , " od Nowego Roku nie palę " itd. itp. I to wlasnie ma byc przyczyna tych depresji. Nie mam pewnosci czy chodzilo o 16 styczen, osobiscie wydaje mi sie , ze chodzilo o jakis dzien lutego ale nie bede sie sprzeczal
  3. Mozna powiedziec , ze to pierwszy dzien od kilku miesiecy spedzony produktywnie od rana do wieczora. Bez wiekszych lekow i objawow depresji, poza niewielkim dolem polaczonym z krotkim napadem, gdzies okolo 20:00 ale trwalo to 15 minut więc nie traktuje tego powaznie. Zeby tylko udalo sie normalnie zasnac ,a jutro zaliczyc powtorke z dzisiejszego dnia ( moze byc rowniez z epizodem o 20), ktory mam nadzieję byl pierwszym z wielu jakie mnie czekaja
  4. Alex1963, Ja na rowerze nie czuje sie bezpiecznie, tak samo nie potrafie nigdzie dalej pojsc. Przez ostatnie lata mialem okresy kiedy w ciagu jednego miesiaca cztery razy bylem w Niemczech tylko wtedy jeszcze nie wiedzialem, ze mam nerwice i agorafobie. Owszem mialem napady leku, ale ze czesto pilem kojarzylem je przewaznie z kacem. Dzisiaj kiedy jestem juz zdiagnozowany 100km w jedna strone to jest maksymalna odleglosc jaka jestem w stanie pokonac samochodem. Gdybym niewiedzial o swojej chorobie pewnie dalej zylbym wzglednie szczesliwie i bez wiekszych problemow.
  5. Dłuuuuuuugi spacer z moim malutkim synusiem i aura
  6. dominika92, Ja chcialem Labradora, ale zona z dzieciakami uparla sie na Berneńczyka , ale jestesmy zadowoleni, jest wyjatkowo madra i latwo ja bylo ulozyc a doswiadczenia w tej dziedzinie one mielismy zadnego. Znajomi maja Labradora, tez jest super madry i posluszny. -- 15 sty 2012, 02:14 -- Jezzzu juz po drugiej ide spac . Dobranoc
  7. dominika92, Od Berneńczyka oczekiwałbym lepszej kondycji i , że będzie trochę mniej ciepłolubny Od znajomych psa ciężko jest zagonic do domu, a naszego odwrotnie, jak tylko dostanie sie do srodka, to od razu szuka miejsca, zeby sie gdzies schowac -- 15 sty 2012, 01:49 -- Midas, tak sie czasami wlasnie zachowuje
  8. dominika92, Moja od szczeniaka była takim leniem, jak żona rano bierze jà na 1,5 godzinny spacer ( uprawia nordic walking ) , to przyjsciu leży trupem , przez kilka godzin. Jej ulubione miejsce to metr przed kominkiem( rozpalonym) gdzie jest taka temperatura, ze mam obawy czy sie nie podpali
  9. dominika92, Mojego psa o tej godzinie juz bym nie dobudził, o zmuszeniu go do wyjscia w taka pogode i o tej porze juz nie wspomnę. Leży i chrapie jak stary chłop do tego stopnia, że musimy jà zamykać na noc w wiatrołapie, inaczej nikt by nie pospał
  10. paweł3, Dzięki za rady i wsparcie, po anticol pójdę w poniedziałek, piwo wypili dzisiejsi goście, więc po problemie. W środę cisne na terapię pogadam z psychologiem i popytam o te mitingi, bo dzieje sie tak jak przeczuwałem Lepiej się poczulem i zaczynam wariować, dzisiaj już mi było strasznie ciężko a nie wyobrażam sobie wiosny , grilla i siebie z wodà mineralnà zamiast piwa w dłoni Z tym antybiotykiem zawsze pomagało i była to jedna tabletka Dalicinu, zrobiłem tak 3 razy więc myślę , że niekoniecznie odbije się to na moim zdrowiu. Ciekaw jestem skutków ubocznych anticolu ale pewnie w poniedzialek wszystkiego sie dowiem ( swoja droga zaraz sobie wogoogluje) . Póki co pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję -- 17 sty 2012, 15:06 -- Kolejny tydzien na trzezwo samopoczucie coraz lepsze. Pojawiaja sie checi do zycia i energia potrzebna do normalnego funkcjonowania. Zaczynam normalnie wygladac, wrocil apetyt i spokoj ducha. Nie ma we mnie agresji, zlosci. Pojawila sie za to dawno u mnie nie spotykana cierpliwosc ciagle mam problemy ze skupieniem mysli i w tej materii nic sie nie poprawilo. Mam nadzieje, ze wkrotce i to sie zmieni. -- 23 sty 2012, 08:46 -- Minal miesiac jak przestalem pic Wiec warto powiedziec o plusach i minusach takiego stanu rzeczy, zacze od plusow: Procz radosci i satysfakcji z takiego stanu pojawiaja sie wymierne korzysci finansowe ( okolo 1000 zl) i te ktore ciężko zmierzyc czyli zdrowotne. Przytylem 2kg co w moim przypadku na pewno jest plusem, zaczynam myslec o sobie ( rower, silownia, dentysta itp. itd. ) i rodzinie. Objawy luszczycy na ktora choruje od lat zmalaly o jakies 80% ( pozostaly dwie male plamki na nogach i jedna na plecach, wszystko wskazuje , ze i one znikna) . Stalem sie spokojniejszy, cierpliwszy i bardziej obowiazkowy. Przestalem palic. Teraz czas na minusy. Caly czas czuje jakas pustke. Lęki sie zmniejszyly ale depresja nie odpuszcza. Trudno mi sie odnalezc na imprezach i w towarzystwie co skutkuje unikaniem spotkan ze znajomymi czego zaczyna mi brakowac. Ciagle brakuje mi energi do dzialania i do wszystkiego musze sie zmuszac. W piatek ide na terapie, wiec moze dowiem sie nowych rzeczy i zycie stanie sie latwiejsze. Poki co lekko nie jest i nie chodzi tutaj o utrzymanie abstynencji bo to akurat przychodzi mi wyjatkowo latwo tylko o moj stan psychiczny, ktory jest dla mnie sporym rozczarowaniem.
  11. Spooky, No to już słyszałeś. Ciesze sie , że mogłem Ci pomóc. -- 14 sty 2012, 16:16 -- girl anachronism, Mi pomaga, widziałem jak kolega dostał wstrzàsu po antybiotykach i 2 piwach, więc nie ma takiej siły , która by mnie zmusiła do picia po antybiotyku.
  12. girl anachronism, Hmmmm, głupio sie przyznać , bo to niemądre ale jak mam kryzys i do tego wiem, że przychodzą znajomi , to biorę antybiotyk i mam spokój
  13. Broń sie rękami i nogami, trzymam za Ciebie kciuki. Jak sie poddasz to będzie lipa -- 13 sty 2012, 20:58 -- Ja od dwóch dni zacząłem dobrze się czuć i tez mnie zaczyna cisnąć, w lodówce mam 2 czteropaki Lecha wiec walka jest na okrętke a do tego jeszcze jutro przychodzą znajomi. Na szczęście mam na to stary sprawdzony sposób , więc dam radę.....chyba
  14. zoloft, Mam nadzieję, że to Twoja historia W skrócie oczywiście
  15. Córka straego Grzeszczaka i Grzeszczakowej
  16. Nowa piosenka Sylwi Grzeszczak [videoyoutube=] [/videoyoutube]
  17. Samopoczucie ! Pierwszy raz od ponad miesiąca czuję sie znośnie a nawet dobrze.
  18. Anielica, Póki co radzę sobie sam. Nie bardzo się widzę na takich mitingach Dziwnie bym sie czuł i generalnie cieżko u mnie z wolnym czasem. W środę zaczynam terapie i to musi mi wystarczyć . Jeśli nie dam rady to wezmę pod uwagę i mitingi choć na razie nie przewiduje komplikacji
  19. Mam nadzeję, że moja nerwica jest następstwem picia alkoholu i , ze dzięki abstynencji uda mi sie ją pokonać . To w tej chwili jest dla mnie najważniejsze i jak sądzę trzyma mnie w mocnym postanowieniu . Poza tym widzę , ze da sie bez tego żyć i nie jest to niezbędne do funkcjonowania w towarzystwie czy w spedzaniu wolnego czasu. Póki co dobijają mnie lęki ale wierzę , ze to kwestia czasu kiedy sie ich pozbede. W środę mam pierwsza terapie i nieukrywam , ze wiąże z nią nie małą nadzieję. Cóż, jak będzie to sie okaże ale optymizm mnie nie opuszcza i jestem dobrej myśli
  20. Dzisiaj było 0,5h na rowerze i faktycznie czuje sie lepiej niż wczoraj. Tylko 0,5h bo wybrałem sie bez rekawiczek i strasznie zmarzly mi ręce . Faktycznie to może sie sprawdzić, i wysiłek fizyczny w obojętnie jakiej postaci może być jedną z metod na pokonanie leku i jak sadze rownież depresji. Teraz jestem z małym, bo żona odsypia nocke ale jak sie obudzi , troche sobie jeszcze pójdę pojeździć .
×