Skocz do zawartości
Nerwica.com

Michał 1972

Użytkownik
  • Postów

    367
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Michał 1972

  1. Jak biorę 0,5mg 2x dziennie, to moja dawka jest 0,5mg czy 1 mg? I jeszcze jedno, jeśli 0,5mg mi pomaga to może zmniejszyć sobie do 0,25mg,może też pomoże. Chyba warto spróbować?
  2. Zdaje sobie sprawę, nie oczekuję ,że po 3 tabletkach będę zdrów, ale czytając to forum można się zdołować. Każdy jeden jęczy,że trzęsie,muli, boli głowa,żołądek itp.itd.\\ Jestem cierpliwy ale oczekiwałbym choć trochę pozytywów a to forum nie nastraja optymistycznie.
  3. Czytając opinie większości forumowiczów, i informacje o skutkach ubocznych Bioxetinu zaczynam wątpić czy mam go dalej brać. Bo jeśli i mnie miały by spotkać podobne skutki uboczne to będą one gorsze od objawów samej choroby. Biorę go od tygodnia i nie widzę żadnych pozytywów. Dalej mam ataki podczas których wydaje mi się ,że za chwilę zemdleję ale w tych pomaga mi Xanax i to natychmiastowo. Więc jaki jest sens brania Bioxetinu, o którym jeszcze nikt nie napisał jednego dobrego słowa?
  4. Lepiej bym tego nie ujął . Nie wiem na ile uzależnia ale jak czytam ,że niektórzy biorą go od kilku lat to chyba nie jest tak źle. Oczywiście nie zamierzam brać go od tak, ale dzisiejsza sytuacja była już naprawdę podbramkowa, a działanie Xanaxu piorunujące .
  5. Tak jak pisałem, biorę go doraźnie, wczoraj na przykład udało mi się przetrwać cały dzień bez tabletki. Niestety dzisiaj poczułem się strasznie źle, wręcz fatalnie. Nie wiem czy to skutki uboczne Bioxetinu czy może coś innego. Po zażyciu , jak zwykle pół godzinki i po wszystkim . . Co do psychoterapii , nie wiem do kogo się zwrócić , psycholog, psychiatra? Poza tym nie znam przyczyny takiego stanu i nie bardzo sobie wyobrażam jakby ta terapia miała wyglądać.
  6. Witam, jestem nowy na forum, ale czytając je mam poczucie bliskości z niektórymi osobami, zresztą z wiadomej przyczyny. Od kilku miesięcy, miałem straszne problemy, napady paniki, ciągły niepokój, bóle w klatce piersiowej, napady duszności, drżenie rąk, czułem się ciągle osłabiony, brak ochoty do życia,otępienie, wybuchy złości i agresji. Ogólnie katastrofa !!!! Od trzech dni biorę Xanax 0,5 dwa razy dziennie i powiem szczerze, albo to jakiś niespotykany zbieg okoliczności albo pierwszy raz mam do czynienia z lekiem, którego działanie mogę określić jako cud. Wszystkie objawy ustąpiły, DOSŁOWNIE WSZYSTKIE, mam wręcz napady euforii co pewnie spowodowane jest tym ,że pierwszy raz od długiego czasu czuję się normalnie, a byłem już na skraju załamania nerwowego. Biorę go razem z Bioxetinem, z tym, że ten raz dziennie rano, ale Bioxetin potrzebuje podobno czasu więc Xanax ma być stosowany doraźnie w razie potrzeby, a tą mam póki co dwa razy dziennie. Jeszcze nigdy nie spotkałem się z czymś takim,że lekarstwo zaczyna działać w 30 minut od momentu zażycia.
×