Witam, jestem nowy na forum, ale czytając je mam poczucie bliskości z niektórymi osobami, zresztą z wiadomej przyczyny.
Od kilku miesięcy, miałem straszne problemy, napady paniki, ciągły niepokój, bóle w klatce piersiowej, napady duszności, drżenie rąk, czułem się ciągle osłabiony, brak ochoty do życia,otępienie, wybuchy złości i agresji. Ogólnie katastrofa !!!! Od trzech dni biorę Xanax 0,5 dwa razy dziennie i powiem szczerze, albo to jakiś niespotykany zbieg okoliczności albo pierwszy raz mam do czynienia z lekiem, którego działanie mogę określić jako cud. Wszystkie objawy ustąpiły, DOSŁOWNIE WSZYSTKIE, mam wręcz napady euforii co pewnie spowodowane jest tym ,że pierwszy raz od długiego czasu czuję się normalnie, a byłem już na skraju załamania nerwowego.
Biorę go razem z Bioxetinem, z tym, że ten raz dziennie rano, ale Bioxetin potrzebuje podobno czasu więc Xanax ma być stosowany doraźnie w razie potrzeby, a tą mam póki co dwa razy dziennie. Jeszcze nigdy nie spotkałem się z czymś takim,że lekarstwo zaczyna działać w 30 minut od momentu zażycia.