Pinkii

A mi się podobają Ale wkleiłam je bardziej po to aby Wam pokazać idealne figurki a nie twarze

Ja byłam na święta u rodziny, i jest tam ok 10 stopni. Dla porównania u mnie w mieście- 86km dalej- jest 28 stopni Więc ubierz się ciepło. A opalać też się będę, na biwaku Ja tak samo. Dopiero jak miałam niedowagę na BMI to czułam się atrakcyjna. Nie mam tak że jestem szczupła a uważam że muszę schudnąć. Owszem, jestem szczupła ale nie wyglądam tak idealnie jak kiedyś. To były czasy... wymiary 90/60/90.. a teraz Zresztą widać na zdjęciu obok te papuśne policzki. Ech.

Głupio to napisać ale moje libido przy braniu esci (rok) jest równe ZERU.

Może będę brutalna ale ma d**ę jak szalupę Ten tyłek jeszcze by przeszedł, ale nogi... Takie króciutkie jak u koczkodana, taka kaczuszka. Nie mój typ. -- 29 kwi 2011, 16:05 -- A pupa? Hmm....

O, a nawet gdzieś leży u mnie takie coś. Ale nigdy z tego nie korzystałam. Właściwie jedyne z czego korzystałam w domu to VibroAction A długo z tego korzystałaś? Wiesz, ja chcę mieć płaski dla siebie i dla mojego narzeczonego a nie dla innych facetów na ulicy Nic mi się nie wylewa zza spodni, ale lepiej się będę czuć z płaskim. Zresztą, on nie jest moim największym problemem.

Oj bo Ci zaraz zdjęcie wyślę Brzuch miałam wręcz wklęsły a teraz muszę wciągać Ale nie to jest najgorsze- nie miałam śladu cellulitu na udach a teraz mam i to bez ściskania skóry, nawet ostatnio kilkoro znajomych mi o tym powiedziało (co nie było miłe). Liczę na to że dieta i ćwiczenia pomogą, chociaż moje tycie to wina leków. Jestem dodatkowo przerażona bo teraz będę mieć baaardzo zachwianą gospodarkę hormonalną (a właściwie jej brak) ze względu na leczenie, i też bardzo się boję że przytyję jeszcze. Dla mnie i one są za twarde, od razu mam plamy na plecach. A na łóżku nie mam się gdzie zaprzeć nogami no i faktycznie za miękko jest. Znacie jakieś SKUTECZNE ćwiczenia na uda?

Może jakieś stare zdjęcia Mam 173cm i 64kg a miałam 56kg. Tak więc 8kg przybyło nadprogramowo tworząc oponkę na brzuchu i cellulit na udach. Trzeba się tego pozbyć.

Spałam non stop ale teraz śpię jak normalny człowiek 7-9h. Wreszcie. Czy esci działa? Jadę jutro na kilkudniowy biwak z obcymi ludżmi i z nimi autem 150km w jedną stronę. Działa.

Jakby mi ktoś rok temu powiedział, że za rok będę jechać na kilkudniowy biwak nad jezioro z ludźmi których nie znam w większości, i że z dwójką obcych będę jechać 150km w jedną stronę autem to bym go wyśmiała Ale jadę. Jutro Tylko troszkę ząb mnie ćmi no i czuję lekki lęk przed tą podróżą, ale myślę że jak trochę wypiję to pójdzie z górki

Ja dawnymi czasy dochodziłam do tysiąca dziennie. Niestety po pewnym czasie zaczęły mi pękać naczynka krwionośne koło kręgosłupa i miałam brzydkie, czerwone plamy na plecach. Wtedy przestałam. Zamierzam od dzisiaj zacząć ćwiczenia. Kto ze mną?

A ja czekam aż znowu w moim mieście zrobią Tall Ship Races i Pyromagic. Są to imprezy międzynarodowe i naprawdę robią wrażenie. Poniżej daję filmik pokazu który doprowadził tłum do euforii, nikt się nie spodziewał takiego kopa, Polski zespół tak dowalił że przez moment myślałam że umarłam Niesamowite! [videoyoutube=alaH_yWYEPU&feature=related][/videoyoutube]

Mój dzień. Plusy: -załatwiłam coś ważnego -byłam u dentysty -pracowałam -byłam na poczcie Minusy -ząb dalej mnie ćmi -nie doszły wszystkie paczki -dostałam mandat Reasumując- dupa.

Raz na sto lat jeżdżę tramwajem a jak JUŻ to zawsze mam bilet. Dzisiaj wyjątkowo jechałam i wyjątkowo nie miałam biletu, bo mi się spieszyło i tylko kilka metrów miałam do przejechania... I dupa. 170zł a po siedmiu dniach 240zł. Jestem wściekła, padnięta, a jeszcze muszę jechać do dentysty. Też tramwajem. Zaraz wyjdę z siebie.

Linka- robi się nacięcia wzdłuż nóg (łapie się tak co kilka centymetrów) i wyciąga się zapchane żyły. Moja teściowa miała to robione. Ale operacje robią jak już jest poważne stadium, wcześniej można brać leki. No i żylaki są genetyczne, na szczęście mnie to chyba ominie, u mnie nikt nie ma w rodzinie a mają prace raczej stojące. Paranoja- mnie najbardziej irytuje jak mi mówią 'przecież jesteś zgrabna', 'wyglądasz idealnie', 'a z czego ty chcesz chudnąć' itd... Nie rozumieją że czułam się lepiej w swoim ciele mając te 8kg mniej I niestety po mojej szafie też to widać... Kiedyś mini a dzisiaj... Gdyby to był tłuszcz to bym wiedziała co robić, ale jak walczyć z wodą po lekach?!

Właśnie ja jestem w czarnej dupie za przeproszeniem bo też nigdy nie miałam i nie wiem co z tym zrobić Wszystko przez te leki! Masuję się gąbką, oblewam zimną wodą, kremy rozgrzewające, masaże, zdrowe jedzenie, ruch... i lipa. W dodatku strasznie mi to pogarsza samoocenę bo zawsze jak szła wiosna to się cieszyłam że mogę wystawić zgrabne i gładkie nogi, a teraz? Koszmar.

Dzięki za odpowiedzi, szczególnie Monice. Marcja ma rację z tym że nierówności skóry czy plamki widać mniej na opalonej (z rozsądkiem) skórze, natomiast faktycznie rozstępy widać bardziej. Mi się niestety zrobiły bo w ostatni rok przytyłam 8kg Mam je na pośladkach i pod kolanami... Nie jakoś dużo, ale irytująco. Natomiast najbardziej dobija mnie cellulit, nigdy go nie miałam a po lekach mam całe uda... Ale co z tym zrobić? Ponoć to woda która mi się gromadzi po lekach, i jak z tym walczyć? Czy dieta i sport pomogą na wodę??? Staram się zdrowo jeść i ćwiczyć, smaruję się kremami, ale zamiast chudnąć i pozbyć się cellulitu to ciągle tylko tyję. Nie jakoś bardzo, ale chciałabym schudnąć, te 5-8kg. I ta 'gęsia skórka', takie białe małe plamki na skórze... Co z tym zrobić? One są gładkie, ale widocznie- po prostu białe małe kropki jedna obok drugiej, najbardziej biust, uda, ramiona... Skóra jest gładka w dotyku a wygląda okropnie.

Ubrałam dziś mini i doszłam do wniosku, że w świetle dziennym moja skóra wygląda okropnie. Jestem załamana. Blada, pełno siniaków, cellulit, rozstępy, jakieś wypryski, plamy, masakra po prostu... W sztucznym świetle tego nie widziałam, jakoś nie zwracałam uwagi, ale na dworze wychodzi jak na dłoni... Co z tym zrobić?!

Ja tych używam: -Si Lolita Lolita Lempicka -Sunset Heat Escada -Jean Paul Gaultier Classique -Coco Chanel Chance A tych mój Luby: -zielone Lacoste Essential -Armani Diamonds

O kurcze, jak Ty to robisz? Ja też go używam i mi jedna butla starcza na tydzień (!), tak samo szampon 400ml. Co tydzień w niedzielę muszę kupić.

O ludzie, ja bym nie miała cierpliwości Ani do tych skrobanych, ani do tych ze wstążki Ale szacunek, wyglądają pięknie- i te, i te.

O wow Jak to zrobiłyście???

Ja też używam do twarzy kremu z filtrem cały rok, tak samo z pomadką do ust.

Ale tak samo natura nie stworzyła leków, to po co je bierzemy? Ja fast foody jem od dziecka. Moje odżywianie się wygląda tak, że na co dzień unikam chemii, moja kuchnia to tylko ciemne pieczywo, najczęściej bezglutenowe, sok z aloesu, ciemne makarony i kasze, masa owoców i warzyw, oliwa z oliwek, ryby i owoce morza, piję tylko zdrowe herbaty i wodę bez gazu... Ale jak mam chęć zamówić sobie coś z knajpy czy zjeść na mieście to to robię i nie zastanawiam się nad tym. Minimum raz na tydzień tak jem, a bywa że i codziennie np na kolację. A poza tym zdrowa żywność ze sklepów eko.

Ja też mam dużo bo malowanie to jedno z moich hobby od wieeelu lat Jakiś tańszy mogę poświęcić, najwyżej potem go wymyję płynem

Oliwka